Tyle jeśli chodzi o signature models. Żaden z powyższych nie jest jednak w stanie sięgnąć poziomu sprzedaży generowanego przez Michaela Jordana. Kolejne reedycje Jordanów, retro, hybrydy i nowinki kolorystyczne przyniosły w 2014 roku 2.6 miliarda dolarów przychodu, a to aż 17% więcej w stosunku do roku poprzedniego. Jak widać biznes kwitnie.

Ceny najbardziej unikatowych modeli przekraczają tysiąc złotych i nikogo już to nie dziwi. Widzieliście tegoroczną kolekcję Nike Elite? 275 dolarów za buty! Kiedyś magiczną granicą było sto dolarów, poziom dwustu wywoływał lament gdy zakładaliśmy portal w 2011 roku, za chwilę ceny sięgną poziomu trzystu dolców za parę.

Wracając do listy, prawdziwą rewelacją sprzedaży okazuje się Nike Kyrie 1. Siedem milionów przychodu na kicksach, które oficjalnie trafiły na rynek w grudniu musi robić wrażenie. Zbieram się i zbieram do ich recenzji, szczegółów nie zdradzę, ale powiem tyle: zdecydowanie warto zwrócić uwagę na ten model!

http://www.gwba.pl/Kyrie-Flytrap