fbpx

Atomowy sylwester Jamesa Hardena, Rondo wypada ze składu!

39

Pierwszy stycznia, poranek, który nie istnieje, hehe. Sorry, że tak późno wjechała dziś relacja z meczów, ale nie żałowałem wczoraj. Nawet Jordanowi zdarzało się zabalować więc… A jak u Was? Są jakieś postanowienia noworoczne?

dirkk

dirk

Memphis Grizzlies vs Sacramento Kings

Nie dalej jak wczoraj BLC pisał laurkę o Memphis więc cieszę się, że wygrali. Zadecydowała lepsza kontrola tempa (Mike Conley 22 punkty, 8 zbiórek, 3/4 zza łuku) oraz skuteczność rzutowa rezerwowych. Panowie Vince Carter (4) Troy Daniels (3) oraz wyjściowy forward JaMychal Green (4) trafili łącznie 11/16 prób zza linii 7.24 metra! A Wy mówicie, że Grizzlies nie zmieniają stylu. Oni także przeszli metamorfozę i zorientowani są bardziej na obwód. Grit and Grind to nie styl, to charakter!

Gospodarze bez Rudy’ego Gaya, który wziął wolne na podleczenie stłuczonego biodra. 20 punktów i 5/7 zza łuku Matta Barnesa, mam ogrom sympatii dla tego zawodnika. Im starszy, tym lepszy! Wynik: 112-98

Milwaukee Bucks vs Chicago Bulls

Środek sezonu obnaża niedopasowanie Chicago. Przeszczep początkowo się przyjął, ale zaczyna sprawiać problemy. Pacjent znów potrzebuje operacji, inaczej umrze. Dwunastu graczy zobaczyło dziś parkiet, ale Rajon Rondo nie zagrał ani minuty! Fred Hoiberg nie certoli się w tańcu, ma dosyć. Jeśli ma wziąć na siebie odpowiedzialność za porażki, to pragnie przynajmniej mieć kontrolę.

Rondo w aktualnej wersji ma fatalne nawyki w obronie, jest zakałą w ataku pozycyjnym i totalnie nieprzewidywalnym typem, którego mówiąc szczerze: należałoby się pozbyć. Wzmagają się plotki transferowe, ale umówmy się: kto weźmie do siebie temperamentnego, przywiązanego do piłki Rondo jadącego na jednorocznym kontrakcie? Jeśli się nie mylę, Bulls mają prawo wypłacić mu 3 miliony dolarów i zwolnić z drugiego roku umowy do 30 czerwca 2017.

Wśród Bucks mamy “objawienie”, Malcolm Brogdon, ex młodzieżowy reprezentant USA: 15 punktów, 12 asyst, 11 zbiórek. Z całą pewnością młody dostanie kilka punktów w głosowaniu do Rookie of The Year. Od tygodnia w pierwszej piątce zespołu, co wyraźnie dodało mu skrzydeł. Uniwersalny zawodnik, zagra na obu pozycjach obwodowych, ma gabaryt (196 cm, 100 kg) oraz inteligencję. Nie wiem w jakiej formie wróci Khris Middleton, który we wrześniu przeszedł rekonstrukcję zerwanego ścięgna udowego. Ponoć już podróżuje z zespołem, delikatnie biega, wykonuje lekkie treningi rzutowe i zarzeka się, że w drugiej części sezonu będzie gotów! Innymi słowy, akcje Milwaukee idą w górę, Antetokounmpo (35 punktów, 9 zbiórek, 7 asyst) i Jabari Parker (27 punktów, 5 zbiórek) grają basket życia. Wynik: 116-96

Cleveland Cavaliers vs Charlotte Hornets

Bez niespodzianek. LeBron zły, że przyszło mu grać mecz w Sylwestra, więc pokarał rywali linijką: 32 punkty, 9 asyst, 6 zbiórek, 4/8 zza łuku i tylko jedna strata. Bardzo chciał upewnić się, że raz wypracowawszy przewagę, mistrzowie utrzymają kontrolę nad pojedynkiem i zadanie wykonał. Najbardziej imponująca statystyka: zaledwie 6 strat gości.

Kemba Walker (37 punktów, 5 zbiórek, 5 asyst) coś tam próbował szarpać wraz z Frankiem Kamińskim, ale obrońcy tytułu nie dali się nastraszyć. Hej! Trzynaście punktów i dwa przechwyty “atomowej myszy” Kaya Feldera, aha: reverse layup Richarda Jeffersona widzieli? Wynik: 121-109

CZYTAJ DALEJ >>

1 2

39 comments

  1. Array ( )
    Odpowiedz

    Można nie lubić Hardena za jego czasami bierna postawę w obronie (chociaż ostatnio i tak się znacznie poprawił) ale takie cyferki poprostu trzeba docenić 😉

    (112)
    • Array ( )

      Ludzie co wy tak ciągle cyferki, cyferki….

      Jak to możliwe że z roku na rok coraz większą uwagę poświęca się statystykom niż samym wynikom ?
      Cyferek się nie docenia bo to nie one zapewniają zwycięstwa. Docenia się grę a ta jest na najwyższym poziomie bez względu na to czy zaliczy 10 pkt i 1 asystę czy 53 z 17 ostatnimi podaniami.
      Ogarnijcie się bo to się robi coraz bardziej żałosne. Za chwilę linijki graczy będą ważniejsze od wyników w PO

      (-14)
    • Array ( )

      Już tak było, gdy Clevland przegrało z GSW playoffy wcześniej, wszyscy mówili, że statystyki Lebrona bardziej zasługują na nagrode niż sama wygrana GSW. Były liczne komentarze, aby Lebron dostał wtedy mimo przegranej serii, nagrodę MVP. Także przyzwyczajaj się Ciuus.

      (2)
  2. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Nie przepadam za Cousinsem za to jego pajacowanie, ale ktoś mi powie za co tym razem dostał technika? Bo wygląda na to, że w NBA technika dostaje się już za samo wyjście na parkiet…

    (62)
  3. Array ( )
    Odpowiedz

    W takim dzień nikt nie ma za zle, że relacja troche później 😀 takie luźne przemyślenie, czy sie Lebrona lubi czy nie, warto go doceniać bo nie wiadomo kiedy zjedzie do bazy z formą, ale przyszło nam ogladac na żywo jednego z najlepszych koszykarzy w historii

    (47)
  4. Array ( )
    Odpowiedz

    Kilka ładnych lat temu Rondo miał linijkę 17/17/17 i wszyscy się mega podniecali, pamiętam.

    No to co powiedzieć na to ze Harden “zamienił” jedna zbiórkę na dodatkowych 36 pkt.

    Co to się dzieje w tym NBA w tym sezonie! 🙂

    (75)
  5. Array ( )
    Odpowiedz

    Genialny mecz Hardena, Antek chyba szykuje się do quadruple double a Westbrook triple double po pierwszej połowie już miał… Ostatni dzień roku 🙂

    (38)
  6. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Harden to geniusz, najbardziej wszechstronny i na ten czas najlepszy ofensywnie zawodnik w lidze, który potrafi łączyć w ataku umiejętności punktowania Jordana i podawania Magica. Ten mecz to z pewnością jeden z najlepszych występów w historii. A najlepsze w tym to, że liga jest tak silna, że ktoś taki nie jest nawet pewniakiem do MVP, a wręcz bardzo ciężko będzie mu to wygrać. Enjoy

    (10)
  7. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Harden lub Westbrook, któryś z tych panów powinien zostać MVP .
    Wszystko zależy też od bilansu na koniec ale pomimo braku Howarda , Harden pokazuje kto tak naprawdę jest liderem Huston , gość ciągnie praktycznie sam ten zespół .
    No będzie ciekawie, chociaż finał GSW-Cavs nie może być innej opcji.

    (-7)
  8. Array ( )
    Odpowiedz

    Dokladnie Harden mvp poniewaz Rakiety beda 3cie a Okc mejbi piate hmm ps pierwsza piaatka west do Asg Cousins lubDavis or Gasol Westbrok HardenDurant Leonard niestety bie ma wvtym toku miejsca dla Curego

    (-9)
  9. Array ( [0] => contributor )
    PATRON
    Odpowiedz

    triple – double imponujace. nie da sie ukryc ale nalezy dodac
    – zakaz gry w obronie w dzisiejszej NBA
    – 3 sek w obronie wiec zapraszamy kazdego pod kosz
    – przewinienia techniczne rozdawane na lewo i prawo wiec psychicznie tez nie wiele mozna zrobic z gosciem którego kryjesz. niedlugo bedzie trzeba go wogole przeprosic ze śmiesz bronic
    Musza padac kosze zeby bylo widowiskowo i kasa sie zgadzala.
    Atak sprzedaje bilety, obrona wygrywa mecze.
    Pierwszy człon powiedzenia jest teraz w NBA wyjatkowo uwydatniony.
    Od razu pewnie odezwa sie zwolennicy i mnie skrytykuja ze jestem zwolennikiem bicia sie po mordzie. Otóż nie. Jestem zwolennikiem koszykowki twardszej i wole ogladac NBA a nie WNBA.
    Co wy myslicie ze nagle w tym sezonie objawili sie sami wybitni gracze?
    NIedlugo Harden albo Westbrook bedzie dla was The GOAT. Ok, kreca numery kosmiczne tylko popatrzcie w jakich warunkach..Chyba ze sa tu osoby które nie pamietaja ze kiedys sie troche bronilo..
    Wrzuccie MJa do dzisiejszej NBA… Ile punktów rzucilby przy dzisiejszej “obronie”?
    Nie podoba mi sie kierunek w którym idzie NBA choc kiedys kibicowałem Phoenix jak grali taki radosny basket. Jednak co za duzo to nie zdrowo i teraz to zrozumialem..
    Dawniej w meczu gwiazd bylo trudniej zdobyc kosza niz teraz w normalnym meczu NBA..

    (41)
    • Array ( )

      Pieknie napisane.

      Dlatego jaranie sie takim antkiem czy hardenem czy westbrookiem w momencie kiedy liga jest nastawiona na wesołe radosne bieganie od lini do lini bez grama obrony w wiekszosci to jak jaranie sie tym ze sie zobaczyło goła babe w necie. Jakby to było jakies wyzwanie.

      Jak ja widze jak Antek biegnie do kontry. 3 razy niesiona. kroki pewnie z pare razy i wszystko spoko. MOgłby w sumie złapac piłke pod pachę i wsadzic z góry i byloby ok.

      Dzisiejsza NBA jest jak: Wbiegne w pole 3 sekund i chociazby tam był obronca dobrze stojacy to nic bo szansa na ofennsa jest jak 1 do milionaaaaaa:D

      Dlatego w PO takie ekipki biegaczy nie beda miały szans bo w obronie stanie SAS, Lebron i spółka i bedzie: co zrobic co zrobic, nie umiemy przeciez wiele wiecej niz bieganie.

      Jest to slabe.

      (10)
    • Array ( [0] => subscriber )

      21/55 za 3 Rockets, 9/16 Hardena. Zwróć na to uwagę, blisko 50% punktów Rockets “pochodziło” zza łuku. To wszystko nakręca te cyferki, 3>2 nie tylko w punktach, im więcej prób za 3 tym więcej asyst i zbiórek. Chyba każdy zdaję sobie sprawę, że obrona jest twardsza im bliżej do kosza, chcielibyście rzeźni w obronie 7 metrów od kosza? Masz rację, że obrona w dzisiejszej NBA schodzi na drugi plan, ale nie wiem czy Jordan kręciłby dziś te cyferki o których wszyscy myślą z prostego powodu. Jordan uczył się innej koszykówki, na treningach skupiał się na czymś innym. Łatwo się mówi o wesołej koszykówce, ale zdajcie sobie sprawę ile godzin na treningach ci chłopacy rzucają zza łuku żeby w meczu robić taką skuteczność.

      (14)
    • Array ( )

      Polać Panu:) Isiah Thomas miał “linijki” na poziomie 18/3/9, czyli razem mniej niż Westbrook samych punktów. Westbrook z Durantem są w gronie 5 najlepszych graczy w lidze i przegrali prowadząc 3-1 w serii. Thomas nie był, ani najlepszym graczem, ani nawet najlepszym PG w NBA. Do pomocy miał solidnego Dumarsa i bandę siepaczy. Grali brzydko, ale skutecznie. Thomas ma jednak na palcach 2 pierścienie, a Westbrook z Hardenem co najwyżej po zakończeniu kariery powieszą sobie wydruk z Basketball Reference na lodówce.

      (1)
  10. Array ( )
    Odpowiedz

    skrót cavs 1:38 klaps w pupe arbitra, daszka nie ma. Za powiedzenie paru słów juz jest. Ah dziwna ta liga:d

    Fajnie sie oglada takie wesole granie jak Bucks ale sa na pożarcie z jakimkolwiek zespołem potrafiącym bronic w PO. Ot wesołe bieganie i tyle. Mnie to nawet zbytnio nie cieszy. Ot jak linijka Hardena z słabym przetrzebionym przeciwnikiem. Fajnie ale jak zawsze…

    … zabawa zacznie sie w PO.

    (-4)
    • Array ( )

      Myślę, że taka linijka jaką wykręcił Broda, nieważne przeciw jakiemu zespołowi się gra, powinna robić wrażenie 😉

      (14)
    • Array ( [0] => contributor )
      PATRON

      dokładnie..tylko PO będzie się może opłacało oglądać. sezon zasadniczy chyba odpuszcze i przezuce sie na eurolige.

      (1)
  11. Array ( )
    Odpowiedz

    Malcolm Brogdon to jeden z moich faworytów do “steal” ubiegłorocznego naboru, pisałem o nim zawsze w postach przy okazji draftu i spekulacji okołodraftowych.

    tak jak przewidywałem, jego talent defensywny i pracowitość dają mu miejsce wNBA, a do tego nieźle rzuca za 3 pkt, co jest przepustką do coraz wyższej pozycji w hierarchii zespołu.

    jego los pokazuje jak wielkie znaczenie ma w NBA trafienie na odpowiedneigo coacha. Brogdon trafił na idealnego dla siebie. A Bucks nie wybierali “tego co zostało”, ale bardzo świadomie i mając już dla tego zawodnika przygotowane miejsce.

    Harden to jest ciekawostka.

    w NBA tak to już jest, w ogóle – w sportach zespołowych – że aby być świetnym graczem nie trzeba nic poza talentem, techniką, mindset itd. Harden to wszystko posiada i jest świetnym graczem.

    ALE… żeby NBA być kimś więćej niż All Star caliber, MVP race- player, czyli graczem stojącym na czele, albo jednym z czołowych, zespołu rywalizującego o mistrzostwo – trzeba mieć więcej niż tylko wspomniane walory.

    Trzeba posiadać :
    a] umiejętnośc czynienia innych lepszymi
    b] wygrywania na poziomie playoffs
    c] współistnienia z innymi śweitnymi graczami w jednym systemie

    Harden w tym sezonie na pewno pomaga swoim kolegom, to mu trzeba przyznać.
    ale rzecz w tym, że ci koledzy nie są dość dobrzy, żeby Rockets jako zespół byli w stanie rzucić rękawicę Warriors.

    co do wygrywania na poziomie playoffs… cóż, pamiętamy Hardena z kompromitującej serii versus Dubs sprzed 2 lat. póki co, jego playoff face, to właśnie face z tamtej serii.

    i punkt ostatni – współistnienie z innymi świetnymi graczami.

    w NBA nie da się nic wygrać samotnie. Trzeba albo wyhodowąć sobie świetny zespół, albo połączyć swoje talenty z innymi świetnymi graczami.

    aby to drugie wykonac, trzeba oddać trochę swojej indywidualnej chwały. mniej czasu ma się na swoje popisy, mniej piłek się dostaje, mniej rzutów oddaje, mniej punktów zalicza, a za to wiećej trzeba odwalać brudnej, widocznej tylko dla konseserów i purystów, cięzkiej boiskowej roboty.

    I tego ostatniego, póki co, Harden też nie umie.

    nie potrafił dogadać się z Westbrookiem i Durantem, nie miał dobrych relacji z Dwightem Howardem, w sumie został sam z paroma pożytecznymi, ale na poziomie NBA – nie rewelacyjnymi, zawodnikami w swoim własnym zespole.

    tak się mistrzostwa nie zdobywa, tak się nie wygrywa nawet konferencji.

    James Harden jest – z TEGO punktu widzenia- zawodnikiem trochę bez przyszłości. No bo co jeszcze, w TAKICH warunkach, może osiagnąc ?

    40 kolejnych triple doubles ? kilka kolejncyh All Star Games ? tytuł króla strzelców ? – TAK< TAK, tAK. wszystko to może osiagnąć.

    ale w NBA elita to, ci którzoy zdobywają mistrzostwo.

    Trzeba zrozumieć mentalnośc Amerykanów. U nich 'winner takes it all". Drugi, to pierwszy loser. Trzecim nikt się nie zaajmuje. A jakimiś "wyjadaczami ostatków' w postaci osobistych zaszczytów, poza kontekstem wybitnych osiągnięć zespołu, naprawdę niewielu. Musi to być ktoś wyjątkowy, wtedy przynosi zysk biznesowy.

    na polu sportowym – Harden jest poza nadziejami mistrzowskimi.
    musiałby się bardzo zmienić, żeby je móc uzyskać.

    miał szansę, kiedy grał w Oklahomie z dwoma innymi świetnymi zawodnikami.
    niestety, każdy z nich chciał mieć własny zespół, a najbardziej Harden.

    dzisiaj jeden z nich jest na kursie mistrzowskim, dwaj pozostali utknęli w zespołach, które o tytuł nie będą rywalizować ani w tym, ani w najbliższych 2 sezonach. To właśnie różni Kevina Duranta od Hardena. Durant zrozumiał sekret sukcesu w NBA. Harden nadal mysli, że jego osobiste ambicje zaniosą go na szczyt.

    playoffs ściągają takich graczy na ziemię. w regular season sa w stanie w pojedynkę ograć przysłowiowych Knicksów. w best of seven są bezradni i rozwiewa się ich splendor i chwała.

    świetny wyczyn, piękny mecz, cudowne lines, ale… czy to zwiastuje coś więćej ponad kolejny długi sezon w Houston ?

    (9)
    • Array ( [0] => contributor )
      PATRON

      Cześć czołem, niegłupio piszesz, chociaż nie zawsze się zgadzam to szanuję odmienne zdanie. Jednak nie o tym… Gorąca prośba, może na Nowy Rok zrobisz przyjemność i zbierzesz wątki / myśli w akapity? 95% zdań zaczynasz od nowej linijki i czyta się to opornie.
      Akapit (od łac. a capite, dosł. od głowy, od początku) – podstawowy sposób dzielenia łamu na rozpoznawalne wzrokiem mniejsze fragmenty w celu zwiększenia czytelności tekstu. Podstawowa jednostka logiczna dłuższego tekstu, składająca się z jednego lub wielu zdań stanowiących pewną całość treściową (myśl).
      Pozdrawiam serdecznie, szczęśliwego!

      (17)
    • Array ( )

      @bobciu

      akapit musi posiadać swój sens. Nie powstaje wtedy, kiedy “trzeba uzyskać lepszą czytelność tekstu”. Nadrzędny sens akapitu to ujmowanie w osobne kolumny osobnych sensów i elementów całości.

      jak się wczytasz w moj post, to dostrzeżesz, że każdy akapit jest niezbędny, bo inazcej tekst byłby nielogiczny z punktu widzenia swojej wewnętrznej złożoności.

      za definicję akapitu – dziękuję.
      tyle że definicja z ksiazki, a sens i istota rzeczy, to dwie rózne sprawy :]

      za życzenia również.

      (-1)
  12. Array ( )
    Odpowiedz

    #pln
    “Dlatego w PO takie ekipki biegaczy nie beda miały szans bo w obronie stanie SAS, Lebron i spółka i bedzie…”
    San Antonio to już nie jest ta mistrzowska ekipa. Ostatnie PO pokzały ich najwięsze braki. Czyli właśnie zostali zabiegani i zgnieceni fizycznie a nie wydaje mi się żeby Gasol mógł coś zmienić. Wręcz przeciwnie.
    Pozatym, i Rockets i LAC (zdrowi) bardzo im nie pasują.

    (3)
  13. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Harden jest fenomenalny, jeden z najlepszych ofensywnie graczy nie tylko obecnie, ale i w historii. 12 asyst na mecz i 28.5 ppg przy genialnej efektywności (oddaje średnio tylko 18.4 rzuty!). Wiadomo, że styl gry Rakiet wspiera nabijanie statystyk, ale wiele było już ofensywnie nastawionych drużyn i nikt nie grał tak jak Harden.

    (1)
  14. Array ( )
    Odpowiedz

    Rondo co się z tym chlopem stalo? calkowicie mu odje….lo Pamietam jak pieknie gral w Boston przy wielkiej 3. I nie istotne ze mial wtedy ich przy sobie, calkowicie inaczej gral w obronie. Gral z serduchem a teraz? Nieistotne ze nie ma rzutu, najistotniejsze jest ze chlop gdzie zatracil sens tej gry. Ciekawe czy sie opamieta w czas

    (2)
    • Array ( [0] => subscriber )

      Z Rondo stało się to, że zupełnie nie nadaje się do obecnej NBA, a do tego, ma konfliktowy charakter. Czyli to, co było wiadome już od dawna.
      Lepszym pytaniem jest to, co się stało z tutejszymi ultrasami Bullsów, którzy jeszcze niedawno, jak to co roku, fantazjowali, komu to Chicago nie narobi problemów w PO, a teraz, jak to co roku, jakoś ucichli.

      (5)
  15. Array ( )
    Odpowiedz

    Jordan rzucal na%jak Kobe nie ma co nim jarac skoro krytykujecie dzisiejsza Nba to po co tu wchodzicie? Wszystkobsie zmienia basket tez

    (-2)

Komentuj

Gwiazdy Basketu