Tim Duncan: 30 punktów, 12 zbiórek, 5 bloków
Tak czy inaczej, Spurs wygrali 119 -113, ale potrzebowali do tego heroicznej postawy nieśmiertelnego Tima Duncana: 30 punktów, 12 zbiórek oraz 5 bloków. Szczególnie ważne były dwie ostatnie czapy, którymi Timmy zatrzymał Tristana Thompsona na 55 sekund przed zakończeniem spotkania oraz Diona Waitersa na 18 sekund do końca. Kawhi Leonard dołożył 24 punkty i 13 zbiórek, a Manu Ginobili 14 punktów i 10 asyst.
Wśród pokonanych brylowali: Wayne Ellington 21 punktów, Mo Speights 19 punktów, Shaun Livingston 16, oraz Alonzo Gee i Dion Waiters po 15 punktów. Przez cały mecz Cavs rzucali ze skutecznością powyżej 50%.
Myślę, że są najlepszym zespołem w lidze. Nie wiem czy uda im się zdobyć tytuł, ale mają najlepszy talent i najlepszego trenera, więc uważam, że ich szanse na zdobycie kolejnego mistrzostwa są spore. (Byron Scott)
a
[vsw id=”an3DcEDLJU4″ source=”youtube” width=”690″ height=”420″ autoplay=”no”]
Kurcze, Timmy D prawie nie skacząc zalicza tak dobra staty (9,8 RPG, 2,7 BPG). Widać, co znaczy doświadczenie i tzw. “timing”
Mysle, ze Leonard będzie w przyszlosci jednym z fundamentów do budowy zespołu. Fajnie się patrzy na jego gre. Dla mnie to taki Kenneth Faried z San Antonio 😉
wnioskuję do Adminów, żeby w artykułach, w których jest mowa o Duncanie, pisać o nim per “profesor Duncan”. Ten gość jest z innej bajki, chapeau bas!
@BLC
Podpisuję się pod tym wnioskiem!
Również jestem za “BLC”