RJ Barrett pali siatkę | 115 kilogramów Luki Doncica| LeBron czyta Boston
WTMW.
Nets 102 Mavericks 99
Dla Dallas to piąta z rzędu przegrana przed własną publicznością. Układ był dobry, strefowa obrona zorientowana na ograniczenie indywidualnej przewagi dwóch nowojorskich asów. Wchodząc w czwartą kwartę Mavs prowadzili jedenastoma punktami. Niestety zawiodły ograniczenia natury indywidualnej.
Ostatnią część spotkania Nets wygrali 27:13. Kevin Durant zaliczył 5/6 z gry, Patty Mills 3/4, James Harden dwukrotnie wjechał pod obręcz, co zdecydowanie nie powinno mieć miejsca w przypadku obrony strefowej. Tylko popatrzcie na tę akcję…
W kluczowym momencie tj. na półtorej minuty przed końcem ulany Brodacz minął równie ulanego Słoweńca. Luka nie utrzymał się na nogach między innymi dlatego, że jak podały media na obóz przygotowawczy w tym roku przyjechał ważąc 260 funtów, czyli po naszemu 117 kilogramów! Ile masy zdjął z siebie do tej pory? Szczerze mówiąc wizualnie niezbyt wiele. Siłowo jest bydlakiem, ale kondycyjnie wygląda najgorzej w karierze. Wracając jednak do tej akcji, zobaczcie co za plecami w obronie zagrali Porzingis i Jalen Brunson nie zmieniający się w porę miejscami. To są właśnie błędy, które decydują o zwycięstwie bądź przegranej na najwyższym poziomie…
Dallas zaliczyło w czwartej kwarcie skuteczności 3/20 z gry. Specjaliści od trójek Reggie Bullock i Tim Hardaway Junior osiągnęli łącznie 0/13 zza łuku. Zwłaszcza ten drugi pudłował z rewelacyjnych pozycji.
No i tutaj się zatrzymajmy. Jak to jest, że dominująca ofensywnie ekipa sprzed półtora roku (w sezonie 2019/2020 Mavs zdobywali 116.7 punktów na sto posiadań – najlepszy rating ofensywny NBA) dziś ma problemy z przekroczeniem stu punktów.
Three point % collapse
Defensywa wygląda nieco lepiej, zgoda, ale co się stało ze strzelcami? W porównaniu z zeszłym sezonem:
- THJ spadek skuteczności trójek o pięć punktów procentowych (39 -> 34%)
- DFS spadek o dwa punkty (39 -> 37%)
- Luka spadek o dwa i pół punktu (35 -> 32.5%)
- Reggie Bullock spadek o piętnaście oczek (41 -> 26%)
Tu już nie chodzi o formę czy dyspozycję dnia. Mówimy nie o pięciu meczach, ale przeszło jednej czwartej sezonu!
Co jest więc powodem braku wyników zza łuku?
- nieodpowiednia mechanika rzutu, której trenerzy nie są w stanie wychwycić podczas sesji video
- nie trenują wystarczająco solidnie
- są przemęczeni / zbyt wiele każe im się myśleć podczas meczu
Prawdopodobnie wypadkowa wszystkich trzech rzeczy. W szczególności Bullock wygląda fatalnie od początku sezonu, jego rzut wygląda podejrzanie, jest bardziej płaski niż bomby, które posyłał w barwach Knicks.
Na Brooklynie nastroje nieco lepsze, do składu powrócił bowiem młody center Nico Claxton. Dłuższy czas zajmie mu dochodzenie do formy meczowej, ale same jego pojawienie się otwiera przestrzeń dla Jamesa Hardena, który dotąd nie miał do kogo słać lobów nad obręcz. To plus oczywiście wszechstronny defense. Mówimy nie tylko o 220 cm rozpiętości ramion, ale możliwości przejmowania zasłon. Dziś nieźle frustrował w obronie samego Lukę!
Knicks 121 Spurs 109
Odsunięcie od składu Kemby Walkera przynosi korzyści. Poprawiła się energia (z tegoż samego powodu w pierwszej piątce gra teraz Nerlens Noel) obrona jest wszechstronniejsza, a utracony walor talentu nadrabiają kolektywem.
W zestawieniu ze zmęczonymi grą dzień po dniu gospodarzami Knicks na pewno dominowali werwą. Moim zdaniem wciąż grają zbyt indywidualnie, ale trzeba przyznać: momentami widać było nastawienie na zespołowość. Randle nie forsował. Podania i zasłony szły w tempo. Pokłosiem tego są na przykład 32 punkty w tym 7/8 zza łuku RJ Barretta czy szóstka graczy z dwucyfrową zdobyczą. Tym samym seria trzech z rzędu porażek została przełamana. Podoba mi się ławka pod rządami D-Rose’a i Emmanuela Quickleya. Szybcy są! Mitchell Robinson posłany na ławkę ambitnie pokazał co o tym myśli. Takie zaangażowanie to najlepsze, co mogą dać kibicom, niezależnie od wyników. Oby je utrzymali.
Thibs zdaje się ponownie wchodzi w tryb “zamordysty”, Alec Burks grał dziś szesnaście minut z rzędu! W ekipie Spurs stało się chyba jasne, że Lonnie Walker to nie jest materiał na gwiazdę czy choćby wyróżniającego się gracza NBA. Nie widzi niczego poza piłką trzymaną w rękach, jest przestraszony, nieskuteczny, ujemny jako obrońca. Decyzje, które podejmuje świadczą o jakiejś blokadzie mentalnej…
Celtics 102 Lakers 117
No i proszę. Dziadki biją u siebie odwiecznego rywala z Bostonu demonstrując, że drzemie w nich potencjał. Wracający do składu LeBron zalicza 30 punktów przy 13/19 z gry. Wciąż jest topornie, ale przynajmniej inteligentnie. Są na przykład blitz screeny Davisa z coraz bardziej efektywnym Russellem Westbrookiem (24 punkty 11 asyst). Jest miazga w polu trzech sekund 66:42. Do cna wykorzystany fakt, iż Boston przejmuje niemal wszystkie zasłony pozwalając rywalowi wyłuskać dowolny matchup.
Schroder, Smart próbowali być agresorami, ale nadziewali się na wielkich obrońców kończąc na 3/13 z gry. Tatum trochę pogubiony, łamane na pasywny w środkowej części spotkania. Lakers w porę ogarnęli, że stanowi jedyne stabilne źródło ofensywy i się na nim skupili (Westbrook mega praca). Reszta poszło gładko. Celtics, o ile mają mistrzowskie aspiracje w przyszłości, brakuje im gabarytów. 51-34 na tablicach.
Davis i jego zaangażowanie w obronie w trzeciej kwarcie zmieniło obraz gry. Wygrali pomimo 29% skuteczności zza łuku.
Other NBA news
-> CJ McCollum ma zapadnięte płuco! Wszystkiemu winny cios w żebra. Skoro trwa to już parę dni zakładam, że zdrowiu zawodnika nie zagraża niebezpieczeństwo. Od raza oglądam wypowiedzi chirurgów na ten temat, którzy zakładają, że CJ opuści jakiś miesiąc gry.
-> Pacers komunikują chęć przebudowy. Gotowi są zasiąść do rozmów transferowych dotyczączych Carisa LeVerta, Domantasa Sabonisa i Mylesa Turnera. Jestem za. Lepsze to niż wieczne trwanie w przeciętniactwie.
-> Zion Williamson nie może wykurować operowanej stopy. Wspominałem o wadze Luki, tymczasem różne źródła podają, że Zion ma w tym momencie wnosić na wagę ciężar 330 funtów, a to będzie 149 kilogramów przy wzroście 198 centymetrów. Ho, ho, ho!
Dobrego dnia wszystkim. Podziękowania dla wczorajszego Patrona, który podpisał się jako LeBron James, LOL.
Czemu Harden na miniaturce skrótu wygląda jak talibańska wersja Ricka Rossa XDDDD
Zion to spaślak i bust,zamykam dyskusję bo i nie ma o czym gadać,kto ma oczy ten widzi.
Bust który w drugim sezonie był w all-NBA team?
I to pewnie będzie jego największe życiowe osiągnięcie, o którym będzie opowiadał swoim wnukom…
Jak dożyje wnuków. Otyli żyją krócej.
Przecież Boston grał bez jednej z dwóch swoich gwiazd, a nie ma słowa o tym … gdzie obiektywizm?
Ale jak nie gra LBJ lub Davis to jest problem i się o tym pisze 😀
to nie Lakers żeby o tym pisać
gdzie obiektywizm? chyba nie szukales go tutaj?
Ekstra
Dzis moze byc historyczna noc Stepha. Brakuje mu 16 trojek do pobicia Allena. GSW graja z oslabionymi Blazers. Wszystko moze sie wydarzyc.
Nie no, szanujmy się, 16 trójek się nawet w 2k nie rzuca. Znaczy się, wiem, że steph to takie 2k w realnym życiu, ale nadal — rekordem jest 13, o 3 więcej to już by była paranoja
Tak podejrzewałem, że admin jest opłacany przez Łysego 🙂
Z brazzers
LEBRON JAMES GOAT, czekam na potwierdzenie od admina.
Jeszcze głębiej ma ci potwierdzić?
confirm
Jo
jak Zion wróci do gry to będzie trzeba wzmocnić obręcze i parkiet
Parkiet to chyba na beton będą musieli zamienić
Zion powinien dostać wstawki z tytanu w miejsce tych słabych kości.
I niech ktoś go zacznie odpowiednio karmić. Jakaś dieta czy coś.
Co on – podjada jak nikt nie widzi??
Podjada, stąd 50 kg nadwagi 🙂
Przez Shaqa wzmocniono obręcze, teraz przez Ziona parkiet xD Może on ma jakieś problemy genetyczne, przez które tak monstrualnie nabiera masy? Przecież jego muskulatura jak u Leto z gier o Wiedźminie też nie jest normalna
To zdjęcie Ziona to fake! Tzn zostało przez kogoś rozciągnięte.
No ale fala mądralińskich już ruszyła 😛
https://www.youtube.com/watch?v=dPxiLf4JGM4
To popatrz na to. Też fake? Bambaryła się od ziemi oderwać nie może
Zion widzę w formie już powoli 😂
No to Bronek teraz 2 mecze odpoczynku 🙂
Zion przygotowuje sięna święta, będzie grał św. Mikołaja
Wygrana Lakers przy 29% zza łuku , to żaden fenomen skoro Celtics rzucali 30% na podobnym wolumenie.
Lakers wygrali mistrzostwo rzucając najgorzej w lidze za 3, gdy trafiali ponad 40% zza łuku, to przegrali może w tamtym sezonie ze 2-3 mecze. Myślę, że mogłoby być teraz podobnie, jestem pewien progress, zwłaszcza w obronie.
Witajcie basket freaki.pisze do was ,bo jest problem.otóż parę dni temu poslizgnalem się i bardzo niefortunnie złamałem nogę w kostce.połamany staw skokowy ,piszczel,rozwalona kostka,uszkodzone ścięgna i mięśnie.srodstopie i Achilles nieuszkodzone.jutro czeka mnie operacja.W związku z powyższym mam do was pytanie: miał ktoś coś podobnego? Kojarzy ktoś jak wygląda powrót do pełnej sprawności i czy da się po czymś takim nadal uprawiać orlikowy basket?dodam tylko ,że mam 35 lat na karku a więc regeneracja pewnie nie ta co u dwudziestolatkow.za jakiekolwiek odpowiedzi wielkie dzieki
pakuj się do wora, THE END….
Dokładnie takiej kontuzji nie miałem, ale kilka ich już przerobiłem (więzadło krzyżowe, pęknięta kostka) i udało się wrócić do sprawności, a jestem w podobnym wieku, ale konieczna jest rehabilitacja z fizjo i samemu w domu (codziennie !) + koniecznie dieta, która pomoże Ci się zregenerować i ustabilizować wagę. Wtedy są szanse na powrót, ale trzeba być konsekwentnym, cierpliwy i nie oszukiwać samego siebie.
Powodzenia i zdrowia
Z rehabilitacją nie doradzę, ale trzymaj się chłopie! Będzie dobrze:)
Bardzo współczuję. Chyba każdy uprawiający sport ma jakąś historię mniej lub bardziej poważnych kontuzji, stąd trudno coś doradzać w indywidualnym wypadku, zwłaszcza na tak wczesnym etapie.
Jak już się doprowadzisz do stanu względnej używalności, to ze swojej strony bardzo polecam stretching, ale w odmianie kładącej nacisk na napinanie mięśni (oczywiście w połączeniu z rozciąganiem). Prawdopodobnie profesjonalne określenie tej metody to s. izometryczny i poizometryczny. Ja się uczyłem z opracowania opiekuna duńskich piłkarzy ręcznych sprzed ok. 30 lat i tam nie padały takie definicje, ale starałem się mniej więcej znaleźć hasło odpowiadające opisanym tam technikom. Zwał jak zwał – bardzo, bardzo polecam, zarówno do rehabilitacji, jak i utrzymania formy przy niewielkim obciążeniu i minimalnym ryzyku kontuzji. Co dla Ciebie ważne, angażuje mięśnie głębokie i wzmacnia ścięgna. Minus – to jedna z metod wymagająca koncentracji i poprawnej techniki. Jeszcze raz zwracam uwagę na kwestię napinania mięśni, bo ćwiczenia wyglądają trochę inaczej niż przy zwykłym rozciąganiu, jodze itp. Pzdr i głowa do góry.
Lolek ,z całym szacunkiem, ale na czym Ty się ku@€a poślizgnąłeś, ze masz kontuzje jakby Ci czołg przejechał po nodze?
Jak Ci się tak wszystko posypało przy „niefortunnym poślizgu” to koniecznie zwróć uwagę na dietę.
Na forum jest tu trochę specjalistów-amatorów zainteresowanych tymi tematami, to może ktoś podpowie co jeść.
Ostatnio pochlastali mojego kolegę (kilkadziesiąt ran ciętych i kłutych na nodze) i powiem Ci, że najbardziej pomogły mu wlewy dożylne (Solcoseryl lub Actovegin na gojenie ran + TB-500 na stany zapalne + ewentualnie BPC-157 domiejscowo). Po kilku tygodniach już chodzi (mimo, że na drugiej nodze miał pęknięty piszczel).
I oczywiście to co koledzy wcześniej doradzili.
Ziona może uratować tylko transfer do klubu gdzie znajdzie motywację do odchudzania. Jokic bardzo się odchudził i został MVP. Jego ktoś zmotywował. W Pelikanach Zion nie ma raczej szans na mistrzostwo więc motywacji tam nie znajdzie.
A może do Dallas i będą się razem z Luca odchudzać? 😀
Obawiam się, że połączenie Luki i Ziona może nam dać kolejny odcinek programu Historie Wielkiej Wagi 🙂
Za dwa lata będą z luką występować w “wstydliwych chorobach”…
Przepraszam, zawsze była głupiutka.
Mam nadzieję, że w Nets zawsze znajdzie się ktoś mający lepszy dzień od Hardena, jego zdjęcie na recapie jest okropne.
Luka to może być ten sam case co Edi Andradina. Gościu grał w Pogoni i Jagielloni, jak był ulańcem to łapał formę, a jak chudł i zrzucał sadło to przestawał grać. Od te pare dodatkowych kilo było dla ciała Ediego naturalnym stanem, podobnie może być u Luki. Albo młody jest leniuchem i nie chce mu się targać żelastwa na treningach XD
Samo żelastwo nie sprawi, że schudnie 🙂 Trzeba zap..dalać, tym bardziej że chłop z tego żyje i nie ma innych obowiązków.
Pamięć nie ta, ale admin wspominał, że dla Luki to działa na plus (dodatkowa masa).
Brazylijski Ronaldo zawsze miał problemy z utrzymaniem wagi, mimo to zwinność i szybkość po za zasięgiem zwykłego śmiertelnika
Wawrinka w tenisie i Fedor w MMA również mają podobnie. Gdy chudną, od razu siły witalne ulatują …
No i jeszcze Boruc mi się przypomniał. Tez był często gęsto oversize a refleks miał skubaniutki miał ponadprzeciętny
I jeszcze Yokozuna…
Po co Ziomowi ochroniarz idący za nim na zdjeciu😄chyba na odwrót powinni isć…ale ładnie sie utuczył.
Dzięki Irving,zobaczymy jak to będzie po operacji…
I po co ta fotoszopka na wstępie? Zwiększa liczbę wyświetleń?
Luka ,Zion ,Karnowski ta trójka delikwentów jest jakaś nie teges . Pieniędzy jak lodu ,góry wręcz ( może poza Karnowskim ) dietetycy ,trenerzy fitness, sport uprawiany całe życie i to na najwyższym poziomie nie jakoś tam amatorski . To się pytam o co chodzi? Ludzie po 300 kg potrafią zjechać do 80 . Fakt operacje żołądka, zwisa skóry ale helo to są ekstremalne przypadki a tacy gladiatorzy ? Nie rozumiem ,chyba nigdy nie zrozumiem . Lenistwo ? A kto w tych klubach płacąc miliony pozwala im na taką wagę. Im potrzebny jest taki koleś co w Space Jeam 1 biegał za Jordanem i śledził każdy jego ruch ,może wtedy coś się zmieni.
Może to pokłosie tego, że panowie weszli do ligi i byli od początku pierwszą opcją. Co nie nauczyło ich pokory, pracy nad sobą, prawidłowej rutyny. W większości pewnym standardem NBA jest wprowadzanie powolne zawodników (w pierwszym sezonie nie daje im się liderowania nad zespołem). Tak było i z Jordanem i Bryant`em, Duncanem to takie przykłady
Doncic jeszcze nic w tej lidze nie osiągnął ale gwiazdorskie maniery już zdążył nabyć. To rozkładanie rąk jeszcze zanim Harden dobrze wszedł w dwutakt było beznadziejne. To, że nie było backup’u na środku to jedno ale ten koleś na własnej połowie jest po prostu beznadziejny. Ale co tam, w końcu ładnie trójki rzuca, kto by tam na obronę zwracał uwagę.
No, i jeżeli do tej pory ktoś uważał że masz pojęcie o baskecie, to właśnie rozwiales wszelkie wątpliwości.
Nie masz.
@HHLK
Teach me master !
Porzingis ma być kotwicą, jest z tyłu, jest najwyższy, widzi najwięcej, jak pokazuje Brunsonowi switch to ma być switch, nie inaczej – brak przywództwa KP w tej akcji
Luka dobrze kuma ustawianą obroną, ale to prawda, że siada fizycznie i trzeba mu od groma pomagać.
znacznie lepiej wygląda z tyłu, ale Kidd widać eksperymentuje w obronie i chłopaki jeszcze nie chwytają rotacji
to nie jest takie proste z przypisaniem winy wcale w drużynie 🙂
każdy ma decyzje do podjęcia w czasie rzeczywistym
Dzięki Bartek !
Zion jest tak gruby że go żal nie ściśnie 😁
Harden, Luka i Zion musieliby trafić pod reżim Pata Rileya. Oj w Miami by się za nich wzięli…
Gompka out