Taj Gibson: twardziel jakich mało
Nie tylko Taj nie mógł uwierzyć w to co się stało…
Pamiętam, to było szalone, kiedy John Paxon wpadł na trening i opowiedział mi o mojej operacji. Musieli zupełnie zrekonstruować moje więzadło, było całkowicie zerwane. Po operacji było mi bardzo trudno, wciąż nie mogę skręcać kostki.
1
Celem całego sztabu jest postawić Taja na nogi. Póki co nie ma zgody na wznowienie treningów z drużyną, ale radzi sobie całkiem nieźle: może wykonywać drille 1-on-1 i ćwiczyć na przyrządach. Umyślnie opóźniany jest powrót do pełnego reżimu treningowego, jego staw skokowy wystarczająco dużo już wytrzymał.
Jestem w dobrej formie, robię to, co każą mi lekarze. Mówią, że wszystko goi się świetnie, ale chcą dać mi czas na odpoczynek, by obyło się bez komplikacji.
1
Tak, panie i panowie, gra się w NBA bez jednej kostki…
[vsw id=”NzV23C9hPwI” source=”youtube” width=”690″ height=”420″ autoplay=”no”]
[BLC]
SZACUN!!!! Ale prawda jest taka, że w nba są tak naszprycowani lekami przeciwbólowymi aby dograć sezon, że nie dziwię się w ogóle, że Gibson był zaskoczony iż kontuzja jest tak poważna
Wszystko spoko, tylko jeden byczek:
“O minuty na parkiecie, oprócz dwójki Hiszpanów, rywalizowali z Gibsonem jeszcze Gasol, Noah i Cameron Baristow.”
najlepszy jest komentarot clippersów “the lob the jaaaaaam” 😀
Mógłbym prosić o źródło tej informacji o kontuzji Taja??
Pierwszy raz o tym słyszę, a szczerze mówiąc ani trochę nie wierzę, żeby to była prawda :p
Dwa słowa: Tom Thibodeau. Doceniam jego warsztat, ale każdy fan Byków powinien sie cieszyć, że już go w Chicago nie ma, bo to rzeźnik.
Zgadzam się ze Śledziem.
Ja tez sie zgadzam ze śledziem.Ale oczywiście,ze jest to szlachetne i mega mocarskie grac z taką kontuzja.A kolejne 30 lat życia (albo 20,bo gracze beda padac jak muchy w coraz mlodszym wieku)spędzic na wozku albo o kulach.Super.
Bullsi są swietni. Od kilku lat, co roku walczą o mistrzostwo, co roku to ma być ich sezon, bo to czy tamto, i co roku zostają skróceni w którejś rundzie, po czym deklarują, że w następnym roku to już na pewno wejdą do finałów, bo to i tamto.
Jeden z moich ulubionych graczy Bulls. Zawsze robie swoje na boisku, twardy i charakterny. No i te jego power dunki 😉 Z drugiej strony to chyba kolejny dobry przykład na to jak zawodowy sport może wypaczać zdrowie zawodników. Fajny temat na jakąś pracę magisterską dla AWFistów 😉
Gdyby Rose miał takie zdrowie…
Trenuje od rana do nocy i od nocy aż do rana
Gram cały sezon z kontuzjami#Kobe Bryant
Uwielbiam graczy,ktorzy pomimo kontuzji graa dalej,a nie takich cipasów,którzy zatną sie przy holeniu i nie może grac 😀
Pozdro 600
Butler i Gibson 2 najlepsze “transfery” Byków ostatnimi ostatnimi latami.
Szczerze, to nie chce mi się w tą historię wierzyc. Sam miałem tylko naderwane wiezadlo i nie mogłem przez tydzień postawić nogi na ziemi. Mozliwe, że to jakieś wiezadlo bylo , które nie ma wielkiego znaczenia i też obudowane ciało miesniami trzymało go na nogach. Wierze, że go bolało itp…. ale jeżeli mógł stawiać nogę na ziemi i biegac, to nie było to w jego przypadku tak powazne, jak nam się wydaje. Są różne przypadki jak Blair bez więzadeł itp…. Mimo wszystko szacunek mu się w ch** nalezy. Koszykówka to nie sport dla małych dziewczynek 😀