fbpx

Isaiah Thomas debiutuje w Denver, Aldridge i Lillard zakopali topór wojenny

12

Przedostatnia kolejka przed All-Star Weekend. Poniżej garść informacji, które mogą Wam się przydać.

-> Boston gra drugą noc z rzędu z niewygodnymi pod koszem, walczącymi o ósemkę Detroit Pistons. Nie zagrają dwaj playmakerzy Kyrie Irving (kolano) & Terry Rozier (atak grypy).

-> Nie wiadomo czy zdrowie pozwoli wystąpić w dzisiejszym meczu D-Wade’owi. Chciał żegnać się z American Airlines Center w Dallas, gdzie zdobywał swój pierwszy mistrzowski tytuł, ale zamiast tego gorączka, wymioty i rozwolnienie. Oszczędzę Wam szczegółów.

-> Denver grają u siebie z Sacramento, w nowym klubie debiutuje 175 centymetrowy Isaiah Thomas. Nie żeby zmieniało to cokolwiek w ustawieniu zespołu, raczej ciekawostka. Jedenaście miesięcy zajęło IT dojście do siebie po operacji biodra. Opuścił pierwszych 56 meczów drużyny, ale liczy na powrót w wielkim stylu. Przepisy sprzyjające jak nigdy do tej pory, czy podoła? Jego efektywność rzutowa musi oscylować na granicy 50% by opłacało się małego trzymać na boisku.

-> Kawhi Leonard najpewniej otrzyma dziś wolne przeciwko Wizards (do tej pory rozegrał 8/16 meczów, w którym jego status brzmiał “questionable”). Pewien dyskomfort sprawia przeciążone kolano. Nie ma zatem głównego wykonawcy. Obstawiamy, że point forward Pascal Siakam zaliczy mniej asyst, za to więcej punktów, no i zobaczymy w jakiej konfiguracji puszczą dziś Marca Gasola zwłaszcza, że dziś debiutuje Jeremy Lin. W pierwszych dwóch meczach grał w najróżniejszych ustawieniach. Hiszpan ma to do siebie, w ataku nie przetrzymuje gały czym wymusza aktywność i koncentrację kolegów. Czasem najprostszy, wręcz niezauważalny ruch z jego strony potrafi zwieść obronę i wykreować pozycję koledze.

Friends again

-> LaMarcus Aldridge pogodził się z Damianem Lillardem. Przegadali zaległe tematy, które wynikły jeszcze za kadencji LMA w Portland. Dame tłumaczy, że nie chciał rywalizacji o prym w szatni. Że został źle zrozumiany, że powinni w przeszłości więcej rozmawiać twarzą w twarz, a mniej słuchać złych ludzi wokół. W sumie uniwersalna rada. A skoro już wspominamy…

Dame, CJ i ja. Jestem szczęśliwy w San Antonio, ale jeśli złączyć nas trzech razem byliśmy mocni [Aldridge]

On jest w zaawansowanym punkcie kariery, ja też nie jestem już tym samym zawodnikiem, którym byłem gdy graliśmy razem… Kto wie kogo jeszcze mielibyśmy do współpracy. Jeśli brać wszystkich obecnych, CJ-a i całą resztę… wow… [Lillard]

Bylibyśmy niebezpieczni [McCollum]

-> Żeby było jasne, Kevin Love nie wystąpi dziś przeciwko Nets z powodów “prewencyjnych”. Za to świeżo powołany All-Star nazwiskiem D’Angelo Russell twierdzi, że transfer z Lakers to najlepsze co mogło mu się w życiu (zawodowym) przytrafić i to jest zawodnik, który powinien dziś nastrzelać wiele punktów.

-> Inne, istotne absencje: Boogie Cousins nie gra w dzisiejszym back to back, TJ Warren (Phoenix) ma spuchniętą kostkę i też jest OUT. Wszystkim szykującym się na nocny maraton z NBA życzymy niezapomnianych wrażeń…

A już niedługo szykujemy się do otwarcia działu z informacjami dla typerów NBA. Póki co jesteśmy w fazie głębokiego nieogarnięcia, ale to przejściowe. Dajcie nam jeszcze parę chwil:

Jeśli zaś ktoś chce dołączyć do grupy typera, zapraszam na maila (zakładka KONTAKT).

12 comments

  1. Array ( )
    Odpowiedz

    Szkoda Lebrona,że sie tak męczy w tych lejkiersach.Zwolnili by go z obowiązku pracy i poszedłby sobie na emeryture do GSW…po tytuł

    (36)
    • Array ( )

      Lebron to GOAT, lepszy do Jordana, nie moze przejsc do wroga. Lakers wejda z 8 miejsca, Goat odpali 14 bieg i wygra z GSW 4-0 SAM

      (-7)
  2. Array ( )
    Odpowiedz

    Grać D-Wade nie musi, byleby był obecny na meczu, pomachał do fanów, podpisał im koszulki. To zawsze miłe dla oka i ducha.

    (18)
  3. Array ( )
    Odpowiedz

    Taką o to ciekawostkę znalazłem
    W sezonie12/13 Lakers z 34 letnin Bryantem mieli bilans 28-29, skończyli 45-37
    Teraz mają taki sam bilans z 34 letnim Lebronem.
    Ciekawe

    (33)
  4. Array ( )
    Odpowiedz

    Chce wyrazić swój język nienawiści w kierunku Golden Statek Warriors. Co za banda patałachów do końca 3 kwarty oglądałem mecz i wszystko niemalże na styku. Ja się pytam jakim [xxx] trzeba być żeby tak zagrać cała czwarta kwartę. To jaki kupon mi zepsuli tym szambem pozostawiam bez komentarza

    (-2)
    • Array ( )

      Co tam wyiksowałeś? Zeby tak słabo zagrać w decydującej kwarcie trzeba być frajerem itp, ale tego iksować nie ma sensu. Masz na myśli, że trzeba być sku#wielem, żeby tak zagrać w czwartej kwarcie? Interesujące.

      (1)

Komentuj

Gwiazdy Basketu