fbpx

Skarb Kibica NBA 2019: Toronto Raptors

22

Toronto Raptors grali w poprzednim sezonie koncertowo. Niestety, gdy nadeszły playoffy, ktoś tradycyjnie wyciągnął wtyczkę z gniazdka i z ostrej, heavy metalowej łupaniny zrobiło się nagle plumkanie unplugged. Gdy zgasły światła, scenę opuścił dyrygent ekipy, Dwane Casey, świeżo wybrany trenerem roku, oraz gitara prowadząca, DeMar DeRozan, bożyszcze fanek i wujka Drake’a. Na jego miejsce przyszedł Kawhi Leonard, którego rozterki z poprzednim składem dorównały niemalże perypetiom członków Fleetwood Mac. Czy The Claw w nowym zespole odnajdzie w sobie ogień i chęć do gry?

  • Bilans zeszłego sezonu: 59-23, pierwsze miejsce w konferencji
  • Playoffs: Washington 4-2, Cleveland 0-4 ?
  • Trener: Nick Nurse, pierwszy rok za sterem, wcześniej 5 sezonów jako asystent, całe życie w Raptors
  • Schodzące kontrakty: Jonas Valanciunas (opcja gracza) Kawhi Leonard (opcja gracza) CJ Miles (opcja gracza) Danny Green (niezastrzeżony free agent)

Nowe twarze

  • Kawhi Leonard i Danny Green: przedstawiać chyba nie trzeba. Szczęśliwy i zdrowy Kawhi bije oddanego DeRozana na wielu polach. Tylko czy będzie szczęśliwy w Toronto? Green to wciąż respektowany 3+D.
  • Kay Felder: rozgrywający wzrostu Isaiah Thomasa, lubi wjazdy pod kosz i próby zza łuku. Ostry kozioł, ale w NBA raczej mało klepie, bo jeśli nie gra w G League, to siedzi na tak głębokiej rezerwie, że za nim leżą już tylko ręczniki.
  • Greg Monroe: podkoszowy kolos, bardzo utalentowany ofensywnie, świetny na półdystansie i tyłem do kosza, niestety mocno ograniczony na własnej połowie. Brak mu mobilności, szybkości i charakteru rasowego obrońcy.
  • Kyle Collinsworth: drugi sezon, przyszedł z Dallas. Niski skrzydłowy o dość ograniczonym potencjale, ale w Toronto nie będą wybrzydzać bo mają dziurę na trójce
  • Jordan Loyd: rookie obrońca na dwustronnym kontrakcie

Odeszli

  • DeMar DeRozan
  • Jakob Poeltl
  • Lucas Nogueira
  • Alfonzo McKinnie
  • Malcolm Miller

Pozostali

  • PG: Kyle Lowry, Lorenzo Brown, Fred VanVleet, Delon Wright
  • SG: CJ Miles, Norman Powell, Malachi Richardson
  • SF: OG Anunoby
  • PF: Serge Ibaka, Paskal Siakam
  • C: Jonas Valanciunas

Na początek sezonu

Masai Ujiri zafundował swoim rewolucję. Po przedwczesnym wyjściu z playoffs, menadżer zwolnił trenera, by dać szansę Nurse’owi, zapowiadającemu ukłon w stronę szybkiej ofensywy i wzmożoną kanonadę zza łuku. Z drugiej strony, sprowadzenie Kawhi to najbardziej spektakularny ruch kadrowy tego lata, nie licząc przejścia LeBrona do Lakers. Z drugiej strony, Kawhi ma za sobą rok pauzy, więc tak naprawdę nie wiadomo co pokaże na boisku. A im więcej pokaże, tym więcej ofert spłynie do niego w kolejne wakacje, kiedy do wykorzystania będzie mieć swoje “player option”.

Razem z nim, w pakiecie przyszedł Danny Green, którego strzelecki talent oraz możliwości defensywne podziwialiśmy już niejednokrotnie. To jego ostatni rok kontraktu. Po drodze szkoda trochę Jakuba Poeltla, mógłby się ciekawie rozwinąć, jako center i dobrze grał z ławki w poprzednim sezonie.

Mimo wszystko, porównując potencjał tych, którzy odeszli, z tymi, którzy zostali, wydaje się, że Raptors wyszli na plus. Niestety dla nich, to samo można powiedzieć o wszystkich poważnych graczach na Wschodzie. Zdrowy Boston, zbierająca doświadczenie Philadelphia, szaleni Bucks z coachem Budenholzerem czy też Wizards, którzy sprowadzili do siebie Dwighta Howarda i Jeffa Greena.

Question marks

Raptors mają mocny skład, niestety, przy nazwiskach ich zawodników dużo jest “gwiazdek”

  • Czy Kawhi będzie tym samym Kawhi co przed kontuzją? Czy pomoże drużynie, czy skupi się na sobie przed kolejnym latem? Łowić będą wielkie firmy i duże pieniądze leżą na stole.
  • Czy Danny Green dotrwa w zespole do końca rozgrywek, czy może sprzedadzą go wcześniej, bojąc się utraty za bezcen?
  • Jak rozstanie z DeRozanem zniesie Lowry i co z chemią w zespole?

Z pozytywów, warto wspomnieć o prolongacie kontraktu Freda VanVleeta, o którym już w zeszłym sezonie pisaliśmy, że jest zawodnikiem robiącym różnicę. Dwa lata za 18 milionów $ łącznie to dobra cena za jego wkład w drugi garnitur Raptors.

/cicha-woda-gracze-nba-robiacy-roznice/

Pierwsza Piątka

Z dużą dozą prawdopodobieństwa Raps będą startować następująco: Lowry-Green-Leonard-Ibaka-Valanciunas.

X-Factor

Kawhi Leonard, rzecz jasna. Wszyscy fani basketu w Kanadzie chcieliby, żeby prawdą okazało się to, co mówił Tony Parker, że kontuzja Kawhi była cztery razy mniej dotkliwa niż analogiczny uraz Francuza. Sympatycy Toronto chętnie łowią również rewelacje takie, jak oświadczenia siostry Leonarda, że media fałszywie przekazywały sprawę, stawiając jej brata w złym świetle, a tak naprawdę wina rozstania była CO NAJMNIEJ obustronna. Kawhi zaś, ze swojej strony pokazać musi, że zostało w nim jeszcze trochę tego powera, który pozwalał mu w finałach siąść na garb samemu LeBronowi. Ile z tego wciąż ma oraz ile zdecyduje się zostawić w Toronto, przekonamy się już niebawem.

Prognoza

Ujiri jest bez wątpienia utalentowanym generalnym managerem, odkąd objął stanowisko, Raptors nie schodzą poniżej 48 wygranych. Niestety, od jakiegoś czasu pojawiały się głosy, że budowany przez niego zespół osiągnął swój sufit. Przegrana do zera z Cavaliers przelała czarę goryczy i stateczni Kanadyjczycy stwierdzili, że wolą “rok niebezpiecznego życia” z fochami Kawhi Leonarda, niż głaskanie wiernego DeRozana, w oczekiwaniu na przeminięcie ich szansy na mistrza. Toronto z pewnością będzie zespołem aspirującym do finału konferencji.

Najlepszej drużynie poprzedniego sezonu po tej stronie Mississippi zwyczajnie nie wypada inaczej. Jednakowoż, ciężko mi oprzeć się wrażeniu, że największym wzmocnieniem Raptors jest osłabienie Cavaliers. A akurat ten atut, działa na kilka frontów i ciężko będzie Raptors wyrwać tu coś dla siebie.

[BLC]

22 comments

  1. Array ( )
    Odpowiedz

    Dla mnie Kawhi jest mocno przeceniany. San Antonio z nim na parkiecie traciło więcej punktów na posiadanie, bo po prostu koleś którego on krył ustawiał się gdzieś z boku i odciągał go od gry. W drużynie jak Boston gdzie mają wielu grajków do izolacji jego defence będzie eksplatowany mocno

    (-3)
  2. Array ( )
    Odpowiedz

    jeżeli Leo odejdzie, to TOR nie dostanie all-stara z trade przez 20-30 lat… wywalić opcję nr 1 tak o! kto szanujący się tam teraz pójdzie? Kanada? to też nie jest rozrywkowe miejsce

    (3)
    • Array ( )

      Panie mvp, trzeba być ignorantem, żeby w taki sposób wyrażać się o najlepszym koszykarzu grającym aktualnie na Ziemi ( biorę pod uwagę wszelkie czynniki, warunki fizyczne, wizję, etykę pracy, BB IQ, ogranie na boisku oraz warsztat techniczny zawodnika ) …

      (5)
  3. Array ( )
    Odpowiedz

    O Leonarda się nie bójcie,był najlepszym graczem w NBA i będzie znowu.
    zakładam że w sezonie regularnym będą jechać ostro, ale to właśnie w PO zobaczymy różnice jaka robi kawhai.
    oby tylko lowry w PO jak zwykle się nie obsral.

    (1)
  4. Array ( )
    Odpowiedz

    W zeszłym roku Boston nic nie musiał, Cavs musiało, Raptors gdyby przegrali 4:3 po zaciętych bojach też by nikt nie płakał, że ich Lebron pokonał.

    W tym roku będzie inaczej, to Boston musi być w finałach, a Toronto i Sixers startują z luzem psychicznym w PO (przynajmniej od drugiej rundy).

    (4)

Komentuj

Gwiazdy Basketu