Chris Bosh jest jedną z barwniejszych postaci NBA. Nie tylko wygląda, jak skrzyżowanie jaszczurki z dinozaurem, ale bogactwa ekspresji, jaką potrafi wyrazić twarzą mógłby pozazdrościć mu niejeden aktor. Facet stroi miny kiedykolwiek czuje na sobie oko kamery. Uwielbia bawić publikę własną fizjonomią, a jednocześnie dba by jego koledzy (LeBron i D-Wade) otrzymali właściwą porcję czasu antenowego. I choć wielu uważa, że kompromituje się swoimi (niekiedy) durnymi zachowaniami, my dostrzegamy w jego oczach iskrę inteligencji. Jesteśmy fanami Chrisa Bosha! A Ty?

Miejsce 5. Gotowi? Microphone check!

[vsw id=”jc7oYzhEu10″ source=”youtube” width=”690″ height=”420″ autoplay=”no”]

Miejsce 4. Językowy alley-oop.

[vsw id=”CTEmEOHov8o” source=”youtube” width=”690″ height=”420″ autoplay=”no”]

Miejsce 3. Nie ma nic lepszego dla Chrisa Bosha niż pomeczowe wywiady (kumpli)

[vsw id=”guMi409SqJw” source=”youtube” width=”690″ height=”420″ autoplay=”no”]

przejdź dalej by zobaczyć taniec kurczaka w wykonaniu CB>>