Witam Państwa bardzo serdecznie i spieszę donieść:

Lakers są w panice

* Cały chytry plan Magica Johnsona w pierwszej kolejności zakłada sprowadzenie do klubu Paula George’a. Oto facet, który lubi wędkować, ceni sobie spokój i ciszę. Dobrze mu za plecami Westbrooka. Czy naprawdę myślicie, że pragnie nałożyć na siebie presję związaną z byciem samcem alfa Lakers? Nic dziwnego, że skłania się by pozostać w Oklahomie.

* Drugi (alternatywny) element to Kawhi Leonard. Moim zdaniem nie uda się nakłonić Gregga Popovicha by wytransferował faceta do LA. Prędzej mi kaktus na ręku wyrośnie. Odpowiedzialnością Popa jest dotrzeć do Kawhi, znaleźć wspólny mianownik, a przynajmniej zrozumieć jego faktyczne potrzeby. Myślę, że da sobie czas, a to oznacza że gotów jest przytrzymać Leonarda w drużynie “na siłę”. A gdy już wyczerpie wszelkie środki, w okolicach lutowego okna transferowego wyśle faceta transferem gdzieś na wschód.

* Trzecim elementem planu było/ jest podpisanie LeBrona Jamesa, ale ten końcówki kariery nie zamierza trwonić na szkolenie młodzieży. Jeśli ma zmienić otoczenie to wyłącznie po to, by walczyć o tytuł.

Oczywiście mogę się mylić. Adrian Wojnarowski donosi, że trwają rozmowy handlowe z San Antonio. Lakers muszą być gotowi na pozbycie się Brandona Ingrama, Kyle’a Kuzmy, picków draftu być może także Juliusa Randle w formie tzw. sign and trade. Zagrają va banque, przepłacą, gotowi są poświęcić wszystkich byle zrealizować plan i przyciągnąć do zespołu gwiazdy. Ryzyko jednak jest. Przypomnijmy, to ostatni rok obowiązywania umowy zawodnika.

Pressure is ON

Chcecie wiedzieć z jaką presją wiążę się gra w Lakers? Najlepiej oddaje to ironiczny list weterana parkietów Richarda Jeffersona:

Piszę to z żalem, ale nie mam innego wyjścia. Po wielu latach postanowiłem zakończyć swą przyjaźń z LeBronem. Mówię to publicznie, bo chciałbym by fani i przedstawiciele wszelakich mediów przestali pytać mnie o plany Jamesa w kwestii nowego pracodawcy. Nie wiem, nie wie nikt z mojej rodziny, a już na pewno moje dzieci. Mieszkamy w Los Angeles więc pytań nie sposób uniknąć, mam nadzieję że ten list pomoże.

Szczerze mówiąc nigdy faceta nie lubiłem. Pracował tak ciężko, że wyglądaliśmy przy nim słabo. Jest ulubionym koszykarzem mojego syna co odbieram jako zdradę, zwłaszcza po tym ile z siebie dałem by zapewnić mu dach nad głową. Życzę wszystkim powodzenia w okresie free-agency: klubom i zawodnikom. Niech los sprzyja także Channingowi Frye… tak po prostu.

Mavericks się zbroją

• Dennis Smith Jr
• Luka Doncic
• Harrison Barnes

Mavs chcą więcej, trwają negocjacje w sprawie przyciągnięcia do drużyny DeAndre Jordana. Do oddania są Wesley Matthews, niegwarantowane kontrakty oraz picki draftu. Z oczywistych względów kibicuję tej wymianie. Wyjazd z miasta Jordana oznacza więcej minut dla Marcina Gortata. Z drugiej strony LAC są w przebudowie, ich priorytetem jest odchudzenie budżetu i rozwój młodych graczy.

New Raptors

Media związane z kanadyjskim klubem donoszą o nieuchronnym rozstaniu czwórki Lowry / DeRozan / Ibaka / Valanciunas. Jestem za. Nic wielkiego się nie stanie jeśli pokład opuści choćby DeRozan. Widziałbym go w… Memphis.

Defense!

A propos, Memphis Grizzlies życzyliby sobie sprowadzić do zespołu Avery’ego Bradleya. Meine Gute! To byłby najzacieklej broniący zespół NBA:

• PG: Mike Conley
• SG: Avery Bradley
• SF: Dillon Brooks
• PF: Jaren Jackson
• C: Marc Gasol

Przy założeniu, że Tyreke Evans otrzyma kontrakt / zachowa motywację, Conley nie stracił pazura po kontuzji, a młody Jackson nie robi nieoczekiwanych numerów – playoffs są w zasięgu ręki. Z całego serca życzę im pożegnania nieszczęsnego Chandlera Parsonsa. Gość przejada 23% rocznego budżetu płacowego!

BIG3

Czy wiedzieliście, że liga pod kierownictwem znanego skądinąd Ice Cube’a dopuszcza przyjmowanie środka o nazwie kannabidiol (CBD) czyli ekstraktu z konopi? Olejek ma wiele zalet, jedną z nich mają być łagodzenie stanów zapalnych i skrócenie czasu regeneracji po intensywnym wysiłku. No i dobrze, przyda się chłopakom. Wszystkim nam by się przydało.

I to wszystko, co przygotowałem na tę chwilę. Jesteśmy na łączach, bo kolejny transfer gotów przydarzyć się lada moment. Dobrego dnia!