LA Clippers są numerem jeden NBA, fajerwerki Jamesa Hardena

Philadelphia 76ers 88 Houston Rockets 115
Duży jest. No duży, duży. Dużego łatwiej trafić. Szybkością go za%ebię – pomyślał James Harden patrząc na prężącego się pod koszem Joela Embiida. Kameruńczyk od pierwszych minut rozdawał karty w strefie podkoszowej, ale na taką dyspozycję brodatego odpowiedzi znaleźć nie potrafił… 23 punkty i 8/8 z gry w pierwszej kwarcie! Floatery na lewo, na prawo, bokiem i kolejne trójki. Dochodziło do tego, że Sixers próbowali podwajać go gdy tylko przekraczał połowę. No więc zaczął podawać… i skończyło się na 17 trójkach.
Dodajmy do tego miażdżącą przewagę na tablicach: 56-38. Rockets przechodząc z obrony do ataku byli w swoim żywiole, a gdy musieli zwolnić dmuchali 1-na-1 bielutkich Sergio Rodrigueza, TJ McConnella, Nika Stauskasa bądź Dario Sarica, którykolwiek się nawinął. Doskonała dyspozycja Trevora Arizy, coraz bardziej wszechstronny strzelecko Eric Gordon, Harden jak zwykle. Swoje momenty miał też Nene, no i dynamiczny, mobilny Clint Capela pięknie wpisuje się w tegoroczną układankę zespołu.
Sixers bez szans wobec rozrzucanych, prężnie poruszających się gospodarzy. Dramat w obronie, beznadziejne przekazania krycia, błędy w komunikacji. Tylu czystych pozycji do oddania rzutu Rockets nie widzieli od czasów Hakeema Olajuwona. Mecz do jednej bramki. Embiid ofensywnie jest nie do wyjęcia, ale w pewnym momencie będzie musiał podciągnąć dyscyplinę: przestać polować na bloki i popełniać głupie błędy. Z pewnością przydałoby mu się kilku defensywnie ukierunkowanych weteranów u boku.
Statystyki:
James Harden 33 punkty, 9 asyst, 7 zbiórek, 4/8 zza łuku – Trevor Ariza 17 punktów, 8 zbiórek, 5/11 zza łuku – Eric Gordon 16 punktów, 4/7 zza łuku – Clint Capela 8 punktów, 13 zbiórek, 5 bloków – Joel Embiid 13 punktów, 10 zbiórek, 2 bloki, 6 strat – Ersan Ilyasova 13 punktów, 5/11 z gry.
Oklahoma City Thunder 88 Detroit Pistons 104
Nikt nie wrzuca 90 punktów w The Palace of Auburn Hills. Jeszcze nikomu nie udało się w tym sezonie. To się nazywa efekt Stana Van Gundy. Pistons formują piep%zoną ścianę, mysz się nie prześlizgnie.
Goście zajechani wczorajszą potyczką z Orlando. Dzień po dniu na tej intensywności grać nie sposób. Russell Westbrook sięgnął do apteczki: 33 punkty, 15 zbiórek, 8 asyst, ale koledzy powłóczyli nogami. Adams z Kanterem skromniutko, cała drużyna 5/27 zza łuku. Odnoszę wrażenie, że momentami już mu się nawet podawać nie chce.
Pistons bez Andre Drummonda ani Reggie Jacksona, zapchali pole trzech sekund i nie oglądali za siebie. Siedmiu graczy na granicy 10 punktów, świetny Kentavious Caldwell-Pope, gdyby tylko formę miał stabilniejszą byłby gwiazdą.
Boston Celtics 105 New Orleans Pelicans 106
Widzieliście pakę?! Solomon Hill przeleciał Marcusa Smarta, ale ten sugestywnie zasymulował kontakt i punktów nie uznano. Na szczęście, jak to mówią: “ball don’t lie” i Pelikany dostały w zamian drugie zwycięstwo w sezonie.
Isaiah Thomas kiwał wszystkich (34 punkty, 7 asyst) jednak całkowicie pozbawieni mocy podkoszowej i przewidywalni w ataku Celtowie w większości ustępowali pola gospodarzom. W kluczowej akcji błąd popełnił Kelly Olynyk wpadając na Tima Fraziera, który rozstrzygnął wynik rzutami wolnymi. Anthony Davis (23 punkty, 15 zbiórek, 4 przechwyty, 7 strat) otrzymał nieoczekiwane wsparcie od Langstona Gallowaya i Terrence’a Jonesa z ławki i po raz pierwszy od wielu dni schodził z parkietu z podniesionymi rękoma.
CZYTAJ DALEJ >>
Kawhi pewne czyta GWBA i trochę mu się obrosło w piórka po tych ostatnich wyczynach.
Dlaczego nie pisaliście o punktach traconych przed meczem? Kurs na to że Oklahoma rzuci mniej niż 97,5 był 2.2 😮
Gilbert kto miał wiedzieć ten wiedział 🙂 Dzięki Pels za 2 koła.
NIkt się nie uchroni klątwa LAC jest wiecza #drugarundamaks
NIkt się nie uchroni, klątwa LAC jest wiecza #drugarundamaks
Smart floppowanie lvl 99999 😀
Lubię gościa, podczas draftu myślałem, że będzie wyjadaczem, ale jakoś w cień odszedł.
Szkoda trochę Bostonu za te błędy w końcówce, za to Pelikany szacun, ugrali bez 50pkt Davisa ;v
Ciężkie życie fana OKC, z co sezonowej walki o pierścienie trzeba mieć nadzieję że będą chociaż play-off…Niech Presti zrobi raz jeszcze coś magicznego.
Boston póki co jest rozczarowaniem sezonu obok Pacers
Nie jest, trzymają 50%, mimo braku dwóch czołowych graczy i faktu, że Olynyk ledwo wrócił.
rozczarowaniem jest, ale tylko dla niektórych, którzy prognozowali drugą rundę minimum w PO. Wystarczy spojrzec w archiwa i poczytać komenty. Ja nie mam złudzeń nie będzie tak optymistycznie nawet jak wróci Horford od kiedy go nie ma 7 meczy 6?
Bo Bostonu tankuje dzwonił do mnie Danny Ainge i mówił że wezmą picki od Broklyn i sami przy tankują i już za rok będą walczyć z Cavs.
Kolejne 20pkt Cartera
A finał będzie Raps vs Clips 😀
Na piszcie coś o Air Canada, Stary poczciwy Vince po raz kolejny rzuca 20 punktów. Niech ktoś mu pozwoli w tym konkursie wsadów wziąć udział. A co do Spurs to faktycznie widać że czegoś im brakuje, i na 90% jest to Duncan
Apropo spurs, brakuje duncana ale w obronie bo w ataku juz umieral, za to jest gasol czyli primadonna w obronie, parker tez juz umarl, dali wyplate manu zasluzenie.ale.przez to nie.zrobili innych transferow, no i popovich tez ma.na.sumieniu, obecnie ruch pilki w porownaniu z 2014 nie istnieje, kawhi zrobil sie scorerem wiec.sie.rozwija, po za tym nic.dobrego= sezon na straty
Carter zdementował plotki o rzekomym starcie w SDC. Jak sam powiedział na dzień dzisiejszy byłby w stanie wykonać jeden dunk z tamtego konkursu.
pr00 To było by z pewnością interesujące 😀 każdy finał w składzie innym niż Cleveland vs Golden State będzie mega zaskoczeniem 😀
Jeśli chodzi o Cleveland, zgadza się, jeśli chodzi o Golden State, już nie bardzo. Przypomnijcie mi ten wpis, jak GS wejdzie do finału. Clippers w tym roku na to nie pozwolą. Może nawet Spurs lub Trail Blazers. Wspomnicie moje słowa.
Clippers max 2 runda
Clipsy grają konsekwentnie i bardzo dobrze, że starterzy nie muszą grać więcej z takim przeciwnikiem. Sezon długi wiec nie ma co się przemęczać. Bardzo cieszy widok Bassa na boisku zawsze lubiłem tego zawodnika rzut z wyskoku wysokim łukiem muskulatura jedna z większych w lidze. Co do obrony bo to jest słowo klucz to oprócz Mbah a Moute cała drużyna dobrze broni np Griffin w obronie jest coraz lepszy i oczywiście nie wspominajac CP3 bo jeśli będzie tak grał jak teraz to też będzie go mozna brać na kandydata do obrońcy roku. Warto zwrócić na to uwagę jak sprytnie CP3 broni
Jak tak dalej pójdzie, to będziemy mieli najbardziej spektakularne wydarzenie w sezonie. Clippers z bilansem 74-8 odpadają w 2 rundzie PO 🙂
O ile Cavsi nieubłaganie idą do finału, to potyczka GSW vs zdrowi LAC może się zakończyć niespodzianką, i na to w sumie liczę oby tylko wszyscy w LA spokojnie doszli do PO bez niespodzianek zdrowotnych
Boston Celtics-New Orleans Pelicans-spotkanie na szczycie,tudziez mecz podwyzszonego ryzyka.
Clippers spoko, ale druga runda max xd
Prędzej LAL zobaczymy w WCF niż Chrisa Paula
Clipersy jak nas przyzwyczaily i tak nie osiagna nic wielkiego. Dobry start ustrzymaja a potem… Klapa.. Gwiazdy sa, graja ze soba któryś juz sezon ale dalej nie ma tych oczekiwanych sukcesow jakie sobie pewnie obrali/obieraja przed kazdym sezonem. Tam potrzeba transferu, zeby cos zadziałało.
brawo Clippers. od ostatnich PO słowa o nich nie było, słuch zaginął. A tu proszę, w cieniu wszystkich transferów i wydarzeń spokojnie przygotowali się do sezonu, na razie skutkuje, oby jak najdłużej, może przełamią w końcu klątwę 🙂
“Work hard in silence
Let the success make the noise”
Jedyny mistrzowski zespół w LA to Lakers. Clippers druga runda to maks koniec .
Bezczelny jest ten Solomon Hill jak mógł przeskoczyć takiego defensora jak Smart, niestety sędziowie ukręcili łeb sprawie, jak dla mnie dunk sezonu.
Nie chce być małostkowy, ale to już którys raz 😀 Davis 25 pkt, 16 zbiórek a Thomas 37 pkt, z jakiego źródła bierzecie te staty?
Wszyscy już wiemy że Joel Embiid jest bardzo dobrze zapowiadającym się zawodnikiem, ale chociaż parę słów o reszcie zawodników phila… statystyki… cokolwiek 😉
Ostatnie mecze pokazują że jak wielkim zawodnikiem Westbrook nie jest to.. sam sezonu nie wygra.
DeRozan na Lowry’ego. Russ ma siebie (sorry Adams)
bez sensu są te komentarze. Dziś w nocy krytykowanie Westa jest bes sensu owszem przegrali, ale ja bym upatrywał tą przegraną w bardzo słabej skuteczności właśnie wszystkich innych oprócz Westa i już mówię cała drużyna miała skuteczność nie licząc Westa 22 /67, West 11/21. Oladipo 4/17, Sabonis 1/5 i całą reszta też nie lepiej. Detroit po prostu bardzo dobrze broni, ale nie az na tyle by zatrzymać Westa i to jest własnie argument
Dlaczego wrzucacie recapy do artykułów skoro są też przy wynikach?? Wydaje mi się, że lepiej wrzucać topki albo pojedyncze zagrania
Skończcie już z tą drugą rundą dla LAC. Było śmieszne do czasu….
Do tej pory mieli pecha i zawsze ktoś miał kontuzję. Jak dojadą do play off w pełni zdrowia to będą walczyć nawet o finał.
W KOŃCU! kibicuję im od lat i może w końcu się doczekam. Finał Toronto-Clipers byłby ciekawy i odświeżający! 🙂
Final bedzie Cleveland vs Clippers. Toronto nie ma lawki.