fbpx

Youngblood: top 10 rookies mijającego sezonu NBA

17

#3 Jahlil Okafor

To już ścisła czołówka wyścigu o ROTY. Wolves długo się wahali, zanim wskazali na Townsa kosztem Jahlila w ubiegłym drafcie. Czy słusznie? Grając w jednej z najgorszych drużyn w historii Okafor rozegrał świetny sezon indywidualny, jednak, cytując Adasia Miauczyńskiego, wszystko to jak krew w piach. Być może pożegnanie Sama Hinkiego przyniesie zmiany na lepsze. Cieniem na jego dokonaniach kładzie się nieco pozaboiskowa aktywność (burda pod klubem w Bostonie), a przede wszystkim kontuzja kolana, która uziemiła go pod koniec lutego i przez którą rozegrał jedynie 53 mecze (obok 52 gier Richardsona najmniej w tym zestawieniu).

[vsw id=”iSjczQIvRGY” source=”youtube” width=”690″ height=”420″ autoplay=”no”]

Staty: 17.5/7.0/1.2 oraz 1.2 bpg

#2 Kristaps Porzingis

O jego grze i roli w procesie przebudowy Knicks powiedziano wszystko, zanim jeszcze postawił stopę na parkiecie. Zinger musiał przekonać do siebie wielu niedowiarków, jednak robił to skutecznie i bez wahania. Wsady na dobitkę i ułożona rzutowo ręka, stały się znakiem rozpoznawczym jego stylu. Na szczęście przez większość sezonu omijały go kontuzje, przez co zdołał dokonać rzeczy niebywałej. Stał się pierwszym w historii ligi pierwszoroczniakiem, który zgromadził na swym koncie 1000+ punktów, +500 zbiórek, trafił +75 trójek i rozdał ponad 100 bloków.

[vsw id=”tA5_H52hRr0″ source=”youtube” width=”690″ height=”420″ autoplay=”no”]

Staty: 14.3/7.3/1.3 oraz 1.9 bpg

#1 Karl-Anthony Towns

To nie może być nikt inny. Od pierwszego dnia jest takim numerem #1, o jakim marzy każdy GM w Dużej Lidze: nie dość, że dobrze gra, to jeszcze ma łatwe nazwisko. Chłopak gra tak, jak gdyby całe życie spędził sparując z najlepszymi. Jest liderem pierwszoroczniaków w punktach i zbiórkach na mecz, a jego PER na poziomie 22.6 sytuuje go w gronie takich legend jak Shaquille O’Neal czy Tim Duncan (patrząc pod kontem debiutanckiego roku). Mając dokładnie 20 lat i 87 dni zaliczył mecz na poziomie 35 pkt., 10 zbiórek i 3 bloków. Jedynie Durant i LBJ dokonali tego szybciej. Towns “natrzepał” w tym sezonie 51 double-double, co też jest rekordem wśród rookies (drugi w tej klasyfikacji Porzingis miał 21 podwójnych dziesiątek). Jakby tego było mało, wygrał Skill Challenge na ASG.

[vsw id=”W0yzz7Bv2dY” source=”youtube” width=”690″ height=”420″ autoplay=”no”]

Staty: 18.3/10.4/2.0 oraz 1.7 bpg

#Honorable mention

#Frank Kaminsky (CHO): 7.5/4.1/1.2
#Trey Lyles (UTA): 6.1/3.7/0.7
#Mario Hezonja (ORL): 6.1/2.2/1.4
#Bobby Portis (CHI): 7.0/5.4/0.8
#Willie Cauley-Stein (SAC): 7.0/5.3/0.6

A jakie są Wasze typy?

[BLC]

1 2 3

17 comments

  1. Array ( )
    Odpowiedz

    Myślę że brakuje tutaj na liście Normana Powella wybranego przez Raptors. Chłopak ostatnimi czasami pokazuje że jest NBA – ready i błędem było dawanie mu zbyt małej ilości minut podczas sezonu regularnego.

    (27)
  2. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Jeszcze jak zapowiadali ten draft, to można było pomyśleć że trochę średniaki będą w tym drafcie, większe nadzieje pokładano w tym z 2014 (Wiggins, Parker…), ale jak widać to może być jeden z najlepszych draftów w ostatnich kilku latach, tym bardziej chłopaków da się lubić.
    Przede wszystkim podoba mi się gra, oraz charakter (bo niestety taki D’angelo jest troszkę zarozumiały i arogancki) takich graczy jak KAT, Porzingis, Booker (którego na początek faktycznie nie dostrzegałem), Mudy, czy wielkie zaskoczenie Jokić.
    Jest jeszcze kilku młodych, którzy też pokazują że potrafią grać, tak jak Norman Powell, czy Boban Marianović.
    Ciekawe jak przyszły draft, a szczególnie ostro przyhajpowany Ben Simmons, bo jak chłopak na prawdę może grac dobrze, to taki hype nie służy dobrze młodym.

    (9)
  3. Array ( )
    Odpowiedz

    D’Angelo Russell to był dobry wybór dla Lakers? Bo poszedł z wysokim, drugim pickiem, a w tym rankingu TOP rookies, jest w samej końcówce. W innych takich rankingach, też pewnie nie jest zbyt wysoko. Zawiódł oczekiwania, czy jest to ktoś w stylu Anthony’ego Davisa, dla którego pierwszy sezon też nie był bardzo udany, a co było potem, wiadomo?

    (0)
  4. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    WCS, Winslow > Mudiay, Russell
    Śmiem twierdzić, że Cauley-Stein był najlepszym rookiem na bronionej połowie parkietu. Z nim na boisku Sacto grało po prostu lepiej szczególnie w obronie, a grał zamiennie z Koufosem (który ma reputację przyzwoitego-dobrego obrońcy) i Cousinsem (który grał w tym roku na 60% w obronie, a i tak z nim bronili lepiej, niż bez niego). Generalnie problem w obronie Kings zaczynał się na obwodzie, gdzie najlepszym obrońcą był chyba Rudy Gay, który stara się w obronie przeciwko zawodnikom lepszym od niego w ataku. Rondo polujący na zbiórki, wolny Belinelli, jeździec bez głowy McLemore, niewielki Collison – takiej dziury i Ben Wallace by nie załatał.

    Jedynym rywalem WCS w dziedzinie obrony zespołowej mógłby być Karlito, ale on akurat nie grał jak rookie, tylko jak wersja siebie za 5 lat. W przyszłości podejrzewam, że również Porzingis i Myles Turner będą mieć tak pozytywny wpływ na obronę jak Cauley-Stein. Ot, taka przewaga wyboru młodszych rookies.

    (-1)
  5. Array ( )
    Odpowiedz

    Moim zdaniem, mimo wszystko, D’Angelo Russel powinien być przynajmniej przed Mudiayem i nie wiem czy wyżej niż Myles Turner …

    (3)
  6. Array ( )
    Odpowiedz

    Hezonja lekki niewypal. Za to Porzingis mial najdluzsza droge do przebycia na szczyt. Od znienawidzonego rookie z Łotwy ,ktorego nazwisko polamalo nie jeden jezyk do -mozna smialo powiedziec- gwiazdy nr. 2 w NYK 🙂 brawoo!

    (12)
  7. Array ( )
    Odpowiedz

    1 Towns
    2 Porzingis
    3 Okafor
    4 Booker
    5 Russel – chociaz tez za nim nie przepadam
    6 Winslow
    7 Turner
    8 Mudiay
    9 Stanley/Jokic
    10 Richardson- byl by wyzej gdyby nie to , ze na poczatku sezonu praktycznie nie gral

    (13)
  8. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    a jak to jest z tym Rayem Allenem? On już ogłosił oficjalnie, że skończył? Czy może czeka na telefon od LeBrona w odpowiednim momencie, np przed game 7 finałów:D

    (2)
  9. Array ( )
    Odpowiedz

    Mudy 28% z gry i “progres” do 40% i jest na 6 miejscu? Toż to drugi Rubio tylko z gorszym podaniem… Ofensywny impotent. W tych czasach, w tej lidze, nie da się już grać bez rzutu na pozycjach obwodowych. A może inaczej, da się, ale drużyna z kimś takim jako starterem daleko nie zajdzie.

    (-1)
  10. Array ( )
    Odpowiedz

    Wg mnie brakuje Juliusie Randle. Może już nie rookie, bo złamał nogę w pierwszym meczu, ale to jego pierwszy sezon. Nie w top10, ale można było wspomnieć o nim i jego przyszłości 😉 Z tego co pamiętam to podobnie było z Gryffinem

    (0)

Komentuj

Gwiazdy Basketu