fbpx

Lamar Odom: bracie gdzie jesteś?

19

Jak donosi prasa bulwarowa, Khloe walczyła o byłego męża, pilnowała go, wiozła do kliniki leczenia uzależnień, ale 24 godziny na dobę być przy nim nie mogła. Tak to już jest z nałogami, ludzie zdają sobie sprawę, że życie wymyka im się spod kontroli, że przestają ufać samemu sobie, mistrzowsko okłamują siebie i otoczenie, a mimo to nie chcą dać sobie pomóc.

Niestety, wydaje się, że śmierć dobrego ziomka przed kilkoma miesiącami (przedawkowanie cracku) nie ostudziła nawyków Lamara. Zawsze miał skłonności do obsesji, nałogowo zajadał skittles, godzinami potrafił grać w pasjansa czy inną głupią grę na telefonie, a gdy raz spróbował narkotyków i spodobało mu się odczucie – nie potrafił się pohamować.

Piszę to wszystko w czasie przeszłym, bo mimo ogromu sympatii dla LO nie sądzę byśmy znów oglądali jego roześmiane oblicze. Zatrzymanie akcji serca to nie przelewki. Trzymaj się bracie!

[vsw id=”r_gn8ilJznE” source=”youtube” width=”690″ height=”420″ autoplay=”no”]

1 2

19 comments

  1. Array ( )
    Odpowiedz

    A mi jest w [xxx] szkoda tak wielkiego talentu, który po prostu znalazł się w nieodpowiednim czasie, wśród nieodpowiednich ludzi. Wielkie serce, słaba psychika- trzymaj się Lamar!

    (3)
  2. Array ( )
    Odpowiedz

    Gdyby nie LO to ani Lakers ani Dallas nie wygraliby /doszli do finałów PO. Ten gość był piekielnie dobry na swojej pozycji. Przyśpieszenie, koordynacja, zdolności punktowe były na tym samym poziomie co u młodego Sir Charlesa. Jest to przykre, że człowiek mający w swojej przeszłości tylu znajomych/przyjaciół umiera teraz sam, a rzekomi przyjaciele mają go głęboko w dupie. Mam nadzieje, że powstanie film o jego karierze, sytuacji życiowej, w którym pokazane zostanie jak z gwiazdy NBA jest przez kilka decyzji, blisko do szpitalnego łóżka, upadku i nieuniknionej śmierci. Każdy zawodnik powinien obejrzeć ten film, i wyciągnąć z niego wnioski. Oczywiście kretyni typu J.R.Smith nigdy nie wyciągną poprawnej konkluzji z tego doświadczenia, ale wielu rookie oraz zawodników młodych, którzy mają przed sobą cale życie,karierę, wybory, wyciągną poprawne wnioski.
    Na koniec życzę Lamarowi wszystkiego dobrego

    (4)
  3. Array ( )
    Odpowiedz

    @Kamyk
    O jakiej głupocie Ty mówisz? Nikt nie zostaje ćpunem czy alkoholikiem z wyboru. Wbrew pozorom to właśnie sami uzależnieni są najbardziej świadomi co robią. Często porzadni, mądrzy ludzie zwyczajnie się gubią, psychika siada, szukają jakiejś odskoczni. To staje się już tak silne, że jakby nie chcieli to nie mogą z tym skończyć. Obsesja to mało powiedziane. Nie wrzucajmy wszystkich do jednego worka. Lamar musi dać radę. Doskonały zawodnik! Trzymam kciuki

    (1)
  4. Array ( )
    Odpowiedz

    Ludzie poszanujcie troche gościa i nie hejtujcie bo gość osiągną bardzo wiele w swoim życiu był mistrzem i jednym z ważniejszych elementów mistrzowskiej składanki lakers . A tak przy okazji z getta trafiasz do nba jesteś kimś gruby hajs płynie na konto imrezujesz jesteś pijany ktoś ci proponuje koks masz chwilowy zanik mądrości a puźniej niewiadono kiedy jesteś w nałogu i lądujesz na dnie forma znika gazety piszą farmazony że już po tobie kobieta xię zostawia i sam wiesz że już nie wrucisz tam gdzie zgubiłeś droge to nie pomaga taka sytuacja. Wyobrażasz to sobie?

    (-4)
  5. Array ( [0] => contributor )
    PATRON
    Odpowiedz

    Beny chwilowy (albo raczej długotrwały) zanik mądrości to ty chyba miałeś..wolność słowa pisanego chyba powinna być ograniczona w niektórych przypadkach.

    Mam nadzieję, że się z tego jakoś “wywinie “. Niech pokaże teraz siłę, która kiedyś pokazywał na boisku.

    (7)
  6. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    “w szpitalu również przebywa sam” Kobe podobno go odwiedził. I no szkoda chłopa, oby z tego wyszedł, uświadomił sobie jakie błędy popełnił i stał się innym człowiekiem. Może tak jak PalecChrystusa napisał, żeby stał się swego rodzaju mentorem dla młodych i nie tylko.
    Trzymaj się i wracaj do Nas!

    (3)
  7. Array ( )
    Odpowiedz

    Niektórzy za dużo telewizji oglądają, jak sobie raz czy dwa a nawet kilka razy walniesz w nos czy przypalisz to nie znaczy, że zostaniesz ćpunem i będziesz wydawał ostatnie pieniądze na koks. mówię to z własnego doświadczenia bo niejednego się próbowało- nie nie jestem z tego dumny!
    Inaczej może być z herą czy podobnymi rzeczami które już walisz dożylnie ale z tego to już sobie każdy zdaje sprawę że to hardcore i jeśli się za to bierzesz to albo jesteś idiotą, albo już masz naprawdę psychikę na wykończeniu bo powrotu już nie ma…jeśli go odratują teraz to za miesiąc i tak ktoś znajdzie go sztywnego. Przykre ale prawdziwe…

    (9)
  8. Array ( )
    Odpowiedz

    “pasjansa czy inną głupią grę na telefonie”

    Pasjans to nie jest głupia gra.

    A Odom to kretyn. Można go lubić, ale w momencie kiedy na swiecie umiera tysiące wartosciowych ludzi na sekunde niewarto przejmować się gosciem który miał wszystko a nie potrafił sie ogarnąć.

    Jak to mówią: selekcja naturalna go dopadła. Słaba jednostka. Silne wychodza z gów.. słabe się staczają.

    A ironia jest taka w tym wszystkim ze gdyby nie to ze był graczem NBA to bylby tylko kolejnym ćpunem na którego byście popatrzyli i rzekli: jego problem, nikt nie kazał mu ćpać.

    (4)
  9. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    L4L, no człowieniu, bez przesady, że Dallas bez Odoma by mistrzostwa nie zdobyli.Przecież chłop tam nawet w PlayOffs nie grał, a w sezonie zasadniczym trzaskał całe 6,6pkt na 35% z gry, więc zasług to mu nie dodawaj, bo i dodawać mu nie trzeba, ponieważ sam zapracował na to żeby być zasłużonym. Przecież to był człowiek orkiestra, zawodnik, który mógł zagrać na wszystkich 5 pozycjach. Kapitalnie zbierał, kontroli piłki to by mu nie jeden SG pozazdrościł, świetna, szybka lewa ręka, dobry wjazd, trójkę ukłuł. Zawodnik kompletny i nietuzinkowy. Oby Julek Randle rozwinął się w podobnym kierunku. Niemniej jednak, trzymaj się Lamar!

    (2)

Komentuj

Gwiazdy Basketu