fbpx

Luka Doncic: największy hype draftu od czasów LeBrona Jamesa

37

Fani Bostonu zacierają ręce. Należący do nich wybór Lakers aktualnie znajduje się w pierwszej piątce (Celtics przejmą pick tylko gdy wypadnie między miejscami 2 a 5). Czy gdyby mieli możliwość, skusiliby się na 18-letniego Luka Doncica? Wszak im bliżej draftu, tym więcej doniesień wieszczących mu wybór w czubie, a nawet z numerem pierwszym.

Opiniotwórczy magazyn Sports Illustrated pisał o nim ostatnio tak:

Być może jest to najbardziej kompletny i utalentowany prospekt, jaki kiedykolwiek widzieliśmy. W tym roku wykonał wielki progres i dominuje Euroligę w wieku 18 lat. Z łatwością można mu przypiąć łatkę gracza najlepiej przygotowanego do gry w NBA w całej tej klasie draftu.

Jest niemal tradycją tzw. “pompowanie balonika” w amerykańskich mediach i młodzi koszykarze (i kibice) już do tego dawno przywykli. Niemniej, ktokolwiek śledził karierę Doncicia, chociażby w minimalnym stopniu, od kiedy wskoczył do pierwszego składu Realu Madryt, ten wie, że w powyższych słowach więcej jest ze sprawiedliwego komentarza niż z reklamowej gadki będącej opisem jakiegoś highlightu.

Od samego początku koszykarskiej drogi Doncic notuje stały progres. Gdy w kwietniu 2015 zaczynał grać z hiszpańskiej ACB, liczył sobie 16 lat i 2 miesiące, co czyniło go trzecim w historii najmłodszym zawodnikiem z tamtych parkietów. Kibice w Ojczyźnie Cervantesa już żałują, że gdy za rok, dokładnie 30.12.2018, rozegrany zostanie pierwszy od sezonu 2002-2003 hiszpański All-Star Game, to Doncicia najprawdopodobniej w nim zabraknie. Koszykarsko będzie mieć już wtedy inne zmartwienia…

#Przełom w karierze

Nie tylko zwycięstwo na Eurobaskecie, które potwierdziło jego talent, ale przede wszystkim jego gra w Eurolidze zamknęła usta malkontentom.

Od tego czasu w stolicy Hiszpanii oglądali go już skauci Chicago, Sacramento i Atlanty. Podpytywani przez dziennikarzy dyplomatycznie odpowiadali, że analiza gry Doncicia, oprócz pisaniny w swoich notatnikach, dostarczyła im też sporej dozy świetnej zabawy.

Wraz z sierpniową kontuzją Sergio Llulla, na barkach młodego Luki spoczęła wielka odpowiedzialność. Z tej sytuacji wyszedł on obronną ręką i rozgrywa świetny sezon, tak indywidualnie, jak i drużynowo. Nie tylko wziął na siebie ciężar prowadzenia gry, ale też zaskarbił sobie niepisany honor wykonywania ostatniej akcji w meczu. Październikowy MVP Euroligi dostarcza 18.5 punktów 5.6 zbiórek i 4.4 asyst. Jasne, zdarzają się mu wpadki, jak wyrzucenie z boiska po kłótni z sędziami, ale, o ile będzie to jednorazowy wybryk, nie powinno wpłynąć to na jego notowania.

#Co może wnieść do NBA?

Jak pisałem wcześniej, nie brak analiz dających mu pierwsze miejsce, aczkolwiek najsprawiedliwiej napisać, że sytuuje się go na miejscach 1-5. Oprócz niego w kolejce ustawiają się DeAndre Ayton, Mo Bamba, Marvin Bagley czy Michael Porter. Tylko drastyczna zniżka formy mogłaby wypchnąć Doncicia poza pierwszą piątkę, generalnie jego miejsce będzie zależeć od bieżących potrzeb i ewentualnych propozycji transferowych, jakie otrzymają wybierające teamy.

Niemniej, Doncić, grający z powodzeniem na pozycjach 1-3 w zawodową koszykówkę w Europie, jawi się jako ciekawy prospekt. Wyróżnia się panowaniem nad piłką i poziomem atletyzmu, a hiszpańscy komentatorzy z właściwą sobie ekscytacją chwalą jego koszykarskie IQ, mówiąc, że podaje jak sam Szatan, bo dostrzega luki w obronie, których inni nawet na powtórce w TV nie mogą zobaczyć. Co do jego crossovera i firmowych wjazdów pod kosz, poziomem atletyzmu wcale nie ustępuje kolegom z USA.

Oczywiście, jego adaptacja w NBA zweryfikuje wszystkie scouting reports, jakie na jego temat teraz powstają. Za oceanem najpewniej zobaczymy go jako combo guarda. Wyzwaniem będzie dla niego krycie zawodników niższych, jednak dużo szybszych niż on sam. Znajdzie się w lidze, gdzie rzeczy, za które jest chwalony w Europie, są po prostu standardem u graczy na jego pozycji. Za Donciciem przemawia jednak fakt, że dominuje w Europie mając zaledwie 18 lat. Swój prime osiągnie dopiero za 6-8 wiosen, a to ogromne pole do manewru. “Sky’s not the limit for that kid”, mówi klubowy kolega Trey Thompkins o Donciciu, posłuchajcie:

#Zagraniczny zaciąg NBA

Markkanen, Sabonis, Porzingis, Sarić… wysokie miejsca draftu graczy ze Starego Kontynentu to już od kilku lat po prostu ligowa rzeczywistość. Na szczęście koszykarsko nie żyjemy już w czasach, kiedy papiery mistrza świata (kazus Petrovicia) dawały nadzieję na grę na rezerwie) a polityczne uwarunkowania łamały kariery, jak w przypadku Sabonisa seniora. Wszak dotarliśmy już do punktu, w którym amerykańskie prospekty zamiast w NCAA szlifują talent w Europie, vide bracia Ball. To oczywiście żart z mojej strony, ale czy wiecie, że ich ekipa, Vytautas Prienai, rusza po Nowym Roku ze sprzedażą ich jerseyów na Amazonie? Jak myślicie, znajda się chętni? Pierwszy nakład 500 sztuk, po połowie dla jednego i drugiego brata. Obstawiam, że zejdą na pniu, a potem resellerzy będą mieli używanie,vide hype, o którym pisałem na początku artykułu.

Wracając do Doncicia, cieszy też fakt, że coraz częściej gracze z Europy stają się liderami swych drużyn. Oprócz młodego Fina i Porzingoda jest przecież jeszcze Gobert, Schroder czy przede wszystkim Antetokounmpo. Czy Luka Doncić ma szansę stać się kolejnym europejskim graczem takiego formatu? Z pewnością wiele zależeć będzie od zdrowia (oby dopisało!), drużyny, w jakiej się znajdzie, trenera, z którym będzie pracował, atmosfery w szatni, jaka będzie panować i innych tego typu czynników, jednak nie ulega wątpliwości, że osiemnastoletni zawodnik Królewskich papiery na grę za oceanem ma więcej niż w porządku. A co Wy sądzicie na temat tego zawodnika?

[BLC]

37 comments

  1. Array ( )
    Odpowiedz

    Byle nie do Bostonu ,nie że bym coś miał do tej ekipy ale tam jest za dużo takich chłopaków..wszędzie byle nie do Bostonu!!!Chyba że będzie kartą przetargową za A. Davisa?

    (24)
  2. Array ( )
    Odpowiedz

    Daj Boże żeby nie poszedł do Bostonu. To może być franchise player, a za plecami irvinga i haywarda by się tylko dusił

    (33)
  3. Array ( )
    Odpowiedz

    Najwiekszy hype draftu to chyba po stronie europejskiej bo w stanach to nadal jest jednym z top5 a nie stu % jedynka draftu

    (25)
  4. Array ( )
    Odpowiedz

    Doncic ustępuje niestety atletycznie swoim rówieśnikom z USA. Nadrabia te braki jednak sprytem i motoryką. Według mnie w ataku nie będzie miał problemów, jednak w obronie przeciwko takiemu Hardenowi, czy już nie wspominając o atletycznych jedynkach, albo wolniejszych ale cięższych trójkach nie ustoi. Na to ma jednak jeszcze chłopak czas. Osobiście porównywałbym go do mixu Manu, Petrovica/Kukoca/Gallinariego.

    (6)
  5. Array ( )
    Odpowiedz

    Jest jeszcze coś, tego chłopaka chyba nie da się nie lubić. W przeciwieństwie do Porzyngisa czy Bogdanowicza, którzy mają zawsze nabzdyczone miny. A poza tym o nim już piosenki dawno temu powstały 😀

    https://youtu.be/VZt7J0iaUD0

    Ja mu życzę jak najlepiej.

    (13)
  6. Array ( )
    Odpowiedz

    Wydaje mi się, że na pewno nie pójdzie z jedynką, bo jest z Europy, a jednak chętniej bierze się kogoś z akademika.

    (3)
  7. Array ( )
    Odpowiedz

    Dobry jest młokos . Z przyjemnością oglądało się jego występy w Eurobaskecie.
    Zmiana obywatelstwa i do naszej reprezentacji za Koszmarka 😀

    (23)
  8. Array ( )
    Odpowiedz

    Największy hype draft’u od czasu LBJ? Proszę was.. Hype na Lebrona był nieporównywalny i z biegiem czasu widać, że był w 100% uzasadniony. Doncic być może jest wyróżniającym się 18-latkiem w lidze europejskiej, ale NBA to zupełnie inna bajka. Tam na codzień będzie grał przeciwko bardziej atletycznym graczom niż w eurolidze. Dragic podczas ostatniego Eurobasketu wyglądał jak prawdziwa bestia nie do zatrzymania, a tymczasem w NBA jest co prawda wyróżniającym się zawodnikiem MH, ale nie takim, który jest w stanie sam wprowadzić zespół do PO. Myślę, że Doncic ma szanse na bycie bardzo dobrym zawodnikiem w NBA, ale nie liderem zespołu.

    (21)
  9. Array ( )
    Kevin Sam w Domu i Placze 29 grudnia, 2017 at 18:51
    Odpowiedz

    Mam pytanie, dotyczą czy scouting reports. Były swojego czasu artykuły przedstawiające scoutingi byłych gwiazd NBA kobe’go, iversona, mcgrady’ego a to było tak cholernie dobre! Czy te artykuły powrócą?

    (19)
  10. Array ( )
    Odpowiedz

    Jazz powinni tankować po niego. Z Mitchellem stworzą świetny zespół. Do tego Nutki świetnie i spokojnie szlifują talenty. A Utah sprzyja temu, mało pokus by się stoczyć.

    (4)
  11. Array ( )
    Odpowiedz

    Czas zweryfikuje. Osobiście wolałbym nie przepowiadać jakim graczem nasz europejski sąsiad zostanie. Chciałbym jednak zwrócić uwagę na filigranowego Trae Younga, ostatnio zanotował 22 ast i 26 pts, bodajże przed świętami. Już co niektórzy wieszczą Przyprawę 2.0. Wstrzymałbym się i z takim porównaniem, aczkolwiek ładnie sobie poczyna w NCAA jako freshman. Warto byłoby przybliżyć jego sylwetkę.

    Pozdrawiam 😉

    (12)
  12. Array ( )
    Odpowiedz

    Mam problem:
    Otóż jestem na tym portalu nowy i chciałem się zarejestrować, wpisuje dane wszystko ok i jest informacja, że link aktywacyjny zostanie wysłany na maila i go nie otrzymuje.( sprawdzałem spam i wiele razy ponawiałem wysłanie)
    Z góry dzięki za pomoc.

    (3)
  13. Array ( )
    Odpowiedz

    “Październikowy MVP Euroligi dostarcza 18.5 punktów 5.6 zbiórek i 4.4 asyst.”

    Gość tyle zdobywa w najsilniejszej lidze europejskiej. A wiekszosc młokosów atletycznych z USA nie daje tyle w ncaa. Zejdzcie na ziemie. Gość zrobi furore w NBA. Ma głowę, ma skill i od 3 lat prawie gra w najlepszym zespole najlepszej ligi europejskiej. Cała reszta tych prospektów by sie posrała jakby miała zagrać w czyms takim.

    Zresztą najlepiej pokazuje to przykład Porzingisa. Europejskie wyszkolenie procentuje mimo ze masy nie ma.

    Nawet patrząc na tegorocznych Tatuma czy Kuzme, czy nawet Simmonsa to oni sa dobrzy atletycznie, wykonczą akcje, ale brakuje im tego skillu w dowodzeniu zespołem który młody Doncic juz ma.

    Prospekty z usa maja atletyzm, ale jak pokazuje ich kariera w NBA, najczesciej na tym sie konczy. Niewielu jest w NBA graczy którzy moga prowadzić zespół do czegoś wiecej. Jak pokazuje historia jest ich bardzo niewielu. W sumie jakby nie patrzył to ostatnio tylko Lebron.
    Dlaczego?
    Giannis jak nie ma miejsca na wiazd do rzutem nie postraszy, nie rozegra.
    CP3 jak wiemy 2 runda max, pozniej psycha słaba.
    Paul George psycha słaba.
    Derozan psycha słaba.
    Harden psycha słaba.

    tak naprawde to mamy jedynie:
    Lebrona i jego ekipe.
    Pop’a i jego SAS
    GSW i ich kolektyw

    I tyle. Cała reszta to praktycznie dobre zespoły na RS, palące sie w PO.

    Także myślę że w kuluarach 99% menagerów wolałoby Doncica z ograniem w zawodowym baskecie na najwyzszym poziomie niż rookies z uczelnianych ekip grajacych czesto pod nich.

    (17)
    • Array ( )

      Porzingis ma jeszcze 221cm wzrostu i przez to dużą pewność, że niewielu graczy(szczególnie na obwodzie) jest w stanie go zablokować.

      (11)
    • Array ( )

      A jaką silną psyche ma LBJ który co finał tonw ryj?

      Wszyscy tak srają przed tym Donciciem a Real Madryt jest chyba dopiero 5 w Eurolidze i tyle z jego DOMINACJI w Europie. Ale wszyscy już się przyzwyczaili do koloryzowania na stronie.

      (-9)
    • Array ( )

      Stary, weź przeczytaj jeszcze raz co napisałeś i jebnij baranka w ścianę, pozdrawiam 😀

      (3)
  14. Array ( )
    Odpowiedz

    Uważam że Doncic najpierw powinien pójść do Dallas, tam by miał dużo czasu gry, więc by się stawał coraz lepszy.
    Później mógłby pójść do jakiejś dużo lepszej drużyny, i za kilka lat mógłby próbować nawet zawalczyć o mistrzostwo NBA.

    (-6)
    • Array ( )

      Co do pierwszej części wypowiedzi, w pełni zgoda. Jako fan Dallas chętnie widziałbym go w Mavs. Tyle, że Dallas to nie jest ekipa, która wychowuje zawodników dla innych zespołów. Jakby rzeczywiście trafił do Teksasu, zostałby naturalnym następcą Dirka, zawodnikiem wokół którego budowany będzie skład na lata.

      (3)
  15. Array ( )
    Odpowiedz

    Od czasu Eurobasketu jaram sie tym gosciem niesamowicie. Trzymam kciuki za jego zdrowie i “głowę”. No i żeby udzwignal presje jaka jest na niego nakladana ale z tym chyba nie powinien miec problemu.

    Czy ktos moze wytlumaczyc na jakiej zasadzie przydzielane sa numery draftu konkretnym zawodnikom? Kto decyduje czy Doncic pojdzie z numerem 1 czy 4?

    (-1)
  16. Array ( )
    Odpowiedz

    Michael Portret Jr. To teraz połamany, więc on w drafcie dopiero za rok może. Ciekawi mnie jak tak notowania u Sextona, Handsa, Knoxa i Duvala bo na nich niezły hype był, ale Artykułem o Youngu by chyba nikt nie pogardził

    (1)
  17. Array ( )
    Odpowiedz

    Taki materiał to Popowi należy oddać i on już z tego kawałka węgla DIAMENT zrobi.
    Z tym węglem to pojechałem wiem ?

    (3)
  18. Array ( )
    Odpowiedz

    No nwm co w tych komentarzach jak i artykule wypisujecie, słyszeliście takie nazwiska jak Durant, Embiid, Wall Griffin? Sięgając pamięcią, na każdego z nich był ogromny hype i chyba trzymają poziom, więc z określeniem najlepszy od LeBrona bym się wstrzymał

    (1)
  19. Array ( )
    Odpowiedz

    w Drafcie najpierw idzie to, czego nie da się nauczyć : wzrost, zasieg, siła, skocznośc, szybkośc, eksplozywnośc, genetyczne predyspozycje do poprawiania parametrów atletycznych itp.

    potem dopiero technika gry i inteligencja.

    na tym polega “prospektowanie”.

    Luka Doncic nie ejst graczem bardzo atletycznym. w Europie daje sobie radą, ale w NBA stanie naprzeciw najlepszych atletów na świecie. I też po selekcji, co oznacza, ze ich technika i bball-wise zostały już pozytywnie zwreryfikowane.

    zwłaszcza chodzi tu o szybkośc i eksplozywnośc. dobry drybling ma znaczenie, ale bez dynamiki na odpowiednim poziomie w NBA trudno nim narobić zamieszania.

    dlatego szanse na nr 1 ma tylko wtedy, jeśli do naboru nie przystąpią tacy gracze jak Ayton czy Bagley.

    Michael Porter opuści cały sezon, może spaść niżej, ale czy ponizej nr 3 ? to jest pytanie na któree odpowiedzi jeszcze długo nie poznamy.

    rosną notowania guards : Younga i Sextona [to co zrobił w meczu w ktrym Alabama grała 3 na 5 – zapewniło mu miejsce w pierwszej 7 naboru].

    Jaren Jackson ma 211 i fantastyczne możliwości atletyczne.
    Miles Bridges z Michigan ma wybitny sezon !

    wszystko to są zawodnicy o znakomitej motoryce, więc będą preferowani.

    Doncic pójdzie przed nimi, jesli dany klub uzna, że akurat taki zawodnik mu pasuje i wybiezre go nie na podstawie przewagi nad innymi, ale lepszego fit.

    dopóki kluby będą brać po prostu najlepszego gracza spośród dostępnych, ma szansę na 10, ale pod koniec raczej.

    No i kwestia upside.
    Doncic, wg mnie, niewiele ma tutaj do zrobienia.
    na pewno wyprzedza więszkosć amerykańskich amatarów, jak chodzi o znajomośc gry
    i boiskowe i, tyle że upside wiąze się jednak z motoryką.

    wiedza o grze ma gdzieś swoje granice, dociera się do nich i nie sposób już lepiej czytać gry i podejmowac decyzji na boisku.

    to co winduje zawodnika wyżej to zdolnosći fizyczne i psychika.

    jak chodzi o atletyzm – niewiele da się poprawić, Doncic nie ma takiego wyskoku dosięznego, 1st step czy hangtime jak zawodncy z USA. można to cwiczyć, ale naturalnych predyspozycji zawodników, któtzy skaczą po 90 cm z miejsca i łapią piłkę z łokciami na obręczy Doncic po prostu nie przeskoczy.

    jesli jeszcze mają timing, to juz w ogole nie ma o czym mówić, choć timing można akurat wytrenować.

    pozostaje psychika.
    nie wiemy, jak Doncic poradzi sobie w innym środowisku, innej kulturze, innym otoczeniu, pod presją której dotąd nie doświadczył.

    Hype ? :]

    amerykańska koszyklówka uczelniana ma taki hype, jest tak dokładnie coverowana, że to raczej Doncic musi zadbać o marketing, a nie zawodcnicy z Duke czy Kentucky, które sa w Ameryce wielokrotnie lepiej znane niż Real Madryt z Hiszpanii. skauci oczywiście oglądają Doncica, raportują, ale to nie jest ten rodzaj zainteresowania.

    sympatia do gracza sympatią, ale realia są realiami.

    generalnie : na pewno ciekawa postać, z talentem, ale i pewnymi niedoskonałościami, które w NBA trudno ukrywać.

    o przeciętnym atletyzmie Doncica piszą najwżniejsze amerykańskie portale zajmujące się Draftem, poza tym :
    nie muszą pisać, to widać. panuje nad piłką, zna grę, jest bystry, ale nie jest szybki nawet na miarę Euroligi, a co dopiero NBA.

    moim zdaniem, to nie jest materiał na franchise. bardziej na zawodnika, który wejdzie do zespołu i będzie pewnym jego punktem, wypełni niszę, zaklei dziurę na pozycji shooting G/small F.

    jego ostateczny numer będziemy mogli wyprognozować dopiero tuż przed Draftem, mając pełną listę potwierdzonych kandydatów, kolejnośc wybierających teamów i przegląd sytuacji w zespołach NBA, dzięki ktorej
    dowiemy się kto czego w tym Drafcie będzie szukał.

    no i warto pamiętać, ze z pierwszymi numerami zwykle idą gracze, od których nie oczkuje się natychmiastowej gry na poziomie All Star. wybiera się największe talentu i upside w perspektwie 3-5 lat. ofk, pomijając takie wyjątkowe okazje gdy pojawiaja sie zawodnicy tacy jak Shaq, LeBron James czy Anthony Davis. ale w 2018 NBA Draft takich wyjątków raczej nie będzie.

    (1)

Komentuj

Gwiazdy Basketu