Sześć rzeczy, których jeszcze nie wiesz o Michaelu Jordanie
#4
Nie wszytko w grze Michaela od razu było doskonałe. Mało ludzi zdaje sobie sprawę, że przez pierwsze 4 lata spędzone w lidze, jego skuteczność zza łuku wynosiła 31 na 189, co daje 16%. Swój najlepszy sezon pod tym względem (43%) zaliczył dopiero w 1996 roku, kiedy zdał sobie sprawę ze słabnącej z wiekiem motoryki. Całe lato poświęcił na powrót do formy po przerwie wywołanej przygodą z bejsbolem oraz poprawę techniki.
Co więcej, przez pierwsze 3 lata w NBA poprowadził Chicago do jednego zwycięstwa w playoffs! Jak widzicie, talent i warunki to nie wszystko.
#5
Pod koniec sezonu w 1989 roku zaliczył 10 (słownie: dziesięć) triple-doubles w 11 meczach!!! Rzecz miała miejsce na przestrzeni 25 marca – 14 kwietnia 1989. Jestem pewien, że gdyby ktoś teraz powtórzył ten wyczyn zjedlibyście własne języki i pochlapali sosem klawiatury. Chcecie szczegółów? Proszę bardzo:
25 marca 1989: 21 punktów, 12 zbiórek, 12 asyst, wygrana na wyjeździe z Seattle
28 marca 1989: 33 punkty, 12 zbiórek, 11 asyst, wygrana u siebie z Golden State
29 marca 1989: 32 punkty, 10 zbiórek, 10 asyst, wygrana na wyjeździe z Milwaukee
31 marca 1989: 37 punktów, 10 zbiórek, 10 asyst, przegrana u siebie z Cleveland
2 kwietnia 1989: 27 punktów, 14 zbiórek, 12 asyst, wygrana u siebie z New Jersey
4 kwietnia 1989: 33 punkty, 10 zbiórek, 12 asyst, wygrana u siebie z Charlotte
6 kwietnia 1989: 31 punktów, 13 zbiórek, 10 asyst, przegrana na wyjeździe z Detroit
7 kwietnia 1989: 40 punktów, 7 zbiórek, 11 asyst, przegrana u siebie z Detroit
9 kwietnia 1989: 40 punktów, 10 zbiórek, 12 asyst, przegrana na wyjeździe z Atlantą
13 kwietnia 1989: 47 punktów, 11 zbiórek, 13 asyst, przegrana na wyjeździe z Indianą
14 kwietnia 1989: 29 punktów, 10 zbiórek, 12 asyst, wygrana na wyjeździe z New Jersey
#6
Rutyna, powtarzalność, perfekcja: Michael Jordan przed każdym meczem spożywał ten sam posiłek: 0,6 kilogramowy stek wołowy, ziemniaki i napój o smaku imbirowym.
[vsw id=”GZIAg-oXop0″ source=”youtube” width=”690″ height=”420″ autoplay=”no”]
600g stek? Potężna porcja 😀
dokładnie 23 uncje 🙂
Ciekaw jestem w jakim czasie przed meczem to jadł 😀
Geniusz i tyle
jestem w szoku , naprawde przebiegł tyle w takim czasie …. wow i tak mała tkanka tłuszczówa 🙂
37 pkt na mecz lecz było to w czasach kiedy nie można było bronić strefą, a gra wyglądała jak jedna wielka izolacja. Geniusz ale w dzisiejszej NBA nie skończyłby ze średnia 30 pkt na mecz
Teraz wszyscy zaczną pić gingersy ;DDDDDDd
Ciekawe jaką kupe walił przed meczem 🙂
@eragon19
w dzisiejszej nba spokojnie miałby średnią 30 😀
Zgadzam sie z Eragonem19…. Kobe by sie tam odnalazl:) mysle ze moglby miec kolo 100pkt:D
Taki obiadek..szeroko…
a niech mi ktos powie co za różnica czy ktos ma obgryzione jak LBJ czy wypieszczone jak MJ? Musze zaczac chodzic do kosmetyczki wtedy bede jak MJ:D:D:D:D
Co do pierwszego faktu: Ja przebiegam 2,20 km w 9 minut. Nie mierzyłem sobie czasu na 1 kilometr więc jakby wyliczyć z tego czasu to 1,60 w około 6 minut. Przyblizony wynik do MJ’a heh, fajnie
Kurczę , widać że dzisiejsze NBA dużo ale to dużo różni się od epoki Jordana , a takie pytanie na czym polegała ta jego kontuzja stopy ?
@Eragon19 za to w obecnej nba niedozwolony jest hand-checking, sędziowie pozwalają na mniej obrońcom, a pod koszami nie ma już tylu świetnych centrów. Po za tym, 30 pkt na mecz na obecnych zasadach mieli Arenas, Iverson, czy 21 letni Durant. Że niby Jordan nie dałby rady :P?
geniusz.reszta moze mu butki czyscic
jak dla mnie słaby czas, ja w tyle biegam 1500 m
A u nas jest podnieta jak LBJ zrobi Triple Double.
Teraz już wiecie, dlaczego Kobego nie da się porównać do Jordana. 😉 Ave.
nie Kobego… tylko nikogo nie ma co porównywać
*Shorty10 MJ od razu po tym steku tak biegał 🙂
@Nemes1 pewnie tak hehe
Ludzie ! MJ nie rzucałby 30 ppg ???? Kobe w tych czasach rzucał 35.4 ppg, MJ myślę, że z punkt więcej by wykręcił, zwłaszcza jak grałby w takich Bobcats, tak jak już niektórzy pisali teraz mamy niewielu dobrych podkoszowych w porównaniu z czasami MJ’a, a On większość pkt. zdobywał po wjazdach.
racja nie było wtedy można ustawiać strefy ale pamiętajmy że linia 3ptk była pół metra bliżej w nba co zagęszczło strefę podkoszową…
Oczywiście – mistrz, którl, GOAT itp. nie mam i nie miałem co do tego nigdy wątpliwości. Kobe nigdy go nie prześcignie, LeBronowi daje na to jakieś 10% szans, bo w przeciwieństwie do Kobe jeszcze wiele lat gry przed nim.
Jedno zastrzeżenie mam tylko:
“Tylko gówniarze skubią skórki albo gryzą paznokcie”
Wszyscy doskonale wiemy, że LBJ ma brzydki nawyk obrgryzania paznkoci. Mi to nie przeszkadza, co do Was mam wątpliwości. Wygląda na specjlanie rzucony smaczek, który wśród innych wymienionych osiągnięc jest bardzo mało istotny.
Nie miałby w karierze, wydawało mi sie to jasne
MJ jest po prostu najlepszym koszykarzem w historii i nikogo nie można do niego porównywać.
Tyle mam do powiedzenia w tej kwestii 😉
P.S Spoko art, ale ja tez mógłbym bardziej zadbać o swe paznokcie 😀 hehe
(1,6 km) w czasie 5 minut 22 sekund to ma być niby dobry wynik?
Ja mam 15 lat i przebiegłem 1700 m w 4.48 😉
najbliżej poziomu jaki prezentował wtedy MJ jest dzisiaj Kevin Durant
#2 to sytuacja gdy Jordan wrócił po przerwie, Kerr miał wtedy wychodzić w pierwszej piątce
Ale z was matoły wyraźnie pisze że przebiegł taki dystans po kontuzji stopy która wyeliminowała go z gry.Możecie mu buty czyścić a nie porównywać swoje śmieszne czasy do jego…
A tak poza tematem zawsze się zastanawiałem czemu w nba 2k10 nie ma MJ w all stars 80′ i 90′?
@chichy8
Bo Jordan nie zgodził się chyba na udostępnienie swojego wizerunku, pewnie dużo kasy chciał. Później doszli z nim do porozumienia i w następnych częściach już się pojawia jako ikona gry. Na pewno im się zwróciło 😉
Jordan to geniusz koszykówki nikt mu nie dorówna, jego etyka pracy i tryb życia były wzorowe (nie wiem jak to teraz wygląda:)). Z tym bieganiem to nie jest do końca tak jak piszecie, w sumie autor nie podał jaki dystans MJ przebiegał, przy trenowaniu wytrzymałości biegowej trenuje się interwały, podbiegi i biegi długodystansowe (te akurat są idealne na spalanie tkani tłuszczowej) więc nie sądze by biegał tylko jedną mile… 10 km i więcej było by idealne w tym przypadku, a niech któryś z Was pobiegnie 10 km w czasie poniżej 40 minut (1,6 km w 5,20 min to wychodzi z proporcji mniej więcej 3,40 min na km x 10km = 34 minuty:) moim zdaniem znakomity czas
LBJ i tak jest lepszy
#5 LeBron jak, nie znam?