Hooplife Camp: trenuj pod okiem trenerów NBA

Czy chciałbyś potrenować pod okiem trenerów zza oceanu?
Spędzić 10 dni wakacji w towarzystwie byłego gracza NBA, skauta Raptors albo legendy Rucker Park? Zobaczyć co ci powiedzą i jak ocenią twój basket? Nawiązać kontakty i dać sobie szansę na wyjazd na studia do USA?
Kurcze, do odważnych świat należy! Nawet jeśli nie pisana ci kariera koszykarska, studia w Stanach otwierają wiele drzwi. Przestań robić po gaciach na samą myśl i powalcz póki Twój czas! Zapraszamy Was na HOOPLIFE CAMP do Lublina.
Mamy w Polsce świetną młodzież tylko nie stwarzamy odpowiednich możliwości by oszlifować te diamenty, a cieć na hali gasi światło [Aleksander Mrozik, agent sportowy / trener / twórca Hooplife Camp]
~
Nie będę kolejny raz zadręczał Was pisaniną co jest nie tak z polską koszykówką albo jak krótkowzroczni i niekompetentni bywają ludzie odpowiadający za polski basket. Poczytajcie wywiad, złapiecie ideę jaka przyświeca organizatorom Hooplife: /aleksander-mrozik/
Trenerzy
#Richard Laurel
19. pick draftu NBA 1977 roku; dwukrotny Gracz Roku ligi włoskiej ze średnią 25 punktów; współpracuje z kilkunastoma amerykańskimi uczelniami ściągając za ocean młode talenty z Europy. Pomógł w rozwoju kariery Johana Petro, Speedy Claxtona i Didiera Mbengi.
#Timothy Darling
Szkoleniowiec z ogromnym doświadczeniem, były scout Toronto Raptors, człowiek, który odkrył Yao Minga, trener reprezentacji narodowej Filipin i Hong Kongu.
#Joe Lewis
Legenda Rucker Park, w liceum grał w kosza z Kareem Abdul Jabbarem, Natem Archibaldem czy Kozicą Earlem Manigaultem. Spec od wyszkolenia indywidualnego. Cross ma jak brzytwa, hehe.
#Katarzyna Dulnik
Trenerka campu kobiecego, wielokrotna reprezentantka Polski, MVP polskiej ligi w latach 1995 i 2004.
Terminy, roczniki, program
Miejsce: Lublin
Termin: 11-20 lipiec, roczniki 1996-1999
Termin: 22-31 lipiec, roczniki 2000-2005
Termin: 30 czerwiec – 9 lipiec, dla koszykarek 1997-2003
W programie: 10 dni basketu, czyli 6 treningów indywidualnych w grupach 4 osobowych, 6 treningów drużynowych (ustawienie, aspekty obrony drużynowej, spacing) 6 treningów meczowych (granie 5-na-5) 6 analiz meczowych (poprawę błędów w ustawieniu i rozumieniu gry) no i oczywiście turniej obozowy
Poza boiskiem: prywatny kucharz (!) TV, PS3, wi-fi, wyjazd do SPA Mosir Lublin H2O.
Więcej szczegółów, łącznie z sylwetkami chłopaków, którzy za pośrednictwem HoopLife pojechali do USA, znajdziecie tutaj:
www.gwba.pl/Hooplife-Camp
~
Mega zajawka. Cieszę się, że coraz więcej tego rodzaju “oddolnych” inicjatyw powstaje w naszym kraju. Cieszy profesjonalizm i zaangażowanie ludzi, którzy chcą ruszyć polski basket do przodu gdzie zamiast stawiać na rozwój rodzimych zawodników ściąga się samograje zza oceanu, często na jeden sezon. Wielka szkoda, że takich możliwości trenowania nie mieli chłopacy urodzeni wcześniej. Pozdrawiam!
artykuł był wklejony od paru dni, ale nie można go było odczytać, o co chodziło z tym hasłem?
@qwerty Na aplikacji mobilnej można było odczytać bez problemu od kiedy był wstawiony.
nareszcie coś dla dziewczyn!!!
hoho, a w finale NCAA niezłe rzeczy się działy w końcówce 😀