fbpx

NBA: na przypale albo wcale #202

24

Siema, świrusy! Zapytano ostatnio Westbrooka, czy to prawda, że swoje ciuchy zakłada tylko raz. Wiecie co powiedział?

Rzeczywiście. To znaczy zostawiam sobie jakieś tam jeansy czy tam spodnie, ale koszule i inne takie rozdaję znajomym. Z dobrej woli, kto tam chce, serio. Rozdaję i już.

Wiadomo, kto bogatemu zabroni, o Dr. Dre też chodziła kiedyś fama, że co dnia zakłada nową parę Air Force’ów, a Allen Iverson na mecze wyjazdowe latał bez ciuchów, wszystko, czego potrzebował kupował na miejscu, a potem zostawiał w hotelu (np. garniaki za kilka tys. $). Stać ich (no, może Iversona teraz już nie stać…), to niech wydają, ja im nie będę bronił. Tylko jedna rzecz mnie zastanawia: że jemu się chce to wszystko kupować? Nie chodzi o wydawanie kasy, ale o czas, który musi poświęcić, skoro co chwila robi reset szafy. Przecież gość ma taki budżet, że w swoim wolnym czasie mógłby robić dosłownie wszystko. Na serio nie ma nic, co jara go bardziej, niż przerzucanie wieszaków?

Dobra, leci kartka z kalendarza, dziś 10 września, urodziny obchodzą, członek Hall-of-Fame,Bob Lanier, muskularny Ben Wallace i charakterny środkowy Matt Geiger, którego z pewnością pamiętają starsi kibice:

#Fakty tygodnia

#Isaiah Thomas nie dosięga do swojej nowej półki w szatni, ale na szczęście ma mniejsze, po których może się wspiąć:

#Paul Pierce pogodził się z Rayem Allenem. Chce zakopać topór wojenny między Ray-Rayem, a starą ekipą Celtów.

#Nowa moda wśród rozgrywających NBA, nadchodzi czas ogolonych bród…

#Tim Duncan zaangażował się w pomoc ofiarom huraganów na rodzimych Wyspach Dziewiczych. Kwota, jaką łącznie zadeklarował się przeznaczyć na ten cel, to okrągły milion.

Dobra, lecim. Też tak macie?

#Przeróbek ciąg dalszy.

Kolejna odsłona naszej ulubionej serii przeróbek. Kristaps Porzingis jak zwykle kradnie show.

#The Carter Effect.

Ci dwaj zostali parą…

…producentów filmu dokumentalnego o Vincie Carterze. Dzieło nosi tytuł The Carter Effect i ma być hołdem dla najlepszego dunkera i zarazem najlepszego koszykarza w historii organizacji Raptors. Teaser (z którego wiele nie wynika), możecie zobaczyć tu:

#Nie ma za co.

Dikembe Mutombo wspomina jak złamał nos T-Macowi. Musicie wiedzieć, że jego twarde kości (łokcie!) były swego czasu postrachem NBA nie mniejszym niż jego czapy. Na liście ofiar Dikembe znalazło się 22 graczy, którym połamał nosy. Raz tak zaprawił łokciem Olajuwona, że ten doznał pęknięcia żebra. T-Mac, z którym przez 5 lat dzielił klubową szatnię, był jego ostatnią ofiarą.

#Rozmienia się na drobne.

Nogi na parkiecie jeszcze nie postawił, a już Sports Illustrated stawia go w ligowej hierarchii wyżej, niż Brooka Lopeza, który przez ostatnie 4 sezony tylko raz zszedł poniżej 20.0 ppg. Teraz szał na Lonzo zatacza coraz szersze kręgi. Ostatnio nagrał piosenkę.

#Tańczący LeBron

Dobra, odwołuję to, co powiedziałem o piosence Lonzo. Przy tych popisach jest to ekstraklasa. LeBron, jak Cię lubię, to co to ma być!? (akcja 1:38)

#Nieeeeee………

Moja reakcja, gdy tylko zobaczyłem tego newsa, była mniej więcej taka:


Jednakowoż, nie chce być inaczej. LaVar Ball będzie spamował wam na komórę w NBA 2k18. Yup.

#Eat clean.

Charles Barkley, który latem zgubił prawie 20 kilogramów, zdradza jak dochodzi do formy:

Tego lata zjadłem więcej warzyw niż przez 50 lat mego życia. Warzywa są do dupy, żeby była jasność. Musisz jeść dużo warzyw. Nie smakują, ale musiałem myśleć przede wszystkim o zdrowiu.

#Long, Long time ago…

Dziś w retro kąciku wspominamy JR Smitha. Jak Wam się podoba jego licealna stylówa i motto “Get chicks or die tryin?”

I to by było na tyle, THAT’S ALL, FOLKS!

[BLC]

Mam też dla Was kod rabatowy do Sklepu Koszykarza: BACK_2017_GWBA

Wszystkie ceny -20%.

/www.gwba.pl/SklepKoszykarza-20%

24 comments

  1. Array ( )
    Odpowiedz

    Lonzo ty się zajmij basketem lepiej, a lekcje rapu odrób najlepiej przy klasykach jak N.W.A, serio ten newschool jest fatalny

    (11)
  2. Array ( )
    Odpowiedz

    Zdumiewa mnie ta rodzinka Ball’ów. Jeśli ten chłopak ogarnie dobrze ten sezon zgodnie z pompką jaka wokół niego jest (i wciąż rośnie) to zostawiam w końcu w spokoju jego starego i niech gada co chce 🙂

    (19)
  3. Array ( )
    Odpowiedz

    Tęsknie za tą NBA, gdzie Mutombo mógł rozdawać łokcie i nikt się nie czepiał. Teraz kopią się po jajach, dmuchają sobie w uszy, albo tweetują na siebie.
    Do tego Barkley chudnie, świat się kończy

    (52)
  4. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Matt Geiger – golił głowę, żeby wspomóc brata, który chorował na białaczkę. Kiedyś w 1 meczu miał 22 zbiórki, twardy podkoszowy walczak.

    (17)
  5. Array ( )
    Odpowiedz

    Matt Geiger – taki energizer z ławki (np. w Charlotte), Marcin Gortat lat 90. 🙂
    Nie ogarniam tego współczesnego rapu, z tym przesterowanym elektronicznie głosikiem. To już wolę popisy Kobiego sprzed ok. 20 lat, hehe

    (17)
  6. Array ( )
    Odpowiedz

    Rocznik 93 z tej strony,zainteresowany na bieżąco NBA od 2010 roku (konkretnie seria Bulls vs Heat finał konferencji Wschodniej? Thom Tibbodeau na ławie w Chicago a D’Rose MVP zasadniczego) Komentarz pod wpływem,ale żałuję że nie urodziłem się w latach 80-tych i nie miałem okazji oglądania prawdziwiej męskiej/fizycznej koszykówki z Ameryki Północnej.Teraz tylko dynamika/szybkość itd. ale też to lubię,bo w porównaniu do europejskiej/polskiej koszykówki warto wstać o 2/3 w nocy na dobry meczyk z komentarzem panów z ESPN lub tym bardziej TNT – po prostu to lubię a jak ‘Szaka’ i ‘Ser Czarlsa’ posłucham przed/w trakcie/ czy po meczu-zyskuje to dla mnie 🙂
    Komentarz na spontanie,ale zawsze takie będę miał odczucie-nie ważne w jakim stanie się będę znajdował pisząc/mówiąc to!
    Dikembe/Alonzo/ ‘Listonosz’! – te czasy nie wrócą,inna gra ale od początku i do końca prawdziwy BASKET tylko w USA!
    p.s. SA cenię za Greg’a,Tim’a,Ton’ego,Manu itd. Miami Heat od zawsze na zawsze czy bilans 22-60/60-22! Po prostu nie chorągiewki,ale pasja do jednej organizacji 🙂
    Od zawsze na zawsze-NBA!

    (5)
  7. Array ( )
    Odpowiedz

    A do Westa-szczerze,wali mnie w czym chodzi i jak gorącą głowę ma na parkiecie.Chłopak nie kalkuluje, po prostu jedzie na całego i sam fakt dla mnie (!),że KB24 ‘wyróżnił’ go w jednym z tysiąca wywiadów,może nie za same umiejętności koszykarskie,ale pasje i poświęcenie jakie wkłada w swoją grę-ma u mnie dożywotni szacunek-zdobędzie pierścień czy nie-widzę u niego pasję i miłość do wykonywanego zawodu 🙂
    A jeżeli chodzi o zarobki w tych czasach (w sporcie)-to wszyscy wiemy dobrze,że świat oszalał,ale w sumie chłopaki sobie sami na to zapracowali(poświęcenie/setki wyrzeczeń itd.) Ja sam ich za to nie winię,bo marka sama w sobie czyli NBA,pomijając wszelkie kontrakty sponsorskie/reklamowe takie warunki dyktuje.A tak po za tematem nawiążę Panowie odpowiedzialni za prowadzenie GB,może chociaż jakiś czacik na żywo,da radę zmajstrować na stronie hm?

    (5)
  8. Array ( )
    Odpowiedz

    Mutombo był nie zły w łamaniu nosów,ale jesli chodzi o grę to daleko mu było do centrów jak Hakeem,Shaq,Robinson czy Ewing.Ps to nie taniec lebrona tylko małpie ruchy.taniec to zupełnie coś innego.

    (10)
    • Array ( )

      no nie mow mi ze jakbys mial do wyboru jakies dobre miesko lub cos slodkiego to bys wybral warzywka 😀

      (10)

Komentuj

Gwiazdy Basketu