Tracy McGrady chce zagrać dla Lakers!
Tracy McGrady chce zagrać dla Lakers!
Co? Myślicie, że jest za stary? Jest dokładnie o dziewięć miesięcy młodszy niż aktualny lider drużyny Kobe Bryant!
35-letni skrzydłowy wciąż uczęszcza na treningi, trzyma ciało w jako takiej formie. Zarzucano mu lenistwo, niechęć do pracy nad sobą, a jednak jak widać bez koszykówki żyć nie może. Kariera bejsbolisty nie wypaliła, zmęczyło życie rodzinne, dorastające córki i synowie chodzą już do szkoły, kasa leży na koncie i nie wiadomo co zrobić z czasem. Pykanie fajki i bujany fotel to nie dla niego. Jeszcze nie!
Rzecz w tym, że wciąż potrafię grać. Moje ciało jest w stanie znieść rygor sezonu. Chcę spróbować. Nie jako maskotka, nie stać w rogu i palić trójki. Chcę aktywnej roli w ataku, może nie 10-15 rzutów, ale też nie chcę stać w kącie i czekać.
1
Idealną opcją T-Maca, jak sam mówi, byliby Los Angeles Lakers. Brak im doświadczenia, drastycznie potrzebują wsparcia na niskim skrzydle, odciążenia Bryanta.
Ten gościu Kobe. Mógłbym z nim grać. Dałbym sobie radę.
1
Pytanie tylko czy Lakers również byliby zainteresowani bądź co bądź podstarzałym już McGradym. Zasięg ramion, smykałka do gry 1-na-1 i koszykarskie IQ pozostały, ale czy naprawdę jest w stanie biegać od kosza do kosza oraz co najważniejsze, utrzymać rywala przed sobą w obronie? Pal to sześć!
Sezon LAL i tak spisany jest na straty. Na miejscu Mitcha Kupchaka nie wahałbym się ani chwili. Sprowadzenie T-Maca na bilans nie będzie miało wpływu, a frekwencja na trybunach i przed telewizorami podskoczy bankowo. Prawda? Kto z Was nie chciałby pooglądać Kobe i McGrady’ego występujących bark w bark?
A propos bilansu Lakers (6-16) … wczoraj chłopaki podejmowali w Staples Center gości z Sacramento.
CZYTAJ DALEJ >>
No to by było genialne!
Trzymam kciuki aby się to udało 🙂 Szału może ie będzie, ale miło by było zobaczyć ich razem w jednej drużynie. A potem niech MJ choć na jedno spotkanie wskoczy w uniform Hornets 😀
T-Mac w Lakers mogło by być ciekawie
Dawać go! Lakers gorsi już nie będą na pewno a T-Mac podbije im jeszcze oglądalność.
niech jeszcze sprowadzą Cartera i Shaqu’a… Oglądalność gwarantowana. Jeśli imbardziej zależy na kasie z biletów niż na mistrzostwie niech sprwadzą wszystkich z chińskiej ligi 😀
to byłoby spełnienie moich marzeń, mój ulubiony gracz ever w mojej ulubionej drużynie, szkoda, że nie 10 lat temu ale zawsze, GO T-MAC!
Wszystko fajnie , pięknie , ale Mcgrady ma już swoje lata.. Co innego jest grać i trenować z kolegami a co innego jest wrócić do poziomu gry w Nba, to dwa różne światy.. A co do Kobe i “wychodząc z założenia, że jeśli coś ma być zrobione dobrze, najlepiej zrobić to samemu” to chyba nie o to w tym chodzi , jeśli się gra w drużynie..
Jest jeden powód dla którego oglądam mecze Lejkersów: Kobe
Jeśli Tmac dołączy do drużyny LAL to będę mieć już dwa powody by te mecze oglądać 🙂
Chciałbym go widzieć w Phila, jakby nie tankowali… Taki weteran to idealna opcja dla tak młodego składu
Myślę, że zatrudnienia T-Maca jak najbardziej mogłoby wpłynąć pozytywnie na bilans Lejkersów. Kobe w tej drużynie ufa tylko sobie i wcale mu się nie dziwię. Mając takiego wyjadacza obok odpocząłby czasem w ataku, więc i na obronę jeszcze by trochę sił zostało, a i morale Kobasa by podskoczyły. Nie piszę, że całej drużyny, bo w tej chwili LAL=KB. Tracy jest w stanie pograć te 25 minut i rzucić z 15 punktów, więc niech się tam nawet Kupchak nie zastanawia za długo.
chyba sobie żartujesz z tymi 25 minutami i 15 punktami. Jego ostatni regularny sezon w Atlancie zakonczył się 16 minutami na mecz i 5,3 pkt. Było to 3 lata temu więc nie sądzę żeby jego forma wzrosła. Nie to że go nie lubię, ale trzeba wiedzieć kiedy ze sceny zejść
T-Mac oznajmił na fejsie że to plota. Twiedzi że jest szczęśliwym emerytem, w sumie szkoda
JESTEM JAK NAJBARDZIEJ ZA!!! SEZON I TAK STRACONY… AZYSKALIBY NA TYM WSZYSCY A PRZEDE WSZYSTKIM MY KIBICE!!! GO L.A.
TYLKO DAC MU Z 25 MINUT W KAŻDYM MECZU I W MIARĘ WOLNĄ RĘKE.. TEN KOLEŚNA BANK MA JESZCZE CYNGIEL!!!
Gorzej być nie może więc jestem na wielkie TAK !