#6 Trevor Ariza

Klubowy kolega Marcina Gortata cieszy się ogromnym zainteresowaniem wielu klubów, ponieważ jest jednym z najlepszych zawodników pod względem kombinacji rzut za 3+obrona. Tego typu zestaw  umiejętności jest bardzo ceniony przez trenerów za oceanem, ponadto Ariza wnosi do drużyny mistrzowskie doświadczenie i zdolność do szybkiej i łatwej adaptacji w każdym systemie gry. Przed rozpoczęciem nowego sezonu obchodzić będzie swoje 29. urodziny, więc jeszcze sporo czasu przed nim. Zachęcająco wyglądają również jego statystyki. Sezon 2013/14 był najlepszym w jego dotychczasowej karierze:

14.4 ppg/6.2 rpg/ 2.5 apg/FG%46/3PT FG 41%/FT 77%.

I to wszystko można mieć za niespełna 8 baniek/sezon.

#5 Lance Stephenson

[vsw id=”utzXECdsWGc” source=”youtube” width=”690″ height=”420″ autoplay=”no”]

Pierwszą piątkę zestawienia otwiera zawodnik Pacers. Stephenson jest niezmiernie utalentowanym byczkiem, jednak ilość jego zalet jest proporcjonalna do ilości złych nawyków, jakich dorobił się ów młody SG. Po tym sezonie Lance będzie oczekiwał pierwszego w życiu kontraktu za “prawdziwe pieniądze”. Do tej pory, grając w Pacers od 2010 roku, nie zarobił “nawet” 3.5 mln $. Będzie walka o niego.

#4 Marcin Gortat

Bardzo ucieszyła mnie wysoka (i w pełni zasłużona) pozycja, jaką przyznali Marcinowi w swoich zestawieniach amerykańscy dziennikarze. Podkreślają oni fenomenalny sezon w Wizards i zalety Gortata, jakimi są chociażby zaangażowanie na obu końcach boiska czy obiecujący rzut na półdystansie. Cieszy etykietka jednego z niewielu centrów, którzy dobrze radzą sobie z obroną graczy obwodowych po akcji pick-and-roll. Szereg zachwytów nad naszym rodzynkiem w Dużej Lidze kończy puenta “Sumując te wszystkie atuty otrzymujemy jedną z najbardziej poszukiwanych opcji w drużynie: wszechstronnego centra”. Brawo, Marcin! Napier@#$aj! 🙂

CZYTAJ DALEJ >>