WTMW.

Dziś wieczorem zamknięcie okienka transferowego, więc za kulisami klubów NBA trwa gorączka telefonów i negocjacji. Zmiany kadrowe przeprowadzili właśnie Los Angeles Lakers, którzy tej nocy wzięli udział w trójstronnym transferze.

• Lakers otrzymują: D’Angelo Russell, Malik Beasley, Jarred Vanderbilt
• Jazz: Russell Westbrook + pick I rundy draftu 2027 (chroniony na miejscach 1-4)
• Wolves: Mike Conley + pick II rundy draftu

Kariera Westbrooka, który kilka lat wstecz zasłynął ze średnich na poziomie triple-double, przybiera coraz smutniejszy obrót. Chyba nie przeczuwał, że tak prędko stanie się “mięsem transferowym” gdy w 2017 roku podpisywał z OKC przedłużenie umowy na pięć lat o nominalnej wartości 205 milionów dolarów.

• 2018/2019: OKC Thunder
• 2019/2020: Houston Rockets
• 2020/2021: Washington Wizards
• 2021/2022: Los Angeles Lakers
• 2022/2023: Utah Jazz

A i to nie koniec wędrówki, bo przecież przebudowujący skład Jazzmani nie są zainteresowani jego usługami, przyjęli go dla pozyskania kolejnego wyboru draftu. Zapewne umożliwią Russelowi częściowe wykupienie ostatnich miesięcy umowy, aby mógł dołączyć do dowolnie wybranego zespołu. Słyszę, że w tle majaczą LA Clippers. Jasne, powodzenia. Tak się niestety kończy relatywny brak koszykarskiego IQ i niedostatecznie płynny nadgarstek obleczone w genialną motorykę. Przykro to mówić, ale Westbrook najczęściej oznacza puste kalorie statystyczne. Z całą pewnością ma wielkie serducho do gry, to trzeba mu oddać. Jednak na każdą skuteczną akcję przypada pół decyzji urągającej weteranowi NBA. Znacie Russa, więc co się będę rozpisywał.

Lakers nie składają broni

D’Angelo Russell wraca do macierzystego klubu. To zawodnik przede wszystkim zdolny strzelecko. Potrafiący piłkę dograć. Ball-handler o ograniczonej przydatności na bronionej połowie, ale strzelec nieprzeciętny. W tym sezonie obok 6.2 asyst zalicza rekordowe w karierze 39.1% zza łuku, co dla lead guarda jest wynikiem znakomitym. Pamiętajmy, że główny prowadzący piłkę wybiera większość dziur w ataku, czyli zagrywek nieudanych, nierzadko z przypadkowych pozycji i pod presją zegara czasu akcji.

Lakers najbardziej zainteresowani są oczywiście jego zdolnością catch and shoot. Oto są główne walory tegoż transferu. Jeśli mowa o trafieniach za trzy bez kozła (kompetencje tak potrzebne wokół LeBrona) D’Angelo z Beasleyem zaliczają w tym sezonie średnio 3.6 trójki przy niecałych dziewięciu próbach, czyli okolice 40%. Łącznie panowie dostarczają prawie sześć celnych rzutów za trzy w meczu. Nie ma opcji by ich zostawić samych na obwodzie, także będzie więcej miejsca do pracy dla Jamesa i AD.

Trzecim muszkieterem jest Jared Vanderbilt, znakomity, wyżyłowany obrońca o niespożytej energii. Jednak tutaj zdolności strzeleckich brak. Kryje cztery pozycje, można go śmiało słać na najlepszą opcję rywali, ale wymaga odpowiedniego otoczenia. W ramach drugiego składu ze Schroderem, Beasleyem czy Thomasem Bryantem powinien się sprawdzić. Topowy stoper NBA choć jednowymiarowy.

Russell kończy kontrakt po tym sezonie podobnie jak Russ, pozostali dwaj mają umowy także na kolejny sezon. Czy byli warci wyboru draftu? Dla mnie tak, mówimy o Lakers, którzy w wakacje powalczą zapewne o Kyrie, na przestrzeni paru sezonów walczyć będą o Lukę, a jeśli to nie wypali zatrudnią inną, super gwiazdę z małego rynku.

Roster

• PG: D’Angelo Russell / Dennis Schroder
• SG: Patrick Beverley / Malik Beasley / Austin Reaves
• SF: Troy Brown Jr / Lonnie Walker
• PF: LeBron James / Rui Hachimura / Jared Vanderbilt
• C: Anthony Davis / Thomas Bryant / Wenyen Gabriel

Niezła lepianka z gliny i stalowych prętów. Zespół mistrzowskiego tytułu w tak skonstruowanym składzie nie zdobędzie na pewno, ale jeszcze nie skończyli. Jeszcze mają parę godzin. Gdyby mogli jak w futbolu amerykańskim – co akcję zmieniać formację atak/obrona – wtedy tak. Wtedy wygląda to świetnie. W rzeczywistości zbyt wiele jednostronności, słabych punktów, graczy jednej strony parkietu.

Josh Hart graczem New York Knicks

Dowiedział się na rozgrzewce przedmeczowej. Dziś w nocy Blazers grali z Golden State, w pewnym momencie ktoś przyniósł komórkę i żegnali się czule. Hart to pracuś, pod bokiem Toma Thibodeau mu będzie dobrze. Trener docenia walory defensywne, tężyznę fizyczną i zaangażowanie. Oddali chroniony pick draftu oraz tak czy siak niewykorzystywanego Cama Reddisha. Co więcej, Hart i Jalen Brunson grali razem na uczelni Villanova, są przyjaciółmi. Zobaczcie jak JB ucieszył się na tę wieść:

Trader Danny

Tymczasem Danny Ainge zgromadził już piętnaście wyborów I rundy draftu na przestrzeni kolejnych paru lat. Dysponował będzie 60 milionami wolnych środków, a w składzie nadal widnieją między innymi: All-Star Lauri Markkanen, środkowy Walker Kessler czy obwodowi strzelcy Jordan Clarkson i Collin Sexton. Tak się robi generalny remont. Czekamy na rozwój wydarzeń.

Także zapraszam do odświeżania strony, bo transferów spodziewamy się dziś jeszcze kilkunastu. Tymczasem podziękowania dla patronów serwisu. Szacunek panowie! B

• Sławomir Po.
• Gerardd
• Mati Z.
• Piotr J.
• Konrad Ła.
• Camilooo
• Cezary E.
• Trevelian