Siema świrusy. Przeczytałem gdzieś ostatnio, że off-seasonowy trening Kobe nazywał się 666-program. Składały się nań 2 godziny biegania, 2 godziny koszykówki i 2 godziny podnoszenia ciężarów, co łącznie dawało sześć godzin dziennie, powtarzane przesz sześć dni w tygodniu w ciągu sześciu miesięcy. Taka to diabelska rutyna…

No i żadnych poważniejszych kontuzji aż do finału kariery, nie licząc “drobnej kosmetyki”. Fakt, Kobe regularnie poddawał się w Niemczech specjalnym zabiegom, podczas których pobierano jego krew, poddawano wirowaniu, inkubacji i mrożeniu, a następnie wstrzykiwano ponownie w sfatygowane miejsca (kolana), by likwidować przewlekłe stany zapalne.

Dla wielu z nas to może brzmieć jak science fiction, ale są różne sposoby na regenerację. Można kąpać się w winie, jak Amar’e, lub też ćwiczyć w wodzie, jak Tim Duncan. Tak sobie ostatnio szperałem, dajcie znać, jeśli chcielibyście o tym artykuł.

Dziś 9 października, sprawdźmy, co tam w kalendarzu?

1993: Ogłoszono skład na mistrzostwa FIBA World Cup w Kanadzie w 1994. Team USA prezentował się następująco: Dominique Wilkins, Joe Dumars, Mark Price, Derrick Coleman, Tim Hardaway, Larry Johnson, Alonzo Mourning, Shawn Kemp, Dan Majerle i Steve Smith

2001: George Karl, ówcześnie coach Milwaukee, został mianowany trenerem kadry USA na FIBA WC w 2002.

Urodzeni dzisiaj gracze NBA to Kenny Anderson, H-o-F Arnie Riesen (zm. 2012) i Darius Miles.

Fakty tygodnia

-> Już tylko 16 dni do rozpoczęcia 71 sezonu NBA.

-> Po kontuzji Simmonsa zespół Sixers czeka piąty rok z rzędu, w którym ich topowy nabytek nie będzie w stanie grać na 100 procent. Andrew Bynum nie wyszedł nawet na parkiet, Noel przegapił cały pierwszy sezon, później mieliśmy Embiida, Jahlil Okafor rozegrał tylko 53 mecze, teraz Simmons…

Nie ma takiej opcji, ani szans. Pod żadnym pozorem nie będziemy przyspieszać jego powrotu na parkiet [Bryan Colangelo o kontuzji Simmonsa]

-> Joel Embiid ma swoją ksywę. Chłopak chce, żeby nazywać go “The Process”. Póki co bardziej zasługuje na Benchwarmer.

Dobra, lecimy:

#Swishmoji

Uwaga, audycja zawiera lokowanie produktu. Posiadacze telefonów z jabłkiem mogą pobrać z appstore swishmoji, aplikację z emotikonkami ze słynnej parady JR Smitha.

#Popovich i wombaty

3 tytuły COTY, opinia najlepszego trenera w biznesie i 5 pierścieni. Kiedy Pop mówi, słuchamy.Ostatnio, w jednym z wywiadów trener zdradził się, że często przepytuje swoich zawodników z nowinek, aktualności i wiedzy ogólnej. Wśród pytań, na które odpowiadać muszą jego zawodnicy znajdują się na przykład takie: “Kim byli odkrywcy prący na zachód w dawnej Ameryce?”, “Jakie jest czwarte miasto islamu?”, “Gdzie należy się obawiać ataku wombatów?” Trenerowi zależy, by jego zawodnicy byli świadomymi obywatelami, to pomaga jego zdaniem zbudować między nimi więzi i chęć pomagania sobie nawzajem.

To smutne, jeśli całe życie danej osoby postrzega się jedynie przez pryzmat jej pracy. Nieważne, czy jesteś koszykarzem, hydraulikiem, doktorem, listonoszem czy kimkolwiek innym. Czemu nie chcieć wieść interesującego życia, pełnego innych ludzi, kultur i światów? [Pop]

No to dawajcie, jakie rzeczy poza NBA/sportem Was interesują? Jakie książki, muzyka, filmy? Ja lubię biografie, reportaże, gry planszowe i języki obce.

#Tracking Fives

Phoenix Suns prowadza statystykę zbitych pion.

Prowadzimy swoją statystykę, mówię zupełnie serio. Chcemy dokładnie wiedzieć ile piątek zbiliśmy podczas meczu.

Nie jest to tylko radość na pokaz. Z przeprowadzonych rok temu badań na Berkley wynika, że drużyny, które zbijają więcej piątek, żółwików, itp. lepiej ze sobą współpracują w defensywie, lepiej rozumieją na boisku.

CZYTAJ DALEJ >>