fbpx

OKC vs SAS: pierwsze starcie tytanów

17

#Oklahoma City

Wygrana 4-1 z Mavs utwierdziła ich w przekonaniu, że są naprawdę mocni. Buńczuczne komentarze i wyzywanie Marka Cubana od idiotów pokazały, że nastroje w ekipie są bojowe.

[vsw id=”atLcaZsuQL8″ source=”youtube” width=”690″ height=”420″ autoplay=”no”]

Thunder zmęczyli się już odpadaniem za wcześnie. W następnym meczu wyjdą i będą gryźć od pierwszych minut. W tych playoffach nie widzieliśmy jeszcze najlepszej wersji Duranta. Teraz przyszedł na to czas. Staty z pierwszej rundy:

Westbrook: 26 ppg, 7.2 rpg, 11.2 apg
Durant: 26 ppg, 6.4 rpg, 3.2 apg

48 minut na pełnej petardzie, tyle muszą wykrzesać z siebie KD i Russ, jeśli chcą w ogóle myśleć o pokonaniu SanAntonio. Zbyt późne wejście w mecz i będzie po zawodach, ale jeśli uda im się wyrwać mecz w AT&T wszystko się może zdarzyć…

#Kluczowe kwestie

Taktycznie Billy Donovan w pojedynku z Popovichem będzie jak dziecko we mgle. Jeśli coach OKC chowa w rękawie jakieś asy, to niech je lepiej wyciągnie. Z drugiej strony nieco już sterany Tony Parker staje przed niewykonalnym zadaniem spowolnienia Westbrooka. Starcie Leonarda z Durantem również zapowiada się ciekawie.

#Przewidywany rezultat

Dzisiaj wygrana SAS to był mój typ, tak jak i ich zwycięstwo w całej serii. Zapomnijmy na chwilę o szale pod hasłem Warriors, SAS w tym sezonie to również jedna z najlepszych drużyn w dziejach, wygrali 67 meczów ze średnią przewagą nad rywalem 11.3 punktów/100 posiadań. Tylko Bulls w 1996 i 1997 kończyli sezon lepiej. Największe pytanie dotyczy nie tego kto wygra, ale tego jak długo OKC przeciągną SAS i jak dużo czasu na powrót do formy da to Curryemu?

SAS w sześciu.

[vsw id=”-Puix400FiA” source=”youtube” width=”690″ height=”420″ autoplay=”no”]

A jak Wy obstawiacie?

[BLC]

1 2

17 comments

  1. Array ( )
    Odpowiedz

    Kevin Durant ma w tych play-offach skuteczność 35%. Jeśli on się nie poprawi, to OKC mogą tylko marzyć o wygraniu choćby 1 meczu w serii z SAS #mojeskromnezdanie

    (38)
  2. Array ( )
    Odpowiedz

    szkoda trochę, że ciągle pomijany jest niebagatelny wkład DGreena w całokształt gry Spurs. Dziś fantastycznie w obronie po raz kolejny przeciwko Durantowi, świetnie go ograniczył, pamiętajcie że Durant w regular season zaliczał serię meczów +20, dzis jedynie 16 punktów. Dodać do tego najwyższy wskaźnik +/- w zespole i 5/6 za 3pt, co świetnie rozciąga grę, Danny zrobił nie lada niespodzianke wszystkim fanom Spurs i oby to nie był pojedynczy wyskok

    (27)
  3. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Kawhi udowadnia, że nie nie dostał DPOY z kapelusza. Durant jest jednym z trudniejszych skrzydeł do krycia na parkietach NBA – duża rozpiętość ramion, agresywne wejscią pod kosz, rzut z dystansu. Mimo, że nie powala skutecznością w PO to w każdej chwili może wypalić serię kilku punktów z rzędu.

    (4)
  4. Array ( )
    Odpowiedz

    Green nareszcie się ogarnął, jeżeli utrzyma skuteczność na przyzwoitym poziomie to spurs są kompletni. Chyba każdy pamięta jak z Miami sypał trojkami jak z rękawa, jeden z lepszych graczy 3&D.

    (15)
  5. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Wszystko spoko tylko po co Parker ma się uganiać za Westbrookiem skoro może to zrobić właśnie Green który jest w tym po prostu mocniejszy ?
    Pop nie jest taki głupi aby wystawiać Parkera na przeciwko Russa gdy Danny będzie się marnować przy Robertsonie.

    (31)
  6. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Jeśli tak zagrają SAS z GSW, to GSW mogą zapomnieć o kolejnym mistrzostwie NBA. Piękny mecz i licze na ze to Ostrogi zdobędą mistrzostwo.

    (17)
  7. Array ( )
    Odpowiedz

    Durant ma w ogóle ciężka przeprawę przez playoffs, najpierw kryty przez Wesleya Matthewsa który jest moim zdaniem top 5 zawodników 3&D( Chociaż umie dużo więcej Post Up, Fade-away itd.) i który może się nie popisał ofensywnie w serii z Thunder ale defensywnie znakomicie ograniczył Duranta z 50,5% FG w RS do 36,8% i za trzy z 38,7% do 26,8%. A teraz jeszcze DPOY Kawhii oj współczuję mu 🙂

    (18)
  8. Array ( )
    Odpowiedz

    #pejo
    Tylko GSW grają wyśmienicie w obronie, a OKC nie zna tego określenia.
    Naprawdę wątpię ,żeby SAS zaliczyli taki % z gry przeciwko small-ballowi mistrzów.
    Nie chce umniejszać nic San Antonio ale po prostu nie wyobrażam sobie ,że LAM zbobywa +30 punktów na takiej skuteczności przeciwko Iggiemy i Greenowi 🙂

    (11)
  9. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Nie mogę sobie wyobrazić innej opcji niż SAS vs Lebron po raz kolejny , i będą to finały na poziomie tych z 2013 roku zapamiętajcie te słowa 😀

    (-6)
  10. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Kevin Durant i Russell Westbrook muszą zacząć grać w swoim stylu. Dużo rzutów, dużo punktów. Teraz już nie czas na naukę zespołowej gry. To co potrafią jako drużyna muszą pokazać i tyle. Czyli w zasadzie nie spodziewam się niespodzianek tylko przewiduje większą agresje, szczególnie KD i Russell, w zasadzie “przewiduje” oczywiste.
    Dlatego SAS są lepiej przygotowani na ewentualną niemoc któregoś z zawodników. Bo to jest drużyna z krwi i kości, każdy zna swoje zadanie, co ma robić, jak ma grać, żeby pomóc odnieść zwycięstwo. Tu wbrew pozorom mają naprawdę dużą przewagę. LaMarcus na pewno nie zagra kolejnego spotkania na 78% z gry ale poniżej 50% też nie zejdzie. Podwajanie, czy gorszy dzień po prostu szuka kolegów. Nic na siłę, nie ma ciśnienia. Nie jest powiedziane, że musisz zdobyć tyle i tyle punktów, żeby wygrać. Nawet się zdziwiłem, że ktoś ze Spurs zdobył 38pkt. i to przez 30min. Leonard też świetny mecz, 77% z gry 25 punktow w 22 min!

    (1)
  11. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Przy obecnej skuteczności Duranta Kawhi nawet nie musi się wysilać z jego kryciem.
    Dwa zespoły w obecnej nba mogą zrobić Spurs kłopot.
    GSW – kluczowe pytanie czy Steph wróci do pełnej dyspozycji i czy w ogóle zagra jeszcze w tych play off – jeśli wróci to Kerr wyciągnie swojego asa z rękawa którego ukrywał cały sezon a mianowicie chodzi mi o Igoudale który jest w lepszej dyspozycji niż na to wskazują jego statystyki
    CAVS – kluczowy match up… Parker – Irving – ten drugi może przechylic szale 🙂

    (2)
  12. Array ( )
    Odpowiedz

    a ja mysle ze Parker nie bedzie sie uganial za Westbrookiem nawet przez sekunde..kto ogladal ten wie, ze Duranta i RW0 naprzemiennie kryli Kawhi i Green i mysle, ze to sie nie zmieni w najblizszych spotkaniach

    (4)
  13. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    “Zapomnijmy na chwilę o szale pod hasłem Warriors[…] Największe pytanie dotyczy nie tego kto wygra, ale tego jak długo OKC przeciągną SAS i jak dużo czasu na powrót do formy da to Curryemu”

    no zapomnieliśmy na chwilkę o Warriors ;P, a jeśli chodzi o mój typ to San Antonio w 5

    (2)
  14. Array ( )
    Odpowiedz

    OKC zal zal zal. Mecz sie dla nich skonczyl w drugiej kwarcie. Tak to jest jak sie zeruje przez caly sezon na bledach przeciwnikow. Zero obrony. Pick and Roll pozamiatal Grzmoty. W San Antonio strzelanina. Ofiary: sami wiecie 😀 pozdro

    (0)
  15. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Koszykówka to gra zespołowa. Atakiem wygrywa się mecze, a obroną mistrzostwa. Na końcu nie liczy się efektowność, a efektywność. W tym SAS są mistrzami prawie od 20 lat. Wynik w ogóle mnie nie dziwi. Westbrook to jeździec bez głowy, który nigdy nie zdobędzie pierścienia. Nie liczą się statystyki indywidualne, a końcowe zwycięstwa. Jordan bez Pipena, Kukoca, Harpera, Rodmana, Granta..itd czyli inteligentnych zawodników, też by nic nie osiągnął, Byłby jedynie królem strzelców bez pierścieni. Bo w koszykówce liczy się zespół, a w SAS trener wyciąga z każdego zawodnika to co ma najlepsze, a podstawą jest obrona i selekcja rzutów. Zazwyczaj oddawanych z czystej pozycji, kreowanej przez resztę zespołu…Dla mnie od początku sezony kandydat do mistrzostwa jest tylko jeden. Jedyną ekipą mogącą im zagrozić jest GSW, ale jedynie w pełnym składzie.

    (0)

Komentuj

Gwiazdy Basketu