fbpx

Jak oceniam szanse Polaków na Eurobaskecie | nowy scenariusz transferu Westbrooka

27

WTMW.

Już niedługo (1-18 września) kolejne mistrzostwa Europy w koszykówce. Gospodarzami imprezy są cztery państwa: Czechy, Włochy, Gruzja i Niemcy. Mecze rozgrywane będą w pięciu halach: w Pradze, Mediolanie, Tbilisi, Kolonii i Berlinie, gdzie rozegrany zostanie finał. Każdy obiekt zdolny jest pomieścić ponad dziesięć tysięcy widzów.

W turnieju biorą udział 24 reprezentacje narodowe podzielone na cztery grupy:

  • A (Tbilisi): Hiszpania, Czarnogóra, Turcja, Gruzja, Belgia, Bułgaria
  • B (Kolonia): Francja, Litwa, Słowenia, Niemcy, Węgry, Bośnia i Hercegowina
  • C (Mediolan): Grecja, Włochy, Chorwacja, Ukraina, Wielka Brytania, Estonia
  • D (Praga): Serbia, Czechy, Polska, Finlandia, Izrael, Holandia

Faworytami turnieju są bez wątpienia Słoweńcy, Francuzi i Serbowie. Polska nie dysponuje materiałem ludzkim zdolnym walczyć o czołowe miejsca (kładą nas przede wszystkim playmaking i obrona podkoszowa), ale w związku z tym, że do składu dołącza m.in. rookie NBA Jeremy Sochan, będziemy śledzić rywalizację Polaków z zapartym tchem.

gracze NBA na Eurobaskecie

Jeśli dobrze liczę w turnieju wystąpi czterdziestka zawodników z kontraktami w najlepszej lidze świata, z czego największą reprezentację mają Francuzi:

  • Francja (5): Rudy Gobert, Evan Fournier, Frank Ntilikina, Theo Maledon, TLC
  • Niemcy (4): Dennis Schroder, Franz Wagner, Mo Wagner, Daniel Theis
  • Chorwacja (3): Bojan Bogdanovic, Ivica Zubac, Dario Saric
  • Grecja (3): Giannis Antetokounmpo, Thanasis Antetokounmpo, Tyler Dorsey
  • Turcja (3): Cedi Osman, Furkan Korkmaz, Alperen Sengun
  • Słowenia (3): Luka Doncic, Goran Dragic, Vlatko Cancar
  • Hiszpania (3): Usman Garuba, Juancho Hernangomez, Willy Hernangomez
  • Włochy (2): Simone Fontecchio, Danilo Gallinari
  • Litwa (2): Domantas Sabonis, Jonas Valanciunas
  • Gruzja (2): Goga Bitadze, Sandro Mamukelashvili
  • Ukraina (2): Alex Len, Światosław Mikhailiuk
  • Serbia (1): Nikola Jokić
  • Polska (1): Jeremy Sochan
  • Bośnia (1): Jusuf Nurkić
  • Czechy (1): Vit Krecji
  • Finlandia (1): Lauri Markkanen
  • Izrael (1): Deni Avdija
  • Czarnogóra (1): Marko Simonovic

Other bball news

Za kulisami NBA ponownie gorąco od spekulacji. Lakers, Jazz i Knicks znów przymierzać się mieli do wielkiego handlu jednak znów coś ich powstrzymało. W ramach proponowanej transakcji:

  • Lakers: Patrick Beverley + jeden z trzech (Clarkson, Bogdanovic lub Beasley)
  • Jazz: Westbrook (wykupienie kontraktu), D-Rose, cztery wybory I rundy (Knicks i Lakers)
  • Knicks: Donovan Mitchell

Dla mnie to transfer pod tytułem, byle by się działo na wielkich rynkach. Nie jest wart dwóch picków i nie opłaca się Lakers, którzy doraźnie uzbrojeni i doświadczeni (piątka: Beverley, James, Bogdanovic, Toscano-Anderson, Davis) w pełni zdrowia walczą o drugą rundę. Knicks szaleją marketingowo jednak znów mają problem z awansem do playoffs. Ostatecznie udaje im się załapać do play-in. Danny Ainge siedzi na wyborach draftu, największą atrakcją w Salt Lake City jest szanowany przez kibiców Rose. Zgodnie z planem zespół przegrywa 35 meczów z pierwszych 41 rozegranych.

Słyszę, że LAL interesują się postacią Camerona Reddisha (???!!!) Wszelki szrot gotowi są wziąć po taniości na pokład byle stworzyć pozory. Za mało im graczy pozbawionych koszykarskiego IQ czyli inteligencji i sprytu podczas gry? Takich graczy się odsiewa, a nie przyciąga. Nie starczą im “łebscy” Lonnie Walker i Talen Horton Tucker?

Boris

Zagotowałem się. Dla odmiany przypomnijmy sobie gracza z drugiego krańca skali bball IQ. Zawodnika, który wchodził do ligi jako “natural born athlete”, zdolny w klapkach sięgać najwyższych punktów tablicy, ale z czasem nasiąkł ogromną wiedzą. Ogrywał rywali przede wszystkim głową. Korzystał z baryłkowatego torsu, wszystko widział, celnie strzelał ze stacjonarnych pozycji, nie gotował się pod presją. W akcjach short-roll moim zdaniem był lepszy niż dzisiejszy Draymond Green! Słowem: idealny role-player i oby jak najwięcej takich. Doszło do tego, że Gregg Popovich przyznał przed kamerami, że Diaw nie ma możliwości rozwinąć się bardziej.

Jednocześnie przypominam sobie San Antonio z sezonu 2013/2014. Najbardziej inteligentna koszykarsko ekipa tamtej dekady. Pierwsi w asystach, najlepsza skuteczność zza łuku, czwarta zbiórka defensywna, a zarazem najmniej traconych trójek. Duncan (37 lat) Manu (36) Diaw (31) Parker (31) a do tego młodzi Kawhi (22) Danny Green (26) i Patty Mills (25). W Finałach roznieśli wielką trójkę Miami 4:1.

Beautiful basketball

  • pierwszy mecz: 110-95
  • trzeci mecz: 111-92
  • czwarty mecz: 107-86
  • piąty mecz: 104-87

Średnia różnica 17.5 punktów! W pięciu meczach serii jako zespół Spurs zaliczyli 46.7% zza łuku (!!!) oraz 25.4 asyst. Z tego Boris był najlepiej podającym zawodnikiem serii ze średnią 5.8 asyst. Nie popełniali strat, porażali zespołowością i efektywnością. Atleci jak LBJ czy D-Wade nie mieli z czego biegać, nie mogli atakować otwartego kosza. Cały czas stawać musieli naprzeciw ustawionej obrony, której “point of attack” stanowił dedykowany defensywie Kawhi Leonard. Pamiętacie czy nie?

Dobrego dnia wszystkim! b

27 comments

  1. Array ( )
    Odpowiedz

    san antonio pieknie grało wygrałoby w 2013 gdyby nie ray allen pamietam dobrxe te finały. Warto wspomnieć ze chyba chalmers grał tragicznie później miami grało z rayen w s5 no i skurcze lebrona.

    (13)
    • Array ( )

      Ja czytałem, że w tym wariancie z Jazz, Lakers oddają tylko jednego pierwszorundowego picka. Poza tym, gdyby do wzięcia było dwóch, np. Beverly i Clarkson, to pozostają jeszcze wolne środki, Ok 20 mln, więc mówimy raczej o wariancie z Beverlym, Clarksonem i Bogadnoviciem.

      (4)
  2. Array ( )
    Odpowiedz

    No oczywiście ze pamiętam ten skald z San Antonio. Był to najbardziej pro zespołowy team jaki pamietam, uwielbiałem jak piłka w ataku krążyła tak długo, aż obrona przeciwnika po prostu odpuszczała. Zero indywidualnych popisów, każdy cierpliwie czekający na swoją szanse, każdy wie co robi i co zrobi jego kolega z zespołu. To samo w obronie. Byl to chyba najlepszy zespół przed era GSW i przeniesieniem siły ogniowej z pod kosza na obwód.

    (30)
  3. Array ( )
    Odpowiedz

    A ja chcę tylko napisać, że to najlepszy sezon ogórkowy na GWBA. Nie było jeszcze takich wakacji, gdzie codziennie mamy artykuły. Dzięki Admin, dzięki BLC.

    (54)
  4. Array ( )
    Odpowiedz

    Jeśli ktoś naprawdę liczy na to, że Sochan zagra na tegorocznym Eurobaskecie, to się raczej mocno przeliczy… Nie po to dmuchają na niego od momentu draftu, żeby teraz puścić go na miesiąc do Europy.

    (6)
  5. Array ( )
    Odpowiedz

    Boris Diaw, o widzisz! Pamiętam, że kupując Twoją książkę dorzucałeś co niej karty zawodników. I właśnie karta Diawa trafiła do mnie. Patrząc na statystyki pomyslałem, że to jakiź paź, nikt więcej. Nie zainteresowałem się bardziej. Fajnie się dowiedzieć, że gość się czymś wyróżniał 🙂

    (0)
    • Array ( )

      Jak nie znasz historii Diawa, to polecam wpisać w wyszukiwarce gwba jego imię i nazwisko i poczytać archiwalne artykuły. Kluczowa postać finałów z Heat, wszystkich tych batalii. Bez niego by się nie udało. Jego brak odbijał się na grze Spurs. Dla Ostróg, był takim Iguodalą z GSW sprzed lat, chociaż łatwiej porównać go do Draymonda. Postura niedźwiadka z zabójczym basketball iq. Koszykówka u niego, ostatecznie przegrała z miłością do wina 😉
      Ps. Właśnie. Wszyscy piszą o pojedynku prime Bulls z prime GSW. Ja bym wolał zobaczyć prime Spurs z prime GSW 🙂 Brakuje mi w lidze Tima, Manu i Tony’ego, eh.

      (5)
  6. Array ( )
    Odpowiedz

    Wszystko fajnie, ale Jeremy na 99% nie zagra w tym roku w kadrze. Decyzja ponoć w okolicach 15 sierpnia, ale to chyba tak z grzeczności dla kadry Polski, że niby się zastanawiają, nie odsyłają z kwitkiem na dzień dobry, a od początku wiadomo, że nie.

    (6)
  7. Array ( )
    Odpowiedz

    Redish jest już szrotem? W Atlancie radził sobie nieźle. Chłopak ma 22 lata, trafił do śmiesznych Knicksów,pod skrzydła specyficznego Thibodeau, gdzie dostawał paręnaście minut na mecz, innymi słowy do organizacji, w której $$$ już od dawna są ważniejsze od zwycięstw i rozwoju graczy. Z całym szacunkiem, nie porównujmy go do szrotu, którego w Lakers mają aż nadto.

    (10)
  8. Array ( )
    Odpowiedz

    Ktos sie orientuje czy wymieniona trójka Chorwatów gra 25.08 na torwarze? Oraz co z bogdanem bogdanoviciem? Nie gra czy Admin GWBA zapomnial go wpisac?

    (10)
  9. Array ( )
    Odpowiedz

    A czemu Lakersi nie chcą Conleya, którego chcą się pozbyć Jazz, zarabia połowę tego co Westbrooka, mega inteligentny prozespolowy zawodnik, z dobrym rzutem za 3, do tego Beverley i lub Bogdanovic, LAL by mogli dorzucić THT zeby się kasa zgadzała i pick

    (7)
  10. Array ( )
    Odpowiedz

    Pamiętacie czasy Stephon Marbury + Steve Francis w Knicks? Czas na duet Brunson 185 cm + Donavan 185 cm. Nauka poszła w las, dwóch dynamicznych maluchów a wśród nich mocno przeceniany DM. Przeciętność jest pisana Knicks.

    (2)
  11. Array ( )
    Odpowiedz

    Admin pisz o czym chcesz ale Daj już spokój z tym Westbrookiem. Na litość boska. To jest pod kątem istotności jakiś 397-my gracz ligi.

    (3)
  12. Array ( )
    Odpowiedz

    Nie cierpiałem San Antonio od czasów Bruce’a Lee … sorry Bowena. Kibicowałem w tamtych czasach D. Wadowi, czyli i Heat, ale pamiętam tamten finał doskonale. Patrzyłem z niedowierzaniem, że oglądając NBA od 1989 r. po raz drugi w życiu zobaczyłem basket dokonały. Być może nawet lepszy zespołowo od tego pierwszego. Rozmawiając ze znajomymi o finale, nie narzekaliśmy (kibice Heat lub/i przeciwnicy Spurs) na porażki i słabość Heat, ale wszyscy docenialiśmy to co wówczas zaprezentowali Spurs. Poezja.

    (1)
  13. Array ( )
    Odpowiedz

    Sas wtedy to dla mnie była najlepsza do oglądania drużyna. To jak piłka krążyła to było coś ekstra. Skuteczność wysoka że względu na pozycje jakie sobie wzwjemnie wypracowywali. Do dzis mnie jednak boli ta porażka z Miami i rzut Raya za 3.

    (1)

Komentuj

Gwiazdy Basketu