fbpx

Polska przegrywa z Chorwacją: osamotniony Mateusz Ponitka

36

Polska przegrała z Chorwacją (69:72) mecz kwalifikacyjny do mistrzostw Europy w 2025 roku. Przegrała pomimo FATALNEGO występu naszych rywali w pierwszej połowie.

Obrazek był następujący: czterech graczy ze stażem w NBA (Zubac, Bogi, Hezonja, Saric) kompletnie ze sobą niezgranych, pośrodku wakacji przerwanych paroma treningami z kadrą, przyjechało do Warszawy na leniwy piknik z koszykówką w tle. Niespiesznie poruszali się po parkiecie, podawali naszym piłki w ręce, pudłowali na potęgę, gapili jeden na drugiego.

Do przerwy zdobyli… uwaga 21 punktów. No, też się łapałem za głowę. Niestety Polacy prezentu nie wykorzystali. AJ Slaughter mecz rozpoczął od niedolotu. Michał Sokołowski stuprocentową sytuację zakończył przestrzelonym wsadem i tylko błędy przeciwnika sprawiły, że byliśmy dziesięcioma z przodu po dwóch kwartach.

Who’s who

Naszym najlepszym (i w zasadzie jedynym) playmakerem jest Mateusz Ponitka, autor 26 punktów. Rzecz w tym, że jest też czołowym obrońcą, potrafiącym grać na kontakcie rim runnerem oraz najpewniejszym wykończeniowcem akcji na obwodzie. Nie może jednocześnie akcji kreować i kończyć.

Michał Sokołowski oddelegowany z początku do krycia Bojana Bogdanovica pokazał się (jak zawsze) z ambitnej postawy, kilka razy piłki dla nas wywalczył, ale koniec końców jego wysiłek i tak okazał się bezowocny. Bogdanovic swój przydział (16 punktów) zrealizował, za to Sokołowi mam wrażenie zabrakło energii na połowę przeciwnika.

Olek Balcerowski choć rozpoczął od udanych akcji rzutowych, był bezlitośnie gnębiony przez Ivicę Zubaca (19 punktów) w polu trzech sekund. Tutaj przedziwna sytuacja, bo choć oficjalnymi parametrami (wzrost/ waga) Olek może nawet przewyższać rywala, w praktyce przypominało to grę ojca z wyrośniętym synem. Kto oglądał, ten wie o czym mówię. I tu wcale nie chodzi o skuteczność ociężałego Ivicy, ale wszelkiego rodzaju szpalery, które stworzył zastanawiając naszych pod dziurą i umożliwiając łatwe wjazdy podkoszowe Chorwatom. Rządził fizycznie naprzemiennie z Saricem, co było szczególnie widać w końcówce.

Przykro też było patrzeć (jeszcze trudniej pisać) na epizod gry Jakuba Schenka, który co tu wiele mówić, psychicznie nie dźwiga rangi zawodów. Oto chłopak, który ma wprowadzić spokój na piłce, rozprowadzić akcje, a tymczasem trzęsą mu się ręce. Proste sytuacje, z którymi na codzień mierzy się w polskiej lidze, nagle zaczynają go przerastać.

Niewykorzystane sytuacje się mszczą

Niestety od trzeciej kwarty Chorwaci przycisnęli. Obniżyli skład, zwiększyli tempo, na rozegraniu umieścili doświadczonego Simona i błyskawicznie odrobili wszelkie straty, ponownie nawiązując walkę.

I to wcale nie tak, że grali dobrze. Fatalny brak efektywności Sarica, czterotakt Hezonji, niegramotność Zubaca w obronie dawała naszym chłopakom wszelkie widoki na zwycięstwo. Można powiedzieć, że mecz układał się po naszej myśli. No bo przecież 120-kilogramowy Zubac przejmujący krycie Slaughtera czy Ponitki, o takie pozycje na zawodowym parkiecie się zabiega!

Niestety mimo starań, zostaliśmy ostatecznie obici fizycznie i rozrzuceni. W kluczowej fazie gry dwie trójki z czystych pozycji wkleił niewidoczny przez cały mecz Hezonja i tyle. Nie ma o czym pisać. Niesmak pozostawił obraz gry w ataku pozycyjnym naszej drużyny. Pick and roll funkcjonował, ale do czasu. Zabrakło talentu, rozgrywającego i spokoju. Stara śpiewka. Tyle dojrzałem śledząc wydarzenia na telefonie, a Wy? Bartek

36 comments

  1. Array ( )
    Odpowiedz

    Nie da się grać na solidnym poziomie reprezentacyjnym w Europie mając dwóch zawodników umiejących grać w koszykówkę. Niestety oprócz Ponitki i Slaughtera cała reszta jest absolutnie do wywalenia w trybie natychmiastowym. Problem w tym, że nie ma ich kim zastąpić. Nawet jeśli Sochan okaże się (chciałbym) przekotem, to będzie tylko 3 zawodników na przyzwoitym poziomie.

    (34)
    • Array ( )

      @sdfg

      Chciałbym. Ale gra w reprze już ze 2 lata i nie widzę jakiegokolwiek postępu w żadnym aspekcie gry. Jest po prostu słaby, jedyne, co mu w miarę wychodzi, to rozprowadzanie piłki. Reszta to dramat. Pan Henryk Wardach mógłby Balcerowskiego tak przećwiczyć, że chłopak wstydziłby się potem z domu wyjść.

      (5)
  2. Array ( )
    Odpowiedz

    LEBRON JAMES GOAT, jest mi bardzo przykro, że muszę to cały czas przypominać a niektórzy nadal nie rozumieją, że Chicago z MJ nigdy nie wygrałoby ani jednego meczu z Cavs 2016 czy Lakers 2020.

    (-22)
  3. Array ( )
    Odpowiedz

    Ja bym zostawił jeszcze sokoła i Balcerowski wiadomo zubac to nie jego poziom ale chłopak niech się ogrywa bo nie mamy nikogo, za niego. Reszta słabo schenk masakra, cel jeszcze zna poziom gry. Było do wygrania, szkoda. W starciu z takmi jak saric czy zubac widać tą fizyczność i ich grę na przewagę siły u nas w Europie jest to mało wykorzystywane. Może z Czechami się uda ale na pewno jak nie będzie satoranskiego.

    (6)
  4. Array ( )
    Odpowiedz

    Grali ambitnie w obronie ale kondycji starczyło na 3 kwarty
    Prowadziliśmy chyba cały mecz chyba do 38 minuty gry a mecz trwa 40

    Potencjał w kadrze jest tylko problem to krótka ławka w 7 do gry dużo na eutobaskecie nie ugramy
    Tym bardziej nas nie wytrzymują gry dłużej niż 25 minut na parkiecie bo kondycha siada

    A trzeba do gry obsadzić 5 x po 40 minuty

    Czyli 200 minut tylko jak ?

    W ćwierćfinalem ms 2019 z hiszpania gralismy jak równi z równymi 35 minut mecz był na styku aż paliwa w baku zabrakło

    (6)
  5. Array ( )
    Odpowiedz

    Szczerze mówiąc, po raz pierwszy od mistrzostw świata w 2019 r. oglądałem naszą kadrę, ale było widać różnicę taktyczną również między drużynami. Nasi bardzo powoli ustawiali zagrywki, które rzadko kiedy skutkowały czystą pozycją do rzutu czy korytarzem do wjazdu – zwłaszcza w drugiej połowie, kiedy Chorwaci już wiedzieli jak wygląda nasz pick&roll. Podobnie w 4 kwarcie niepotrzebne podwajanie gracza z piłką – jeśli się nie mylę to z tego powodu dwa razy Hezonja rzucił za 3, bo najbliższy obrońca był z 2 metry od niego. Poza tym brak pomysłu zawodników na to, jak przełamać schemat. W kółko robili to samo, a patrząc jak wyglądała nasza skuteczność na koniec meczu, można uczciwie powiedzieć, że nie wychodziło.

    (8)
  6. Array ( )
    Odpowiedz

    Chłopaków z Chorwacji oglądamy na codzień w NBA i nie są to ogórki siedzące na końcu ławki. Saric, Zubac czy Bogdanowic to co najmniej ważni zadaniowcy, wiec z czym do ludzi? Nawet gdyby przyjechali w klapkach prosto z basenu, to po prostu są o klasę lepsi niż nasze chłopaki, grające co najwyżej w Eurolidze. Musimy niestety przywyknąć do tego, ze w koszykówce jesteśmy słabiutcy, podobnie jak w piłce nożnej. Jak ktoś potrzebuje oglądać zwycięskie drużyny to musi przełączyć się na siatkówkę czy czasem piłkę ręczna. Żal mi tylko nas wszystkich gości „gwiazdbasketu”, ze w latach 90” zakochaliśmy się nie w tym sporcie co trzeba i teraz cierpimy😉

    (27)
    • Array ( )

      Przyjechał przeciwnik, który dysponuje 4 graczami z NBA a wy oczekujecie cudów ? Zejdźmy na ziemię, nasi walczyli, mecz był na prawdę wyrównany. Tu na prawdę mogło się wiele wydarzyć, margines błędu był bardzo niewielki.

      (12)
  7. Array ( )
    Odpowiedz

    Jakub Schenk – 2 rozgrywający naszej kadry nie gra juz w lidze polskiej. Obecnie występuje w 3 lidze francuskiej która jest półamatorska, warto to odnotować i zastanowić się gdzie byłaby nasza kadra gdyby nie Ponitka i Slaughter.

    (25)
    • Array ( )

      Klub Schenka spadł z Pro B poziom niżej ( kończył tam rozgrywki po sezonie w Polsce na krótkoterminowym kontrakcie), natomiast w lipcu podpisali z Jakubem nowy, dwuletni kontrakt. Także nasz kadrowicz będzie grał na 3 poziomie rozgrywkowym we Francji.

      (14)
  8. Array ( )
    Odpowiedz

    Oddałbym jednak Polakom trochę szacunku za to, co robili w obronie w pierwszej połowie. To nie tak, że Chorwaci się nie starali. A co do ich pudeł z dystansu, bardzo twarde obręcze jak to na Torwarze, wchodziły tylko czyściochy 😉

    (12)
  9. Array ( )
    Odpowiedz

    A Wy?
    A my widzieliśmy Balcerowskiego na parkiecie i się zastanawialiśmy co ten koleś tam robi? I on startował do draftu NBA? Przecież on nie potrafi nic, dosłownie nic. Czasy koszykowki, że brało się ludzi do drużyny bo są wysocy, a piłki nawet dobrze złapać nie potrafią myślałem że już minęły bezpowrotnie. A tu proszę bardzo, nasz cudowny kraj znowu musi być inny niż reszta Europy 😉

    (27)
    • Array ( )

      Niestety mam podobne zdanie, już ręce opadły całkowicie kiedy w Q4 miał pod koszem 1-1 z niskim Bogdanovicem, i się nieporadnie obrócił w lewo, żeby rzucić jakiegoś kamienia … prawą ręką.
      To jest kadra seniorów, niech się ogrywa gdzie indziej, dzwonić pilnie od Kuliga / Hrycaniuka bo ME skończą się klęską z tymi środkowymi !!!

      (24)
  10. Array ( )
    Hej kolenda kolenda 26 sierpnia, 2022 at 15:33
    Odpowiedz

    Obrony nie mamy takiej zlej za to nasz atak to jakas totalna porażka. Ale nie dziwi mnie to ani troche patrząc po tym jak uczy sie grac w ataku w Polsce. No i nie mamy rozgrywającego bo AJ to gosc w typie lou wiliamsa. Chorwaci kryli man to man i ile pick and rolli zagralismy?

    Co sie stalo z Lukaszem Kolenda? Jak grałem na MP przeciwko niemu jak mielismy z 13/14 lat to w oczach mial cos z psychopaty. Najwidoczniej gra w polsce skutecznie mu to coś odebrała skoro sie przestal rozwijać

    (13)
  11. Array ( )
    TylkoDlaPorządku 26 sierpnia, 2022 at 16:20
    Odpowiedz

    Balcerowski generalnie wbrew temu co mowi w wywiadach że stara się rozwijać żeby walczyć o NBA boiskowo w reprezentacji i klubie nie prezentuje tych starań. Brakuje mu zdecydowania, gra trochę jakby nie wiedział jak ma grać, albo wiedział ale nie chciał tego robić. Chłop ma 2.20 a nie potrafi załadować jak dostanie piłkę dalej niż 30cm od obręczy. Zubac, na oko zdecydowanie bardziej ociężały i mniej sprawny zna swoje miejsce i zadania na boisku i jak dostaje piłkę w pomalowanym to gra na kosz a nie bawi się w podania do ścinających. Takie podania oczywiście są super, ale nie jak masz 2.20 i stoisz pod dziurą, trzeba wiedzieć kiedy tak grać. Ma tez chyba jakiś problem z ego, macha łapami po każdej akcji jakby go jakoś niesamowicie faulowali wiecznie niezadowolony, domaga się więcej pilek na post, ale jak juz dostaje to marudzi ze nie w tempo. Jak chce dolecieć chociaz do poziomu euroligi ze juz o NBA nie wspomnę to masa pracy przed nim. Do kadry juz bardziej pasuje mi Olejniczak który od kiedy przestał się bawić w finezyjne floterki a zaczął grać fizycznie tak jak nakazują jego warunki stał się bardzo efektywny w swoich minutach.
    Schenk w kadrze to wgl nieporozumienie, z drugiej strony kolęda jest niewiele lepszy, pali się i oddaje szybkie rzuty (jak w sumie większość młodych zawodników nie tylko polskich hehe). A poza nimi to nikogo kto by się na ten poziom nadawał nie widzę. Szkoda ze koszarek nie chce juz grać w kadrze.
    Najbardziej zawiódł wg mnie Michalak, który niestety zawodzi od dłuższe czasu. Obniżył loty w klubie i kadrze, chyba po jednym świetnym sezonie został porządnie wyskautowany i bardziej go naciskają w obronie.
    Oj przydałby się w kadrze Waca, byłby kolejny klasowy gracz.
    Patrzac tez na ostatnie mecze kadry, nie widzę żadnego zapowiadanego postępu odkąd milicic został trenerem i odmłodził skład. Realne granie i tak jest tylko jak na parkiecie jest Ponitka, Sokół lub AJ. Reszta to nie poziom eurpejski, jak mamy wygrać z drużynami jak Grecja, Izrael, czy Chorwacja, skoro u nich na ławce siedzą ludzie grający na poziomie wyżej od zawodników s5 polski ? Wczoraj 37letni Krunoslav Simon techniką spokojem i decyzyjnością kroił całą kadrę. Jakieś 2-3 miesiące temu w meczu z Izraelem z ławki wszedł 21 letni Maddar i kroił SZYBKOŚCIĄ i techniką. A milicic konsekwentnie na to wszystko wystawia jako strzelca garbacza, który w Polsce jest super, ale jak zaczyna się szybsze granie to odstaje ewidentnie. Masakra. Timing zmian tez powiedziałbym sredni nie wiem dlaczego widząc podobnie jak decyzje. Ok hezonja przez cały mecz grał źle. Ale to gosc z kilkoma latami w NBA, do tego wiele lat q Eurolidze, szkolony w Barcelonie, nie można go ignorować bo akurat dzisiaj chyba nie ma dnia.
    Mysle ze z tym trenerem kadra daleko nie zajdzie, podobnie jak z tymi zawodnikami. Swoją drogą jak patrze na sklad kadry to przypomina mi się powiedzonko jednego trenera “Wiesz czym się różni gracz od zawodnika ? Gracz gra, a zawodnik zawodzi” i niestety stwierdzam że z 3 małymi wyjątkami polska kadra to zawodnicy.

    (20)
  12. Array ( )
    Odpowiedz

    Oglądałem z trybun.. Siedziałem za ławką Chorwatów.. Bogdanowicz w 1 połowie był poirytowany i klął pod nosem schodząc na ławkę albo czas. Ale w 2 połowie na spokoju wykierował Chorwację na zwycięstwo. Co do klapek, to istotnie, grali mecz na 2 zgrzewkach niegazowanej Primavery, a chwilę po tym jak zeszli po meczu do szatni, dwóch chłopaszków wniosło za nimi stos pudełek z logo Pizza Hut.

    Po meczu Ponitka dostał gigantyczny okład z lodu na kolano i smutny pokuśtykał do szatni, rezygnując z rundki dookoła hali dla kibiców.

    Wszystkie obserwacje i wnioski Admina – prawidłowe. Jeszcze tylko Garbaczowi powinno się dostać.
    Zmiana pokoleniowa w naszej koszykówce to będzie bolesny i smutny proces.

    (9)
  13. Array ( )
    Odpowiedz

    Jak dla mnie końcówka taka jak z Niemcami, przeciwnik małym nakładem sił trzymał się blisko, a jak przyszło do końcówki to zagrali klasa (wczoraj hezonja, z Niemcami voigtman/schroeder). Możemy się napinać, ale daleko nam… z drugiej strony naprawdę nie ma z kogo wybierać, także trzeba chłopakom kibicować i już.

    (5)
  14. Array ( )
    Odpowiedz

    No tak znawcy. Trzeba było trenować i wbijać na kadrę… Ciekawe ilu z Was dostaje na codzień łomot od chłopaków trenujacych w drugiej lidze.
    To takie proste, siedzieć z telefonem w łapie i krytykować wszystko i wszystkich.

    Osobiście zdrowo zazdroszczę każdemu kto może przynajmniej raz w życiu zagrać w jakiejkolwiek drużynie narodowej.

    Tradycyjnie pozdro dla fanów Bostonu i PMB!
    Dodatkowo, pozdro dla fanów polskiej reprezentacji w koszykówce.

    (-15)
    • Array ( )

      Każdy ma prawo do własnego osądu i krytyki. Jesteśmy prawie 40mln krajem, a reprezenetacja koszykowki gra po prostu słabo. Na taką liczbę ludzi to powiedziałby nawet dramatycznie słabo. Nie mówię tu o tym, ze prawie wszystkie kraje z Balkanow są od nas lepsze, lepsi są tez Niemcy, Włosi, Hiszpanie, Francuzi i inne „ludniejsze” narody, lepsi są Łotysze, Litwini i inne kraje z 2mln populacja.
      To oczywiste, ze kadrowcy pokonaliby takich amatorów jak my, ale do kur*%y nędzy dostają łomot o praktycznie wszystkich. I tak, jako kibice mamy prawo być na to wściekli, bo w latach 90” był u nas niesamowity boom na koszykówkę, ale jak zwykle organizacja profesjonalnego sportu wyglada jak wszystko inne w tym chorym kraju. Te wszystkie talenty zostały zmarnowane przez żałosny poziom szkolenia w klubach, układy, interesiki, trenerów pijaków itp. Dobrze, ze teraz pokolenie tych ludzi wychowanych na „Bullsach Jordana” ma własne dzieci i bierze sprawy w swoje ręce i próbuje pracy od podstaw w małych klubikach.
      Przestań wiec nam mówić kolego, ze nie mamy prawa krytykować reprezentacji, albo porównywać nas z zawodowcami, bo nie o to chodzi.
      Chcemy być dumni z naszych, a nie śpiewać zawsze „nic się nie stało”.

      (25)
    • Array ( )

      Jak widzisz gówno w złotym papierku to zjadasz z zadowoleniem.,? Czy nie, bo masz świadomość, że to gówno?

      (-1)
  15. Array ( )
    Niedzielny kibicic. 26 sierpnia, 2022 at 17:31
    Odpowiedz

    I po tym całym meczu mój 7-latek chciałby koszulkę reprezentacyjną Mateusza Ponitki. W oficjalnym sklepie 4f są, tylko że bez nazwisk. Szkoda, skończy się pewnie na Doncicu, czy jakimś innym Currym.

    (15)
  16. Array ( )
    Odpowiedz

    Nie wiem jak Ty ale ja oglądam koszykówkę dla przyjemności i kibicuje graczom czy też drużynom, które potrafią wznieść ta dyscyplinę na wyższy poziom. Nie widzę nic dziwnego w krytyce drużyn ( obu), które zagrały bardzo słaby mecz. I co jest dziwnego w analizie słabych i mocnych stron oglądanego meczu? A że obie drużyny prezentowały obiektywnie słaby poziom to już nie wina kibiców.

    (7)
  17. Array ( )
    Odpowiedz

    Oglądałem drugą połowę. Balcerowski nie zdobył żadnego punktu grając 1 na 1. Jedynie obsłużony przez Ponitkę pod sam kosz był w stanie coś wykończyć. Ponitka bardzo fajnie. Miałem wrażenie że Chorwaci grają na 50%. Jakby włączyli 2 bieg to mecz skończył by się szybciej

    (4)
  18. Array ( )
    Odpowiedz

    Na wyższy poziom europejski nadaje się tylko Ponitka, Slaughter, ewentualnie sokół. Pozycja rozgrywającego najgorsza u nas. Centrzy też średnio. Mi w oczy się rzuca przede wszystkim poziom fizyczny i motoryczny rywali. Spójrzcie sobie jak wygląda Luka, Saric, Valanciunas czy inni zawodnicy z czołówki na pozycjach obwodowych. Jesteśmy zastawiani, przestawiani, mijani. Europa jest bardzo mocna w kosza, więc nie mamy co narzekać. Patrząc na nasz system szkoleniowy i popularność sportu to chyba sprawiedliwie jesteśmy ogrywani przez takich rywali.

    (4)
  19. Array ( )
    Odpowiedz

    W drugiej polowie , w ataku, najbardziej razil brak ruchu w przyapdku ataku pozycyjnego. Jedna zagrwka byl pick and roll. Nie oszukujmy sie, gdyby Ponitka nie trafil rzutu sa 3 pkt w koncowce, to mecz bylby zamkniety wczesniej. Balcerowski faralnie gral, nawet na picku kiepsko to szlo. Wydaje mi sie, ze Dziewa czasem potrafi lepiej zagrac pick and roll’a, ale Milicic w ogole tego nie wykorzystuje. Kolejna sprawa, to co autor napisl, zaharowanie Ponitki. Nie mozna tak, wczoraj rzucil 26pkt, ale jutro moze juz tak nie byc. Poza tym, na Eurobaskecie rywale beda na to doskonale przygotowani i beda podwajac Ponitke i kryc go wysoko. Schenk to niestety nie jest poziom reprezentacji, moze Kolenda bylby lepszy na te 5-10minut? Kolejna sprawa, Zyskowski grajacy w koncowce. Przeciez gosc nie broni. W ataku zas stoi w rogu czekajac na rzut za 3pkt, ale wpierw pilke trzeba rozrzucic i podac finalnie do niepipnowanego gracza. Na innych portalach zachwalaja kadre, jasne, bylo blisko. Ale nie oszukujmy sie, to Chorwacja sie znizyla do naszego poziomyu a nie my wnieslismy sie na poziom Chorwatow (nie liczac Ponitki).

    (3)
  20. Array ( )
    Odpowiedz

    Bulls, Lakers w trojkacie tez grali bez rozgrywajacego.

    W PL jest sporo cwanych i walecznych zadaniowcow. Mamy tez paru ogranych na europejskim poziomie i stosunkwo mlodych zawodnikow.

    Da sie cos z tego zbudowac.

    Ale to co robi Igor Milicic to jest po prostu żenada.

    Ani nie ugasil konfliktow w kadrze, ani nawet nie zblizyl sie do sprobowania jakichs niekonwencjonalnych rozwiazan taktycznych… tak jakby nie istnial, a na parkiecie biegaja se jacyś ziomkowie z kim chca i robia co chca.

    Szkoda

    (0)
  21. Array ( )
    Odpowiedz

    Jeśli ktoś naśmiewał się, że cross ponitki na giannis ie to jednorazowa akcja, to w w tym meczu z bogdanovicem zrobił dokładnie to samo, moim zdaniem gdyby ponitka chciał, to na spokojnie grałby w nba. Balcerowski zmiażdżony psychicznie przez zubaca – ten ustawił go sobie jednym solidnym łokciem przy akcji podkoszowej i po tym zdarzeniu chłopak zniknął. Na końcu zwyczajnie zabrakło ambicji, nikt nie faulował, żeby chociaż spróbować wyrównać, Cel kompletnie niewidoczny. Słaba, naprawdę bardzo słaba 2ga połowa meczu, a szkoda bo atmosfera na Torwarze była świetna i mam wrażenie, że niestety tylko kibice plus ponitka i slaughter chcieli, żeby ten mecz wygrała Polska

    (2)

Komentuj

Gwiazdy Basketu