Zwycięskie rzuty, życiowe występy oraz Spurs maszyna.

Bulls @ Bucks 106-104
Trener Tom Thibodeau mógł odetchnąć z ulgą. “To byłoby nieodpowiedzialne” – pomyślał. Choć Milwaukee walczyło zajadle i zachodziła obawa, że sam Derrick Rose (30 punktów, 8 zbiórek, 11 asyst) może nie dać rady – powstrzymał się. Nie zobaczyliśmy w akcji Briana Scalabrine. Na samą myśl, że Thibodeau może wypuścić Białą Mambę z klatki – kibiców zgromadzonych w hali Bradley Center przechodził zimny dreszcz. Każdy miał mokre plecy. Strach paraliżował członki.
Na szczęście game-winner D-Rose’a okazał się celny. W bezpośredniej rywalizacji MVP ograł zdecydowanie Brandona Jenningsa (11 punktów, 4/18 z gry). Jednak za sprawą dwójki podkoszowych Ersana Ilyasova (32 punkty, 10 zbiórek, 2 trójki) oraz Drew Goodena (27 punktów, 2 trójki) Bucks stawiali opór do samego końca. Zaryzykujemy stwierdzenie, że był to najlepszy występ Derricka Rose w tym sezonie (psychofani DR muszą go zobaczyć obowiązkowo).
[vsw id=”fbdyLHjU5_Q” source=”youtube” width=”690″ height=”420″ autoplay=”no”]
Clippers @ Nets 100-101
Jordan Farmar był jak Jordan. Rzutem za trzy wraz z końcową syreną zapewnił Nets jednopunktowe zwycięstwo. To nic, że przez cały wieczór ośmieszał go CP3 (22 punkty, 10 asyst). Widać to, co najlepsze chłopak zostawił na koniec. Blake Griffin zrobił swoje (28 punktów, 17 zbiórek) jednak prawdziwe uznanie należy się parze Shelden Williams (ten z dużym czołem) oraz Kris Humphries, którzy trzymali wynik w drugiej połowie i zdobyli łącznie 27 punktów i 21 zbiórek.
[vsw id=”RwBw3jA_Cv8″ source=”youtube” width=”690″ height=”420″ autoplay=”no”]
czytaj dalej >>
LA Lakers na wyjazdach w tym sezonie to jedna wielka porażka… Zaraz Magic Johnson wróci jak patrzy na grę rozgrywających….
Mogą też jego pomnik stawiać na parkiecie i nie będzie różnicy :-]
Ale D-will z**** co??? Przecież to od niego się wymaga żeby zdobywał punkty w końcówkach jak on mógł podawać ;].
Ciekawe jak długo jeszcze Kobe będzie się męczył z tym kompleksem Shaqa i będzie rzucał z każdej pozycji byle by tylko nie podać do Bynuma.
@up będzie różnica pomnik pewnie coś pogra ;d
Michu zdecydowanie. Jakiś steal w wykonaniu pomnika się znajdzie 🙂
powiem wam ze rozgrywajacy bedzie mial wkoncu z 14 asyst w lakers. na pomnik to calkiem dobrze:D
trochę “stare” ekipipy jak Celtics i Lakers się kończą jakby… z drugiej strony Spurs, jak na razie rewelacja, dużo dobrej roboty trenera, oby tak dalej chociaż pamiętając ostatnie play offy… ;p
Gortat ładnie 😀 3 kroki 🙂 ^^
W tym sezonie Spurs idą na miszcza, mówie Wam. Teraz albo nigdy 🙂
nie rozumiem LAC… jak można było tak spartolić końcówke w obronie, CP3 sflopował w takim momencie zostawiając wolnego PG na rzucie za trzy….. Farmar mógłby sie jeszcze przed rzutem przeżegnać i tak by nikt do niego nie doszedł ^^
Miami?! Lebron udowodnił że może wygrać dzieląc się piłką i zrobił tri sixty
iiiii HASLEM trafił z tej samej pozycji pod koniec 🙂
Noo i Wade jest człowiekiem który się nie boi w końcówkach
“Ten z duzym czolem” – hahahahha !!!
Nawiązując do ostatniego artukulu dotyczącego Derricka i Lebrona o tym jak to Rose miał dużo czasu w meczu Sixers to chyba ostatnia akcja z Bucks pokazała niedowiarkom , ze Rose mając kilka sekund potrafi z piłka zrobić wszystko
WIELKI SZACUN MVP !!!
Pragnę dodać że te 6 punktów dla OKC zdobył Perk 😀 Jest moc let’s go thunder! Brawo dla Marcina za carrer high ,ale szkoda aż patrzeć na Boston 🙁
Dyskusja na temat D-Rose vs. LBJ jest jałowa i nie ma co się spinać. Jak dla mnie prawda jest taka, że jaki D-Rose nie byłby kozak, to i tak będzie powtórka z zeszłego roku- Bullsi trafią na Heat, dostaną baty, a MVP zeszłoroczny będzie oglądał finały w tv. Bez hejtów w czyjąkolwiek stronę, to moja opinia.
Zobaczymy coś ostatnio forma Heat spadła niestety … :d