Amar’e: “chcę znów grać w All-Star Game”
Koszykarz zakomunikował właśnie dziennikarzom, że nie jest żadnym zblazowanym milionerem i zamierza odzyskać dawną renomę w przyszłym sezonie:
Moim celem na przyszły sezon jest zdobywanie statystyk na poziomie zawodników z ASG i po raz kolejny utorowanie sobie drogi do Meczu Gwiazd. Zamierzam pomóc Knicksom we włączeniu się do walki o tytuł. Ten zespół na to zasługuje (…) Wszystko na czym obecnie się skupiam to powrót do najwyższej formy. Moje ciało dobrze reaguje na bodźce treningowe i żaden uraz mi nie dokucza. Jestem gotów by wyjść na boisko i pokazać wszystkim, którzy mnie skreślili, że nie mieli racji.
1
Tyle optymistycznych akcentów. 31-letni Amar’e w minionym sezonie rozegrał 65 spotkań w barwach NYK. W pierwszej piątce wyszedł 21 razy. Biorąc pod uwagę jego pensję, czyli 21.6 mln $ za sezon, jest to raczej mizerny wynik. Jego statystyki w minionych rozgrywkach również nie są powalające: niespełna 12 punktów i 5 zbiórek to co najwyżej połowa tego, czego oczekiwać należy od trzeciego najlepiej opłacanego zawodnika NBA.
W 32 meczach (z 65, które rozegrał w tym sezonie) zdobył 4 lub mniej zbiórek, a 36 razy schodził z parkietu bez ani jednego bloku. Najlepiej opłacany center w NBA! Gdyby istniała nagroda będąca przeciwieństwem Most Improved Player, byłby żelaznym kandydatem. Niedawno pojawiły się nawet plotki o możliwych przenosinach do Izraela, by na tamtejszych parkietach dograć do końca kariery.
Jeśli Stoudemire chce znów zacząć wspinać się po szczeblach ligowej hierarchii, to teraz jest na to najlepszy moment, bo w głębszym dołku już raczej nie będzie. A Wy? Wierzycie, że może odzyskać dawny animusz?
[BLC]
Oby nie skończyło się na chęciach.
Ale pierdzielicie. Cale Knicks z zeszlego sezonu to porażka. Na początku Amare gral bardzo malo. Gdy dostawal wiecej minut to pokazywal na co go stac, Wierze że pokaże jeszcze na co go stac.:)
Wszyscy hejtują STATA ale zapomnieli że Rose też bierze kupę hajsu za nic. Amare jeszcze pokaże na co go stać i mam nadzieje że DRose też.
Ja tam wierzę w Amar’e 😀
Mała poprawka by się przydała, Amar’e nie jest środkowym tylko silnym skrzydłowym. Myślę, że statystyki na poziomie 16 punktów i 8 zbiórek powinien osiągać, ale czy lepiej to już nie wiadomo.
Stay STRONG!!!
ja tam licze że naszemu marcinowi sie uda w końcu załapać do ASG
Watpie. Jestem fanem wadea i jestem zatrwożonyntak samo jego postawą
Oczywiście, że może.
Łatwiej gdzieś wrócić niż dotrzeć na nowo.
Aż się łezka w oku zakręciła przy tym mixie, pamiętam, że w tamtym sezonie aż do transferu Melo do Knicks Amare był kandydatem numer 1 do MVP i grał fantastycznie, wart był każdego centa swojego gigantycznego kontraktu. ,,Monster” w tle też zawsze na propsie 🙂
Trzymam kciuki. Jeśli ominą go kontuzje i dobrze przepracuje okres przygotowawczy powinno być dobrze, przecież nie zapomniał jak się gra w kosza 😉
Gość: Mleczarz: STAT rozegrał do tej pory 6 sezonów jako PF (nominalny) i 6 jako center (nominalny). ponieważ dane dotyczyły ostatniego sezonu (zarówno pensja jak i statystyki meczowe), podałem pozycję z jaką figurował w rozgrywkach 13/14.
Nie życzę źle STATowi… Ale niesrey,,, Westbrook’i, i Rose’y skończą równie szybko, i”spektakularnie”, co On…. 32-33 latsa, i do izraela, albo do ruskich 🙂
Chociaż… U Ruskich stawia się na boiskową inteligencję (Kirilenko!)
Stat gra tak jak mu cialo pozwala. Nie wiem po co tyle hejtu od redakcji. Przynajmniej ma jakas ambicje.
Pamietajcie ze on w pierwszym sezonie w NYK na poczatku sezonu zdobywał po 29 punktów na mecz chyba każdy zapomniał, pozniej była kontuzja, przyjscie Carmelo itp sprawy. Ten zawodnik o ile bedzie sprawny fizycznie jest All Starem i o ile będzie miał wystarczająco dużo miejsca w składzie, a i jakośc rozgrywajacego jest równiez nie bez przyczyny jest All Starem. To zawodnik wychowany na grze z Nashem trochę jak Nasz Marcin wiec potrzebuje “normalnego” dystrybutora, a to że i bez Nasha świetnie sobie radził ofensywie świadczy o jego umiejetnościach takze ja bym go tak szybko nie skreślał zwłaszcza pod skrzydłami Phila Jaxa.
Moim zdaniem pomimo starań Jaxa Carmelo odejdzie na 90%. Powodem jest nie skład a trener, którego zakontraktował, a mianowicie Fisher. Pomimo tego, że uwazam Fishera za przyszłego świetnego trenera to jednak jest to osoba, która nie zagwarantuje walki o tytuł od samego poczatku co innego w Chicago.
Co do samej drużyny NYK to ja bym tak nie płakał z powodu straty Carmelo. Po pierwsze Jax od samego poczatku będzie mentalnie trzymał piecze nad drużyna prawie jak trener dopoki Fish wszystkiego nie ogarnie tak jak bylo w Heat. Po drugie przy kilku ciekawych ruchach kadrowych moga stworzyć ciekawą ekipę. Priorytetem jest pozbycie się Feltona i teraz ciekawa rzecza bedzie jaki kierunek obiorą, bo jeśli maja to być trójkaty to jakiś wybitny playmaker nie jest im potrzebny. W dodatku nie przeszkadzali by sobie młody Hardway, Shumpert i Smith. Jesli jednak obrali by inna gre musieliby pozbyć sie kogoś z tej trójki bo sie dublują. NYK maja ciekawych zawodników do ew. transferu np Chandler którego mogą zamienić na kogoś młodszego, a jest śwetna karta przetargową np w pakiecie z Bargananim (choć uważam, że Jax może z niego dużo wycisnać tak jak było to z Kukocem) Co do całej drużyny to oni maja zawodników na pozycjach od 2 do 5 brakuje im rozgrywajacego, lub w przypadku utraty Carmelo kogoś kto będzie podstawa ataku
Tradycyjnie się poturlać ze śmiechu można, jak się słyszy Amare z Melo i słowo mistrzostwo. Dziwne, że ludziom się to nie nudzi ciągle.
No nie wiem czemu akurat teraz się obudził, żeby się za siebie wziąć?
Zobaczymy. Cudów bym się nie spodziewał.
Zresztą w całym NYK tam są duże kontrakty, a jak by się przypatrzeć to nikt nie wie za co…
filmik z highlightami STAT’a- 1:20 co grubasek felton zrobił :oo