NBA: na przypale albo wcale #286

Siema, świrusy! Jak tam, udzielił się Wam klimat playoffs? Mi bardzo. Co mecz oglądam, to jak jakiś czub: tu koszulka, tam czapeczka… Żebym chociaż te mecze gdzieś z ludźmi oglądał, to jeszcze by to miało jakiś sens, ale przecież w domu siedzę, środek nocy… żona wybudzona się tylko pyta:
– Czego się znowu tłuczesz po tej szafie?
– Czapeczki Nets szukam!
No ale jak tu nie żyć emocjami, skoro końcówki meczów i to, co się dzieje na boisku potrafią przyprawić o palpitacje serca i dać lepszego kopa niż podwójne espresso, czy nawet osławione snobistyczne ristretto, jak Warszawka pije. Ktoś powie: playoffs jak playoffs, w pierwszej rundzie zero niespodzianek i tylko jedna Game 7, nie ma się czym ekscytować. Ale taka sytuacja (100% zwycięstw wyżej notowanych) zdarzyła się ostatnio bodaj w 2008 roku, więc nikt mi nie powie, że “przewidywalne”. Faworyci jadą jak walec, ale my wiemy swoje. O Lillardzie i OKC będziemy rozprawiać jeszcze długo, tak jak o tym, że Jokić dziś w nocy pokazał klasę na boisku, a Siakam i Kawhi sprawiają, ze Toronto wygląda potężnie. Każdy z nas mógłby tu wypisać swoją listę zachwytów, ale nie ma się co rozczulać, tylko jazda z tym dalej! Dziś startuje Boston z Kozłami, czekam jak na długi weekend.
Właśnie, długi weekend, muszę spojrzeć jak wypada, bo jeszcze wniosku o urlaub do Meistera nie złożyłem. Przy okazji, rzut oka na…
Kalendarium
1966: Red Auerbach ustąpił ze stanowiska trenera Boston Celtics. To chyba najbardziej utytułowany szkoleniowiec/działacz w historii NBA, za jego kadencji zdobytych zostało 16 pierścieni mistrzowskich Bostonu.
Zawodnicy chwalili go nie tylko za kunszt taktyczny i szkoleniowy, ale również za umiejętność motywacji. Umiał chłopaków pchnąć do działania, jak nie słowem, to czynem:
Kiel Auditorium, hala Hawks, była swego czasu najobrzydliwszym miejscem do gry w całej NBA, zwłaszcza dla czarnoskórych zawodników. Hawks nie bawili się w kurtuazję, całe miasto było wrogie. Czarnoskórzy zawodnicy, chcąc zjeść gdzieś posiłek, musieli zamawiać na wynos, bo nie wolno im było usiąść przy stoliku. Fani rzucali rasistowskie komentarze, a kiedy Celtowie byli tam w czasie sezonu, obrzucono ich jajkami. Przed meczem #3 playoffs ’57, Bob Cousy i Bill Sharman poinformowali Auerbacha, że kosze nie są na właściwej wysokości. Red od razu zgłosił to oficjelom.
Słysząc o podobnych pretensjach, Ben Kerner, właściciel klubu Hawks niemal nie padł, rażony apopleksją. Był przekonany, że Red odstawia właśnie jedną ze swoich sztuczek. Wszedł na boisko i zaczął wydzierać się na Auerbacha, wykrzykując pod jego adresem różne obelgi i kwestionując uczciwość. Red odwrócił się na pięcie i czerwony ze złości zaczął iść w stronę ławki, ale Kerner nie dawał za wygraną i szedł krok za nim drąc mu się do ucha. W pewnym momencie Auerbach nie wytrzymał, odwrócił się i trzasnął go prosto w szczękę. Kerner padł jak długi, we własnej hali i na oczach swoich kibiców. Auerbach został odsunięty od spotkania za niesportowe zachowanie i obciążony grzywną 300 $. Celtowie wygrali serię.
1979: Oscar Big O Robertson został pierwszym w historii graczem Bucks, który wszedł do Galerii Sław.
2014: Charlotte Bobcats, odpadli po czterech meczach z playoffs, ustępując pola zespołowi Miami. Były to ostatnie playoffowe podrygi Rysiów, w kolejnym sezonie grali już jako Szerszenie. I całe szczęście, bo ta nazwa im pasowała jak świni siodło.
Urodziny obchodzi dzisiaj Josh Howard, Chris Kaman i Spencer Hawes. Najlepszego!
Fakty tygodnia
-> Triple double Jokera w G7 to pierwsze takie osiągnięcie statystyczne w siódmym meczu od czasu słynnego występu LeBrona w playoffs 2016, w meczu nr 7 finałów. Kto nie spał wtedy i teraz?
-> zmarł John “Hondo” Havlicek, legenda Boston Celtics, członek Hall of Fame, dziewięciokrotny mistrz NBA i MVP Finałów 1974. To dla niego powiewa pod kopułą TD Garden zastrzeżony jersey z nr #17.
-> wyjściowa piątka Denver to póki co najbardziej oblatany lineup w tych playoffs. Oby nie zabrakło pary w decydującym momencie, teraz seria z nieobliczalnym Portland. Dobra, lecim:
#Hulu umie w billboardy
Ano właśnie, ekipa Portland nabrała wiatru w żagle po zwycięstwie nad Oklahomą. Chce to wykorzystać ekipa Hulu Sports, umieszczając billboard z Damianem przed… Oracle Arena. Wy też wierzycie, że oba zespoły są na kursie kolizyjnym?
Przy okazji, chłopaki robią dobre reklamówki:
W tej firmie jest też Dame:
#Dobry, zły i brzydki
Nowy epizod Shaqtin wart jest zobaczenia przynajmniej ze względu na włosy jednej z fanek. Niby traw wypalać nie wolno, ale normalnie aż kusi, żeby podpalić to sitowie…
#All pros
Szatnia ekipy Milwaukee po wyeliminowaniu Detroit. On to the next one! Bez popisów i pajacowania, chłopaki celują wyżej, znacznie wyżej.
#Bad shot
“Bad shot” to idealny tytuł dla filmu o D-Lillardzie, nie sądzicie? Ostatni mecz sezonu dla Russella Westbrooka w formie mini-dokumentu.
#Real recognize real
Montrezl Harrell puka do drzwi ligowej elity, Draymond pierwszy zerwał się, żeby mu otworzyć.
#Dzięki, setka się nagrała
Kawhi Leonard w tym Toronto taki rozmowny się zrobił, że reporterzy aż się nie mogę opędzić…
#Gloria victis
Lou Wiliams i Patrick Beverley zostawili serducho na parkiecie w tej serii. Brawka się należą:
#Like Mike
Giannis. Kogoś Wam przypomniało?
#Long, long time ago…
Żegnamy Havlicek’a. Jakiegokolwiek bostońskiego mixtape’u byście nie odpalili, zawsze znajdziecie tam to zagranie. HAVLICEK STOLE THE BALL!
I to by było na tyle, THAT’S ALL, FOLKS!
[BLC]
Go go Warriors
Ino rakiety!
żodne rakiety, ino guldeny !!
Gdzie zapowiedź serii GSW i Houston :/ ?
Proszę o stream
Wpisz NBA reddit streams, wejdz w pierwsze z brzegu, wybierz mecz i kliknij na któryś link. Pozamykasz reklamy i będzie 🙂
Ktoś mi powie co jest z OG Anunoby/?
Nie chce mu się grać bo chciał już mieć wakacje jak 80% reszty ligi … przecież bonusów za awans do kolejnych rund nie ma, kasę dostaje tą samą czy sezon zakończą w kwietniu czy w czerwcu więc po co się przemęczać…zawsze to 2 miesiące więcej nic nie robienia
Miał operacje wyrostka i raczej sezon już zakończył
Aż sam dzisiaj sprawdzałem kiedy ostatnio wszyscy wyżej rozstawieni przeszli pierwszą runde. Great minds… 😉
W większości przypadków to były zwycięstwa 5th nad 4th, zazwyczaj na Dzikim Zachodzie
Boston ładnie zlał koziołki… byle do siedmiu się to wlekło, obojętnie kto wygra serię, tak sobie życzę
tylko jaj mam wrażenie,że w obydwu konferencjach mamy przedwczesne finały?
Co ten Boston zrobił z Bucks….?
Widziałem pierwszą i drugą kwartę, ogólnie pod dyktando Bostonu, w drugiej zryw Kozłów i prawie dogonili.
Tylko Gianisa brakowało….
zrobili co mieli zrobić,tylko większość obstawiała bucks. no cóż, playoffs to inna bajka. seria jeszcze nie skończona, daleko jeszcze. bardzo możliwe,że game 7 będzie potrzebna. nie mam nic przeciwko. go celtics !!
Gsw-Hou po 1Q 28-19:
Co ten Harden… chyba ze 4 faule wymusił w sposób charakterystyczny dla niego. Z czego może jeden był faulem.Nie dziwna reakcja Thompsona w bodajże 4 minucie gry (miał już 2 faul). Nie da się oglądać gry Houston jak im nie siedzi za trzy punkty. Chociażby za te zagrywki z wolnymi powinni odpaść. Rakiety kilka pierwszych trójek przestrzelili. Gdyby nie zbiórki i te faule to by nie istnieli.
Golden State bardzo nerwowo… z 8 strat chyba. Ale mają indywidualne umiejętności niesamowite. Curry i Durant po trójce na koniec. Green bardzo aktywnie z piłką, atakuje obręcz i dzięki jego grze właściwie pozostali mają jako takie pozycje.
Właśnie Celtowie sprali Bucks na kwaśne jabłko.
Mówiłem, że nie są w ciemię bici i nie będzie sweepa, a jeszcze wyjdzie tak, że to Boston awansuje i wcale nic takiego dziwnego się nie stanie. Ciekawe co by było z koziołkami jakby teraz odpadli.
I tak jak powiedziałem na początku sezonu za co dostałem 42 minusy, w tym roku sytyacja na wschodzie jest o wiele ciekawsza niż na zachodzie.
Gsw-Hou 2Q 53-53
Szybki atak Houston i 5 pkt na start. Pudła z obu stron. Durant wyciąga swoje… szczudła i dunkuje. Włącza się Paul (jego pierwsze punkty dzisiaj chyba). Houston pudło za pudłem za trzy (2-18 w 15 minucie gry). Chociaż do ich sławetnego osiągnięcia z game 7 daleko.
Chris Paul trójka po dryblingu i z odejścia. Wydaje się, że łapie rytm, ale traci piłkę w następnym posiadaniu.
Harden znowu wywalczy “faul”?… nie przestrzelony layup i Thompson wreszcie przełamuje niemoc Golden State.
Green znowu spod kosza. Harden w ciągu minuty trójka i asysta do Nene. Mówił, że kończy karierę w 2012, a gra do dzisiaj. Jego siła i doświadczenie pod koszem mogą bardzo pomóc. Splash Brothers rzucają po trójce.
Harden próbuje, ale zegar 24 sekund upływa i oddaje dziwny rzut.
Alley oop do Igoudali! Wrzawa kibiców… Harden ucisza firmowym step back jumperem. Ale i tak domaga się rzutu wolnego.
Zamieszanie… co ci sędziowie? Technik dla Greena. Jak tak będzie gadać po wolnym to go wywalą. 3 wolne i tylko 5 punktów przewagi Wojowników. Znowu Harden próbuje złapać Thompsona na faul, ale tym razem nic to nie daje
Przewagi indywidualne Duranta znowu dają o sobie znać, chociaż nie ma super skuteczności. Gordon odpowiada za trzy (6 pierwszych prób z dystansu przestrzelił). Paul inteligentnie myli obrońcę i trafia. Gordon znowu dokłada i mamy remis. Igoudala pudłuje oba wolne i do przerwy po 53.
GSW – HOU 3 Q 83-76
Harden zbiera w ofensywie, layup o tablicę i pierwsze prowadzenie dzisiaj Houston. Dobra defensywa po obu stronach. Thompson and 1, dzisiaj niewiele rzuca, ale jest bardzo efektywny. Znowu dorzuca swoje, tym razem 2 punkty. Wcześniej Durant świetny blok, niedoceniany obrońca. Chris Paul w cwaniacki sposób łapie faul, ale nie trafia jednego wolnego. Gra robi się rwana. Durant robi również to co Paul i z identycznym skutkiem na linii. House chyba ze trzeci raz pudłuje czystą trójkę. Bez skuteczności zza linii 7,24 Rockets może zabraknąć paliwa. Mocna wymiana ciosów. Durant efektowny wsad i minutę później kolejny. Tucker łapie 4 faul. 0 punktów, ale w dużej mierze dzięki niemu Durant ma nie najlepszą skuteczność. Igoudala tylko 1 trafiony rzut wolny na 4.
Harden znowu wymusza dość wątpliwy faul i mamy remis po 68.
Niepotrzebne podwojenie w defensywie Shumperta i łatwe punkty Greena.
Harden nawet w playoffach ma te swoje wolne… jak na razie 9/9. Siada na ławce. Ostateczny szturm będzie w ostatniej ćwiartce.
Ale Durant też ma swoje wolne. I trafia z odchylenia (Gsw +6). Paul nie trafia 2 wolnych. A Durantula bierze w swoje ręce piłkę i ponownie trafia. Gerald Green pojawia się na placu i od razu trafia trójkę. Co tam się dzieje! Paul fenomenalnie trafia za trzy, ale potem łapie dziwny techniczny faul. Trener gości nie wytrzymuje i kolejny rzut wolny za darmo. Niesamowita seria przechwytów i strat… Paul znowu nie trafia buzzera
Goldeny na pewno by nie wygrały pierścienia bez Duranta w tym roku. Gościu im dzisiaj zrobił mecz
GSW 104 HOU 100 (1-0)
Livingston dwa wolne i +9 GSW. Wymiana ciosów: Gordon sekwencja 5 punktów. Czas dla Wojowników. Wraca Harden. Serię niecelnych zagrań z obu stron przerywa Igoudala. Curry łapie 5 faul. Nie może wpaść w swój rytm dzisiaj. Zostaje jednak na boisku. Looney blokuje, ale faul Igoudali. Niedobrze się dzieje, jeśli sędziowie są na pierwszym planie. Harden bezbłędny na linii. Kibice krzyczą coś na kształt: “MV Flop!”. Curry jednak schodzi. Harden bliski wyrównania, Tucker nurkuje po piłkę, ale nie udaje się – czas dla Houston.
Nene przepycha się pod koszem i remis po 89. Powtórzę po raz kolejny – Durant gra niesamowicie 1vs1 i znowu wywalcza rzuty wolne. I chwilę później kolejne. Ale nie jest bezbłędny na linii. Z drugiej strony Paul w jakiś niezrozumiały dla mnie sposób łapie faul Thompsona (ten to się nakiwał głową dzisiaj). Ale Durant nie daje o sobie zapomnieć i trafiając z jednej nogi przekracza jako pierwszy gracz dzisiaj granicę 30 punktów. Thompson miał szansę na przełamanie, ale nie trafia dwukrotnie z rzędu. Kontra Warriors i Igoudala dunkuje. Dzisiaj jego punkty dają bardzo dużo. Ale Gordon błyskawicznie odpowiada za trzy. Durant znowu pewnie z odchylenia… gość nie ma psychiki chyba (a przynajmniej na boisku). Harden nie podejmuje znowu akcji, podaje i kończy się jumballem Greena z Capelą (ten dzisiaj niezbyt widoczny).
Harden… pierwszy raz pudłuje wolnego. Trzy punkty przewagi Golden State. KD nie trafia, ale ponowienie akcji piłka ponownie do niego i znowu na linii wolnych. Harden rzuca za trzy.. ale jest stopą za linią: Curry dobitnie pokazuje to miejsce 🙂
Harden się nie poddaje i wjeżdża pod kosz z faulem. Trzeba mu przyznać, że gość niesamowicie się obija o przeciwników i parkiet a dalej biega jakby to był początek meczu. GSW +2.
Curry zaczyna swój taniec i trafia! 24 sekundy do końca. Harden szybki wsad (kolejny gracz z trzydziestką dziś). Przechwyt Paula!
Ale nie udaje się zakończyć powodzeniem tej akcji (nie tym razem Panie Harden). CP3 dostaje drugi techniczny i wylatuje z boiska.
Koniec
@Amare, szacun dla KD, ale końcówka to był mecz Rockets vs Refs…
@kam Paulowi głowa suchla trochę na końcu, a szkoda bo mial kluczowego steala na Durancie i mogli zagrać o dogrywke
Havlicek stole the ball! RIP Hondo
Przecież nawet jeśli Goldeny przejdą Rockets to wcale jeszcze pierścień ie nie wygrały.
Jest jeszcze Boston lub Toronto.