fbpx

Transfery DeMarcusa Cousinsa, które mają sens

20

#3 Magic

Powszechnie wiadomo, że w Orlando rządzi miłośnik militariów i żołnierskiej mowy, nie znoszący sprzeciwu Scott Skiles. Facet stawiał do pionu młodego Shaqa jeszcze jako zawodnik stąd obawiam się, że mógłby nie mieć cierpliwości do DeMarcusa, a konflikt wybuchłby już na pierwszym treningu. Kibice na Florydzie ledwo otrząsnęli się z jednego humorzastego głąba na środku, dajmy im chwilę oddechu. Odkąd Victor Oladipo został przesunięty na ławkę dzieją się tu same fajne rzeczy. Tym niemniej, w perfekcyjnym świecie Magic mogliby poczynić wielki krok wprzód. Ryzyko może się opłacić.

3

#4 Suns

Spójrzmy prawdzie w oczy, obu zespołom przydałby się transfer. Markieff Morris odpala ostatnio taką kaszanę, że włodarze Suns muszą się go pozbyć. Dajcie mu spróbować w nowym otoczeniu, pozostaję jego wielkim fanem. 22-letni Alex Len to niezbadany wyrok boski. Z każdym dniem staje się coraz groźniejszy, niedługo może okazać się, że double-double to dla niego standard. Cousins grałby u boku kolegi uczelnianego Ericka Bledsoe. O jego równowagę emocjonalną dbałby weteran Tyson Chandler. Mogłoby zagrać, co myślicie?

4

~~

Masz androida? Pobierz naszą appkę mobilną i przeglądaj GWBA wygodniej!
https://play.google.com/store/apps/details?id=com.headcoder.mgwba

1 2

20 comments

  1. Array ( )
    Odpowiedz

    A Celtics? Przecież o nich mówi się chyba najwięcej w kontekście pozyskania DMC, a nie umieściliście ich, obciach.

    (54)
  2. Array ( )
    Odpowiedz

    Niestety każdy z tych transferów jest dobry dla Boogiego, ale mało wnosi dla Kings. Według mnie gość jest Rodmanem naszych czasów więc może wysłać go do drużyny gdzie jest jakiś gracz który go nie lubi 😉 (patrz Jordan w Bulls). Vivek nigdzie go nie puści bo chyba liczy na wymiane za lebrona albo currego więc jeszcze 3 lata frustracji dla Boogiego, później będzie LA/Dallas/Houston- 3 zespoły zawsze chętne na duże nazwisko niezależnie od tego czy pasuje do drużyny czy nie aż nareszcie sie ogarnie i w wieku 35 albo lepiej zostanie mentorem jak KG w czymś na wzór…. dzisiejszych Kings albo będzie na siłe trzymany po 35+ min i nabijał statsy w ligowym przeciętniaku. Nie zapominajmy, że jest podatny na kontuzje (2-3 sezon z rzędu często opuszcza mecze z tym, że jak dla mnie troche udaje ze względu na wyniki Kings). Chłop jak dąb a psychika jak baba z okresem- na moje skończy jak Lance Stephenson jak mięso transferowe które kiedyś było kimś ale nigdy nic nie wygrało

    (8)
  3. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Sory ale LA musieliby być i%iotami żeby chcieć wymieniać Juliusa. Ten chłopak robi takie postępy , że w następnym sezonie nie będzie mu już aż tak dużo brakować do DMC a na pewno nie profesjonalizmu 😉 Daj Boże niech Lakersi wylosują Simmonsa, Randle się rozwinie D’Angelo też mam nadzieję że pokaże dużo więcej i będzie ogień..dajcie im tylko jakiegoś weterana typu Kevin Garnett w Timber i czuję drugą rundę minimum za rok 😀

    (20)
  4. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    @seth
    Akurat Celtics mają dosyć szerokie pole manewru i też mi się wydaje, że mają dużo do powiedzenia, ale jak wiadomo Ainge ma swoje własne plany i jak po sezonie na bank kogoś pozyskają, to nie wiadomo czy to będzie Cousins, czy ktoś kogo zupełnie się nie spodziewamy.

    (1)
  5. Array ( )
    Odpowiedz

    W LA chyba dadzą sobie spokój z kapryśnym centrem. Jednego już mięli 🙂 a transfer Suns nie ma w ogóle sensu i korzyści dla Kings 😛

    (5)
  6. Array ( )
    Odpowiedz

    Tak poza tematem: wie ktoś czemu Rose nie grał w ostatnich chyba 2 meczach? Zwykły odpoczynek czy jakaś lekka kontuzja?

    Ogólnie jeszcze apropos Chicago jako, że rzadko jakieś artykuły o nich są(serio, nie pamiętam kiedy ostatnio jakas dłuższa wzmianka była!) sprawdza się ostatnio to co pisałem o kwestii liderowania w drużynie. Zawsze były ploty odnośnie spiny między Butlerem a Rosem, ale ostatnio podobno zarząd ma z Jimmym problemy. Jego publiczne krytykowanie trenera nie spodobały się chyba nikomu, odusneli go nawet od wywiadów z mediami. Fakt jest taki, że aktualnie Jimmy gra lepiej od Rose, tak samo Gasol. Ale czy jest on typem lidera? Moim zdaniem nie. To jest gość pokroju Thompsona, gwiazda, ale nie lider. To Rose prawie zawsze dostaje piłkę żeby rzucać w kluczowych sytuacjach, jest twarzą organizacji. Najlepszy gracz Chicago od czasów Jordana. Dalej bardzo młody (27 lat?) i wciąż może odbudować swoją formę. Czy w takiej sytuacji Chicago powinno promować Butlera jako lidera? No właśnie. Aktualnie tego na pewno nie chcą robić z powodów jakie wymieniłem wcześniej. Z drugiej strony Butler trochę zaczyna gwiazdorzyc (czy słusznie, nie potrafię określić), ale sytuacja na pewno jest niezdrowa i w jakiś sposób muszą ja rozwiązać. Wątpię, że Rose się po prostu usunie w cień, nie ten typ. Gość jest najmłodszym MVP w historii ligii, uwielbiany w Chicago. 3 lata stracone przez kontuzje, na pewno będzie chciał jeszcze wiele udowodnić. Butler młoda gwiazda z wysokim konraktem nabierajaca trochę niezdrowej pewności siebie jak dla mnie. Ale kluczowy aktualnie dla Chicago. Ciężka sytuacja dosyć.

    (7)
  7. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    @szymon,

    Rose nie gra z powodu hamstring tendonitis, jednak już we wczorajszym meczu była możliwosc żeby zagrał ale po co jak przy takiej głebi składu nie warto nadwyrężać się, ma status game to game, w Toronto mam nadzieje już zagra 😉 Co do tego że jimmy gra lepiej, zanim Rose usiadł to on przez 3 mecze ciągnął Bulls w świetnym stylu jak jimmy zawodzil. Co do spiny nie ma nic poważnego, dla jimmiego sie oberwało troche za takie komentarze bo jeszcze w żaden sposób nie udowodnił że zasluguje na bycie liderem, dla przykładu Rose sam drużyne wciągał do finałów konferencji, zdobyl MVP, Gasol ma pierścień, a jimmy tyle że na chwile obecną trzaska dobre statystyki 😉 Przynajmniej tak gdzieś czytałem coś o tym. Tam wszystko będzie dobrze, co do tego że o bulls nie pisze tutaj nikt też to widzę a od świąt leja każdą dobrą druzyne po drodze… jedynie wypadek z Dallas (62% za 3 rzucali..)

    (4)
  8. Array ( )
    Odpowiedz

    @

    admin 2016/01/02 18:07

    Celtics dadzą sobie świetnie radę bez DMC.

    Nagrodę argumentacji roku zdobywa: Admin.

    Każdy z tych zespołów da sobie radę bez wybuchowego gówniarza który jest wielka niewiadomą.

    (2)
    • Array ( [0] => administrator )

      nie pisałem tego artykułu
      i po prostu lubię Boston
      tutaj się sprowadza inny typ graczy niż Boogie, więcej nie piszę, bo będą minusy 🙂

      (13)
  9. Array ( )
    Odpowiedz

    Trochę za ostro polecieliscie po Cousinsie, fakt że z Warriors wybuchł ale w tym sezonie pod tym kątem jest o 2 nieba lepiej. A jego gra cały czas się rozwija. Po prostu jest to źle dobrany zespół, bo indywidualności są ale nie pasują do siebie. No i trener który jest kapitalny dla drużyn up tempo, robi to z Kings ale no personel do tego nie pasuje. Rondo lubi poukladana koszykówkę a nie kontry. Podstawowym punktujacym jest 120 kilogramowy byk, no nie. To nie jest skład do biegania. Ta wymiana z Suns to nieporozumienie dla obu stron,. Z magic też słabo bo Vucevic za Kuzyna to zamienił stryjek siekierke na kijek, bo oni tam potrzebują na centrze defensora i wybieganych obwodowych a nie wysokiej opcji tyłem do kosza.
    Jedyne sensowne opcje to Lakers i Wizards. Myślę tylko ze Kupchak Randle nie puści bo to będzie niesamowity zawodnik. Ja bardziej widzę oddanie Clarksona i picku draftu, jeżeli Lakers zatrzymaja pick, a nie będzie to jedynka bo Simmonsa nie puszcza. Kings dostaliby więc 2 lub 3 numer draftu plus Clarksona który do filozofii Karla pasuje idealnie. A Boogyego w Lakers to bym bardzo bardzo chciał zobaczyć. Ehhh

    (2)
  10. Array ( )
    Odpowiedz

    @Admin

    NIgdzie sie nie sprowadza graczy jak Boogie. Tak jak Hibert do LA poszedł bo juz musieli kogos sprowadzić, a też nikt normalny by go nie chciał bo po co taki spioch.

    Boogiego nie bedzie chciał zaden zespół który nie musi go chciec.

    Nie ma nic gorszego jak niezrównoważony zawodnik.

    (3)
  11. Array ( [0] => contributor )
    PATRON
    Odpowiedz

    Pln trochę się z tobą nie zgodzę. Jako fan Cavs masz przykład w swojej ulubionej drużynie. A nawet dwa- Smith i Shumpert. W NY zupełne odpaly bez głowy. W dobrej organizacji z ogarniętym liderem(LeBronem) zupełna zmiana charakterów. Podobna sytuacja była w zeszłym sezonie kiedy Rockets wzięło Josha Smitha.
    Tylko, że z drugiej strony z Cousinem może być trudniej jako, że to wyższej klasy gracz i nie wiadomo czy by zniósł nad sobą kogoś innego.

    (1)

Komentuj

Gwiazdy Basketu