NBA Playoffs raport: dzień 20.
rockets 99 clippers 124
Do gry powrócił Chris Paul, a gospodarze nareszcie mogli śmiało pójść z Houston na wymianę ciosów. I co? GAME OVER. JJ Redick i Austin Rivers zamiast klepania gały mogli robić, co potrafią najlepiej -> rzucać. Panowie zdobyli odpowiednio 31 i 25 punktów. 22 punkty i 14 zbiórek standardowo już dołożył Blake Griffin, a Clippers pewnie objęli prowadzenie 2-1.
Seria 23-0 na przełomie dwóch ostatnich kwart zabiła Houston, z czego szesnaście punktów zdobył synalek trenera. To musiał być najlepszy dzień w historii rodziny Riversów. Co tam mistrzowski tytuł taty, skoro pierwsze poważniejsze sukcesy w zawodzie zaczyna odnosić jego syn i wygrywają obaj. Będziecie mieli dzieci to zrozumiecie, o czym mówię.
James Harden zdobył swoje (25 punktów, 11 asyst) jednakowoż zanim przebudził się w atakach, mecz był już poza zasięgiem. Wyraźne problemy sprawiali mu rotujący naprzemiennie Matt Barnes i Redick, a gdy już wjechał w pole trzech sekund napotykał na swej drodze 4-metrowy zasięg ramion DeAndre Jordana. Tak to już jest, gdy cały sezon opiera się na kreacjach jednego zawodnika. Wskażcie mi drugiego kreatora gry, który doszedłby do solidnej pozycji rzutowej w szeregach Houston. Chłopaki nie mają już przewagi na tablicach, jak działo się w serii z Dallas, Clippers to w tym momencie przeciwnik o klasę mocniejszy. Kiedy “zadaniowcy” Riversa grają jak dzisiaj, naprawdę trudno pokonać LAC.
[vsw id=”8Oi5DjW8q1U” source=”youtube” width=”690″ height=”420″ autoplay=”no”]
Wschod nie ma podjazdu do nikogo z zachodu, moze do Rockets, ktorzy faktycznie odstaja od reszty konferencji. Final pewnie taki sam jak rok temu. 4-1 i nudy.
Dla tych co tak na sedziow pluja, ze niby tylko Cavs pomagaja, to niezle kroki Butlera w przedostatniej akcji – nieodgwizdane oczywiscie.
WRÓĆCIE DO STAREJ STRON! Ta to jedna wielka kupa.
A tyle ludzi psioczyło, że sprowadzenie Austina do Clippersów to “nepotyzm” i niepotrzebna wymiana. Reddick w końcu się odpalił. Rockets uratować może jedynie jakiś magiczny występ Howarda, który musiałby przypomnieć sobie czasy z Orlando.
Sądząc po tym co mówi powszechna opinia o Rosie grającym w kratke, następny mecz skończy na skuteczności 5/20 :D, ale tym razem całkiem solidnie, oby tak dalej.
Stasiek92 przepraszam 😛 A strona jest jak najbardziej ok. 🙂
Znajdź Snell a na zdjęciu głównym 😀 no teraz strona jest przejrzysta 🙂
Rose kozak 😀
Clippers – Rockets obstawiam Clippers 4-2 ^^ YAAY CLIPS!!
Vino – sam jestes kupa
W ostatnim layupie Butlera były niezłe kroki, niezły Majstersztyk :v
ja już przestałem na to patrzeć #crabDribble
a widziałeś np jak Jamal Crawford zrobił kroki w końcówce Game 6 z San Antonio?
hahaha, wujaszek najlepsza mina.. mogą z Rosiem śmiało kabaret zakładać. ;D
pięknie Clipsy;D
Jakby Lebron zrobił coś takiego jak butler w clutch końcówce to byście się posrali. .
robił z Indianą przed rokiem i nikt rozwolnienia nie miał
Czyli Rose na którego wiele osób narzeka ze względu na słabą skuteczność z 10/26 jest lepszy od Jamesa którego po tym meczu wszyscy chwalą. No i dodatkowo Rose 30 pkt, James 27. Strat James miał 7 i znów przegrał z Rose.
Oby Bulls wygrali kolejny mecz bo z 3:1 Cavs raczej sobie nie poradzą .
Clippers w wielkim stylu pokonają następnego rywala i szybko znajdą się w Finale Konferencji.
Rivers w serii z Rockets jeden z najlepszych zawodników wśród Clippers
Rose pieknie konczy zaciety mecz. Zacieta seria, dzieje sie! Jesli kolejny mecz wygra rowniez Chicago to Cavs juz z 1-3 nie wyjda. No a Clippersi miazga! CP3 nawet nie musial za bardzo sie przemeczac bo Rivers zagral mecz zycia. Doc moze byc z niego dumny no i JJ 31pkt, kolejny mecz rowniez w LA i szansa na 3-1, z tego tez juz Rockets nie wyjda, zreszta nie maja potencjalu zeby zagrozic Clippsom, wystarczy wylaczyc z gry Hardena, faulowac Howarda, ktory nie trafia osobistych i po zawodach, a jeszcze Terry moze zostac zawieszony za uderzenie Griffina.
Chicago wygra serię 4-2 🙂
1 raz nieodgwizdane kroki butlera vs 3 faule widmo na lebronie i po drugiej stronie 3 jego faule nieodgwizdane które nawet komentatorzy ESPN widzieli siedząc w miejscu i się zastanawiali co sędziowie wyprawiaja. Lepiej jednak pluć jak np Invictum który wyraźnie widac ze nei oglądał ani jednego meczu seri, ale widział na powtorce 2 minutowej że byly kroki bulls więc sędziowie po równo sędziują na 100% 😉 Jako ktoś kto oglądał mogę otwarcie powiedzieć że jak bulls zaczynali doganiac wynik i wychodzic na prowadzenie to sędziowie robili wszystko zeby pomoc dla Lebrona nie stracić kontroli nad meczem, tym razem na cale szczęscie nawet sędziowie nie pomogli, no ale były kroki więc pewnie klamie 😀
“Szcześliwie trafione trójki 14/34”? Szcześliwie to autor trafia na podwórku 😉
szczęśliwie, że im wpadało
NIE
szczęśliwie wpadało
to miałem na myśli
Co wy nba nie oglądacie, że co chwile do tych krokow się przyczepiacie ? Były już nawet piecio takty nie odgwyzdywane a do akcji butlera nie ma nikt pretensji bo to norma w NBA !
Ten wasz “MAJSTERSZTYK” to byly kroki ktore zawazyly o wyniku meczu:( ogolnie uwazam ze sedziowie spartolili robote w koncowce meczu…
damian, końcówka nie miałaby znaczenia gdyby sędziowie wcześniej wykonywali swoją robotę jak należy 😉
Z taką grą Clippersów będzie prawdopodobnie 4:1 i w końcu dla nich Finał Konferencji. Jeśli jeszcze CP3 podkręci obroty i zagra jak w serii ze Spurs to nie ma mocnych. Mam nadzieję że druga para na zachodzie się pomęczy i będzie 4:3 tylko nie wiem dla kogo. Szczerze mówiąc liczę na Miśki. Brawo Rose!
Nba to ma być show więc nie patrzy się na kroki tak jak u nas, żeby daleko nie szukać pierwsze dwie akcje griffina ze skrótu, u nas wszystko skończyłoby się gwizdkiem a tam nie bo jest show i hajs się zgadza 🙂
Nie był bym taki pewien że Rockets odstają od reszty zachodu.. I że przegrają serię z Clippers..
Moim zdaniem drugiego (przynajmniej z rzędu) takiego wybryku JJ’a i Riversa nie będzie (mam taka nadzieję)..
I przepraszam, możecie uznać mnie za fanboy’a.. Ale teraz znowu zaczynacie cisnąć po Rockets jak przegrywają, a gdy wygrali G2 to była cisza, i jeszcze się niektórzy wypowiadali “że to Clippers przegrali, a nie Rockets wygrali” i jeszcze pisanie że przegrali bo CP3 nie było.. A to że Rockets grają bez dwóch zawodników którzy robią różnicę (Beverly i Motiejunas)..
Mam nadzieję że Rakiety wezmą Game 4.
Co do drugiego meczu, to ogromny szacunek dla Rose’a. To było coś 🙂
A to że Rockets grają bez dwóch zawodników którzy robią różnicę (Beverly i Motiejunas) to już nikt nie wspomni.. *
(sorry za drugiego posta.)
co tam kroki Butlera… a ofens lebrona w pierwszej kwarcie po ktorym bylo 2+1, trash talk ktory skonczyl sie bez konsekwencji, “faul” Butlera na poczatku czwartej kwarty gdy wyjął piłke lebronowi praktycznie go nie dotykajac, nieodgwizdany faul na rosie 3 s przed koncem meczu. Temu gosciowi wszystko uchodzi na sucho. Do tego clear path Jones na miroticu i mamy przewage bulls +10. Podsumowujac bardzo slaby wystep sedziow.
Sędziowanie z dupy wzięte. Go bulls.
gdyby nie Gibson nie było by tego rzutu, a przynajmniej nie byłby trafiony. Brawo Gibuś hehe 🙂
LeBron ma na czapce chyba skrót od Russell Westbrook Thunder Win