Triple double Giannisa Antetokounmpo, Lakers znów kładą mistrzów NBA!
Jedenaście meczów kontrolnych odbyło się gdy spaliście, to już końcówka przygotowań do rundy zasadniczej NBA, która startuje w nocy z wtorku na środę. Najważniejsza sprawa: LA Lakers obronili tytuł mistrzowski przed napaścią byłych championów. Golden State po raz kolejny zostało zbite, jak pionek z szachownicy, hehe.
los angeles lakers 119 golden state warriors 105
Co prawda bez kołcza LeBrona, Duranta, Ingrama, Iguodali, Rondo i Cousinsa, ale zwycięstwo jest zwycięstwo. W rolach głównych rezerwowi Jeziorowców, zwłaszcza panowie strzelcy Światosław Mikhailiuk oraz Travis Wear, których kolektywne 5/8 zza łuku (35 punktów) stworzyło warunki pracy i dodało animuszu zespołowi.
Obserwacje: oczy przecieram widząc jak JaVale McGee trafia zza łuku (!) Curry zagrał tylko jedną kwartę, urządził sobie trening rzutowy i dostarczył szesnaście punktów -> Dubs dominowali w tym czasie. Podobnie u pana Klaya (21 punktów w 18 minut). Dalej mistrzowie odpuścili, o rozstrzygnięciu decydowały głębokie rezerwy. No i właśnie, Golden State na tym etapie są jak szykujący się do snu zimowego niedźwiedź. Do styczniowego powrotu DeMarcusa Cousinsa będą jechać na jałowym biegu, później demonstracja siły, kilka meczów na dotarcie, w pełnym składzie i na spinie, a potem znów “przerwa” do kwietnia. Myślicie, że zamierzają ścigać się o przewagę parkietu z kimkolwiek? Osobiście wątpię. Houston też nie powinno szarpać, ale to inna para kaloszków.
Lonzo Ball (8 punktów 6 zbiórek 7 asyst 2/3 zza łuku) trafił pierwszą trójkę, nie poradził sobie jako plaster przy Stefanie, ale łatwość podania ma wielką. Niech trafia rzuty, a będą z niego ludzie! No widzicie, jeszcze nie zaczęliśmy grać na serio, a charaktery już dają znać o sobie:
-> Lance Stephenson wyrzucony za krótki prosty na potylicę faulującego Quinna Cooka.
-> Michael Beasley także wyrzucony za (dwukrotne) przepychanki z Draymondem Greenem.
san antonio spurs 100 orlando magic 81
Po całkowitej utracie starej gwardii, wymuszonym transferze franchise-playera oraz kontuzji młodego point-guarda ekipa Spurs rozpoczyna nowy sezon. Kibice słusznie zaniepokojeni, miano pretendentów do tytułu dawno poszło w zapomnienie, teraz rzecz rozbija się o awans do playoffs. Seria musi trwać i wierzymy, że trwać będzie. Wiele jest nieogarniętych ekip do zbicia, przykład stanowią Magicy. SAS grać powinno wysokim, rozciągającym obronę składem z LaMarcusem Aldridgem na silnym skrzydle. Preferowane tempo będzie spacerowym jak na realia NBA. Walory: doświadczenie, organizacja gry na obu połowach, zbiórka, egzekucja stałych fragmentów etc. Aldridge i DeRozan będą kreować grę piłką w razie wpadki, wystarczy im zapewnić przestrzeń.
Niestety z racji ograniczeń, przede wszystkim braku szybkości składu, w zderzeniu z takimi Warriors, Rockets, Lakers, Jazz czy Bucks są bezbronni. Po prostu tempo ich zabije. Co nie zmienia faktu, że skubani bronią dobrze zważywszy warunki. Kolejne złe wiadomości: Rudy Gay ma zapalenie kaletki ścięgna piętowego… a Derrick White opuści 4-6 tygodni z powodu urazu rozścięgna podeszwowego.
minnesota timberwolves 121 milwaukee bucks 143
Oficjalnie postanowiliśmy zrobić wyjątek i NIE przygotowywać w tym sezonie skarbu kibica T-Wolves, ale kilka słów komentarza pozwolę sobie zostawić:
1 /Tom Thibodeau powinien wylecieć ASAP.
Nie chciał wielkiego kontraktu dla Andrew Wigginsa, od dawna wiadomo, że chętnie by się gościa pozbył. Kompletnie nie panuje nad Butlerem, swym zaufanym (!) długoletnim podopiecznym. Momentami odnoszę wrażenie, że Jimmy jest adwokatem swego coacha. Sprowadził do zespołu nazwiska, które nijak nie wpisują się w trend nowoczesnej koszykówki. W istocie sam nie wpisuje się już w nowoczesny basket. Jego histeryczne metody i darcie gardła to obraz nędzy i niemocy – bodźce się wyczerpały, żaden już na to nie reaguje. Defensywnie jest dramat, Giannis Antetokounmpo zrobił dziś z chłopaków pośmiewisko. Gwiazdki wydają się pogniewane, każdy czeka na przełamanie impasu, którym powinno być… patrz punkt 1.
2/ Jimmy Butler dał ciała
kolega z reprezentacji narodowej Paul George broni Butlera. Twierdzi, że nie ma w nim złośliwości a jedynie próba poprawienia bilansu zwycięstw oraz chęć niesienia pomocy klubowi. Fakty są następujące: T-Wolves zrobili sobie krzywdę maksymalnym kontraktem Wigginsa. Wszyscy o tym wiedzą, nie potrzeba (durnej) odwagi cywilnej Jimmy’ego by głośno o tym krzyczał. Wyzywając chłopaków publicznie pogrzebał wspólne relacje, a co za tym idzie, jego dalsze występy w Minnesocie mijają się z celem. Całość odbieram jako (wybitnie nieudaną) próbę bycia liderem, ewentualnie egocentryzm i chęć jak najszybszego wyswobodzenia się z niekorzystnej dla siebie sytuacji kadrowej. W obu przypadkach Butler dał ciała, zdecydowanie przekroczył swe kompetencje jako zawodnik i wiadomo, że żaden przyszły pretendent do tytułu (może poza Lakers lub OKC) gościa nie zechce. Jego prime przemija, to nie jest gracz pokroju Kobe, dla którego ryzykujesz implozją składu, jaka właśnie ma miejsce w Minnesocie.
W kwestii meczu: KAT wyłączony z gry (8 punktów 2/9 z gry) natomiast Antetokoumpo 32 punkty 12 zbiórek 10 asyst 3 przechwyty 13/17 z gry w 25 minut spędzone na parkiecie!!! Bucks 25/48 zza łuku (52%) cała pierwsza piątka trafiająca za trzy, wybitne warunki pracy dla Antka, który też wychodzi w górę na łuku! Co tu wiele mówić, mówimy o dwóch drużynach zmierzających w dokładnie przeciwnych kierunkach.
houston rockets 121 memphis grizzlies 103
Szesnastoma do przerwy i dziękuję. Czas leci, ale największe tuzy trenerki NBA wciąż nie wykombinowały co zrobić przeciwko “switching offense” Rockets. Każdy stanowi zagrożenie rzutem, miejsca na parkiecie tyle, że odnosisz wrażenie, że grają trzech na trzech. Marc Gasol (6 punktów 9 zbiórek 1/5 z gry) machnął na to wszystko ręką, nie zamierza tracić zdrowia w sparingu. Siedział w środku, niech rzucają… No i wrzucili chyba z piętnaście trójek w pierwszej połowie.
charlotte hornets 123 dallas mavericks 118
Gdzie jest mój ulubieniec Luka Doncic? 18 punktów 4 zbiórki 4 asysty 3 przechwyty 1 strata 4/10 zza łuku. Chłopak wygląda jak weteran na tle ciemnych braci. Jest nieco ociężały, ale dominuje sprytem i skillem, widzieliście jak kilka razy wykreował sobie pozycję do rzutu? Jak wjeżdżał kozłem w serce obrony i odgrywał? Przede wszystkim nie boi się popełniać błędów i wydaje się niezwykle mocny psychicznie. Jestem ultra ciekawy jego dalszych losów w NBA. Jeszcze kogoś takiego w lidze nie było. Oby zachował zdrowie!
detroit pistons 129 cleveland cavaliers 110
Blake Griffin i Andre Drummond nieprzyzwoicie rzucili się na słabszych fizycznie rywali, na dodatek (bez K-Love’a) pozbawionych resztek spacingu. Środkowi wpłacili na konto 50 punktów 18 zbiórek i 20/31 z gry. Gratulujemy! Najbardziej efektowną akcją meczu była seria crossów Isha Smitha, który powykręcał kostki Collina Sextona na zakończenie 3. kwarty:
atlanta hawks 113 miami heat 119
Najważniejsza kwestia jeśli chodzi o Miami jest następująca: Justise Winslow przyjął ofertę przedłużenia umowy na kolejne trzy sezony. Zarobi w tym czasie 39 milionów zielonych dolarów. To musi być dobry dzień dla młodego. Bądź co bądź przy odrobinie wstrzemięźliwości jest ustawiony finansowo do końca życia.
Jeremy Lin dał zmianę w rozgrzewkowych spodenkach, sędziowie sami nie wiedzieli czy przerywać grę i zwracać uwagę, w końcu to preseason.
W pozostałych spotkaniach:
sacramento kings 115 portland trailblazers 118
guangzhou long lions 111 washington wizards 140
brooklyn nets 113 new york knicks 107
denver nuggets 98 chicago bulls 93
Dobrej soboty wszystkim! Arka > Radom
Dobry start uja wart 😀
Czy to znaczy że do WCF Lakers wchodzą ze stanem 2-0 od razu?
Tak i z przewagą parkietu
Że co ?! xD
Zaraz moim Spursom zabraknie zawodników, by w ogóle mogli zagrać mecz
to dokup kogoś “swoim” Spursom : D
Nie rozumiem ludzi, których śmieszy utożsamianie się z ulubionym zespołem.
Zalatuje takim ciemnogrodem
Lonzo i LeBron razem na parkiecie to będzie gra Lakers przyspieszona x2. Lonzo to taki Draymond Green. Linijka wywalona w kosmos nie jest, ofensywnie pod względem warsztatu nie są mistrzami, ale obrona stoi bardzo wysoko.
Uważam tak samo jak autor, jeśli mowa o Butlerze. Po co ta cała szopka? Żeby pokazać, jakim jest twardzielem? Każdy wie, że Wiggins to leń, a KAT pomimo fury talentu, to zwykła pipka. Ale zachowanie Butlera to czysta głupota. Liga powinna wprowadzić jakiś przepis, że jeśli gracz podpisuje umowe na ileś sezonow, to nie ma prawa odmawiać posłuszeństwa i sabotować drużynę. Jakiś rok przerwy od NBA i brak kasy za pozostałe sezony, które miał w umowie. Wtedy może przestaliby robić takie cyrki.
Dokładnie, można zrozumieć frustrację Butlera, nwtomiast nie można zrozumieć jego zachowania…
Czemu tyle krytyki w stronę Butlera? Gościu wyraźnie mówił, że nikt mu nie powie nic w oczy więc wyjął wszystko na zewnątrz, może wtedy te dzieciaki nabiorą jaj i coś zrobią ze swoim zachowaniem. Co niby miał robić, dalej patrzeć jak te dzieciaki grają w fortnite’a? I tak wszystko, każde zamieszanie wychodzi na jaw po paru godzinach via Wojnarowski or Shams, więc sam poszedł do prasy i wszystko powiedział.
Zamiast doceniać go bo nie chce grać o nic to jeszcze nagonka na niego.
Utah Jazz w ogóle się nie zmieniło. Nadal koordynują draftem w najlepszy możliwy sposób, a o playoffy nie walczą, tylko miśka.
Boże jak mnie denerwuje zerowa defensywa bullsów. Wystarczy postawić jedną zasłonę, by rozbić cały szyk obronny (patrz Justin Holiday). Ponadto Zach Lavine i Kris Dunn przy całym swoim talencie ofensywnym nadal tracą piłkę jak dzieciaki. Gra jest oparta mam wrażenie na izolacjach Parkera, Dunna i Lavina. Hoiberg próbuje na siłę od trzech sezonów przerobić bullsów na (marny) prototyp maszyny do trójek jaką są Houston. Bez sensu. Lauri wróć!!!
Dobrze zauważyłeś, że nie ma Lauriego, a to jest preseason w którym głównie gra młodzież. A bullsi w sumie składając się z samych młodych łebków, jeżeli chodzi o rotację w nadchodzącym sezonie.
Myślę , że Kerr w tym roku uczuli zespół odnośnie potrzeby przewagi parkietu z Hou. Tak myślę.
Ale im poskakał po głowach ten Antek! Auć!!! Nic nie poradzę – jestem fanem!
“Oficjalnie postanowiliśmy zrobić wyjątek i NIE przygotowywać w tym sezonie skarbu kibica T-Wolves” to juz przesada kibice t-wolves maja prz******e życie..
A widziałeś kibica Kingsów?
Na trybunach, to siedzą chyba za karę jako odpracowywanie prac społecznych za drobne przestępstwa, bo nie wierzę, że ktoś tam autentycznie płaci za bilet aby ich oglądać.
Byłem w zeszłym sezonie na meczu w Dallas, grali z GSW, połowa miejscowych w koszulkach Duranta lub Curry’ego 😉 Może w Sacramento jest podobnie 🙂
Słyszałem, że w Sacramento ludzie uwielbiają 28 zespołów NBA. Tam nie ma tylko szacunku do Kingsów i Orlando
dot. Buttlera – “żaden przyszły pretendent do tytułu (może poza Lakers lub OKC) gościa nie zechce.” – sorry, ale zainteresowani jego ściągnięciem byli Rockets 😉 sami chyba nawet o tym donosiliście
Hm, “przyszły pretendent”, czyli taki co ma papiery na walkę o miśka, ale jeszcze takowym pretendentem nie jest. ^.-
pretendent -> contender -> champion
wy xxx jestescie serio slabi jak xxx prowadzicie jakis smieszny blog o koszu zarabiaie na tym a nawet wam sie meczu obejrzec nie chce I TO NAWET RECAPU xxx co by polak nie musial szukać… brak slow dramat, a ponadto uwazzam ze unia europejska powinna byc zniszczona
Luka Donic=Daron Williams ( ex uth jazz)
Preseason nic nie znaczy (chyba, że dla Spurs)
@Majkeldzordan
Mam propsować go za to, że pomimo obowiązującej go umowy i dostawaniu milionów dolarów, robi szopkę i nagonkę na własną drużynę i sabotuje ją nie przychodząc na treningi i wymuszając transfer? To jest dziecinne zachowanie. Doceniam, że jest ambitny i chce grać o najwyższej cele, ale kurde, nikt go nie zmuszał do podpisania z Wolves, wiedział na co się pisze, na tym polega dorosłe życie, podejmujesz decyzję a później ponosisz ewentualne konsekwencje, a tutaj? Sportowcy żyją w jakichś bańkach mydlanych, gdzie nie muszą brać na klate skutków własnych decyzji, tylko jak coś się nie podoba, to po prostu nie przyjdą na trening, powiedzą ze chcą transferu i tyle. Butler powinien za przeproszeniem zamknąć mordę, wziąć na klate konsekwencje podpisania umowy i wykonywać swoją pracę dla swojego pracodawcy.
Czy będzie skarb kibica Miami Heat?
jutro
Na google playu w movies jest uncle drew, pokusilby sie ktos o recenzje?
Panowie z tego co pamiętam to w tym sezonie jest pierwszy raz skarb kibica.
Doncić ma mega umysł koszykarski, jest niesamowity…..Butlera do SAS tam by siedział cichutko..tylko nie ma za kogo kurka
Wiecie co jest najgorsze w apce? Nie wiadomo do kogo pisany jest komentarz w opcji odpowiedź.
Nic o Chicago-Denver? Jabari Parker po raz kolejny z ławki, tym razem się otworzył i nawet trafiał trójki, kreował grę dla drugiego składu, cam payne, odciążony, WCJ wygląda na NBA ready , broni na łuku, pod dziurą i gra tyłem do kosza, przeciw bądź co bądź mocnym frontcourcie nuggets