Nike Kobe VIII – pierwsze obrazki

Od miesięcy maniacy “kicksów” snuli domysły na temat kolejnych Nike sygnowanych nazwiskiem Kobe Bryanta. Ostatni model, choć innowacyjny, spotkał się z mizernym przyjęciem wśród graczy. “Siódemki” zawiodły również moje oczekiwania, o czym dobitnie mogliście przekonać się w recenzji: gwiazdybasketu.pl/nike-zoom-kobe-7 Jak do tej pory, moje ogólne doświadczenia z butami Kobe wyglądają następująco: “piątki” spadały z pięt, “szóstki” choć rewelacyjne performance’owo, kompletnie nie nadawały się na dwór, a “siódemki” okazały się, delikatnie mówiąc, niewygodne.
Co dostajemy tym razem? Pamiętajcie, że patrzycie na sample, co oznacza, że wszystko może jeszcze ulec zmianie, tym niemniej kształt mi się podoba: jest blisko ziemi i agresywnie. Materiał cholewki znów będzie oryginalny, a firmowa “łyżwa” podobnie jak w nowych Hyperdunkach będzie straszyć już od samego przodu. Ciekaw jestem też wyjmowanej, żółto-czarnej wkładki, choć ta poprzednia, jak mówię, sprawdziła się słabo. Jednak do rzeczy, tak wyglądały wczesne sample “wykradzione” z fabrycznego katalogu:
A tak wygląda najnowsza fota jaką udało nam się wydobyć. Co myślicie?
nic ciekawego
VI najlepsze, zdecydowanie.
VII delikatnie mówiąc okazały się MEGA niewygodne! męczą stopę jak buty do wspinaczki!
Nike dało dupy. Po “Durantach” kolejne buty zrobione na wzór Hyperdunków.
Nic ciekawego z wyglądu , ale z oceną ogólną trzeba poczekać na ujawnienie jakich technologi użyto , ale mi się bardziej podobają Jordan Melo 9.
wedlug mnie … masakra .dziwne, jak nie kobiki…
Siódemki przez pierwsze 1-2 tyg to męka jak w nowych łyżwach 😉 Ale po tym czasie okazują się być najlepiej dopasowanymi genialnymi butami do koszykówki. Gram w nich dużo na tartanie a są ciągle w świetnym stanie. Jeśli ktoś nie używał ich dłuzszy czas niech nawet nie próbuje wypowiadać się na temat Kobe VII
@pat34: dziękujemy za wyrażenie opinii, ale nie odmawiaj innym posiadania własnej. Ja się na przykład z Tobą nie zgadzam, zwłaszcza z fagmentem “najlepiej dopasowanymi genialnymi butami…”
Jakoś nie przemawia do mnie ten styl nike z 2012 roku. Bliżej im do piłkarskich mercuriali niż stylowych butów do basketu -.-
to samo pomyślalem o meriucalach patrzac na kolejną łyzwę z przodu …mam wrażenie ze oprócz KD IV nike nie wyprodukowalo ostatnio nic przystepnego cenowo a nadających kicksow do biegania i wygladania 🙂 bo Lebrony X są cudowne ale ok 700 to nie dla kazdego amatora tego sportu 🙂
Te z tej najnowszej foty gorsze jak te wyżej, tamte bardzo fajne, zobaczymy jaka będzie ostateczna wersja, myślę, że się skusze 😀
Nie mogę się za bardzo wypowiedzieć w kwestii użytkowania butów Kobasa poczynając od modelu IV do tych najnowszych. Jeżeli but mi się nie podoba, to nie ma opcji żebym go kupił (a wybór przecież jest :). Jaram się Kobasem, ale to nie powód żeby na siłę kupować jego modele. Miałem zoomy I, II (w wersji strenght 😀 ) i III. Wszystkie były mega zajebiste z naciskiem na zoom II. Natomiast kolejne 4 modele to jest dla mnie totalne nieporozumienie jeżeli chodzi o design i profil low. Wiem, to tylko rzecz gustu. Dlatego wgl sie nie zdziwiłem gdy zobaczyłem kolejny badziew. Musze ze smutkiem przyznać, że wg mnie buty robione dla Kobasa są ligę niżej niż te robione dla Bronsa. Dzieki za uwage
.
jakos mi sie nie zbytnio podoba tak samo jak z nowymi kd
Jak dla mnie VI najlepsze proste fajne bez kombinacji(nie ma sie co popsuc) VII ujda ale te mi wgl nie pasuja sorry…
kobe IV najlepsze ! a co do tych to średniee …
Z wyglądu przeciętne może okażą się wygodne 🙂
Wątpię, aby tak wyglądały wyjściowo… Tutaj nie ma nic z Mamby, nie mówiąc już o cechach VI które IMHO wyglądały genialnie. i pewnie w podeszwie znowu zoom na pięcie i mała z przodu, o ile nie użyją tam lunarlonu czy innych pianek co już uważam za kompletną kompromitację.
Ta ostatnia foto wyglada jak troszke wyższe buty o nogi o nazwie Mercurial …
III marzenie…
Piękne
halówki…