11 zwycięstw z rzędu: Kyrie i spółka walczyli ambitnie, wynik był jak zwykle
Na szczególną pochwałę w obozie mistrzów zasługuje jednak wielokrotnie pomijany w meczowych dyskusjach Mario Chalmers. Od paru tygodni chłopak gra efektywny, solidny basket. Nie popełnia strat, ambitnie kryje najgroźniejszych zawodników obwodowych rywala oraz trafia zza łuku. Jeżeli taki stan rzeczy się utrzyma, wypowiedzi typu: “jestem jednym z 10 najlepszych PG ligi” można będzie uznać za wiarygodne. Mario “Champer” idealnie nadaje się do stylu gry Miami.
Jeszcze jedna obserwacja: Kyrie nie wygrałby 1-na-1 z Kobe. Jego opanowanie piłki i manewry są bardzo efektowne, ale jeszcze brakuje im szlifu i pewności. Zaimponował zwłaszcza Norris Cole parę razy ustając na nogach przeciwko atakującemu Uncle Drew.
Tak czy owak, przy tej dyspozycji D-Wade’a (24 punkty, 11/22 z gry) Heat wydają się nie do wyjęcia. Title repeat wisi w powietrzu, czujecie?
[vsw id=”GPgwfrjKqHE” source=”youtube” width=”690″ height=”420″ autoplay=”no”]
Leniwy LBJ. Jego koszulkę już mam.. na szczęście 🙂
Noo wreszcie ktoś obiektywnie spojrzał na poziom Irvinga
Irving nie wygralby także dlatego, że jak na razie jest dość marnym obroncą. Za to Norris Cole to defensor wysokiej klasy jeśli chodzi o akcje 1-on-1. Świetnie wygląda ostatnio Wade. Jeśli Bosh będzie w stanie w PO rzucać po 20 punktów na mecz to bardzo ciężko będzie ich zatrzymać.
Czuuuuuuuuuujemy.
Fajnie Cole się produkował przeciwko Irvingowi, raz go chyba zglebił (?)
D-Wade i ta wsadka na koniec – meeeeeeeeeeeeeeeega.
Gra Chalmersa jest też konsekwencją zmian big3, a właściwie big2.
Wade już nie forsuje, dużo się dzieli, lebron wiadomo robi wszystko to co trzeba
Miami wielki progress od 2 lat.
graja swietnie ,ale jeszcze za wczesnie zeby myslec repeat .nie takie zespoly odpadaly w 1 rundzie w paly offs
Pieknie zagrali:D w tym sezonie graja najleszy basket na parkietach NBA. Naj efektywniejszy i jeden z bardziej efektownych:) LJ dzisiaj pokpil walke na tablicach, ale kolejny dzien w pracy odhaczony:D Wade piekna koncwka taki basket lubie:D:D:D:D
Heat zdobędą znowu tytuł. W finale ze Spurs lub Clippers się spotkają. Coś takie przeczucie mam, że OKC odpadnie w finałach konferencji.
Clippers? A może Memphis?
Zdecydowanie kolejne tytuly dla Heat i LeBrona
Irving młody utalentowany , ale przeciwko LBJ I D-WADE’OWI nie ma szans ;]
Memphis po odejsciu Gaya nie ma szans na finaly konferencji. Clipers za duzo graja Show time…Show nie zdobywa mistrzostwa,
Showtime w LA to tylko za czasów Magica 🙂