fbpx

NPAW: Kawhi Leonard trenuje z zespołem, Anthony Edwards twarzą NBA

22

Siema, świrusy! Przyznam, że chciałem ten NPAW rozpocząć zupełnie inaczej, bo miałem pisać… o siusiakach. Wiem, że temat dosyć osobliwy, ale jak zobaczyłem clickbaitowy tytuł o Włochu, który przybiegł ostatni, bo mu wypadł penis, to sorry, ale musiałem kliknąć. Albo inaczej, kliknąłem, żebyście Wy nie musieli:

Skórka oczywiście niewarta wyprawki, bo wcale nie wypadł, tylko wysunął się z nogawki, niczym kret ze swego kopczyka, więc proszę się rozejść, nie ma tematu. Jeśli ktoś liczył na to, że rozpędzony biegacz wywinął orła na jakimś gumowym kindybale, niczym na skórce od banana w slapstickowej komedii to… się przeliczył. Wiem natomiast, kto by chciał mieć takie problemy, tzn. wypadającego penisa.

BG, i nie mam na myśli wcale admina tej strony, również biegacza notabene, tylko inną osobę o tychże inicjałach. Niejaką Brittney Griner. Gdyby jej, zamiast zakazanych olejków, podczas kontroli lotniskowej wypadł z bagażu srogi drągal, to może dzisiaj śmiałaby się z tego w ojczyźnie, a nie tkwiła w ruskim mamrze, chociaż… żarty na bok. Sytuacja polityczna była taka, że jestem przekonany, że nawet gdyby dziewucha za jedyny bagaż miała wizerunek Putina na złotym szkaplerzyku, to i tak by ją zatrzymali i koniec. Hasztag uwolnić Brittney, a nie, ten hasztag już zajęty.

No i właśnie w ten sposób chciałem zacząć to NPAW, od siusiaków i w ogóle, ale potem zmieniłem zdanie i zacznę inaczej, bo od Kareema Abdul-Jabbara i pewnej historii, którą ostatnio opowiedział. Faktem natomiast jest iż stary Kareem potrafił niejednokrotnie być niezłym “siusiakiem” w relacjach z innymi, więc coś jest na rzeczy. Co więcej, poniższa sytuacja może stanowić niejako genezę takiego usposobienia, zobaczcie sami:

#Lew i Bill

Poznałem Billa w 1961, jeszcze jako uczeń liceum Memorial High. Dopiero dotarłem na trening, tylko po to by spostrzec, że naszą salę okupują zawodnicy Boston Celtics. Byłem zaskoczony na widok profesjonalistów w naszej sali, zwłaszcza ostatnich trzykrotnych mistrzów NBA. Później się dowiedziałem, że ponieważ nasza szkoła znajdowała się ledwie 12 przecznic od Madison Square Garden, w otoczeniu kilku hoteli, była wygodnym ośrodkiem treningowym dla przyjezdnych drużyn. [Jabbar]

Lew Alcindor, bo takie imię nosił wówczas Kareem, ujrzał też Billa Russella czytającego gazetę, jak gdyby nigdy nic, niezwracającego specjalnej uwagi na trening.

“Lew, a podejdź no!”- Zawołał mnie coach Donahue, który przedstawił mnie trenerowi Auerbachowi. Ten z kolei zwrócił się do Billa “Bill, chodź tutaj, poznasz kogoś!” Russell podniósł wzrok znad szpalty i spojrzawszy w naszą stronę zmarszczył krzaczaste brwi: “Nie zamierzam wstawać tylko po to, by poznać jakiegoś szczuna!” Słysząc to skurczyłem się o jakieś sześć cali. Chciałem biec prosto do domu.

Auerbach parsknął: “Nie daj mu się speszyć dzieciaku, czasem wyłazi z niego wątrobiarz!” Złapał mnie za nadgarstek i zaprowadził do Russella: “Bill, bądź miły, ten dzieciak to może być twój następca!” Wówczas wyciągnąłem rękę mówiąc “Jak się pan miewa, panie Russell? Miło mi pana poznać!” Nie uśmiechnął się do mnie, ale jego dąs trochę zelżał, uścisnął mi dłoń, mówiąc: “Tak, tak dzieciaku… na pewno”. W ten sposób poznałem swego idola.

#Kalendarium

Dziś siódmy sierpnia, oto z czym kojarzy się ta data w NBA:

1988: Atlanta Hawks rozpoczęła dwutygodniowe tournee po Związku Radzieckim, o którym pisałem w artykule “Lot na terytorium wroga”, gdyby ktoś chciał przeczytać.

1992: Shaquille O’Neal podpisuje kontrakt z Orlando Magic i zaczyna się pierwszy etap jego koszykarskiej legendy.

1996: Val Ackerman objął dowodzenie nad nowopowstałą WNBA i zawirował świat tysiącem barw.

Urodziny świętuje dzisiaj DeMar DeRozan, najlepszego!

#Fakty tygodnia

-> Brittney Griner skazana na 9 lat więzienia

-> Anthony Edwards zapowiada, że zostanie twarzą ligi po tym sezonie. Z twarzy się nadaje, ale koszulkę musiałby zmienić.

-> Bill Russell miał bilans 21:0 w meczach o wszystko, w tym 10:0 w game 7. Dobra, lecim!

#Tobi and Bobi

Przez takie nieporozumienia biorą się plotki. Tobias Harris ogłosił że bierze ślub, ale nie napisał z kim tylko że owa osoba jest jego najlepszym przyjacielem. Potem musiał prostować…

#Guess who’s back…

Kawhi Leonard w coraz lepszym zdrowiu, ćwiczy z drużyną 5×5:

#Jayson Tatum

JT wyszedł trochę z roli, to domena starszych braci, ale blok soczysty, niech się młody uczy!

#Real OG

Posłuchajcie Vernona Maxwella a.k.a. V-Max, gawędzącego o starych czasach. Czy tylko ja mam wrażenie, że on wygląda i gada jak jakiś gangus? Gilbert Arenas siedzi tam w jakimś szlafroku i ogólnie ciśnie bekę, ale Maxwell? Wygląda jak gość, z którym się nie zadziera. Przy okazji wyjaśnia trochę młodzież w kontekście MJ’a.

Dzieciarnia gada teraz różne bzdury. Uwielbiam ciebie i twojego ojca, ale przestać farmazonić. Nie chciałbyś zadrzeć z Mike’m.

#Long, long time ago…

Dziś w retro kąciku młody Shaquille O’Neal… ech, dwadzieścia kilogramów temu to prawie każdy z nas tak fruwał, co?

I to by było na tyle, THAT’S ALL, FOLKS!

[BLC]

22 comments

  1. Array ( )
    Odpowiedz

    Dobry artykuł , a wogle te smaczki retro , jak Wilt poznał Russella, zastanawiam się jak w tamtych czasach byłyby już wszechobecne kamery i dostęp do social media, to jak wyglądałaby dyskusja o GOAT 😉 jak widać po highlightach SHAQ wykorzystał w 100% rozwój mediów, miałem przyjemność śledzić od początku jego poczynania w Orlando siedząc przed tv i to był kosmos co wyprawiał pod koszem , zresztą po obu stronach parkietu , dla mnie Center nr 1

    (27)
  2. Array ( )
    Odpowiedz

    Czuję się nieukontentowany tym wpisem na ktory czekałem cała niedzielę, ale wiadomo z pustego i Salomon nie… wyleje.

    (4)
  3. Array ( )
    Odpowiedz

    Varnon Maxwell. Mad Max. 100% racji. Mike to Mike. I wszelkie dyskusje o GOAT są bez sensu. Ludzie kochani… kazdy wie kto był najlepszy, tylko część sili sie na oryginalność i typuje, LeBrona czy innych Currych.

    (21)
  4. Array ( )
    Odpowiedz

    Gringer powinna odsiedzieć swoje, skoro złamała prawo. Normalnie wszyscy są za tym, żeby przestępców karać, więc nie rozumiem czemu miałaby zostać puszczona wolno? Bo rzuca piłką do kosza? To takie ważne? Świat tym uratuje?

    (7)
    • Array ( )

      Złamała prawo ale karanie ludzi za konopie gdziekolwiek na świecie to głupota.
      Ps. Dla opornych to nie znaczy ze uwazam ze powinno sie ja wymienic za jakiegos ruskiego handlarza bronią

      (10)
    • Array ( )

      To, że powinna dostać kare, bo w pewnych dziedzinach jest jak każdy “Kowalski”, to się zgodzę… ale 9 lat to chyba jednak lekka przeginka patrząc na powagę czynu, przyznanie się i brak karalności wcześniej. Może jednak warto oceniać fakty nieco szerzej niż 0-1kowo???

      (20)
  5. Array ( )
    Odpowiedz

    Gringer powinna odsiedzieć swoje, skoro złamała prawo. Normalnie wszyscy są za tym, żeby przestępców karać, więc nie rozumiem czemu miałaby zostać puszczona wolno? Bo rzuca piłką do kosza? To takie ważne? Świat tym uratuje?

    (-6)
  6. Array ( )
    Odpowiedz

    No dobra to kto go znowu obraził? Przyznać się bez bicia:) Adminku Złoty, no weź się zlituj przecie. Ile cię trzeba cenić ten tylko sie dowie…Kto cię na dwa dni straci:D Pozdro

    (12)
  7. Array ( )
    Odpowiedz

    Co prawda, to prawda Vernon gada jak gangus. Zrozumienie jego wypowiedzi to wyższa szkoła jazdy, oprócz sh*t i tego, że Micheal był motherf***r i dog,, to ciężko coś tam wyłapać 😀

    (0)

Komentuj

Gwiazdy Basketu