Pierwszy mecz preseason, LAC będą mocni!
> Chris Paul
Nic się nie zmienił, perfekcyjnie korzysta z zasłon, nie marnotrawi energii i pozostaje zabójczo skuteczny z piłką (12 punktów, 9 asyst). Najbardziej zaskoczył mnie jednak Pablo Prigioni. Będzie z niego pożytek w LA!
Koniec końców nie był to żaden sprawdzian dla chłopaków ze Staples Center, raczej przetarcie. Paul Pierce jeszcze się nie obudził po wakacyjnej sjeście, jego miejsce w pierwszej piątce zajmie raczej Wesley Johnson. Także weteran Luc Mbah a Moute gra dużo mądrzej niż Lance Stephenson i nie wyobrażam sobie, by mógł się nie załapać do składu.
Denver? Są w rozsypce. Każdy gra pod siebie. Nie zobaczyliśmy Danilo Gallinariego, ale zarówno talent jak organizacja gry będzie w tym sezonie na marnym poziomie. Co myślicie?
[vsw id=”Cp1UEjta8N0″ source=”youtube” width=”690″ height=”420″ autoplay=”no”]
Nie będę grał clippersami w 2k16
@laik
i dobrze bo tylko cieniasy grają MyGM mocnymi drużynami haha
offtopic
Czy mówiono coś o zmianie numeru przez LeBrona? Pytam się, bo na obozie przygotowawczym gra z numerem 6, a jak patrzę po reszcie zawodników Cavs to każdy gra ze swoim. Ktoś coś słyszał czy tylko mnie ominęło to info?
Czym tak zaskoczył Pablo? Pytam z ciekawości, nic nie mam do Pawełka 🙂
Na końcu było Top 5 of the night czy Top 5 of Deandre Jordan, bo się pogubiłem?
Chciałbym tak trafiać na pałę przeciwko najlepszym graczom NBA jak Mudiay
> Pozycja “jedynki” w NBA to najtrudniejsza robota na świecie nie licząc zawodu inseminatora.
You made my day 😉
Już jednego PG bez rzutu mamy w lidze…Zanim ma stać się kotem niech nauczy się celnie trafiać z dystansu.
LAC takie grozne a cieniasy z Denver pojechały ich w 4 kwatcie 31 do 19.
Zresztą LAC pokazuje ile są warci dopiero w PO, kiedy się sypią:D
Jak już NBA2k16 to Bucks 😉 ewentualnie Kings 😀 ( jest ta świeżość)
“Denver? Są w rozsypce. Każdy gra pod siebie. Nie zobaczyliśmy Danilo Gallinariego, ale zarówno talent jak organizacja gry będzie w tym sezonie na marnym poziomie. Co myślicie?”
Więc po co przedwcześnie zachwycać się Clippersami skoro grali z takimi cieniasami :)?
Clipps będą groźni w PO. W zeszłym roku brakowało im ławki, a teraz? Pierce, Lance, J-Smoove. Będzie ciekawie.
w maju liczyć się będzie nie siła mięśni, motoryka i warunki fizyczne, ale psychika, inteligencja i siła woli. co oznacza, że atleci z Los Angeles Clippers zmaleją w oczach. największą szansą na to, że ich mentalna słabośc tym razem nie przeszkodzi im w awansie do Big Finals albo chociażby Conference Finals jest obecnośc Paula Pierce’a.
preseason to tylko zabawa w koszykówkę, podobnie jak większość regular season. playoffs to gra na serio.