W dniu dzisiejszym NIE piszemy o:
* o siedemnastej kolejnej wygranej San Antonio Spurs, bo pozbawieni Anthony’ego Davisa Pelicans to dla Spurs żaden przeciwnik.
* o walczących o wejście do premiowanej ósemki Dallas, bo choć grają przyzwoicie, ich bezpośredni rywale do awansu: Phoenix i Memphis grają jeszcze lepiej. Wczoraj Mavs zmęczyli u siebie Sacramento, jak zawsze dostali baty w strefie podkoszowej, ale zbilansowany atak i przewaga doświadczenia pozwoliły im w drugiej kwarcie wypracować przewagę, którą wybronili do końca.
* o Miami, którzy pokonując absolutnie beznadziejnych Milwaukee zbliżyli się do prowadzących w tabeli Pacers o 1 porażkę
Tym samym, aktualna rozpiska playoffs wygląda następująco:
Ja tu widzę przepis na kilka niespodzianek. A Wy?
Dawać te PO , już nie mogę się doczekać !!!!
z miami big AL bedzie robil 40pts+
@Eliasz
A Lebron z Bobcats zrobił 60+ 😀
@Eliasz, {xxx} w to że bd zdobywał 20-30 punktów co mecz, ja czekam na średnią zbiórek z serii między 15-20. Biorąc pod uwagę że seria potrwa 4 mecze, myślę że ma szanse 🙂
Bym miał beke, gdyby 1 na wschodzie zgarnęło Miami jeszcze 😀
Patrząc tak realnie to chyba wszystko się wyjaśni 11. kwietnia, kiedy Miami zagra u siebie z Indianą.
Choć Indiana ma trudniejszy terminarz: jeszcze raz ze SAS, raz chyba z OKC, będzie ciekawie, bo w tej chwili Miami jest do tyłu 1,5 mecza.
Zestawienia par na dzień dzisiejszy wyglądają bardzo ciekawie. Nie sądzę żeby któraś z serii zakończyła się do zera. Najbardziej czekam na rywalizację Clippers – Warriors oraz Bulls – Nets.
Mam nadzieję, że Wizards się uda i w 2 rundzie stworzą Heat jakiś problem.
W filmiku z highlightsami Marcina możemy zobaczyć jak mało interesującą jest on postacią w amerykańskich mediach. Gdyby np. Howard wykonał taki blok na 11 sekund przed końcem meczu przy wyniku 99-97, komentator by się darł jakby mu obcinali nogę, a przy bloku Gortata tylko powiedział całkowicie spokojnie “… and he’s blocked out of bounds by Marcin Gortat”. Szkoda, zainteresowanie mediów w NBA to ważna sprawa.
Haha San Antonio znowu Memphis.
@King #6 Raczej tego nie powtorzy w PO 🙂
Dobrze, że Marcin znowu będzie w PO, bo bez naszego jedynaka to nie to samo 😀 Toronto Washington to strasznie wyrównana seria, życzę mu żeby awansował do tej drugiej rundy. 🙂
dlaczego w Polsce takie bloki to faul???
PO zapowiadają się niesamowicie, szczególnie pary na zachodzie… Będzie ciekawie ! 😀
@PIXI obejrzyj sobie na nba.com skrót z tego meczu i tam już jest bardziej entuzjastycznie na temat bloku Gortata 😉
zgadza sie niesamowicie… i mimo że nie ma Bryanta.
przecież bolków z takimi double double jest na pęczki, co w tym fantastycznego?
kto niby miałby wygryźć Beverlego, Jeremiasz ‘turnover’ Lin? wolne żarty.
Zupełnie nie rozumiem “żartu” w tytule tej rubryki…
widziałem ten mecz chłopaki, komentator się nie ekscytował bo w poprzedniej aukcji Marcin nie trafił spod kosza, a w jeszcze poprzedniej nabrał się na kiepską “pompkę” Williamsa co dało mu 3 rzuty wolne. Mogło być kiepsko.
Marcin świetny sezon. W czołówce NBA jeżeli chodzi o bloki, zbiórki, % rzutów, double double. Dodam jeszcze, że to Marcin stawia najlepsze zasłony kolegom w całej NBA. Gdyby jeszcze tylko Wall potrafił grac pick and rolle to średnia Gortata nie wynosiłaby 13 pkt/mecz ale 18 pkt/mecz. Tak czy siak Wizards to fajny zespół, żeby Marcin tam został. No chyba, że trafi do czołowej drużyny jak Oklahoma
Dal mnie najciekawiej jest tam gdzie najrowniej. LAC- GSW, HOU-POR, TOR-WAS, CHi- BKN. I obstawiam ze dalej przejdzie LAC,HOU,WAS i Brooklyn mimo ze kibicuje Chicago. Bez D-Rose’a nie dadza rady dzwignac takiej serii z Netsami. Deron ich zameczy w ‘peace du’…