fbpx

NPAW 486: wielka kasa Golden State Warriors

23

Siema, świrusy! Dzisiejszy odcinek NPAW ma numer 486. Nie jest to żadna okrągła liczba, ale pamiętam, że kiedyś mówiło się tak na komputer z procesorem intela. Co ma wspólnego NBA z procesorami? I to jest właśnie najciekawsze… nic. No dobra, kiedyś istniała nagroda NBA IBM Award, ale ja nie o tym. Komputer wszystko widzi zero-jedynkowo, a ligowa rzeczywistość tak jednoznaczna nie jest.

Do takich wniosków doszedłem przeglądając wyniki ankiety wśród generalnych menedżerów NBA. Faworytem do nagrody MVP według nich jest Luka Doncić (48% tak uważa), ale zapomnij żeby był on uznawany przez nich za najlepszego gracza na swojej pozycji, bez względu na to, czy sklasyfikujemy go jako PG, SG, czy SF. Większość generalnych menedżerów nie zaczęłaby też od Luki budowy składu, aczkolwiek akurat w tym pytaniu padały tylko dwa nazwiska: Antetokounmpo (55%) i Doncić (reszta wskazań).

#Grają wszyscy, a wygrywają Warriors

Potężny za to jest w tych wynikach Stephen Curry. Nie dość, że jest najlepszym point guardem w lidze (72% wskazań) wymaga od trenerów przeciwnych drużyn najwięcej dostosowań (52%, przy 14%  Giannisa) jest najlepszym strzelcem (91%) i najlepiej rusza się bez piłki (81%) to jeszcze jest drugim w głosowaniu na najlepszego lidera drużyny (34% CP3, 22% Curry). Jakby tego było mało, 55% generalnych menedżerów to jemu oddałoby ostatni rzut w meczu, przed Durantem i Lillardem. Co więcej, Golden State jest drużyną, którą najlepiej się ogląda, 52% tak orzekło. A ile % wskazań dostał Curry na bycie MVP 2023? Całe 3%. W lidze jest trzydzieści drużyn, więc to znaczy, że jeden generalny menedżer tak uważa.

Zapomnijcie też, że panujący DPOY, czyli Marcus Smart, jest najlepszym obrońcą w lidze. Nikt tak nie uważa, 0% wskazań. Smart owszem, jest najlepszym obrońcą obwodowym (41%), ale do najlepszego obrońcy w lidze nie wskazał go nikt. Zdaniem generalnych menedżerów, najlepszym obrońcą może być tylko podkoszowy. Potwierdza to zresztą niejako historia zdobywców tej statuetki, w której takie nazwiska jak Smart czy Payton czynią statystyczny wyłom. Tak, czy siak, najlepszymi obrońcami w lidze są:

  1. Giannis Antetokounmpo, Milwaukee – 48% (2)
  2. Draymond Green, Golden State – 24% (3)
  3. Rudy Gobert, Minnesota – 10% (1)

W nawiasie powyżej ich miejsce w głosowaniu na najlepszego obrońcę podkoszowego. No cóż, jak ktoś lubi cyferki, to polecam spojrzeć na pełne wyniki badania na oficjalnej stronie NBA, gdzie znajdziemy też informacje o rookies czy obcokrajowcach w NBA. Najlepszym zawodnikiem poza ligą NBA jest Victor Wembanyama, a któżby inny? Uprzedzam pytania, Mateusz Ponitka nie dostał wskazań w tym punkcie.

Na koniec powiem tak: rok temu 72% GM’ów typowało Brooklyn na mistrza, a Durant był faworytem do nagrody MVP. I wszyscy wiemy, jak to się skończyło.

#Kalendarium

Dziś szesnasty października, do rozpoczęcia rozgrywek pozostały jeszcze tylko dwa dni! A oto z czym kojarzy się ta data w NBA:

1970: tego dnia debiutowali w lidze Bob Lanier i Nate Archibald

1987: Chicago Bulls podpisali kontrakt ze Scottie Pippenem, a reszta jest historią.

#Fakty tygodnia

-> Rusza 77. sezon NBA, potrwa do dziewiątego kwietnia. Nowego mistrza poznamy w czerwcu.

-> LaMelo Ball doznał urazu kostki. Opuści początek sezonu, ale póki co nie ma bardziej niepokojących wieści.

-> Paul George przyznaje, że nie ma problemu z ego. Kawhi jest pierwszą opcją Clippers, a on chce tylko wygrywać i być przydatny. Tyle.

-> Andrew Wiggins podpisał przedłużenie kontraktu z Golden State Warriors, za kolejne cztery sezony pracy zarobi 109 milionów dolarów brutto.

-> Wojownicy za jednym zamachem podpisali też Jordana Poole’a (140 milionów za cztery sezony)! A więc jednak. Kasa ogromna, widzą w JP następce Stephena Curry’ego, ale nie to jest w tym wszystkim najciekawsze. Jeśli Draymond Green nie wypowie umowy w kolejnym sezonie (ma opcję gracza wartą 27.6 mln dolarów) oznacza to, że w sezonie 2023/2024 Warriors zapłacą dwunastu zawodnikom:

  •  215 mln $ w formie wynagrodzeń
  • 268 mln $ w postaci podatku od luksusu

W sumie, jak łatwo policzyć, będą to granice 483 milionów dolarów za jeden sezon! Wydarzenie bez precedensu, ale nie pierwszy już raz Golden State są pionierami w lidze. Jeszcze sześć lat temu Charles Barkley mówił na wizji, że nie ma opcji by zespół rzucający z wyskoku sięgnął po mistrzostwo NBA….

Dobra, lecim!

#Piłka parzy

Westbrook jak to Westbrook, sporo frustracji i dusza na ramieniu:

#Gdzie jest Rob Bob?

Robert Bobroczky był kilka lat temu viralową sensacją ze względu na swój wzrost (231 cm) i bardzo osobliwą posturę. Jak to zwykle w internecie bywa, każdemu ponad miarę wysokiemu wróży się koszykarską karierę, ale tu przeciwności losu było sporo, począwszy od faktu, że gość… ledwie chodzi, czego wielu komentujących dyletantów zdawało się jakby nie zauważać. Bobroczky próbował jednak związać życie z koszykówką, najpierw szkolił się we Włoszech, potem trafił do USA, a potem… zniknął. Niedawno znowu wypłynął za sprawą kilku podcastów, gdzie opowiedział o przebytej operacji i planach na dalszą karierę. Okazuje się, że dołączy do Rochester University of Michigan, z szansą na występy w trzeciej dywizji NCAA.

#Fleksuj, fleksuj!

Znacie tę zabawę ogrodową, że dwie osoby biorą każda wielką piłę i biegną na siebie a potem ta lżejsza odlatuje po zderzeniu? Bronienie szarży Ziona trochę tak wygląda, zawsze ty lecisz.

#Betting tips

Coach Pop ze specjalnym przekazem dla grupy typera. Nie stawiajcie w tym roku na San Antonio. Co by się jednak nie działo, my tu w PL będziemy ich hype’ować i oglądać. Mimo iż ostatnio uznano ich za jedną z najnudniejszych do oglądania ekip w kolejnym sezonie. Gorzej wypadli tylko Utah Jazz.

#Ulubieniec

Ilu zawodników dostaje brawa na stojąco w pre season?

#Long, long time ago…

Dziś w retro kąciku Scottie Pippen. Długa kompilacja najlepszych opowieści o Scottiem Pippenie autorstwa graczy NBA:

I to by było na tyle, THAT’S ALL, FOLKS!

[BLC]

23 comments

  1. Array ( )
    Odpowiedz

    > Zion Williamson bulldozes Isaiah Stewart mid air

    Czasem mam wrażenie, że żadna inna liga sportowa poza NBA nie zrzesza tylu kibiców, którzy oglądając po prostu koszykówkę widzą tam rzeczy, których nie ma. Hasz #fatamorgana :))))

    > Warriors zapłacą dwunastu zawodnikom 268 mln $ w postaci podatku od luksusu

    Rozumiem, że taki luxury tax idzie do skarbonki ligi ? Zrobilibyście może kiedyś art w jaki sposób NBA dalej dystrybuuje te pieniądze ?

    (13)
  2. Array ( )
    Odpowiedz

    Tyle podatku od luksusu. Nie ma szans w Polsce by nie przeszło. Już by się chłopaki dogadali, że se zapłacą pod stołem, w torbę i do samochodu kasę, resztę zawinął by pan Marian z wąsem ze związku, co kiedyś w partii był a później szefem klubu koszykarskiego zostal, też kilka milionów cebulionow by przyjął. No bo przecież na region nikt takiej kasy nie będzie płacil bo wtedy tamci chapną. Jak by do rzadu trafiło to też by się okazało, że czołgi kupują co norlamnie warte 2 miliony za sztukę to te by były po 10. Później się okazuje, że nad morzem centralnie na wydmach co nigdy nie można było nagle stoją Hotele niczym w eurobiznes.

    (25)
  3. Array ( )
    Odpowiedz

    Poole więcej od Wigginsa. No srogo. Bez struktury Warriors to taki Clarkson. Koleś z ławki na 15-20 minut. Mocny kandydat na najbardziej przepłaconego ogóra (zadaniowca co pobiera jak all-star).

    (24)
    • Array ( )

      Typ był drugą, a w jednym meczu pierwszą opcją zespołu która wygrała mistrzostwo. Widać że w systemie GS śmiga jakby się do tego urodził, o czym ty mówisz człowieku?

      (10)
  4. Array ( )
    Odpowiedz

    Że jak to 77. sezon już??? Toż ja pamiętam jak niedawno zarywałem nockę żeby zobaczyć 50 najwybitniejszych graczy w 50. sezonie…

    (14)
    • Array ( )

      O kurde też to pamiętam …. przy okazji tamta NBA to było prawdziwe granie, nie to co dziś, bezjajeczne gwiazdory i sędziowanie aptekarskie. Na szczęście nastąpiło lekkie otrzeźwienie i liga zawróciła z projektu “dla Chińczyków” w kierunku twardszego grania ala FIBA.

      (2)
  5. Array ( )
    Odpowiedz

    W tym wieku, jak nie boli to nie żyjesz… Ale nikt nam nie zabierze Hej, hej tu enbiej! Meczyk o 15, a potem na boisko do nocy szlifowac technikę;-)

    (11)
  6. Array ( )
    Odpowiedz

    Niby pieniadze nie graja a gsw mieli salary cap wiekszy od bostonu o ponad 30baniek, czyli np kontrakt Wigginsa. Ruszmy wyobraznie co by bylo gdyby gsw nie miel Andrewa stopujacego Tatuma albo Browna, ktorzy sa pierwszymi opcjami zespolu albo gdyby boston mial Wigginsa u siebie. Moim zdaniem z misia cieszylby sie ktos inny.

    (-4)
    • Array ( )

      GSW ma w zasadzie samych wychowanków i jednego gracza pozyskanego w trade (Wigginsa). Akurat Boston i Ainge kombinował w ostatnich latach jak koń pod górę z trejdami i FA. Więc czepianie się budżetu GSW jest zabawne. Gdyby Boston mógł też płaciłby więcej.

      (9)

Komentuj

Gwiazdy Basketu