Lowry Lakers Love

“Lowry Lakers Love.” Brzmi jak psychodeliczna twórczość muzyków rodem z Kalifornii lat 70-tych. Wiecie: wszyscy jesteśmy braćmi, czyń miłość nie wojnę, a tymczasem?
Kyle Lowry ma dość swojego trenera. Denerwuje go brak jasnej komunikacji z Kevinem McHale i resztą sztabu szkoleniowego. Odkąd wrócił do zespołu po kontuzji okazało się, że rola podstawowego playmakera należy już do Gorana Dragica. Wzbudziło to uzasadnione niezadowolenie zawodnika. W niedawnym wywiadzie dał jasno do zrozumienia: jeżeli Rockets przedłużą umowę Słoweńca – Lowry chce transferu.
Skąd taka pewność siebie rozgrywającego Rakiet? 26-letni Lowry należy do elity PG. Nie tylko prowadzi zespół pewną ręką, jest silny, ma motor, wiele widzi i rewelacyjnie broni, ale bez problemów wrzuci 20 punktów jeśli tylko trener sobie tego zażyczy. Jedynym problemem jest jego stan zdrowia, dużą część minionego sezonu borykał się z niepokojącym urazem/ infekcją bakteryjną mięśni brzucha – stąd cały problem.
Istnieją poważne obawy, czy para Lowry-McHale jest w stanie koegzystować, mówi zawodnik: “Nie sądzę. Myślę, że byłoby ciężko. Sporo spraw czeka na wyprostowanie. Jeśli nic się nie zmieni w sztabie trenerskim, raczej będę musiał zmienić klub. Przy okazji, nie ma to nic wspólnego z Goranem. Nie jestem natomiast zadowolony ze sposobu, w jakim trenerzy załatwiają sprawy.”
No widzicie, a mówią, że od dobrobytu głowa nie boli. Przed kontuzją Lowry grał doskonale, odkąd stery przejął Dragic, Rockets grali równie rewelacyjnie. Z pewnością wiele ekip chętnie skorzystałoby z usług jednego lub drugiego: Ramon Sessions nie spełnił raczej oczekiwań Lakers, wśród Heat playmakerem jest co najwyżej LeBron, Knicks wiadomo, przebudowywani Magic chętnie pozbyliby się Nelsona…
A propos, niejaki Kevin Love twierdzi, że Lakers zdecydowanie potrzebują przebudowy. Hmm. Czy stoi za tym stwierdzeniem chęć występów w barwach LA, a może KL sugeruje ponowny mariaż Pau Gasola z Rickym Rubio? Sam mógłby od biedy grać na obu skrzydłach. Jak uważacie?
Jeszcze ciekawszą rzecz Love powiedział na temat rozpoczynającej się tej nocy serii Boston vs. Miami. “Heat mają talent, mają Wielką Trójkę, ale bez Bosha będą mieli spory problem by awansować dalej. Celtics mają wysokich oraz graczy, którzy potrafią przedostać się pod kosz.”
Kevin Love swoim stwierdzeniem na temat serii Miami-Boston odkrył Amerykę po prostu ;]
Hm. Może i ten gościu jest dobry, ale mixtape dziwny. Niby rozgrywający a na filmiku są zaledwie, bodajże 2 asysty. Przecież praca rozgrywajka nie polega tylko na wbijaniu się pod kosz i rzucaniu. Ale może ja się nie znam.
Lowry to jeden z moich ulubionych graczy i fakt, że nadałby się idealnie do Lakers a w filmiku to autor skupił się na jego hustlerskich akcjach, ogólnie kozak!
@jymal
ależ oczywiście, że nie na tym polega. To tylko jakiś tam mixtape, gdzie są efektowne zagrania itp. ktoś po prostu tak to poskładał. Wg autora filmiku to są najlepsze akcje. Z pewnością mógłby tam wsadzić więcej asyst, bo tych Lowry dostarcza ponad miarę 🙂
bardzo waleczny pod koszem ten Lowry jak na pG
Heat będą mieli łatwiej z Bostonem niż z Indianą..
Przepraszam, którzy to wysocy poza Ganettem?
@up
Brandon Bass? 😉
kawałek mistrz!
Jezeli RR bedzie gral tak jak w kocnowce game 7 ,KG bedzie grak swoje razem z piercem a allen zacznie grac to smiem twierdzic ze Celci awansuja 🙂
pierwszy mecz gładko wygra Miami a później się okaże …….
Kobe-Lowry-Love a i tak wszytko by zepsuł pan Pokój na Świecie …..pomarzyć można
Mam wrażenie, że ktokolwiek by nie przyszedł… Tej drużynie czegoś brakuje. Na razie według mnie są to indywidualności a nie zespół 🙂
heat z celtics to bedzie piekny sweep…nie oszukujmy sie, celtics sa juz za starzy, rondo i bass nie wygraja tej seri,albo ryan hollins ;D