fbpx

Pojedynek wielkich mistrzów w Los Angeles, mocarne państwo Oklahoma City

91

Hej hej tu NBA! Relację składam na Wasze ręce nieco później niż zwykle, ale za to udało nam się naprawić awarię z serwerami i ruch na stronie znów powinien odbywać się płynnie. Jeśli komuś z Was witryna nadal ładuje się z oporami, proszę o znak sygnał.

washington wizards 101 indiana pacers 109

Bez środkowego i bez Johna W. przeciwko solidnie poukładanym Pacers na ich własnym terenie? To nie miało prawa się udać! Bradley Beal (30 punktów 10/27 z gry) oraz Kelly Oubre (23 punkty 9/14 z gry) mieli co prawda pewne obiekcje względem kolejnej porażki, na przełomie 3 i 4 kwarty Wizards przypuścili szaloną szarżę, ale ostatecznie wszelkie skargi przyjezdnych zostały oddalone. Sześciu ludzi z dwucyfrowym dorobkiem punktowym i choć nie był to wcale dobry mecz w wykonaniu Indiany (24 straty!) na tablicach zniszczyli rywali 57-41, a strefą podkoszową niepodzielnie rządził żylasty Myles Turner, autor 26 punktów 12 zbiórek i 5 bloków!

detroit pistons 102 philadelphia 76ers 116

Parę godzin przed startem meczu dowiedzieliśmy się, że gwiazda zespołu Blake Griffin nie wystąpi. Dodatkowo pozbawieni kreacji autorskich na ławie (Ish Smith naciągnięta pachwina) oraz dwójki swych najlepszych 3+D (Reggie Bullock, Stanley Johnson) grający dzień po dniu goście byli zdani na łaskę Sixers. Pozostało im napadać z kontry oraz gra inside/outside. Andre Drummond mistrzem defensywy nigdy nie będzie, ale swoją deskę ogarnia i można mu też stosunkowo łatwo dograć piłkę.

Wynik trzymali w ryzach panowie Luke Kennard oraz nieszczęsny Reggie Jackson (wspólnie zgromadzili 43 punkty na skuteczności 8/14 zza łuku) ale nie wystarczyło to by nawiązać z Sixers walkę w drugiej połowie. Joel Embiid po kilku przeciętnych występach znów był sobą (24 punkty 8 zbiórek oraz 14 wymuszonych FT) a w czwartej kwarcie temat zakończył agresywny z piłką Ben Simmons, posłuchajcie co mówi:

Nie sądzę, że byli na mnie gotowi. W każdym meczu przeciwko Pistons czuję, że pewne matchupy mogę zdominować, wjechać na obręcz i zrobić swoje [Simmons 18 punktów 10 zbiórek 7 asyst]

Co racja to racja, Detroit jest najgorzej broniącą przestrzeń wokół obręczy ekipą NBA i mam na to dowody. Oby tylko nie okazało się to pyrrusowe zwycięstwo, gdyż w pierwszej połowie pachwinę uszkodził bohater ostatniego pojedynku Jimmy Butler.

new orleans pelicans 100 boston celtics 113

A miało być w drugą stronę, bo przecież Kyrie, Horford i Hayward nieobecni. Celtowie lubią jednak wyzwania, talentu i determinacji im nie zbywa, a ponieważ Jrue Holiday był zajechany wczoraj (mecz z Detroit wygrał w pojedynkę) a Anthony Davis od dłuższego już czasu bywa nonszalancki (41 punktów 17/34 z gry więc niczego mu nie zarzucisz) nie dało rady zbić Bostonu!

Atmosfera jak w playoffs, skład też niemal jak w maju. Rozier, Smart, Theis, Tatum, Brown i Morris w swoim żywiole, wysoka intensywność, konsekwentne ataki. Pelikany słabo bronią, a tymczasem sami nadziali się na zasieki i na dobre w nich utknęli. Gospodarze odseparowali się gdzieś na początku I kwarty, na starcie drugiej połowy trzy kolejne trójki trafił rozciągający obronę Marcus Morris (31 punktów 10/15 z gry) i już do końca utrzymywali w miarę bezpieczne prowadzenie. Różnicę zrobił… ogólny poziom energii gospodarzy. Tylko tyle i aż tyle.

Po raz pierwszy w karierze solidne minuty zagrał też młody center Robert Williams (7 punktów 11 zbiórek) któremu w udziale przypadło krycie Davisa. W pewnym momencie zablokował nawet rzut rywala czym wprawił TD Garden w jeszcze lepszy humor.

sacramento kings 108 chicago bulls 89

W notatkach typerskich napisałem tak: “Wojna domowa w szeregach Byków, którzy są za słabi defensywnie by dotrzymać kroku rywalom, pamiętajmy że Chicago tankuje…” dodajmy jeszcze brak organizacji wynikający ze zmian szkoleniowo/kadrowych (powroty Bobby Portisa i Krisa Dunna) a wynik kompletnie przestanie dziwić. Po skutecznej pierwszej kwarcie rotacje się posypały i ofensywnie ktoś jakby włożył Chicago kij w szprychy. Są też oczywiście dobre strony: Dunn (9 punktów 6 asyst 20 minut) winien pojawić się w wyjściowym składzie teraz i zaraz. W obozie Sacramento sześciu młodych kozaczków z dwucyfrówką, lubię ten zespół bardziej niż wskazywałaby na to ich gra.

cleveland cavaliers 92 milwaukee bucks 108

Bez Giannisa (zadrapanie na szyi) z zastępującym go Ersanem Ilyasovą spacing Milwaukee był jeszcze lepszy niż zazwyczaj. Każdy z piątki siał zza łuku, wykonawców i talentu ofensywnego Bucks mają pod dostatkiem. No i co? Pięć trójek w pierwszej kwarcie przeplatanych wjazdami pod kosz przesądziło o losach spotkania. Więcej nie patrzyłem.

utah jazz 113 oklahoma city thunder 122

Zbyt wiele talentu, zbyt wiele przewag fizycznych mają panowie z OKC by nadrobić to ustawieniem. Trzeba energii, wielu celnych rzutów i szybkiego powrotu na własną połowę. 8/29 zza łuku oraz 20 strat nie zrobi roboty. Thunder wiedzieli, że Jazz trzeba atakować, nie można się certolić co pokazali dziś w szczególności Paul George i Dennis Schroeder. Steven Adams potarmosił Goberta, a Westbrook co najwyżej sam siebie potrafi zatrzymać, chwała mu za to, że nie forsuje… oh wait… 12 punktów 11 zbiórek 10 asyst 4/18 z gry.

orlando magic 76 dallas mavericks 101

Dallas od dawna ma swoje patenty na Orlando, które przyzwyczaiło nas, że po silnym początku sezonu, w okolicach Bożego Narodzenia zapada w sen zimowy, a gdy na dodatek tracą swego najlepszego shootera (Evan Fournier enigmatycznie nie pojawił się na placu) to już w ogóle nie ma o czym pisać.

Słoweński książę Luka Doncic nawet gdy traci równowagę to podejmuje dobrą decyzję (7 punktów 11 zbiórek 9 asyst 2/11 z gry). Młode chłopisko pod nieobecność kontuzjowanego Dennisa Smitha Juniora proszone jest o kreowanie akcji i czyni to znakomicie raz po raz obsługując kolegów w akcjach dwójkowych. Sprawdziłem, jako “pick and roll ball handler” zdobywa średnio 8.4 punktów w meczu (ósme miejsce w lidze, liderami Kemba i Lillard) ale pod względem skuteczności tego rodzaju akcji (1.0 punktów na posiadanie) stoi wyżej wyprzedzając m.in. Donovana Mitchella czy Devina Bookera.

No jeszcze wypadałoby bym napisał… choć dziś nie miało to najmniejszego znaczenia, Mavericks tracą średnio najwięcej punktów w lidze z pozycji shooting-guarda, a to pozycja nominalnie przypisana Doncicowi. Także tego.

memphis grizzlies 99 denver nuggets 105

Witamy na pokładzie nowy nabytek Denver niejakiego Nicka Younga, kojarzycie? Nie żeby odegrał jakąś szczególną rolę, dziś nie zagrał, ale to jak z szybkim autem: łatwiej jeździć wolno mając świadomość, że jak się będzie chciało, to można pojechać szybko, czy jakoś tak. Swaggy sympatyczna postać i cieszę się, że z horyzontu nie spadł.

Denver odważnie postawiło sprawy wystawiając na plac dwóch środkowych, a co tam! Memphis i tak grają ślamazarny basket, a ostatnim czego potrzebowali to to, żeby im na silnym skrzydle młody (i silny) JJJ wbił w parkiet kiepskiego defensywnie Treya Lylesa. Mimo najlepszych starań niedźwiadków ruchem jak zwykle sterował niezatapialny Joker (27 punktów 12 zbiórek 6 asyst) ale to obwodowy Monte Morris jest objawieniem tegoż spotkania (20 punktów 6 zbiórek 5 asyst 4/5 zza łuku w tym jeden wyjątkowy farfocel). Grizzlies chcieli wygrać gdzieś do 4 minuty (przed końcem). W górach jak to w górach, silnik odmówił posłuszeństwa i dalej iść nie chciał.

los angeles clippers 123 phoenix suns 119 (OT)

TJ Warren pojawił się na boisku, ale trudno mu przypisywać zasługę skoro zagrał tylko 12 minut. Suns po kilku kompromitujących występach nieoczekiwanie postawili się (przeżywającym lekki kryzys) LA Clippers. Na szczęście ci ostatni nie przegrali jeszcze dogrywki (4-0) w tym sezonie.

Temat dokończył walczak Avery Bradley, który przechwycił rzut sędziowski, był faulowany i z zimną krwią nabił na licznik dwa wolne. W rolach głównych wystąpili skrzydłowi Tobias Harris (33 punkty 8 zbiórek 11/19 z gry) oraz rozstrzelany w drugiej połowie Danilo Gallinari (25 punktów 5 zbiórek 11/12 FT).

Poszaleli ci młodzi, DeAndre Ayton (20/12) tym razem już nie bał się Bobana, masę energii wniósł na plac Richaun Holmes (19/7) ale to rookie Mikal Bridges jest odkryciem tego spotkania (19 punktów 4/8 zza łuku). LAC chyba zlekceważyli temat, zbyt dużo swobody miał klepacz De’Anthony Melton (zwariuję z tym imionami).

minnesota timberwolves 108 golden state warriors 116

Powrót na parkiet Draymonda Greena oznaczał tylko jedno, wygraną mistrzów. Pozostawała tylko kwestia różnicy punktowej. Mimo przedłużającej się absencji Dray nie spuszcza z tonu, nadal mierzy w statuetkę Defensive Player of The Year. Minnesota, która od momentu zatrudnienia Roberta Covingtona robi fenomenalną robotę niwelując rozgrywających rywali tym razem musiała pocałować się w czoło. Uwaga podaję numery: 38 punktów 7 zbiórek 6 asyst 7/14 zza łuku Stephena Curry. Za nim poszła reszta: Klay 26, KD 22, Dray 7/10/7 i tak dalej.

Aha, jeszcze jedno: Steph Kosmita został właśnie liderem wszech czasów w kwestii skuteczności rzutów wolnych, jego średnia kariery to w tym momencie 2347 na 2595 czyli 90.44% -> dokładnie o jedną setną wyprzedza Steve’a Nasha (3060/3384).

miami heat 105 los angeles lakers 108

Ostatnie w historii starcie legend NBA: LeBrona Jamesa (28/9/12) i Dwyane’a Wade’a (15/5/10!). Co tu wiele gadać, obaj stanęli na wysokości zadania, byli liderami swych ekip, a odchodzący na sportową emeryturę Wade raz po raz zdradzał przebłyski dawnej świetności dynamicznymi wjazdami pod kosz. Końcówka trzymała w napięciu, wysoką skuteczność zaprezentowali Lakers odrabiając 6 oczek deficytu i po kolejnym trafieniu Kyle’a Kuzmy (33 punkty 7 zbiórek!) prowadzenia już nie oddali. Na zakończenie panowie gwiazdorzy wymienili się jerseyami, ale nie tymi przepoconymi, Wade był przygotowany, zawczasu przygotował egzemplarz z napisem:

Dzięki, że pchnąłeś mnie dalej, niż myślałem, że jestem w stanie dojść.

Waszą uwagę zwracam na genialną ostatnio formę Justise’a Winslowa (28 punktów 7 zbiórek) i choć piłki wypadały Olynykowi, dużo bardziej lubię oglądać South Beach bez Hassana Whiteside’a.

Dobrego dnia wszystkim!

91 comments

    • Array ( )

      Mi przestały w korpo ładować się obrazki i formatowanie strony, co było bardzo uciążliwe. Oczywiście poszedłem do odpowiedniego działu z pretensjami, ale okazało się, że to wina portalu. Teraz znowu działa. Podziękowania!

      (3)
    • Array ( [0] => subscriber )

      I Duranta… i Kawhi… i Embiida…
      Już nie mogę czytać tych “newsów” na temat Lakers

      (-5)
    • Array ( [0] => subscriber )

      I Duranta… I Kawhi… I Embiida
      Już nie mogę czytać tych “newsów” na temat Lakers

      (-3)
  1. Array ( )
    Odpowiedz

    No już bez przesady. Przyjechał Wade do Lakers i wielkie mi wydarzenie. No kończy karierę ale żeby robic z tego takiego newsa to już przegięcie. Łez brakowało.

    (-130)
  2. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    “Dzięki, że pchnąłeś mnie dalej, niż myślałem, że jestem w stanie dojść. NO HOMO” – Nikola “The Joker” Jokić 😉

    (39)
  3. Array ( )
    Odpowiedz

    Panowie ku!@#a po 14 artykuł to jakaś żenada ! Jak siebie nie radzicie to weźcie się za inna robotę !!!
    .
    .
    .
    .
    .
    Żarcik, już nie mogłem się doczekać ! ?

    Fajna kolejka i jak zwykle, wiele niespodzianek.
    Denver wygrywa chyba siła woli, bo przecież nie maja kim grać. Jokic to jednak jest kozak, ze zagrać taki mecz przeciwko Galosowi ? Szacun i prosto do ASG ! Nie ma innej opcji !

    Boston na szczęście się rozkręca. Zagrali właściwie składem rezerwowym ale właśnie może tego im brakowało! Ci faceci maja charakter i tylko czekają na swoją okazje żeby to pokażą.
    NOLA niestety dzień po dniu i fizycznie nie wytrzymali. Holiday zaorany po ostatnim meczu no i po mimo obecności na parkiecie swietnego AD, wbrew opini WPP nie udało mu się nabić swoich statystyk. Smart pokazał ile znaczy w obronie.

    Jakże cieszy kolejna wygrana Dallas ! Po mimo słabego ofensywnie meczu młodego Luki, wygrali leciutko. Miło patrzeć jak się chłopaki zaczynaja zgrywać. Jak przewidziałem 3 tygodnie temu wspinają się po drabince. Wtedy mieli jeszcze ujemny bilans.

    GSW wracają do zdrowia i znowu wszyscy powinni się bać.

    No i na koniec szlagier kolejki. LA-MIA
    Aż łezka w oku się kręci. Pamietam kiedy wchodzili do NBA od poczatku kibicowałem Wadowi i byłem wniebowzięty, kiedy zdobył pierwszy pierścień, a później połączyli siły i doszły jeszcze dwa ! Piękne czasy i będziemy na pewno tęsknić kiedy obaj skończą karierę. Piękny występ obu Panów !

    (16)
    • Array ( )

      “Boston zagral skladem rezerwowym”

      zagrali bez Showboata i od razu wyglądali lepiej niż kiedykolwek w tym sezonie
      tak dobrze, że nawet przeskoczyli brak Ala Horforda i także z tego powodu świetny występ Davisa

      “wbrew opinii WPP nie udało mu sie nabic swoich statystyk”

      wbrew mojej opinii… lol

      spojrz na OVERALL, a n ie na jeden mecz
      Nola w/o Davis mają 0/5, Jrue w tych meczach najczęściej albo prawie zawsze gra poniżej swojej sezonowej normy, którą wyrabia dopiero wtedy, gdy Davis jest obok
      jeden mecz to za mało, zeby zmienić trend kształtowany przez kilka sezonów

      (-23)
    • Array ( )

      WPP
      Ostatni mecz w którym prawie nie grał AD, Holiday pociągnął na swoich barakach o wygrali.
      Dzisiaj AD wziął całą grę na siebie, Holiday przez to w cieniu i przegrali.
      Dokładnie odwrotnie niż przedstawiasz. Zastanów się o co Ci chodzi.

      (14)
  4. Array ( )
    Odpowiedz

    Czy jestem jedyna osoba ktora uwaza, ze 76ers nie maja szans na final NBA ? Wszyscy mowia, ze sa lepsi od toronto i bostonu, ale jak dla mnie to tak srednio. Wszyscy mam na mysli amerykanskich komentatorow. Niby embid dominuje ale kiedy pozwolic na faule z PO a nie regular season to chlopak mam wrazenie, ze sie gubi. Jest dobry, ale liga go bardzo promuje przez co mam wrazenie ze w PO nic nie ugra a druzyna bedzie miala problem nawet z butlerem

    (22)
    • Array ( )

      all about matchups w Playoffs

      Sixers dopiero zgrywają swój podstawowy Lineuop z duetem Chandler & Butler
      mamy grudzień, Playoffs ruszają dopiero w kwietniu
      o tym czy będą gotowi dowiemy się wiosną

      na Regular Season mają 3 główne cele :

      a] ww. zgranie nowego składu
      b] hca
      c] uniknięcie kontuzji podstawowych zawodników

      ja bym dołożył jeszcze :

      d] jakiś dobry trade w lutym , bo ławce przydałby się jeden dobru veteran z ławki, który umiałby
      wejśc do gry i zrobić róznicę

      Sixers mają atletyzm, warunki, obronę i teraz także lepszy scoring punch plus doświadczenie
      Raptors i Bucks mają talent, dobrych liderów, ale nie mam zaufania do Playoff wise ich sztabów szkoleniowych, i jesli Sixers dograją swoje ustawienie, to Eastern jest konferencją absolutnie otwartą

      (3)
    • Array ( )

      @NBA.16
      Philly, żeby znaleźć się w finale będą musieli zmierzyć się z Toronto albo Bucks ( ewentualnie Toronto i Bucks )
      Według mnie obie te drużyny narazie są faworytami do finału. Simmons nie stanowi żadnego zagrożenia rzutem z pół dystansu a o trójce nawet nie ma o czym gadać. W PO będzie miało to ogromne znaczenie na obronę przeciwko całemu zespołowi.
      Druga sprawa Embid i Butler. Pierwszy to populistyczny klaun a drugi to tzw. tough guy. Powoli już zaczynają trafiać informacje o pierwszych “nieporozumieniach”. Dorzućmy do tego napięcie związane z PO, gorszy występ i porażka a w efekcie mamy grant w szatni Philly.79 w drugiej rundzie jadą do domu a cały Procces będzie zakończony

      (10)
  5. Array ( )
    Odpowiedz

    Tym razem Luka nie był skuteczny, ale nie musiał. Mavs rozbili solidnych w tym sezonie Magic jak drużynę z plk. Co do Doncicia to pokazał jaki jest elastyczny. Potrafi zmienić styl gry na potrzeby drużyny. Nie szło z rzutami to robił inne ważne rzeczy. 11 zbiórek, 9 asyst o tym świadczą. Nie dość, że w tym wieku potrafi być clutch przez duże C to pokazuje, że jet all-around playerem. Z nim na parkiecie Mavs byli +16(drugi wynik w drużynie). Średnie z sezonu to 18p/7r/4a (per36 – 20/7.5/5) na skuteczności 43/37/80.Ten chłopak zostawia innych rookie’s daleko w tyle. Czysty talent i skill. Jest liderem Mavericks. 19 letnim liderem drużyny, która wyrasta na czarnego konia bardzo silnego zachodu. To robi cholerne wrażenie. Ayton? Not even close. Większość rzutów Aytona (216cm) jest spod samego kosza. Bardzo dobra skuteczność to jego spory atut. Ale jest fatalnym obrońcą indywidualnym jak i w teamD. Jak na centra notuje zaledwie 0.8bl (bardzo słabo).Ofensywnie też trochę ograniczony choć tu widać duży potencjał. Zbiórki? No sorry to w końcu center w drużynie statystów i dwóch/trzech poważnych graczy. Jego statsy były do przewidzenia, bo kto miał tam zbierać i rzucać spod kosza? Richaun Holmes? Imho bliżej Doncicia pod koniec sezonu będzie Jaren Jackson Jr z Memphis. Utalentowany ofensywnie PF z zadatkami na świetnego obrońcę. 2 bloki per game w 25minut. Gra wyjątkowo dojrzale jak na swój wiek. Minus to problemy z faulami, ale to kwestia doświadczenia. Warto mu się przyglądać, jednakże Doncić to fenomen i 100% pewniak do ROTY. Powtórzę, to lider Dallas, którzy robią 14-11 i grają świetny basket. Na Dallas przed sezonem mało kto stawiał i takie są fakty. Aż strach pomyśleć co ten chłopak będzie robił za te 3-4 lata jak dojrzeje. Sky is the limit.

    (21)
    • Array ( )

      @F.
      Najlepsze u Doncica jest to, że chłopak ma 19 a zachowuje się jakby co chwila polewał sobie głowie zimną wodą. 9 niecelnych rzutów nie wpędzi drużyny w kłopoty. Próbował się przełamać, nie wyszło ale pokazał zimną głowe ( w sumie Westbrook powinien iść z nim z browar i pogadać jak to robić )
      Niesamowite, że chłopak w wieku 19 lat prezentuję dojrzałość większą niż nie jeden zawodnik z 10 – 15 letnim stażem w NBA ( np Carmelo”pączek”Anthony.
      A tak BTW Deandre jest chyba jednym z najbardziej pasujących centrów dla Luki. Teraz tylko poczekać aż chłopaki w ciemno będą grali to usłyszymy nową wersję Stockton to Malone.

      (8)
    • Array ( )

      “Luka nie musial byc skuteczny”

      2/11, bo nie musiał ? mógł w ogóle nie rzucać, skoro nic nie musiał
      nietrafiony argument

      “11 zbiórek i 9 asyst”

      Simmons robi na codzień to, co Doncic od święta
      I dodaje nie 2/11 tylko 8/11

      róznica widoczna okiem nieuzbrojonym

      “Ayton not even close. wiekszosc rzutow Aytona jest spod samego kosza”

      to ma być zarzut ?
      Shaq by się uśmiał

      nie rozumiem tego, jak bozie kocham… z jednej strony : “W NBA obrona nic nie już nie mozę !”, a z drugiej pretensje, że każdy atletyczny, silny zawodnik idzie ostro na kosz i ładuje z góry

      przecież to kwestia intelektu : masz dynamo, masz siłę, masz warunki – rzucasz z bliska
      z daleka niech rzucają zawodnicy, którzy nie mają dośc wzrostu czy/i atletyzmu i muszą szukac innych patentów na grę

      “jak na centra zaledwie 0,8 bl”

      nieaktualne : 1 blok per game
      no i : daj mu czas, on dopiero przyszedł ze szkolnego basketu, a nie po 3 czy 4 latach w Realu madryt

      “zbiórki ? no sorry to w koncu center”

      Doncic 37 % za 3 pt ?
      no sorry, to w końcu outside shooter

      bagatelizowanie wyników jednego zawodnika, żeby drugi na jego tle wyglądał lepiej
      propaganda jak w TVP Info
      tylko pasków grozy brakuje

      “Doncic to fenomen i 100 % pewniak do ROTY”

      ale będzie plama jak jednak Ayton zgarnie nagrodę na końcu sezonu

      “co bedzie robil za 3-4 lata jak dojrzeje”

      jeszcze będzie dojrzewał ?
      dojrzewał już w Realu, teraz to on już dojrzały

      dojrzewanie zostaw tym, którzy jak dotąd grali amatorsko, Ayton, Bagley czy Jackson
      to są prospecty

      (-60)
    • Array ( )

      @WPP
      Na twoje wywody o tym, że Luka już się nie rozwinie napisałem Ci wcześniej :
      “A teraz spróbuje zobrazować Ci to na przykładzie niesportowym.
      Programista jest zajebisty w swojej firmie, umownie nazwijmy ją WPP Company z Krosna. W Krośnie wszyscy uważają, że wie już wszystko ale chłopak nagle dostał zaproszenie na staż w Google i okazuję się, że tak naprawdę nie wie aż tak dużo i każdego dnia uczy się czegoś nowego. Bo pracuje z ludźmi którzy są na zupełnie innym poziomie niż w Krośnie.
      Teraz rozumiesz ? Nie ważne jak jesteś dobry w jednym środowisku bo jeżeli jesteś otoczony ludźmi najlepszymi w swoim fachu zawsze się uczysz.”

      Jeżeli sztab szkoleniowy Realu jest tak wybitny, że Luka niczego się już nie nauczy to dlaczego nie zostali ściągnieci do NBA, która jest chyba przez wszystkich uznawana za najlepszą ligę jeśli chodzi o zawodników ale i sztaby szkoleniowe. Chłopie wciąż nie rozumiesz, że to czego nauczył się w Realu a czego nauczył się w NBA można porównać do tego czego młody człowiek nauczy się na matematyce w technikum a na studiach na Politechnice. Jeżeli grając w Europie chłopak nauczyłby się tak wielu rzeczy to po co tysiące osób spoza USA stara się o studia na tamtych uczelniach a nie zapierdziela do Hiszpanii grać w lidze.
      Swoje przewidywania pokazałeś opisując serie Miami vs Pacers więc przestań wróżyć z fusów i wracaj do statystyk

      (27)
    • Array ( )

      @Lodzia
      Po co te ciągłe porównania Doncicia i Simmonsa, jeden i drugi jest fenomenem, jeden jest atletyczny i super inteligentny, drugi jest clutch shooting i super inteligentny. zamiast się przekrzykiwać lepiej siedzieć i podziwiać.

      (8)
    • Array ( )

      @wielmoznyprzecinku
      Odpowiem ci tylko raz, bo twoje “argumenty” to nieśmieszny żart
      1 – Doncić nie musiał rzucać by być +16, bo robił inne dobre rzeczy
      2 – Simmons na codzień robi 15/9/8, Luka 18/7/4 i jest 3 lata młodszy
      3 – Simmons (0%fg3,58%ft) jest odpuszczany nawet na półdystansie, Luki nie odpuścisz nigdzie
      4 – Ayton rzuca spod kosza i właściwie to tylko tam jest skuteczny
      5 – 0,8bl a 1bl nie wiele zmienia w kwestii, że Ayton to fatalny defensor
      6 – 37% Doncicia za trzy to bardzo przyzwoite procenty jak na rookie year
      7 – Ayton nie będzie ROTY, bo to nie poziom Doncicia
      8 – Doncić ma tylko 19 lat więc przed nim kilka lat rozwoju, tak działa natura ekspercie ?

      (28)
    • Array ( )

      19letni doncic nie jest prospektem, bo już jest dojrzały. Dawno nie czytałem wiekszych bzdur, gratuluje.

      (12)
    • Array ( [0] => subscriber )

      @ wielmozny pan P

      Lubię Cię bo masz swoje poglądy i mocno się ich trzymasz, w większości przypadków masz sensowne argumenty na uzasadnienie swoich opini ale tym razem muszę Ci to wytknąć..

      pan F. napisał : ” Tym razem Luka nie był skuteczny, ale nie musiał.”
      Ty zrobiłeś z tego :
      ” „Luka nie musial byc skuteczny”

      2/11, bo nie musiał ? mógł w ogóle nie rzucać, skoro nic nie musiał
      nietrafiony argument. ”

      I teraz w sumie nie wiem, czy zaklinasz na siłę rzeczywistość żeby pokazać, że Luka jednak nie jest dobrym zawodnikiem, a w porównaniu do Simmonsa to wogóle różnica jak pomiędzy amatorem a wybitnym zawodowym graczem, czy poprostu nie opanowałeś czytania ze zrozumieniem.. Panu o pseudonimie F. jednoznacznie chodziło o to, że nie był skuteczny (podkreślił fakt – Luka nie był skuteczny) ale nie musiał, ponieważ nie miało to wpływu na rezultat meczu.

      “bagatelizowanie wyników jednego zawodnika, żeby drugi na jego tle wyglądał lepiej
      propaganda jak w TVP Info
      tylko pasków grozy brakuje” – jak dla mnie w tym konkretnym przypadku zachowałeś się dokładnie tak samo.

      “„co bedzie robil za 3-4 lata jak dojrzeje”

      jeszcze będzie dojrzewał ?
      dojrzewał już w Realu, teraz to on już dojrzały” – nie zgodzę się, zawodnika nie można nazwać dojrzałym na podstawie stażu jako zawodowiec (no chyba że chodzi Ci o coś innego jak strefa mentalna).

      I żeby nie było – nie jestem hejterem Simmonsa czy wielkim fanem Luki.

      A tak z innej beczki – temat pociągnięty pod wczorajszą relacją (apropo informacji o transferze Arizy do LA), zapoczątkowany przez rekruta i kontynuowany między innymi przez Ciebie i inne osoby – jakiś kosmos ! Przeczytałem ową dyskusję od początku do końca i jak skończyłem to nie wiedziałem o czym tak naprawdę debatujecie.. Tak bardzo chcieliście udowodnić swoje racje i zbłaźnić pozostałych, że sami już chyba nie wiedzieliście co piszecie.

      (27)
    • Array ( )

      Panie Pietruch w punkt. Przecinek robi tak nagminnie. Druga sprawa to on raczej nie ogląda meczy tylko patrzy na boxscore. Ale tutaj to odleciał jeszcze bardziej jak zwykle – to jest alfa i omega, analityk na poziomie espn., jego argumenty to odwracanie kota ogonem.Niekiedy śmieszy ostatnio bardziej przeraża ten brak ogłady i pycha tego człowieka

      (17)
  6. Array ( )
    Odpowiedz

    Myślę, że “poziom” aktualnej NBA najlepiej obrazują statystyki indywidualne graczy. W latach 90tych żeby natrzaskac 30 punktów w meczu to nawet Jordan musiał się napocić a dziś każdy no name (sorry jednak mają “imiona” np. de andro angelo de le lonzo), który nawet hall of fame nie powącha napierdziela po 30 punktów, 20 zbiórek i do kompletu 5 bloków. A dlaczego? Bo obrony jest zero. Trzeba jak w podstawówce naginać od kosza do kosza i najlepiej będąc sam na sam z koszem walnąć za 3. Może jestem starej daty ale mało to ma wspólnego z koszykówka gdzie nikt bezkarnie Olajuwanowi po głowie nie skakał a taki coroczny rooki of the year z 76ers raz by wjechał pod kosz spotkał się z Rodmanem i podczas miesięcznej rehabilitacji przemyślał by czy jest faktycznie takim zarąbistym graczem jak sam o sobie mówi. Dziwnie się ogląda dzisiejszą NBA i prawda jest taka, że dzis każdy lonzo może być gwiazda, gdzie w latach 90ych pewnie by nawet na 5 minut nie wszedł na boisko. Szkoda tego moim zdaniem.

    (6)
    • Array ( )

      zapomniałeś o tym, że zwyczajnie wzrosło tempo gry, umiejętności. Zwłaszcza tych umiejętności strzeleckich i ofensywnych. Spójrz, że to co kiedyś wyczyniał Larry Bird czy inni wirtuozi i magicy tamtych czasów to dziś naprawdę zabawa dla dziadków na orliku. Spójrz na kontrolę piłki takiego Kyriego, czy styl rzucania Currego. To jest dziś poprzeczka, do której mierzą wszyscy inni. W obronie trudniej zrobić taki postęp.

      Po prostu jest inaczej, a nie gorzej. Dziadku

      (18)
    • Array ( )

      @Jankes
      A co takiego było bzdurą co napisał Vpower? My pamiętamy inna NBA i dla nas tamta była lepsza. Mozemy porównywać i to robimy. Gdzie tu bzdura? 130 pkt w meczu to tylko w All-Stars a nie w co trzecim meczu sezonu. Zresztą teraz to i mecze gwiazd są beznadziejne. Porównaj ostatnie dwa z np. z tymi z 1996 czy 1997. Będziesz wtedy wiedział o czym pisze Vpower

      (6)
    • Array ( )

      @lou Nie wspominając już, że w latach 80/90 większość zawodników ruszała się jak wóz z węglem. Ludzie naczytali się komentarzy starych gwiazd, które tęsknią za dawną chwałą i wymyślają jaka to kiedyś koszykówka trudna była a dziś to już koszykówka nie jest. Ja doceniam różne okresy w koszykówce, to prawda lata 80/90 to była twarda gra której nieco brakuje ale obecny okres też ma swoje zalety, pokażcie mi kiedy zawodnicy byli tak finezyjni i wszechstronni.

      (1)
    • Array ( )

      Mam 32 lata i oglądam NBA od 20 i nadal uważam, ze to bzdury. Koszykówka ewoluuje, jest szybsza, gracze sprawniejsi i coraz bardziej atletyczni. zdobywa się więcej punktów ponieważ jest więcej rzutów za 3, a akcje są krótsze, stad jest ich wiecej.
      Jordan ma średnia 30 ppg z całej kariery, więcej wcale nie musiał się natrudzić i wielu było takich jak on.
      NBA jest teraz inna ale nie koniecznie gorsza. Chyba ze lubisz jak krew się leje to wtedy trzeba się przerzucić na NFL.

      (2)
    • Array ( )

      wchodzisz na boisko, grasz przez 5min. I liczą jaki był bilans punktów w wyniku podczas Twojej obecności. Jeśli w tym czasie wygrywaliście 10:5 to masz +5

      (6)
    • Array ( )

      hej, my man, jak może być gorzej niż w ubiegłym sezonie ?

      Denver Nuggets 2018-2019
      opponent % / NBA Rank:

      FG : 47,6 – 30
      2 pt : 52,5 – 24
      3 pt : 27,8 – 30

      w tym sezonie już nie mogło być gorzej
      mogło być tylko równie źle :]

      statystyki wskazują, że się poprawili

      nadal nie mam zaufania, że to znacząca poprawa i w drugiej połowie sezonu nie nastąpi regres
      Nuggets mają +9
      8 w tabeli Western Mavs +3, Sacto +2
      stawka Zachodu wyrównuje się, będzie ciasno i walka na łokcie

      sposób w jaki zyskują przewagę najlepsze Lineupy Denver wskazuje, ze nadal jest to team, który musi celniej rzucać by wygrywać, defensywą i ogranicvzaniem rywala zyskują mniej niż własnym atakiem

      (-1)
  7. Array ( )
    Odpowiedz

    Wypowiedź pana o nicku SpursFan na temat @wielmożnegoprzecinka, warto się zapoznać —>
    Witam niezorientowanego (być może znacznie młodszego) kolegę ? Wprawdzie nie byłem wywołany do tablicy, ale się wtrącę, jako dawny czytelnik Supergiganta.
    W jakim sensie ten link miałby być, hmm … nieprawdziwy?
    Pewnego razu, dawno dawno temu, za siedmioma morzami, za siedmioma górami, za siedmioma dolinami funkcjonował sobie całkiem fajny blog o koszykówce (i nie tylko, ale przeważnie). Lubiłem tam zaglądać, czytać, a raz na ruski rok nawet coś skomentować. Było pięknie, tak pięknie, że dwaj tacy (cenzura) postanowili, że jest aż zbyt fajnie. Niejaki „Wielmożny Pan Przecinek” (znany tu pod nieco skróconym nickiem) oraz tzw. „Prawdziwek” (The Truth) postanowili wzbogacić komentarze o „merytoryczne” dyskusje. Owo meritum sprowadzało się mniej więcej do dyskusji kto komu lepiej robi dobrze, tudzież czyja matka dłużej uprawia najstarszy zawód świata. „Dyskutowali” tak artykuł po artykule, tydzień po tygodniu, miesiąc po miesiącu, a potem chyba nawet rok po roku. Oczywiście w formie elaboratów, które WPP już skutecznie przemycił i na GWBA ? Kibicowała im garstka masochistów (chyba lubiących takie dyskusje, nie mogę tego inaczej wytłumaczyć). A rozsądni ludzie? No cóż, oni się niestety z czasem „wykruszali”, zniesmaczeni, znudzeni i pragnący względnej normalności. W tym również i ja. W końcu blog umarł. Niby śmiercią naturalną, ale prawdopodobnie i jego dwaj autorzy (dziennikarze) też chyba mieli już dość bycia świadkami ? Dyskusje Przecinka z Prawdziwkiem były na tyle dołujące i o takim poziomie chamstwa, że czasami zastanawiałem się, czy to nie jest jakiś eksperyment socjologiczny autorów bloga (sprowadzający się np. do badania zachowań i poziomu cierpliwości pozostałych świadków tej „dyskusji”) ?
    Przestrzegam więc przed tym trollem o jakże wymownym określeniu „wielmożny”. Kiedyś sensem jego życia były wielogodzinne „dyskusje” na Supergigancie, a obecna sytuacja na GWBA powoli zaczyna przypominać tamtą, co mnie (na razie lekko) przeraża, przy świadomości jak skończył tamten blog. Zwróćcie uwagę, że ten typ ostatnio zamieszcza średnio 15 – 20 (!) komentarzy pod każdym artykułem! Są to w dodatku komentarze o znacznej objętości. Kto NORMALNY miałby na to czas? I kto NORMALNY miałby na to ochotę? Zadajcie sobie pytanie, czy naprawdę chcielibyście tak żyć? Ja nie.
    Merytorycznie (tzn. o koszykówce) raczej nie warto z nim dyskutować, bo to typowy internetowy teoretyk – megaloman. Przeczytał pewnie milion książek, ale na wuefie raczej nie ćwiczył. Niedawno próbowałem mu tłumaczyć w jaki sposób Marc Gasol faulował Aldridge’a w meczu Grizzlies – Spurs (bo twierdził, że nie było faulu). Mimo, że cały świat widział faul, mimo, ze liga po fakcie przyznała się do błędu sędziów (którzy faulu nie zagwizdali), on nadal szedł w zaparte, że ocena ligi to … nic innego, jak kurtuazja pod adresem Popovicha ?
    A to tylko jeden z wieeeeeelu przykładów jego megalomanii.
    Jest taka scena w pierwszej części „Młodych Wilków”, kiedy Cichy, jadąc z Prymusem do Berlina tłumaczy mu w pociągu: „a jak cię złapią w sklepie na kradzieży za rękę, to mów, że to nie twoja ręka. Nigdy się nie przyznawaj!”. Jestem więcej niż pewny, ze Przecinek ogląda tę scenę za każdym razem, kiedy ma tylko chwilę wolnego pomiędzy zamieszczaniem tu kolejnych swoich wypocin

    (37)
    • Array ( )

      Kurczę od jakiegos czasu zauważyłem w ładnie wzmożoną i nie koniecznie merytoryczna aktywność tego Pana. Zrobiło się jakoś tak hmm… nerwowo i nieprzyjemnie. Kiedys opisywał tylko konkretne wydarzenia, a teraz wchodzi w polemikę z każdym kto nie pisze po jego myśli. To zaczyna być chore i rzeczywiście odpychające. Oby nie skonczylo się jak w przypadku Supergiganta bo szkoda by było.

      (23)
    • Array ( )

      W stu procentach podpisuję się pot tym tekstem. WWP jest aroganckim bucem, który potrzebuje masturbować się swoją ograniczoną wiedzą publicznie, po to by spełnić swoje ekhibicjonistyczne potrzeby. Rzeczywiście mam podobne odczucie zaśmiecania strony przez tego megalomana o zabetonowanym rozumku i niezdolnym do szerszego spojrzenia. Oczywiście fakt spędzania całego dnia na produkowaniu tych coraz głupszych wpisów świadczy jak najżałośniej o jego prywatnym życiu i naprawdę omijam jego wpisy skrzętnie, ale tych wpisów jest tak dużo, że od oglądania samego nicku może zrobić się niedobrze. Masz rację jest (ten troll) toksyczny. Na podwórku taki gość dostaje wpierdziel i sprawa załatwiona. Tu niestety nie mamy jak zareagować, a admin go nie wyrzuci bo nie ma de facto za co. Ale głowy bym nie dał, że taki człowiek nie zniechęca innych użytkowników.

      (16)
    • Array ( )

      @Szachmat
      Ja pier… Nowe światło na sprawę… Dzięki za przywołanie historii. Tak jak mnie wkurzala ta megalomania gościa, który jak trafnie ujales teorie ma, ale praktyki na wuefie 0 i nie potrafi ogarnąć tego aspektu koszykówki. A teraz mam przykład, że lepiej niech pieprzy farmazony, niż to karmić i tłumaczyć i dopuścić jakąkolwiek możliwość, że historia się powtórzy. Gram w kosza od 20 lat, trochę się jednak na tym znam, wchodzę tu codziennie przeczytać artykuł i komentarze i jest to jakiś punkt mojego dnia. Jeszcze jakiś czas temu WPP pisał nawet coś z sensem i nie pokazywał az takiej bufonady, nawet przyjemnie się to czytało. Ale zacytowanie go w paru artykułach rzucilo się mu chyba na mózg. I wracając, chyba sam przestanę na niego reagować inaczej niż minusem i liczę na te cala resztę, która chce to prostować. Wystarczy, że muszę tepic głupotę w robocie, a to miejsce to chwila mojego relaksu i fajnie by było jakby tak pozostało. Pozdro.

      (11)
    • Array ( )

      Koszykówka, to sport drużynowy. Jest jedna piłka na 5 graczy, więc to że punkty zdobywa ktoś inny, to nie wskazuje, że grasz gorzej.

      W każdym razie, to tak.
      Możesz być na parkiecie 48 minut na skuteczności 0/30, ale jeżeli zespół wygrał 3pkt, to jestes 3pkt +/-.

      (1)
    • Array ( )

      jasne :]

      przecież to wynika z logiki sytuacji : gra się 5 na 5, a nie samodzielnie przeciw rywalom, nikt nie tworzy swojego plus/minus w oderwaniu od zespołowej koszykówki

      dlatego lepiej zwracać uwagę na to, który Lineup robi plus, a który minus

      (-13)
  8. Array ( )
    Odpowiedz

    no Butler – Sixerrs wins
    no Embiid – Sixers wins

    prosta sprawa
    widać, kto ile waży w tym układzie

    Ben Simmons
    last 5 gms

    min per game : 34,0
    FG % : 5/5, 8/10, 4/6, 8/11, 8/11 [kosmos !] – 33 /43
    zbiórki : 10,3
    asysty : 8,0
    steals : 1.2
    Pts : 15,1

    jest chłopak, który rozgrywa piłki kolegom, zdobywa pewne punkty, nie marnuje rzutów, a nawet dzieli się nimi z kolegami, żeby mogli realizować swój potencjał i drużyna dzięki temu była lepsza, broni, zbiera

    jest moze 5 młodych zawodników wartych 200 mln, on jest jednym z nich, no f ! doubt

    jedyne co może budzić zastrzeżenia, to rzuty wolne
    miał już w tym sezonie mecze pt : 9/11
    miał 5 gms strech : 19/25

    zatem, umie, wie jak, rzecz w stabilizacji
    2/9 jak ten nocy, to ponizej oczekiwań i zdrowej normy
    ale spokojnie, Chris Webber w 2 sezonie na linii przeżywał większe katusze :]

    (-14)
    • Array ( )

      Benek jest kozak to fakt, ale myśle ze to Buttler będzie ważniejszy w PO. Moim zdaniem mimo wszystko ciezko będzie im osiągnąć w po więcej niż rok temu, ale czas pokaże zdrowie w czołowych drużynach będzie kluczowe bo każdy jest mocny. I dopiero wtedy się przekonamy czy faktycznie ten brak rzutu simmonsa blokuje sukcesy drużyny hehe . Osobiście się z Tobą zgadzam ze nie musi być super shooterem żeby wygrywali z reszta tez chłopak ma czas żeby podszlifować rzut, ale tez popieram opinie ludzi którzy twierdzą ,ze w pewien sposób ogranicza to miejsce i czas na rzut innym graczom co wpływa często na ich niski %fg i gdy maja gorszy dzień większy wachlarz ofensywny simmonsa by się przydał jeśli ma być tym liderem to musi to pokazywać w ciężkich momentach. Ciekawe tez jak z jego psycha z Bostonem wyglądał trochę kiepsko, mimo wszystko jest świetnym graczem. Pozdro

      (5)
    • Array ( )

      Przecinek ależ ty zaklinasz rzeczywistość. Embiid>Butler>Simmons. Tak to wyglada w realu.

      (8)
    • Array ( )

      @WPP
      Idąc twoim tokiem dotyczącym Nowtizkiego w poprzednich komentarzach to Simmons kręci takie wyniki bo masz przewagę fizyczną nad innymi PG.
      Simmons jest gościem robiącym różnice ale wciąż nie ma rzutu. W poprzednich PO był otoczony typowymi shooterami w tych PO będzie zdecydowanie łatwiej zaczopowac środek.
      Chłop jedzie na połączeniu niesamowitych warunków, kontroli piłki i przeglądowi pola ale nie ma rzutu. Przez 3 lata się go nie dorobił. W porównaniu do poprzedniego sezonu nie widzę żeby zrobił indywidualnie jakiś znaczący progres

      (5)
    • Array ( )
      Bez przesady już 11 grudnia, 2018 at 21:09

      I w tych ostatnich 5 mgs 10/22 FT, poziom Shaq’a.
      “miał już w tym sezonie mecze pt : 9/11” nie mecze, miał jeden taki mecz, dokładnie jeden. Jak ma 8+ osobistych nie trafia więcej jak 4 poza tym jednym przypadkiem. Ogólny FG% z sezonu 57% to też bez szału jak na kogoś kto nie rzuca a w większości pakuje się pod kosz. W tym sezonie z wolnych ma 58%, w całej karierze 56% – poziom… wiesz kogo.

      (5)
  9. Array ( )
    Odpowiedz

    Ignoranci ktorzy nie widza Celtics w finale,zejdzcie na ziemie.Koniczynka pewnie i z duma kroczy po 18 tytul mistrzowski i zadna sila im w tym nie przeszkodzi.Talentem i niesamowita glebia skladu, zadna z pozostalych 29 druzyn nawet sie nie zbliza do poziomu wielkich Celtow..

    (0)
  10. Array ( )
    Odpowiedz

    Nie mogę już !ten przygłup Wielmożny ma coś z głową, daj spokój Łukaszowi!!!D. nie pisz tydzień daj odpocząć idź do pracy!Zapisz się do wieczorówki pouczysz się coś.Masz szczęście że kilku ludzi nie zna Cię osobiście…

    (5)
  11. Array ( )
    Odpowiedz

    Tak, Celtics jak najbardziej, ale ci z zeszłego sezonu i play-offs.
    Taka wizja Celtów – oparta na ciężkiej pracy, obronie, mniejszej ilości gwiazdorstwa, małolatach w składzie ale już odgrywających poważną rolę – przypadła mi do gustu.
    Ale że nie żyjemy w świecie idealnym, to pewnie taka sytuacja już się nie powtórzy.
    Chyba że się mylę?

    (2)
  12. Array ( )
    Odpowiedz

    Panowie, mam pytanie odnośnie rzekomego trejdu Davisa do Lakers, czy jesli teraz w grudniu do niego nie dojdzie to czy zimą w lutym będzie jeszcze mozliwość pozyskania go?

    (0)
  13. Array ( )
    Odpowiedz

    Wytłumaczcie W że Simmons nie tylko nie rzuca za trzy ale nie potrafi też rzucać osobistych!To już jest dramat, taki lider??Bez rzutu za trzy i za jeden – = przykra prawda

    (4)
    • Array ( )

      Duncan nie rzucal za 3 nie byl tez super asystujacym ale mial inne cenne, fundamentalne zalety co przelozylo sie na 5 mistrzostw. Nie pierdzielcie juz o tym rzucaniu za 3 jakby to mialby byc wyznacznik sukcesow.
      Goldeni maja najlepszego strzelca dystansowego w historii i catch shootera wiec nie ma sie co dziwic ze sieja z dystansu ale nie uwazam tego za wyznacznik sukcesu dla innych zespolow.
      Znamienne jest Houston z zeszlych play offs gdy przegrali z Goldenami nie trafili bodaj dwudziestu paru trojek pod rzad!!!

      (-3)
    • Array ( )

      ReD
      To żeś palnął porównanie z tym Duncanem.
      1. Mid range 45 stopni o tablice nie do podrobienia. To, że nie rzucał trójek nie znaczy, że nie potrafił rzucać bo on nie kończył tylko w okolicach obręczy
      2. Zupełnie inny typ zawodnika. Jedyny w historii, który zgarnął nagrodę najlepszego zawodnika. Najpierw PF a rok później ( najprawdopodobniej, nie pamiętam n 100. % ) za Centra
      3. Nie rozgrywał piłki ale i tak często albo asystował albo miał podanie do asystującego
      4. Jak możesz porównywać najlepszego PF w historii ( a na pewno top 5 ) do gościa, który narazie nie zdobył nic oprócz ROTY
      5. Ilu znasz rozgrywających ( bo nie ważne jaką pozycję mu przypiszesz na papierze gra jako rozgrywający ), którzy nie potrafią rzucać a z osobistych mają średnie zbliżone do skuteczności dobrych strzelb za 3

      (6)
  14. Array ( )
    Odpowiedz

    Nigdy nie pisze.komentarzy, ale teraz musze. Po pierwsze wpp jest maczelnym hipokryta, narcyzem ale przede wszystkim zapatrzonym w swoja “wiedze” imbecylem.(kropka i koniec o nim, kazdy to wiem tylko nie on 😉 ) po drugie, Luka to jest cholerny kozak przy ktorym czarni bracia z sufitem do rozwoju, wygladaja jak chlopcy z podstawowki w pizdziszowie malym przy absolwencie harvardu. Jego przegladu pola, instynktow i koszykarskiego iq nie da sie wyuczyc, albo to masz albo nie. On ma, ma tez 19 lat ( 19 !!!!!! ) wpp co ty robilea w jego wieku ? Pewnie uciekales przed kolegami ktorzy ci dokuczali, nie pozdrawiam ignorancie

    (10)
  15. Array ( )
    Odpowiedz

    Bylem na meczu Celtics – Pelicans i zgadzam sie z opisem w 100%. Pelicans ospali, nie trafiali prostych rzutow, Davies 41pkt, jest dzikiem, ale z tym mozna zyc jak reszta nie dawala wsparcia. Zaskakujaco zdeterminowany byl ten drugi sklad Celtics, chcieli wygrac od poczatku, grajac szybko i zespolowo. Dodatkowo ogladanie Tatuma na zywo to cos pieknego, chlopak ruchowo juz troche przypomina swojego tegorocznego nauczyciela… kibicuje mu:)

    (2)
  16. Array ( )
    Odpowiedz

    Czy połowa z Was tu komentujących ma coś z głową? Tak Was ten WPP boli, że musicie non stop o nim pisać? Macie ochotę na polemikę, super, po to jest forum, ale po co Wam te osobiste wycieczki? WPP ma zajawkę na analizy i statystyki, spoko, jedni lubią to czytać, inni nie – przecież nie ma obowiązku! Ale to co go różni od Was (przynajmniej na tym forum, historia mnie nie interesuję, tzn. wierzę w ewolucję i wyciąganie wniosków! 😉 ), to brak jakichkolwiek ataków personalnych, więc moi drodzy antagoniści – skoncentrujcie się na koszykówce, albo sobie odpuśćcie, zwłaszcza jeżeli uważacie go za trolla i szkodnika – na takich jest to najlepszy sposób.

    A co do głównej osi sporu (hehe) – Doncic i Simmons na dzień dzisiejszy są grupie najciekawszych młodych graczy w NBA, obaj mają świetne statystyki, obaj mają ogromny wpływ na obecne wyniki ich zespołów. to są fakty. Reszta to interpretacja tych faktów (kto rzuca za mało, kto za dużo, kto jak broni, wreszcie kto się już rozwinął, a może jeszcze nie), oraz wróżenie z fusów (co który osiągnie za 10 lat), na prawdę nie trzeba się o to tak zażarcie kłócić, bo niestety dawno przestało to być rozmową…

    Osobiście jestem bardzo ciekaw czy WPP będzie miał rację z sufitem Doncica, z pewnością jest to ciekawy punkt widzenia, moim zdanie racjonalny, co nie znaczy, że jest atakiem na zawodnika, prawda? Poza wszystkim jest to ciekawa teza, każdemu a adwersarzy (a przede wszystkim sobie) życzę, żebym mógł w ich wypowiedziach choć jedną taką znaleźć…

    To samo odnośnie Simmonsa, wiadomo, że gdyby gość miał rzut, to byłby w top 10 NBA, ale tak to nie działa, jest małolatem, nie może umieć wszystkiego. Zobaczymy co będzie za 10 lat, no i czy na koniec jego kariery będzie wielkim graczem z, lub nadal bez rzutu! 😉

    Jedno jest pewne – psychofani Doncica (cały tłum) i Simmonsa (tylko WPP? 🙂 ) stracili z oczu spektakularne osiągnięcia tego drugiego, tak jakby nie można było cieszyć się grą obu, ewentualnie spokojnie oceniając ich braki. Bo temu, że obaj są kozakami, chyba nikt rozsądny nie zaprzeczy, więc po co te awantury?

    Reasumując, w płomiennych polemikach na forum nie zapominajcie o co w tym wszystkim chodzi, a – mam nadzieję – chodzi nam o koszykówkę i radość z niej, prawda?

    (6)
    • Array ( )
      MJsixRINGSinCHICAGO 12 grudnia, 2018 at 11:46

      @Obserwator – uważam dokładnie tak samo jak piszesz, ja spotkałem się z postami WPP na tej stronie, Supergiganta wcześniej nie czytałem, ale czytając tamten tekst trudno mi uwierzyć (mając na względzie to, jak Wielmożny wypowiada się tutaj) że WPP pisał to wszystko nie sprowokowany wcześniej osobistymi docinkami. W końcu każdemu cierpliwość może się skończyć. A wklejanie postów SpursFana następnego dnia –> żeby każdy przeczytał, no bo jak “taka informacja” może komukolwiek umknąć z tego forum, to jest zwykłe prowokowanie do kłótni i robienie – jak ktoś wcześniej napisał – szamba.

      You don’t have to be a fan, – you just can’t be a hater! – powiedział Kenny Smith w ostatnim Inside NBA. Pasuje to do tej sytuacji jak ulał, mimo że cała rozmowa Shaqa z Kennym dotyczyła innej sprawy, tematu ciągnącego się od dawna, zresztą również na forum GWBA 😉 Polecam obejrzeć!

      (-3)
  17. Array ( )
    Odpowiedz

    Po kolei :

    @Jankes

    jeden mecz niczego nie dowodzi, patrz na trendy, zwłaszcza że tutaj jest konkretna próbka, na której już można tworzyć w miarę sensowną opinię. Plus : tu nie chodzi tylko o to, czy Holiday jest mniej lub bardziej dobry, ale o to, ze Anthony Davis to zawodnik tej klasy i wpływu na grę, że niejako automatcyznie mocno determinuje sposób i poziom gry kolegów.

    “Simmons nie stanowi zagrozenia rzutem. W PO bedzie to mialo ogromne znaczenie na obrone przeciwko calemu zespolowi” @WPP gada bzdury

    Sixers obchodzą to zagrywkami screen-pass i przejściami góra-dół.
    naprawdę, naiwnym trzeba być, żeby wierzyć, iż coaching stuff i zawodnicy nie znajdą sposobu na grę.
    Rajon Rondo w Boston też był kryty na radar, bo było wiadomo, ze nie rzuca z daleka, o ile nie ma 2 sekund na zegarze. I zdobyli tytuł,. byli 2 minuty od drugiego, i rozegrali parę niezłych kampanii Playoffs.
    A Simmons jest o tyle trudniejszym rywalem dla przeciwników, bo ma 210 cm wzrostu i niesamowity atltetyzm oraz mobilność.

    a’propos nauki Doncica twój punkt widzenia jest błędny.
    Przede wszystkim dlatego, że nie uwzględniasz faktu, że zawodnik najwięcej i najszybciej uczy sięw pierwszych 5 laatch zawodowej kariery. DOncic zalicza bodaj 4 rok tej edukacji. Został mu jeden. Ayton czy Bagley dopiero zaczęli. Oto róznica.

    Porównanie do programistów komputerowych jest o tyle nietrafione, że w informatyce zakres poszerzania wiedzy i zdolnosći jest w zasadzie nieograniczony, ponieważ ta materia nieustannie się nowelizuje i rozwija. Koszykówka jest znacznie bardziej ograniczona.

    co do Pacers-Heat : ciągle czekam na argumenty. samo powtarzanie frazesów nie ma żadnej wartości, może już czas byś się tego nauczył.

    @F.

    ad. 2 ] Simmons swoje 15 ppg zdobywa z niecałych 11 rzutów, ma 57,7 % celności z gry i eFG % – 57,7
    Doncic odpowiednio : 18 pkt z 14 rzutów, przy 42,7 % z gry i 50,6 eFG %

    ad 3] nikt nie odpuszcza Simmonsa na dystansie :] jest to nonsens

    ad 5] Ayton to “fatalny defensor”, BO ? gdzie argumenty ?
    ad 7] Ayton ma lepsze statystyki, a to jest podstawowa kategoria na którą zwracają uwagę wybierający ROTY
    ad 8] nonsens :]

    więćej wody wlejesz do pustego nauczynia niż do naczynia już w połowie napełnionego
    Rozumiesz ? :”]

    @Omg

    to co napisałem, to jest odwzorowanie matematycznego 2 + 2 = 4, tylko napisane w formie wywodu przedmiotowego.

    @Pietruch

    “muszę ci wytknać”

    zwróć uwagę na “ALE” w wypowiedzi, na którą ja odpowiadałem.
    małe słówko, a robi róznicę.
    “nie rzucal dobrze, ALE nie musiał”, czyli alibi szyte bardzo grubymi nićmi, bo przeciez : JAKBY musiał, to by pewnie nastukał 70 pkt.
    czy teraz rozumiesz, dlaczego zareagowałem tak, a nie inaczej ?

    “zaklinasz rzeczywistość”

    podaję argumenty, dyskutuj z nimi, wtedy się okaże, kto i co zaklina :]

    “zawodnika nie ma mozna nazwac dojrzalym na podstawie stażu”

    mozna. poza tym, nonstop powtarzam :Doncic jest dojrzały, przede wszystkim w stosunku do innych rookies ze swojej Draft Class. rozumie to każdy, kto odróżnia koszykówkę amatorską od zawodowej.

    “wez go nie odpalaj” @Paweł

    może ty odpal jakieś argumenty, teksty, coś ciekawego o koszykówce. Pokaż co potrafisz .
    wait a minute… już pokazałeś przecież ;]

    @Szach Mat

    jak zatem wytłumaczyć, ze właściciele Supergiganta Wujec i Rutkowski osobiście, i z nicka, prosili mnie jedynego, zeby pisał tam NADAL , i np. łaskawie zaakceptował logowanie pod pseudonimem, któree wcześniej nie było wymagane ?

    “zrobilo sie nerwowo i nieprzyjemne” @ Anonim

    popatrz na to, co i jak piszą do mnie i o mnie niektórzy użytkownicy
    to ich epitety i inwektywy pod moim adresem sprawiają, ze jest ci nieprzyjemne

    ja piszę swoje posty o NBA i nie dbam o resztę

    “Wchodzi w polemikę z kazdym”

    na tym polega idea forum

    “WPP jest aroganckim bucem” @ Triple Double

    jak każdy inteligentny facet.

    “zaśmiecanie strony przez tego megalomana o zabetonowanym rozumku”

    moje posty o NBA są rzeczywiście “zaśmiecaniem” przy twoich jakże merytorycznych epitetach :]

    “cały dzień na produkowaniu wpisow swiadczy jak najżałośniej o jego prywatnym zyciu”

    czy Moje Prywatne Życie słyszy ? proszę więc, by się pokazowo zawstydziło ! :]

    “Troll toksyczny”

    zazdroszczę mu, w jednym poście tyle nabluzgał, ile mnie tutaj nie wolno przez cały rok :]

    “admin go nie wyrzuci bo nie ma za co”

    za “buca”, “trolla” albo “megalomana o zabetonowanym rozumku”… a nie zaraz, to nie ja napisałem…

    @Player1

    “praktyki na wuefie 0”

    praktyka na wuefie przepustką do fachowego komentowania NBA – takie rzeczy, tylko tutaj :]

    “na podworku taki gosc dostaje wpierdziel”

    a potem idziesz do niego po pracę, kiedy ci się zasiłek skończy :}

    “Gram w kosza od 20 lat”

    20 lat na wuefie ?
    może pora zacząć praktykować także bibliotekę ?

    @Patrick

    przykład Rondo w Boston jest najlepszym dowodem, ze można wygrywać mistrzostwo mając non shotera w skłądzie. A Rondo był przecież zdecydowanie niższy i mniej funkcjonalny niż 210 cm Simmons.

    tyle że w Boston swoje robili shooters
    w Sixers shooters też muszą stanąc na wysokości zadania.

    Przecież w 2018 NBA Playoffs, w serii Boston-Sixers nie chodziło o to, by Embiid, Covington zy Redick trafiali za 3 punkty z jakąś rekordową skutecznościa. Chodziło o to, by trafiali lepiej niż 25 % :]

    simmons nie zaniża ich procentów, przeciwnie : przecież on wypracowuje im pozycje, których bez niego by nie mieli.

    pozdrawiam

    @F.

    nie obchodzą mnie takie knoty bez argumentów.

    @WPP gada bzdury

    I co z tego,ze Simmons nie rzuca ?
    w którym miejscu Sixers na tym tracą ?
    najlepsze Lineups Sixers, to te z Simmonsem : w Regular Season 17-18, Playoffs 18 i w tym sezonie również. Nic nie wskazuje na to, by Sixers tracili na tym ustawieniu.

    “w tym sezonie z wolnych ma 58 %” & Bez przesady już

    w Playoffs miał ponad 70 %

    “Odechciewa sie tu wchodzi jak sie widzi polemike samego ze sobą wpp” @ Antoni

    jak ktoś takie rzeczy widzi, to ewidentnie problem nie tkwi w polemice

    “Masz szczęscie, ze kilku ludzi nie zna cie osobiscie” @Kot

    cóż, szczeście jednego oznacza pech innych

    @ jechac z WPP

    jesli mogę wybrać miejsce, to proszę do Rzymu, a później do Florencji

    “pewnie uciekales przed kolegami ktorzy ci dokuczali”

    tymi, którym teraz dokuczają pod celą ? :}

    (-2)
    • Array ( )

      Odpowiadasz każdemu w bucowaty sposób i jak zwykle odwracasz kota ogonem, bo nie potrafisz się przyznać do błędu za nic. Niektóre twoje odpowiedzi to oo prostu nic innego jak widzimisie bo JA, JA i tylko JA mam racje. Toba powinien zająć sie dobry psycholog, ewidentnie jest tu jakiś problem. Inteligentni ludzie nie zachowują się w ten sposób, to domena zakompleksionych ludzi, którzy w ten sposób chcą się dowartosciowac. Tak to wygląda gdy się to czyta z boku. Masakra.

      (5)
    • Array ( )

      “inteligentni ludzie nie zachowują się w ten sposób”

      a gdzie ktoś taki ja ty mozę mieć okazję spotykać się z inteligentnymi ludźmi ?

      lol

      (-4)
  18. Array ( )
    Odpowiedz

    @Obserwator

    szkoda czasu na przywoływanie tych ludzi do porządku, naprawdę :]
    znaleźli sobie miejsce i pretekst do wylewania żółci i żąden z nich nigdy nie napisał tutaj nawet jednego wartościowego posta o NBA.

    co do Simmonsa, to ciągłe nawijanie kwestii jego rzutu i traktowanie jej jako dogmatu nie ma sensu. Sixers z tym jego “bez rzutem” rok temu poszli o + 24 w góre, wygrali 1rd Playoffs, mieli dobrą serię z Boston, w tym sezonie mają 19-9 i są na 3 miejscu w Eastern.

    gdzie ten problem z jego non shooting ?
    popatrzmy raczej na to, ile on wnosi do gry, jak dużo waży w kreowaniu pozycji dla kolegów, jak broni, z jaką skutecznością atakuje.

    przecież nie trzeba być profesorem basketologii, żeby wiedzieć, ze mając gracza, który rzuca 8/11 z samych ataków na kosz, obrona musi częściowo otworzyć grę dla jego obwodowych kolegów.

    ja ciągle podtrzymuję, że klucz do gry Sixers w Playoffs leży w ich defensywie, nie w ataku. Już z Bostonem, mimo tragedii jaką odegrali shooters [Embiid, Covington, Redick i Belinelli w 5 meczach spudłowali aż 88 rzutów za 3pt !], Sixers raz wygrali, a 3 razy [3 razy !] byli minimalnie gorsi.

    teraz, mając Butlera, oraz mądrzejsi o doświadczenie tamtego sezonu, będą niechybnie lepsi.

    “przede wszystkim jest to ciekawa teza”

    no właśnie :”] o to przecież chodzi, dzięki takim rzeczom forum coś wnosi do działania całej strony. bez takich rzeczowych i dobrze uargumentowanych wpisów pozostanie tylko przeglądanie notek i seria jakichś jednozdaniowych popisów niektórych użytkowników.

    nie jestem “psychofanem” Simmonsa. psychofani nie zawracają sobie głowy argumentacją, ja zawsze ją podaję i stawiam konkretne tezy. Inni nie umieją podjąc poważnej dyskusji, więc powstaje wrażenie, ze jest tutaj jakaś symetria, podczas gdy nie ma jej wcale.

    @ MJsix

    cokolwiek pisałem na SG – nie ma zastosowania tutaj.
    nie powtarzam tamtych postów, mówię innym językiem, piszę o NBA.
    każdy forum ma swoją własną egzotykę ekspresji.

    cytowanie tamtych starych dyskusji ma jeden cel : usprawiedliwianie werbalnych ataków na mnie :] skoro ja mogłem na SG, to oni mogą tutaj. Nie zauważają, że GWBA to nie SG i ze ich wpisy robią tutaj bagno. Ich zachowanie nie pozostawia wiele wątpliwości, co to za osobnicy.

    mój wniosek jest taki : tych ludzi kompletnie nie obchodzi NBA, koszykówka, oni tu przychodzą, żeby rozrabiać, bo są bezkarni i z woli administracji nie obowiązuje ich Netykieta

    (-2)
    • Array ( )

      dam ci drugiego plusa, żeby nie wyszło na to, ze sam sobie musisz basować :]

      to tyle o moim stosunku do waszych plusów i minusów

      (-4)
  19. Array ( )
    Odpowiedz

    Dziecko, które tak namiętnie odpisuje WPP pod róznymi nickami – pisząc o Duncanie, ktory nie rzucał za 3 nic nie pisałem na temat jego rzutów z pół dystansu. Czytania ze zrozumieniem w szkole nie nauczyli?
    Jak krowie na rowie trzeba wykładać: chodziło w mojej wypowiedzi o to, że nie sama “trójka” czyni mistrza w NBA. Można być franchise playerem bez rzutu za 3 i wygrywać mistrzostwa.
    Zapatrzony jesteś w te trójki jak zeszłoroczni Houston, którzy zabili się własną ręką pudłując na potęgę zza łuku.

    (-2)
    • Array ( )

      @ReD
      Dziecko w dyskusji o braku rzutu u Simmonsa wyskoczyłeś z porównaniem, że Duncan też nie rzucał za 3. Ale rzucał z każdego innego miejsca na parkiecie więc odpuść sobie swoje wywody bo są słabe.
      Równie dobrze mogłeś wyskoczyć, że Shaq albo The Dream też nie rzucali za 3 ale jakie ma to znaczenia w dyskusji o rozgrywającym ?
      I Panie dorosły strzał, że jestem zapatrzony w trójki to znowu pudło bo nie mogę patrzeć na żadną drużyny z top10 ilości oddawanych trójek.
      Idź do Mopsy, weź zasiłek i siedź cicho

      (-1)
  20. Array ( )
    Odpowiedz

    Cóż, jestem trochę pod wpływem (tak przy okazji LM i niezapomnianego komentarza Dariusza Sz.), ale w lekkiej pomroczności jawnej, w której się znajduję, muszę stwierdzić że wzajemnie się tutaj nakręcacie.
    Przecinku, pisz swoje, warto mieć swoje, cokolwiek analityczne ale jednak swoje zdanie ale odpuść wszystkie komentarze odnośnie swoich przemyśleń.
    Wszyscy inni, dajcie spokój Przecinkowi, każdy ma swoje przemyślenia, można się nie zgadzać z taką czy inną tezą, ale apeluję o odpuszczenie sobie osobistych wycieczek, bo ciężko się to czyta.
    Bez wchodzenia w szczegóły ostatnio 3/4 forum to polemika Ostatniego Mohikanina i całej reszty.
    Qwa, odpuście bo nawet po pijaku ciężko Was strawić……………………………………………
    Ps. Sorry za błędy i ortografię (jeśli sie pojawiły), whisky zrobiła swoje 🙂

    (3)

Komentuj

Gwiazdy Basketu