fbpx

NPAW 451: czarny czwartek brodatego Jamesa Hardena

22

Siema, świrusy!

Iście czarny czwartek miał w tym tygodniu brodaty James Harden, ale po kolei. Nie uprzedzajmy faktów, jakby to pan Bogusław Wołoszański powiedział. No więc tak; dwie iskierki rozświetliły nam w mijającym tygodniu ligową szarzyznę, mniejsza i większa. Ta mniejsza to wybory ekip do All-Star Game, a większa oczywiście trade deadline. Oba te wydarzenia spina nam w pewien ciekawy sposób postać Jamesa Hardena. Zakładam, że znacie już składy obu All-Starowych ekip, ale przytoczę je dla porządku:

Pewnego rodzaju konsternację wywołał wybór Kevina Duranta, który mogąc wziąć do składu Rudy’ego Goberta lub Jamesa Hardena postawił na tego pierwszego. LeBron mało się ze śmiechu nie udusił:

Durant, co to się na żartach nie zna w ogóle, memlał coś o tym, że potrzebuje gabarytów i równowagi dla LeBrona i Giannisa po drugiej stronie, ale umówmy się kto patrzy na takie rzeczy w Meczu Gwiazd? Mając do wyboru kolegę z drużyny i innego gościa zawsze bierzesz kolegę z drużyny. No chyba, że to nie kolega. Gdy nieco później stało się jasne, że Harden opuszcza po roku (styczeń 2021- luty 2022) Brooklyn, wszyscy machnęli ręką. Philly będzie czwartym klubem Brodacza, który rzekomo nie mógł ścierpieć atmosfery na Brooklynie, ale nieco się bał znowu poprosić o transfer, bo by go zmyła fala hejtu.

“Wszyscy dostali to, co chcieli.”

Ocenił na chłodno wymianę z Sixers KD. W drugą stronę przyleciał m.in. Ben Simmons, co sprawiło też, że inaczej zaczęła wyglądać sytuacja z Irvingiem.

Irving był rzekomo istotnym powodem dla którego Harden nerwowo rozglądał się za wymianą. Insider Joe Vardon donosił:

Harden publicznie mówił, że wkurza go to, że Nets nie grają lepiej. Widział jak bardzo potrzebują Irvinga przez cały czas i dodał 2 do dwóch, że szaleństwem będzie grać domowe mecze playoffs bez niego, nawet jeśli będzie zdrowy. “Sam mu zrobię zastrzyk!” zażartował kiedyś, no ale teraz nie ma się już z czego śmiać. Niechęć była obustronna, Kyrie, gdy dowiedział się że Harden nie jest zadowolony z sytuacji w ekipie, szybko podchwycił temat. Gdy nadeszła wymiana z Sixers, z miejsca jej przyklasnął.

“Wyszło jak wyszło”

Z kolei były kolega z zespołu Simmonsa, Joel Embiid skwitował transfer słowami, że wyszło jak wyszło, szkoda że dla Simmonsa ważniejsze było bycie samcem alfa i rywalizacja o bycie liderem niż wygrywanie. No cóż, mam pewne obawy, czy na Brooklinie dostanie lejce, bo w tamtej ekipie co jeden to bardziej humorzasty. Wszyscy z miejsca zachłysnęli się tym, jak Brooklyn wygląda na papierze, ale ja powiem tak:

Nets w tym sezonie to najbardziej rozczarowujący super-team, z jakim mieliśmy do czynienia odkąd w ogóle zaczęliśmy używać tego terminu. Change my mind.

Ciekawa będzie też sytuacja Hardena. Ma 32 lata, swe największe osiągnięcie drużynowe zaliczył 10 lat temu. Wtedy też po raz ostatni zdobywał mniej punktów na mecz niż dostarcza w tym sezonie. Odkąd w 2018 zdobył nagrodę MVP, jego akcje sukcesywnie spadają. W 2019 kończył plebiscyt do tej statuetki na drugim miejscu, potem na trzecim, a ostatnio na trzynastym. O tym jak stoją jego akcje w tym sezonie nawet nie wypada mówić. Niektórzy zaczynają pytać, czy to już koniec jego prime? Jedno jest pewne, Sixers bardzo liczą na jego renesans.

#Kalendarium

Dziś 13.02, ta data w NBA kojarzy się przede wszystkim z Meczem Gwiazd

1977: Julius Erving po raz pierwszy wystąpił w NBA All-Star Game i od razu zgarnął statuetkę MVP.

1994: Scottie Pippen, zdobywca 29 punktów (5 trójek!), został najwartościowszym zawodnikiem Meczu Gwiazd.

2000: statuetką MVP All-Star Game podzielili się Shaq i Tim Duncan. Do spółki z Kevinem Garnettem zdobyli oni 70 punktów i 33 zbiórki.

Urodziny świętuje dzisiaj dobry chłopak Luke Ridnour, ligowy obieżyświat i swego czasu całkiem niezły strzelec.

Fakty tygodnia

-> Dejounte Murray ma najwięcej triple-double w historii klubu SAS, 15.

-> Luka Doncić ustalił rekord kariery, rzucił 51 punktów. Na to, by jakiś zawodnik Mavs przekroczył pięćdziesiątkę, kibice czekali od 2006 roku, kiedy zrobił to Dirk Nowitzki.

-> DeRozan się wściekł, piąty mecz z rzędu powyżej 30 punktów. To jedyny zawodnik z Chicago z takim osiągnięciem, który nie nazywa się Michael Jordan.

dobra, lecim!

#Shaqtin a fool

Zaczynamy tradycyjnie, od podsumowania Shaqa i jego bandy. Mój faworyt Alex Len.

#Size matters

Patrick Beverley jest twardym obrońcą, ale na DeMara DeRozana w gazie nie ma teraz kozaka. Punkty i trash talk.

#Long, long time ago…

Dziś w retro kąciku Scottie Pippen dominuje w Meczu Gwiazd. Uwaga, zobaczycie tam kilku starych znajomych, jak jeszcze byli młodzi, nostalgia alert!

I to by było na tyle, THAT’S ALL, FOLKS!

[BLC]

22 comments

  1. Array ( )
    Odpowiedz

    Przecież Durant z tą udawaną powagą doskonale wpisał się w żart sytuacyjny dlatego Lebron az zasłonił się tabliczką jak kolejny raz usłyszał “I need size”. Durant dobrze przyaktorzył i wyszło smiesznie. Sam na koniec juz nie wytrzymał i się uśmiechnął.

    (54)
    • Array ( )

      Może to był tylko jakiś grymas? Gość jest dziwny, ktoś może wytłumaczyć dlaczego na pytanie Kennyego o to czy może powiedzieć jak się czuje i kiedy spodziewać się jego powrotu odparł: Nie.

      ?

      Kenny to chyba najmilszy gość na świecie, pytanie było normalne, można było się go spodziewać, więc o co znowu chodzi temu pajacowi?

      (14)
    • Array ( )

      @Grx
      Odbijając pytanie o co chodzi Tobie, że go obrażasz?
      A wracając do tematu i KD, i np. taki Leonard mają jakieś problemy, pewnie lekki autyzm plus jakaś trauma, przy czym to ich prywatna sprawa i nam nic do tego

      (0)
  2. Array ( )
    Odpowiedz

    Non stop kontuzje w Nets, foliarz Irving nie chciał się zaszczepić, na dodatek Irving to rak w każdej drużynie w której grał.
    Nie dziwię się Hardenowi, z Nets nic już nie będzie.
    Broda jeszcze może pograć 4 lata na fajnym poziomie i powalczyć o mistrzostwo z 76ers.
    Simmons to drugi rąk i primadonna. Koleś kompletnie bez rzutu za 3 i z zerową psychika. Nie wiem jak zniesie kolesi spinających sobie miodek z dziubków jak bracia Durant i Irving. Nets przegrali ten deal przez kontuzje i raka Irivinga

    (-7)
    • Array ( )

      Mentalnie odrobinę nie nadążał, ale rzeczywiście, zestaw umiejętności z najwyższej półki.

      (5)
  3. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Fakt,ale czy przegrali? Simmons,pewnie nie zagra w Philadelphi bo wymysli jakis uraz podejrzewam,wiec pokaze,ze nie ma psychy,no chyba,ze zagra i cos udowodni to szacun.
    Wroci Harris,Mills,Claxton,Aldridge,Durant,to bedzie calkiem inny Team niz teraz,ktory bardziej tankuje bym powiedzial,gdyby to nie Nets. Simmons sie nada akurat,mam nadzieje,a foliarz pewnie w lato odejdzie i taki bedzie final tej histori.

    (-3)
  4. Array ( )
    Odpowiedz

    A takie były zapowiedzi rok temu jaką to Nets nie będą dynastią. Śmiech na sali. Tylko współczuć właścicielowi Nets wyrzuconych pieniędzy w błoto. Ogólnie chyba w tym sezonie to widać najbardziej, że era Lebrona, Duranta, Hardena, Irvinga, Westebrooka czy Davisa już się kończy w tym sensie że nie będą oni czołową siłą napędową NBA. Idzie zmiana pokolenia, widać to po nowych młodych.

    (7)
    • Array ( )
      Marian Paździoch syn Jzóefa 14 lutego, 2022 at 11:05

      Właściciel Nets to na pewno na tym nie stracił ani finansowo ani marketingowo. Są gwiazdy, jest zainteresowanie mediów, sponsorów, bilety i gadżety dobrze sprzedają. Sportowo też wcale tragicznie nie było bo byli o “numer buta” od finału NBA w poprzednim sezonie. W też jeszcze nic straconego bo jak wróci Durant i zacznie grać Simmons to sytuacja szybko się poprawi.

      (8)
  5. Array ( )
    Odpowiedz

    Czerwone butki Scottiego sztosik…
    Generalnie Scottie świetny zawodnik a ten przedłużony urlop MJ pozwolił mu się w pełni rozwinąć

    (4)
  6. Array ( )
    Odpowiedz

    Nie rozumiem marudzenia na sztywność Duranta, od zawsze było widać że nie lubi być medialny, jest zajebistym koszykarzem i z tego możemy go rozliczać jako fani basketu. 10000x wole gburowatego i speszonego Duranta od złotoustego Irvinga

    (12)
  7. Array ( )
    Odpowiedz

    LeBron porobił KD w drafcie, wybrał dużo silniejszy skład, wydawało się, że dokładnie wie jakim kluczem Kevin się kieruje i wziął dokładnie taki skład, jaki chciał mieć. Zostawił Jokica na koniec, skoro Durant miał już Embiida, wybrał gabaryt w S5, to na ławce postawił na “małych”, jak widział, że Kevin nie będzie chciał Hardena, to trochę z niego zakpił i kazał mu wybierać między Gobertem i Hardenem, mimo że KD miał już Embiida i Townsa. Majstersztyk.

    (7)
  8. Array ( )
    Odpowiedz

    Pamiętam to ASG z Pippenem! Smutno się oglądało Shaqa, bo się zachodnie chłopaki zdaje się zmówiły żeby przytemperować młodego i gość miał przez cały mecz na sobie obronę rodem z play-offs. Chyba nawet żadnej paki nie udało mu się zrobić, aż do tej akcji w końcówce z Pipem. Piękne czasy, piękne mecze gwiazd, to się oglądało. Na te obecne szkoda czasu.

    (6)
  9. Array ( )
    Odpowiedz

    Zadziwiajace nie jest to ,ze Durant wybral ,Goberta ale to ,ze Harden zostal na sam koniec i nikt go nie chcial . I tak nie zagra w meczu gwiazd ale co on sobie myslal siedzac i to ogladajac ?
    Durant kozak ! Ta powaga , do samego konca , bez skrupulow . Nie kazdy musi sie smiac i byc dobrym wyjkiem . Powoli nadchodzi zmiana pokoleniowa ale na dzis zdrowy Durant jest nadal najlepszym zawodnikiem swiata . Giannis technjcznie nigdy mu nie dorowna ,obecnie nadrabia mktoryka i warunkami .
    A kto przejmnie wladze po dziadkach ?
    Giannis , Luka , Booker , to sa juz ludzi formaru All Star beda tylko lepsi .
    Grek i tak jest na szczycie tej tabelki bo juz ma w pelni zasluzone mistrzostwo . Reszta musi walczyc.
    Na koniec slowo o Hardenie , Brooklyn zdecydowanie lepiej na dzis wyszeld na wymianie , Harden nie odpusci Embidowi , nie zaakceptuje jego wyzszosci . Uciekl z Nets bo wiedzial ,ze nigdy nie bedzie tak wazniejszy od Duranta . Co teraz bedzie czas pokaze ale w play off postawil bym na Nets w ewentualnym bezposrednim starciu z 76 . Zakladajac, ze wszyscy zdrowi.

    (5)
  10. Array ( )
    Odpowiedz

    Zastanawiam się czy kiedyś ktoś został wybrany do meczu gwiazd i później brał udział w transferze gdzie zmienił konferencję przed mecenas gwiazd 😀 słyszeliście o takim przypadku?

    (1)

Komentuj

Gwiazdy Basketu