fbpx

Sekrety Kyrie Irvinga, pięciu najlepszych dryblerów NBA

9

Nie zamierzam przywoływać kolejnych epizodów z życia Kyrie, które miałyby wykazać jego poświęcenie czy pracę, jaką od lat wkłada by m.in. kozłować na tak wysokim poziomie. Natomiast jedną z rzeczy, na którą musiał zwrócić uwagę po przejściu na zawodowstwo była zmiana tempa. NBA to nie liga podwórkowa, miejsca na parkiecie jest niewiele, stąd umiejętność operowania piłką na małej przestrzeni jest niezwykle ważna.

Irving musiał nauczyć się jak z pełnego biegu zatrzymać się z piłką w miejscu. Rozumiecie: sprint -> stop bez zatrzymania kozła -> zmiana kierunku. Młody morduje tego rodzaju zagraniami. Kolejni trenerzy rozpływają się nad jego pracą nóg, praktycznie niespotykaną u tak młodego zawodnika.

Przy okazji, Kyrie wymienia pięciu (jego zdaniem) najlepszych dryblerów w historii NBA:

1/ Allen Iverson

Za crossover!

1

[vsw id=”Zd8W47-pwXQ” source=”youtube” width=”690″ height=”420″ autoplay=”no”]

2/ Isiah Thomas

Za szybkość i zmianę tempa, mordował tym zagraniem.

1

3/ Kenny Anderson

Mańkut, którego nie dało się pokryć. Miał tak wiele zagrań, że nie wierzę.

1

czytaj dalej >>

1 2 3

9 comments

  1. Array ( )
    Odpowiedz

    @pepe291086
    Widzę że ktoś tu Irvinga nie darzy należnym szacunkiem !
    Koszykówka to sport zespołowy a sam Irving meczu nie wygra !

    (3)
  2. Array ( )
    Odpowiedz

    @M1
    Racja! Ani Irving, ani nawet Jordan… Nikt nie wygra w pojedynkę meczu w grze zespołowej, czy to kosz, czy noga, czy nawet ta ręczna… Gra zespołowa, to gra zespołowa… Możesz być największym kozakiem świata, a sam i tak nic nie ugrasz, może poza nagrodami indywidualnymi…

    (1)

Komentuj

Gwiazdy Basketu