fbpx

Historyczny Luka Doncić oraz inni autorzy monstrualnych triple-doubles

16

Najlepszy zawodnik w historii Dallas Mavericks, Dirk Nowitzki, któremu w Dallas odsłonięto ostatnio piękny pomnik, powiedział niedawno:

Zawsze uważałem Jordana za najwybitniejszego gracza wszech czasów, ale gdy LeBron pobije rekord punktowy Kareema, chyba zabraknie mi argumentów…

O tym, czy rzeczywiście tak będzie przekonamy się za 601 punktów (stan na 28 grudnia 2022). Ale skoro już przy argumentach jesteśmy, to właśnie kolejny z nich do debaty na temat MVP 2023 dołożył Luka Doncić. Przypomnijmy, jeśli jakimś cudem jeszcze nie wiecie: zawodnik Dallas Mavericks stał się pierwszym graczem w historii, który zaliczył triple-double przy 60 punktach i 20 zbiórkach jednocześnie. Uzupełnieniem imponujących zdobyczy na poziomie 60/21 było 10 asyst. To kolejny dowód na jego fenomenalną dyspozycję w tym sezonie. Z jednym rekordem w tych rozgrywkach już flirtował, pamiętacie?

NBA 2022/2023: historyczny Luka Doncić

#Pękła sześćdziesiątka

Istotnie jest Doncić pierwszym zawodnikiem, który wspiął się na poziom 60 punktów przy triple double z minimum dwudziestoma zbiórkami, ale takie postawienie sprawy pełnej sprawiedliwości historycznej nie oddaje. Sami zobaczcie jak przedstawiały się statystyki tych, do których dzisiaj się Lukę porównuje:

  • Wilt Chamberlain ➤ 53-32-14
  • Wilt Chamberlain ➤ 51-29-11
  • Elgin Baylor ➤ 52-25-10

Nie umiem odpowiedzieć na pytanie czy bardziej imponuje mi 60 punktów i 21 zbiórek czy 53 punkty i 32 zbiórki, ale Doncić do historii przechodzi bezapelacyjnie. Również ze względu na to, jak ułożył się przebieg tego spotkania. Otóż, jak pamiętacie, regulaminowy czas nie przyniósł rozstrzygnięcia i obie drużyny przy stanie 115-115 wybiegły na dogrywkę, w której lepsi okazali się Mavs.

Do historii przejdzie jednak czwarta kwarta, w której na niespełna 34 sekundy do końca wynik wynosił 112-103 dla Nowego Jorku. Ostatni zryw, za sprawą m.in. Wooda, Doncicia i Dinviddiego pozwolił jednak Dallas uciec spod topora. Już wtedy mecz stał się rekordowy. Jeśli wierzyć ESPN, w ciągu ostatnich dwudziestu lat, drużyny przegrywające minimum 9 punktami na 35 sekund przed końcem spotkania, przegrały wszystkie 13 384 mecze, w których gra się tak ułożyła.

#Playoffs basketball

Każdy kibic potwierdzi, że sezon zasadniczy jest ok, ale cała magia dzieje się w playoffs. W takich spotkaniach jak to możemy ją jednak poczuć także w grudniu, gdy rozgrywki nie osiągnęły jeszcze nawet półmetka. Cały statystyczny wkład Luki przedstawia się w tym meczu następująco:

  • 60 punktów
  • 21 zbiórek
  • 10 asyst
  • 21/31 z gry (67,7%)
  • 2/6 zza łuku (33,3%)
  • 16/22 trafione wolne (72,7%)
  • 4 straty

Podobnych numerków nie zanotowali ani wspomniani wcześniej Chamberlain i Baylor, ani też James Harden, autor pierwszego w dziejach triple double z sześćdziesięcioma punktami (60/10/11 zaliczone 30 stycznia 2018 roku i wygrane spotkanie Houston z Orlando).

#Wielu próbowało…

Koszykarze zazwyczaj próbują po prostu wygrać mecz, chyba że nazywają się Andray Blatche, wtedy próbują jedynie za wszelką cenę zdobyć triple double. Donciciowi w meczu z Knicks udało się pogodzić obie te rzeczy. Co więcej, jest on najmłodszym zawodnikiem, który uskładał minimum 50-punktowe triple double, czyniąc to w wieku 23 lat i 302 dni. Tym samym w pokonanym polu zostawił Wilta Chamberlaina, który potrójną dziesiątkę z pięćdziesięcioma punktami zaliczył po raz pierwszy w wieku 26 lat i 176 dni.

W swoim meczu Doncić zaliczył pod koszem serię 7/7 rzutów z gry w ostatniej kwarcie i dogrywce. Do tego miał 2/4 z półdystansu i chybił trójkę. To 9/12 trafionych rzutów z gry w decydującej fazie spotkania. Jeśli chodzi o punkty, podobny wyczyn po raz ostatni stał się dziełem Kyrie Irvinga 15 marca tego roku. Miał on 60 punktów, 6 zbiórek, 4 asysty i przechwyty.

Trzeba przyznać, że w XXI wieku nasiliła się częstotliwość osiągania wysokich zdobyczy punktowych przez zawodników. Występ Irvinga był 27. tego rodzaju wyczynem w tym czasie. Doncić natomiast osiągnął w swoim występie najwyższą skuteczność od czasu Shaqa O’Neala i meczu szóstego marca 2000 (68,6% skuteczności, 61 punktów 23 zbiórki).

Meczów, w których minimum 60 punktów padło na skuteczności co najmniej 66% mieliśmy w historii NBA tylko 14.

Wiele osób pytało mnie w szatni o ten mecz i powiedziałem im, że uważam, że wygramy. To dlatego moja reakcja (po rzucie na dogrywkę) była taka, a nie inna. Myślałem, że wygraliśmy, ale patrzę, że jest remis. Pomyślałem “uff” [Doncić]

#Mavs

Małymi literkami wypada dopisać, że wielki rekord Doncicia, prócz ligowego jest także klubowy, bo przebił 53 punkty Dirka Nowitzkiego, który czwartego grudnia 2004 roku ustanowił rekord organizacji Dallas Mavericks. Doncić ten rekord złamał, ustalając zarazem własny rekord kariery w punktach i zbiórkach. Dzięki temu spotkaniu stał się on również zawodnikiem Mavs z największą liczbą trafionych rzutów z gry w meczu (21) i największa liczbą meczów z minimum pięćdziesięcioma punktami na koncie w historii drużyny z Dallas, bo takich spotkań ma już teraz trzy. Ten ostatni rekord z pewnością jeszcze jednak poprawi. Patrząc na jego aktualną dyspozycję nie mamy co do tego wątpliwości.

[BLC]

16 comments

  1. Array ( )
    Odpowiedz

    Nie umniejszając Luce, ale porównywanie rekordów z innych epok z obecną sprzyjającą biciu rekordów w ofensywie? Subiektywność w czystej postaci. Gdzie bicie rekordów w defensywie?

    (-15)
    • Array ( )

      @90` fan

      Najgorsze nawet nie jest to, że piszesz takie bzdury tylko to, że pewnie sa tu osoby, które w te kocopoły uwierzą i będą je powtarzać dalej 🙂

      (-2)
  2. Array ( )
    Odpowiedz

    Luka moze miec statystyki z kosmosu, ale dopóki nie zdobedzie mistrzostwa ( na to na razie sie nie zanosi ). Bedzie tylko bardzo dobrym a moze nawet najlepszym bez mistrzostwa. Troche to słabe, gosc o jego możliwościach musi miec nawet nie jedno a więcej mistrzów. W tym roku chyba jednak Boston a Tatum wówczas stanie sie juz super gwiazdą z top 3 ligi.

    (-12)
    • Array ( )

      Ale ty wiesz, że Luka ma 23 lata dopiero i na dobrą sprawę to dopiero wchodzi w swój prime? Poza tym Luka potrzebuje swojego Robina, bo z całym szacunkiem na razie w Dallas nikogo takiego nie ma

      (11)
    • Array ( )

      Zdaje sobie z tego sprawe dlatego czas pokaze, na oceny przyjdzie czas. Lecz, zeby byc najwiekszym mistrzostwo trzeba miec bez dyskusyjnje. Podaj mi najleoszego bez mistrzostwa ? Jest kilku ale czy któregoś z takich uwazasz za GOAT ? No raczej nie.

      (-1)
  3. Array ( )
    Odpowiedz

    Oby chłop miał zdrowie i motywację a jeszcze nie raz zrobić coś ze szczęki będą opadać. Nic nie poradzę, jestem fanem

    (7)
  4. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Do tej pory szanowałem Dirka. Ale teraz bredzi. To że LBJ rzuci najwięcej punktów czyni go najwybitniejszym graczem wszechczasów ? No sorry Dirk , myślałem , że są rzeczy , które znaczą więcej niż puste cyferki.

    (11)
    • Array ( )

      Dokładnie. Pamiętam jak jako dzieci zaglądaliśmy do środka zaparkowanych aut i myśleliśmy, że najlepsze jest to, które ma “najwięcej na liczniku”. I nie piszę tu o liczbie zrobionych kilometrów. Mi też Dirk wydawał się zawsze dość rozsądnym w opiniach człowiekiem. Może po prostu był tego dnia “nie w formie” ;))

      (4)
  5. Array ( )
    Odpowiedz

    Rozwijając dalej koncepcję zaproponowaną przez Nowitzkiego należy stwierdzić, że mocnym kandydatem do tytułu GOATa jest Robert Parish. W końcu jego pierwsze mistrzostwo od ostatniego dzieli 16 lat. Dla przykładu u Lebrona jest to zaledwie 8 lat. Z czym do ludzi?

    (4)

Komentuj

Gwiazdy Basketu