fbpx

70 zbiórek Warriors zapewniło awans | Jayson Tatum i spółka wywalczyli Game 7!

52

Celtics 108 Bucks 95

Imponujące. Na obcym terenie, pod ścianą, z greckim kozikiem przy gardle Celtics wywalczyli Game 7.

Wybitna noc po stronie Jaysona Tatuma (46 punktów 9 zbiórek 4 asysty 17/32 z gry 7/15 zza łuku) ale coach Mike Budenholzer sam się o to prosił od paru meczów uprawiając “drop coverage” przeciwko niemu. Zeszłym razem Bud miał ogromnego farta, w końcówce jego chłopcy zagrali na kosmicznej skuteczności a Tatum pudłował okrutnie dalekie rzuty. To jednak musiało się tak skończyć: JT wchodził w mecz z nastawieniem, że pozycje będą, wiedział dokładnie gdzie i kiedy, nie musiał się wiele zastanawiać. To samo było rok temu w serii z Durantem. Pamiętamy, że gdyby KD miał o rozmiar mniejsze buty, Bucks nie wygraliby tamtej serii.

Wynik [3-3] nie podlega dyskusji lecz biorąc pod uwagę punkty za styl, biorąc pod uwagę ogrom szczęścia obrońców tytułu w meczach numer trzy i pięć – Boston ma prawo czuć się dobrze. W niedzielę całe miasto będzie za nich trzymać kciuki i głośno dopingować. Wchodząc do finałów konferencji mają wszelkie prawo myśleć o mistrzowskim tytule, który bez wątpienia leży w zasięgu ekipy trenera Udoki.

  • Grayson Allen – niegrywalny, brak rzutu, niepewny, brany na cel, Tatum go pożerał 1-na-1
  • Giannis odda pewnie 45 rzutów w niedzielę.
  • Celtów należy podwoić w końcówce posiadania! Późno się zbierają do przeprowadzenia akcji.
  • Nade wszystko – trzeba ich czymś zaskoczyć!

Tatum jako post up player? Może stanowić także element dywersyjny, Jaylen Brown lecący po stagger screenach to opcja numer dwa. Niejeden klub życzyłby sobie Jaylena choćby w opcji numer jeden.

Celtics naprawdę są o krok od zdetronizowania obecnych mistrzów.

Ci taktycznie wyglądają znacznie gorzej, stracili właśnie przewagę parkietu, grają bez Khrisa Middletona, którego niezwykle trudno zastąpić. Przeciążają dramatycznie Giannisa (44 punkty 20 zbiórek 6 asyst 2 bloki 14/30 z gry). Cieszę się, że sędziowie w większości nie dawali się nabierać na flopy obrońców, zmierzające do wpędzenia Antetokounmpo w foul trouble. Budenholzer oprotestował piąty faul Giannisa i protest wygrał.

Co się wydarzy w niedzielę? Wiele będzie zależało od energii Celtics. Jeżeli nie będę popełniać durnych błędów wynikających ze zmęczenia i/lub nonszalancji, jeśli utrzymają nerwy na wodzy – muszą być faworytem.

Marcus Smart nie może bezsensownie nurkować po piłkę czy łamać zagrywek wątpliwymi rzutami. Horford mimo słusznego wieku też musi dać z siebie wszystko. Od dwóch meczów skupiony niemal wyłącznie na obronie, zaczyna brakować mu zdrowia. To będzie wojna!

Other NBA news

-> Danny Green ma zerwane ACL w kolanie. Cholera.

-> Daryl Morey (szef kadr Sixers) zapowiada, że Doc Rivers powróci w przyszłym sezonie, aby poprowadzić drużynę do mistrzowskiego tytułu.

-> Nike nie przedłuży kontraktu sponsorskiego z Kyrie Irvingiem mimo faktu, że linia jego kicksów należy do jednych z najwygodniejszych, najciekawszych wizualnie, najlepiej spisujących się na boisku i całkiem dostępnych cenowo w relacji do innych modeli. Mowa jest o “niepewności względem przyszłości zawodowej” Irvinga.

Dobrego dnia wszystkim! Bartek

1 2

52 comments

    • Array ( )

      Iverson’2001 to były jaja. Wprowadził do finałów zespół gorszy niż ten z Cleveland, który z kolei LeBron wciągnął do finałów za swoim pierwszym razem. Jakby dziś z zawodników obu tamtych zespołów metodą eliminacji zrobić jeden, to i tak byliby w loterii draftu. Pamietam jak dziś kiedy wygrali pierwszy mecz z LAL, wynikiem 107-101, jak na tamte czasy naprawdę wysokim. Jeśli ktoś nie zna historii niech sobie koniecznie odpali g1 NBA finals 2001, tak samo zresztą All Star Game 2001, najlepsze ever. To był magiczny rok, brakowało tylko tytułu dla 76ers, ale jest jak jest.

      (21)
    • Array ( )

      Większość zawodników w NBA gra po to żeby przegrać. Mistrzów jest tylko kilku, czasem nawet nieznanych… Dickey Simpkins, Jack Haley, Jud Buechler.

      (3)
  1. Array ( )
    Odpowiedz

    Spokojnie dla wszystich fanów GSW:) Mam nadzieję ,że trafią na Suns:) Curry jak to Curry strasznie nierówny … W kluczowych spotkaniach zawsze daje ciała. Tak było i w tym meczu . Okey 29 pkt gościu co Ty gadasz:D … Najważniejszym zawodinkiem GSW jest Green . Pozdr zdrowo myślących .

    (-42)
  2. Array ( )
    Odpowiedz

    Admin szacun i dzięki za tak szybki artykuł w sobotę! Sam o 4:00 oglądałem meczyk. Wstałem, zdążyłem tylko na śniadanie pójść, a tu cyk, jak wracam artykuł czeka. Dzisiaj w końcu przerwa w nocy haha

    (7)
    • Array ( )

      No jasne i nie wiem czemu tego nikt nie widzi, całe NBA, jak nie kroki, to ruchome zasłony albo flopy wydumane …

      (0)
  3. Array ( )
    Odpowiedz

    Żary i Słońca w finale to byłby mój ulubiony finał. Lubię stylówe tych drużyn. Płonące piłki w logo i duża popularność tych drużyn w Polsce w latach 90tych dzięki popisom Barkleya, Mourninga, Hardawaya czy Rice’a. Do tego plaza, palmy, wielki kanion…. No i oczywiście to co obecnie prezentują na boisku! Ro co admin wspomnial- druzyna, kolektyw, draft (Adebayo, Herro czy Booker i Ayton). Pzdr

    (10)
    • Array ( )

      Tak bogiem a prawdą, to Mavs wybrali w drafcie Lukę i Brunsona, Bucks Giannisa i Middletona, a Heat Butlera ani Suns Paula nie. Ale Bucks i Mavs to raczej one man show. Generalnie wszyscy tegoroczni półfinaliści to drużyny oparte na zawodnikach wybranych w drafcie, te zbudowane na wolnej agenturze i transferach, jak Nets, Lakers, Bulls i Clippers w tym sezonie nie zachwycały, choć Byki miały swoje momenty.

      (1)
  4. Array ( )
    Odpowiedz

    Pisanie, że Grayson Allen, który rzuca powyżej 40% i sezonie i w play-off (w których ma chyba najlepszą skuteczność z dystansu z podstawowych graczy Bucksów), nie ma rzutu wygląda trochę na nadużycie 😉
    Rozumiem, że z Bostonem nie sypie z daleka tak, jak z Chicago, ale jednak robi zagrożenie zza łuku

    (41)
    • Array ( )

      Dokładnie, koleś w dwóch meczach w Chicago był x-factorem, 11/14 zza łuku !!

      (1)
  5. Array ( )
    Odpowiedz

    Boston ma jaja, szacunek! Podnieść się po takiej porażce, jestem pod wrażeniem! Giannis w pojedynkę nie daje rady. Niesamowite Playoffy👍🏿👊🏿🏀

    (25)
    • Array ( )

      Allen to jeden z największych skur… w lidze, reputację najbardziej znienawidzonego gracza w stanach zyskał jeszcze w college’u, a w NBA już ją zdążył potwierdzić (Caruso)

      (1)
  6. Array ( )
    Odpowiedz

    Przed playoffami stawiałem Suns jako murowanych kandydatów do finału, jeśli nie mistrzostwa. Patrząc na tą serię z Mavs nie byłbym już tego taki pewien. Teraz mam wyżej Miami i Celtów. Obie ekipy grają świetnie, a liderzy ich ciągną do przodu. Przez kilka ostatnich sezonów Tatum trochę zawodził kiedy powinien dawać do pieca, w tych PO naprawdę mi imponuje. Giannis robi co może, ale myślę, że bez Middletona nie uciągną tej serii, co też chyba byłoby lepsze dla finałów konferencji i potencjalnego finału.
    Irving to parodia profesjonalizmu – nie dziwota, że Nike odpuszcza.

    (10)
    • Array ( )

      Już seria z Pelicans była niepokojąca, gdyby nie kosmiczny mecz Paula byłoby tam game 7. fajnie gdyby Paul w końcu zdobył tytuł, ale w ostatnich grach złapał zadyszkę.

      (0)
  7. Array ( )
    Odpowiedz

    Mam wrażenie że Suns się zacieli i ich Mavs z Luką na czele pogonią w niedziele.
    MIL vs BOS będzie świetne, nie mam bladego pojęcia jak sie może to potoczyć, zacieram ręce i chłodze browarki.
    B. pokusisz się jutro o jakąś analize na łamach GWBA przed G7?

    (10)
    • Array ( )

      Jak dla mnie oba zespoły się wykrwawiają. W finale konferencji będą do umycia.

      Suns chyba nie dadzą rady Luce.
      Finał Miami i ….
      Życzę sobie ostatniego mistrzostwa dla GSW.

      Tak czy inaczej jest wesoło.
      Pozdrawiam

      (7)
  8. Array ( )
    Odpowiedz

    Zwróciłem uwagę na jedną rzecz. Mecz nr 7 w mil vs bos jest o godz 21.30 naszego czasu. W tych play offach, w tym sezonie a nawet w poprzednim zauważyłem, że celtowie o tak wczesnych godzinach grają znacznie slabiej

    (-2)
  9. Array ( )
    Odpowiedz

    Co do Grayson Allen ,,robić zagrożenie,, a zdobywać potrzebne punkty to przeciwstawne bieguny.Gosc w serii z Boston boi się robić cokolwiek .

    (1)
  10. Array ( )
    Odpowiedz

    Damian Lillard napewno do takiej grupy należy.
    Z młodych zobaczymy co z Morantem bo według mnie stoji głowę ponad podobnymi rocznikami. Żadne Foxy nie mają podjazdu. Morant ma w sobie coś specjalnego.
    Śmiesznie na tym tle wypadają Lakers. Wypruli całe pokolenie chociaż jeden tytuł zdobyli. Czy było warto? Nie wiem. Czy byli to gracze na miarę Boston Celtics lub GSW. Napewno nie. W tamtych draftach można było wybierać lepiej.
    Co do Philadelfii oddali Butlera zostawiając przepłacone go Harrisa. A mogli mieć Jimmiego w składzie, Setha i picki oddane Netsom. Tyle lat tworzyli swój proces żeby na ostatniej prostej popełnić taka gafè..

    (19)
    • Array ( )

      Było. Tytuł to tytuł. Tacy Knicksi tez by sie tak dali wypruc za tytul. Czekają juz z 50lat.

      (4)
    • Array ( )

      @Kawalarz, kur.. faktycznie Knicks już 49 lat bez tytułu, a w finałach byli 23 lata temu, aż wierzyć się nie chce, że ten pojedynek Sprewella z Duncanem w game 5 był tak dawno temu, przecież Tim jeszcze niedawno biegał po ligowych parkietach.

      (3)
  11. Array ( )
    nick the brick 14 maja, 2022 at 15:54
    Odpowiedz

    chcialem zauważyć ze Bucks graja bez 2 opcji w ataku! Ciagle sa w grze z najgoretsza druzyną konca sezonu.
    Panie Admin chyba Pan nie lubi Bucks. Zauwazylem też, że jak jakas druzyna przegra to wg Pana wszyscy sa ch…. łacznie z trenerem a kiedy wygraja to stają się nagle najlepsi na swiecie we wszystkim.
    To takie moje spostrzeżenie bo to Pana portal wiec i tak napiszesz sobie Pan to co bedziesz chcial.
    P.S. Nie wie Pan czy w obecnej chwili Lebron łowi ryby na dżdżownice czy na kukurydze?

    (22)
  12. Array ( )
    Wierny fan zwycięskich drużyn 14 maja, 2022 at 16:55
    Odpowiedz

    Szacun dla Brooksa – mialem wczoraj szanse być na meczu i taka ilosc jadu jaka dostawał ten chłopak…. a piłował równo. Zabrakło faktoru X u memphis ale meczyk przedni

    (7)
  13. Array ( )
    Odpowiedz

    Za kogo powinni trzymać kciuki w Miami? Kto waszym zdaniem będzie łatwiejszym rywalem dla Heats z tej dwójki Bucks czy Celtics?

    (1)
    • Array ( )

      Moim zdaniem z Celtics są bez szans, a jeżeli wróci Middleton to z Bucks również. Ogólnie uważam, że mistrzostwo zdobędzie zwycięzca pary Celtics-Bucks.

      (1)
    • Array ( )

      Pisałem i powtórzę, Miami zdrowi i po kilku dniach odpoczynku mają dużą przewagę.

      (2)
  14. Array ( )
    Odpowiedz

    Ostatni gif z Kyrie: ta tęsknota wypisana na twarzy do naturalnego środowiska typu dżungla po ugryzieniu naturalnego pokarmu.

    (-2)
  15. Array ( )
    Odpowiedz

    Rivers to sobie może poprowadzić swój samochód..Może wreszcie Chris wróci i powinni dać radę. Dziwna rotacja w Bucks, nie wygląda to pięknie. Allen gra fatalnie. Muszą lepiej dzielić się piłką,a Jrue musi wziąć ciężar bo Giannis nie da rady. Boston ma strasznie wąską rotację w ewentualnym finale konferencji Miami będzie miało ogromną przewagę mocy. Jestem za Dallas, trzeba Luce kibicować, a po za tym fajnie jak biją faworytów!!

    (2)
  16. Array ( )
    Odpowiedz

    Mimo wszystko nie pakowałby do tego samego worka Duranta i np Hardena czy Westbrooka.
    Durant ma swoje za uszami, ale w ofensywie to jest wciąż top topów NBA. Jestem pewien, ze każda drużyna chciałaby żeby Durant u nich grał, a Westa teraz nie chciałby nikt.

    (4)
  17. Array ( )
    Odpowiedz

    Chciałbym jeszcze się popastwić trochę nad 76ers i Riversem ale może będzie o tym jakiś osoby, śmieszny artykuł? Nasz mały Dyzma na to zasługuje żeby napisać o nim parę ciepłych słów. Joel chyba nie do końca ogarnia, że właśnie traci swój prime w toksycznym związku. Ciekawe czy przyszły sezon to będzie dla niego kolejny kawał z Brodą? No ja bym zgolił, ja bym zgolił… Ale ja truskawki cukrem…

    (0)
  18. Array ( )
    Odpowiedz

    Tatum to świetny zawodnik, w 2017 Celtics wzięli by go z numerem 1, ale Sixers koniecznie chcieli wybierać jako pierwsi, żeby im nikt Fultza nie sprzątnął to dorzucili Celtom drugi pierwszorundowy pick, żeby się z nimi wymienić na picki i Danny Ainge na to poszedł, bo wiedział, że Lakers z dwójką wezmą Balla i Tatum utrzyma się do trzeciego wyboru.

    (3)
  19. Array ( )
    Odpowiedz

    Autorze, trochę obiektywizmu, na tym filmiku Looney 2 razy fauluje przy stawianiu zasłony!!! To są wszystko zasłony w ruchu! On się podsuwa pod gościa, zresztą podobnie jak Draymond, który fauluje teraz mniej widocznie, ale kiedyś te jego zasłony to była plaga, której sędziowie nie chcieli widzieć.

    (1)

Komentuj

Gwiazdy Basketu