NPAW 466: w oczekiwaniu na Game 7.

Siema, świrusy! Zapytałem ostatnio koleżanki w pracy “A gdzie touranik?” widząc ją przy kawowym ekspresie, pomimo ewidentnego braku jej samochodu na firmowym parkingu. “No cóż” – odparła dziewczyna – “czas zmienić przyzwyczajenia i przesiąść się na rower, bo lato coraz bliżej, a d*pa jeszcze zimowa”

Pomnik Lowry’ego na okrągło
Na dźwięk tych słów pomyślałem od razu o Kyle’u Lowrym, bo on, rekonwalescent, też jest z formą fizyczną poniżej heat’owskich standardów. A te są wysokie. Ba! O konieczności przestrzegania wytycznych dotyczących poziomu tkanki tłuszczowej w Heat powstały już legendy. Ostatnio swoją wersję tej historii opowiedział Jermaine O’Neal (drugi O’Neal podobno mógł liczyć na dyspensę za czasów swej kadencji w klubie):
Po sezonie 2009/2010 chcieli podpisać ze mną przedłużenie kontraktu. Wiedziałem, że LeBron i reszta dołączą do składu. Wiedziałem o tym. To najprawdziwsza prawda, co wam mówię. Wiecie, że oni mają limit 8% tkanki tłuszczowej, nie? Dla podkoszowego to oznacza wiele podnoszenia ciężarów. Pamiętam, że podszedłem do spiżarki w nocy, patrzę na paczkę Oreo, one patrzą na mnie… Stary, mówię ci, dzień w dzień toczyłem walkę ze samym sobą o to co mogę, a czego nie mogę zjeść. Mówię do siebie “Masz ponad 30 lat, nie rób sobie tego.” Zdecydowałem, że jestem na to za stary, na takie wyrzeczenia. I nie odnowiłem kontraktu [Jermaine]
Game 7.
No cóż, jedni wolą Oreo, inni wygrywać mistrzostwa. O tegorocznej ekipie Heat z całą pewnością powiedzieć mogę, że mentalnie należą do tej drugiej grupy. Niestety, nie jest to cel, jaki można zrealizować jeśli większość graczy pierwszej piątki ma skuteczność rzutową jeszcze niższą niż body fat, co było pewnym standardem w spotkaniach 4 i 5.
Na szczęście dla fanów Heat, w meczu numer sześć liderzy zagrali już jak na liderów przystało i dzisiaj szykujemy się na game 7. Jak będzie?
We’re goin’ to game seven, baby! Game seven! Game seveeeeeeeeeeeeeeeeen! [Zaza Pachulia]
Z drugiej strony i z innej beczki, jeśli już o jakichś niskich wynikach mówimy, to Luka Doncić walczył z Warriors mając za partnerów zawodników wybieranych bardzo nisko w drafcie:
- Reggie Bullock – 25. pick
- Jalen Brunson – 33. pick
- Spencer Dinwiddie – 38. pick
- Davis Bertans – 42. pick
- Dwight Powell – 45. pick
- Dorian Finney Smith i Maxi Kleber – undrafted
Oczywiście, “picki nie wyniki”- jak mawia stare porzekadło, które przed chwilą wymyśliłem. Taki Draymond Green też poszedł z 35, Poole z 28, Thompson z 11, ale myślę, że ogółem ciekawa statystyka, w kontekście poprzedniego mistrzostwa Dallas. Wówczas chwalono Dirka za grę bez żadnego innego All-Stara, przeciw dopakowanym Heat. W tym roku zawodnikami Warriors, którzy wystąpili w Meczu Gwiazd są Curry, Wiggins i Green.
#Kalendarium
Dziś 29 maja, oto z czym kojarzy się ta data w NBA:
1995: szalona końcówka meczu Pacers-Magic, gdzie prowadzenie zmieniało się trzy razy w ciągu ostatnich 13 sekund. Sytuację ostatecznie wyjaśnił Rick Smits, Latający Holender, trafiając rzut z wysokości linii wolnych
1997: John Stockton celną trójką wepchnął Jazz do pierwszych finałów w historii klubu.
Urodzeni tego dnia zawodnicy NBA to tacy gracze jak Carmelo Anthony, Raef LaFrenz i Markelle Fultz.
#Fakty tygodnia
-> NBA ogłosiła All-NBA Teams, dzięki załapaniu się do pierwszej drużyny ligi, Devin Booker może teraz podpisać kontrakt na 211 milionów dolarów.
-> W Game 4. żaden ze starterów Heat nie zaliczył dwucyfrówki. Tucker i Strus mieli po zero punktów, a cała pierwsza piątka zaliczyła 7/36 z gry (19%). Ich łączne 18 punktów to najgorszy wynik starterów odkąd w 1971 zaczęto ich zaznaczać w dokumentacji meczowej.
-> wszyscy zawodnicy All-NBA First to gracze mający 27 lat lub mniej. Taka sytuacja zdarzyła się pierwszy raz od sezonu 1954/1955. Zmiana warty?
Dobra, lecim.
#Shaqtin’ a Fool
Dziś w Shaqtin’ podsumowanie sezonu. Kogo macie?
#To play or not to play…in
Mark Cuban jest zdania, że turniej play in jest odpowiedzialny za przeciążenie fizyczne zawodników w tych playoffach i być może pośrednio za plagę kontuzji wśród walczących o mistrzostwo graczy. Zgadzacie się?
As fun as the Play-In Tournament was, it led to playoff games being played every other night. Which raises the question of whether that has led to teams being tired and possibly injured. We can’t extend the last day because of TV. Should the PlayIn be just 8th seed or not at all?
— Mark Cuban (@mcuban) May 25, 2022
#Drop it like it’s hot!
Stephen Curry odbiera pierwsze w historii laury dla MVP Finałów Konferencji. Ten to ma szczęście do bycia pierwszym w MVP-czymś tam. Pamiętacie jak jednogłośnie zwyciężył w głosowaniu na MVP sezonu? Też po raz pierwszy w historii. Nie znalazłem dobrego ujęcia, ale Steph podobno nieomal upuścił statuetkę. W tym czasie kamery pokazują akurat jego rodzinę, która właśnie dlatego wybucha śmiechem. Gdy kamera wraca na zawodników, oni wszyscy też się śmieją właśnie z tego powodu.
#To take a L…eak
Mark Cuban widocznie zdenerwowany podczas naprawy dachu opóźniającej rozpoczęcie meczu numer 4.
#Long, long time ago…
W retro kąciku dzisiaj John Stockton i rozpacz Charlesa Barkleya:
I to by było na tyle, THAT’S ALL, FOLKS!
[BLC]
na przekór – Miami!
“W tym roku zawodnikami Warriors, którzy wystąpili w Meczu Gwiazd są Curry, Wiggins i Green.” W tym roku Greena nie było. A jeżeli chodziło o zawodników którzy są w rosterze w tym roku, a kiedyś byli all starami to jeszcze Klay.
True, zakręciłem się. Miał nominacje, przez kontuzję zastąpił go Murray. Miałem napisać “zdobyli nominację”
Green był all starem w tym roku , tylko w nim nie zagral przez kontuzje.
Weterani wiedzą, że prawdziwa gra zaczyna się w PO. Dlatego tak ,, młody,, skład pierwszej piątki:)
mówiłem, Boston wygra w 5/6 grach, albo Miami w 7.
Więc wygra Miami
Pozdrawiam
Arcy ciekawy mecz, wydaje się że Boston mimo wszystko będzie świeższe, Miami i Heroic Game Jimmiego , raczej się już nie powtórzy, a z drugiej strony Miami walczy do upadłego co w Bańce dalo im tez finały NBA na ktore juz niestety nie mieli sił. Co nie zmienia faktu, że w tym roku GSW wygra misia 🏀
Nie wiem czy z tym ze Steph upuścił prawie nagrodę to żart i nie wyłapałem tego, ale z tego co ob potem mówił i co trochę widać to A Igudola podszedł do niego i zażartował w nawiązaniu do statuetki MVP finałów którą wygrał on, a nie Steph(ale nie pamietam jaki to był dokładnie żart).
pewnie dlatego Kerr trzymał na ławce Iguodalę, aby nie sprzątnął mu po raz kolejny statuetki
A druga rzecz o której nie pisałem wczoraj bo stwierdziłem ze dostałbym mały Feedback, a mianowicie irytowało mnie sędziowanie i flopowanie zawodników (szczególnie pod tym względem rzucał mi się w oczy K Lowry), po kilku miękkich gwizdach podczas przepychanek przy zbiórce itp zaczęło się tego robić coraz więcej. Zawodnicy przy zasłonach udawali ze byli mocno przepchnięci, patrzyli czy sędzia się nabrał, jak nie to grali dalej. Takich sytuacji z aktorstwem było dużo więcej i sporo się udało. Jestem ciekawy czy ktoś tez miał takie odczucia, a może ktoś uważa ze ten mecz pod tym względem nie wychodził ponad normę. To taka moja obserwacja i moje odczucia pod tym względem a nie obiektywna analiza 😀
Liczę na Miami. Bardzo liczę. Butlerowi zwycięstwa życzę.
Jaka to by byla historia. Od bezdomnego, bo przecież pamietacie, ze gdy Jimmi miał 13 lat.. 🤣
A uświadomiłeś koleżankę, że sama zmiana auta na rower nic nie da i musi też mienić przyzwyczajenia kulinarne ? 😉
Nie ma zawodnika bardziej underrated niż nieslubny syn Jordana Jimmy B.ten koleś to jest turbokot co chce tak samo jak Michael i Kobe,wspaniały zawodnik,esensja sportu
True, zakręciłem się. Miał nominacje, przez kontuzję zastąpił go Murray. Miałem napisać “zdobyli nominację”
Stockton tym rzutem uratował Barkleya od zebrania ciężkich batów od Jordana i reszty Byków.
A dziś w nocy uczta. Boston przywiózł dużo pampersów dla swoich gwiazd, bo ponoć ciekną bardziej niż dach u Cubana. Na na na!
Gratulacje dla Hardena za zagranie roku. Moim zdaniem to drugie najlepsze zagranie jego kariery, zaraz po bloku jaki dostał od Manu. Właściwie mógłby już skoczyć spełniony, ale musi pomóc znów pogrążyć Philly. Ten koleś to jest wzorzec zakały niemal równy Johnnu Wallu.
Co ten Cuban pi…li o play-in. To wina zbyt długiego sezonu zasadniczego, a nie dwóch spotkań (z perspektywy jednej drużyny oczywiście). Powinien być mecz i rewanż z każdą i tyle. Ew. w dywizji po 2 spoktania więcej z każdym, czyli tak między 58-70 spotkań w sezonie.
Play-offy to jest sól tej ligi, powinni pracować nad tym jak zmniejszyć ilość spotkań w regularnym, a zwiększyć w playoff kiedy produkt jest najatrakcyjnieszy i ogląda go jak najwięcej ludzi na całym świecie.
Dopiero od kilku sezonów słychać tę jęki, że 82 spotkania w sezonie to za dużo, zbyt wielkie obciążenia etc. Chyba rzeczywiście zabyt wielu zawodników obecnie zamiast się przygotowywać do sezonu wpier$#%la Oreo po nocach i jest jak jest 😉 Poza tym słowo klucz – produkt. Tylko tym jest obecna liga, ładnie opakowanym ale jednak tylko produktem.
A może to kwestia tego, że jest teraz szybciej, więcej kilometrów, wszyscy są bardziej dynamiczni. I znów, wynika to z tego, że analitykom wyszło, że tak jest efektywniej.
Jak dostałeś z łokcia w latach 80-tych to przyłożyłeś lód po meczu i za 2 dni mogłeś grać, jak zerwiesz mięśnie lub ścięgna z powodu dynamicznej gry (nawet nie musi być mocno fizyczna) to jesteś miesiącami wyłączony.
Gdzie oglądacie streama dzisiaj w miare dobrej jakości ?
google + reddit nba streams
Kurdeee nawet tak wyważony gracz jak butler dał się ponieść przy tym rzucie za 3 na 15 sec do końca gdzie wystarczyło zagrać porządną akcje za dwa pts…. 🙁 Szkoda acz szacun dla Miami, sezon jak najbardziej na plus
Na pewno zapytales kolezanko o to gdzie jej auto, POMIMO ze nie widziales go na parkingu? Zdaje mi sie, ze wlasnie PONIEWAZ go nie widziales, to z ciekawosci zapytales gdzie sie podziewa, skoro go nie ma na parkingu.
Była w pracy pomimo braku jej samochodu na parkingu, stąd pytanie gdzie auto.
Była w pracy poniewaz jej auta nie bylo na firmowym parkingu nie ma sensu
Rzut Stocktona to jakaś kpina, zobaczcie co robi w tym czasie Karl Malone. To nie jest tylko zasłona w ruchu, to jest jakaś zasłona zapaśnicza, to trzymanie przeciwnika obiema rękami. Z tego powodu nigdy nie lubiłem tamtych Jazz, a listonosza w szczególności ….
Nikt ich nie lubił. Jak to określił Szaranowicz “banda zidiociałych mormonów” (C). Tak – wtedy takie teksty szły w TVP, nie to co dzisiejsza mowa nienawiści, która tam idzie na codzień.