Basket w rytmie rap
#Kevin Garnett – Snoop Dogg
To foto mówi wszystko, uśmiechnięta japa, okulary i swag weterana, który niejedno już widział i wiele ma na sumieniu. Gdybym miał być szczery, z całego tego zestawienia to moja ulubiona dwójka, zarówno jeśli idzie o muzykę jak i o koszykówkę.
#Dwight Howard – Lil Wayne
Za cholerę nie pasują do siebie gabarytami, ale obaj dość często zmieniają ulubione drużyny, mają ostatnio złą prasę w środowisku i rzesze hejterów w internecie. Więc może porównanie nie jest wcale takie nietrafione jak się wydaje na pierwszy rzut oka?
#Bonus:
Pod wpływem wspomnianej wcześniej wypowiedzi Jaya-Z, Complex Music stworzyło kilka własnych porównań. Rzecz przedstawiała się następująco:
Kanye West – LeBron James
Kendrick Lamar – Kevin Durant
Tupac Shakur – Magic Johnson
Prince Markie – Olivier Miller
A jak Wy to widzicie?
(BLC)
Musze przyznac ze oprocz Howarda to trafiliscie chyba idealnie z tym przypasowaniem.
Gortat – PiKej tyle w temacie
kevin durant – 50 cent
Zmiana Bullets na Wizards była podyktowana narastajaca przemoca w stolicy i wzrostem liczby ofiar strzelanin wśród nastolatków.
Muggsy Bogues = Eazy – E
Melo = NAS
Scottie i MJ = 2 of Amerikaz Most Wanted 😉
Bad Boys z Detroit= N.W.A
też najbardziej lubie KG i Snoop’a
Bring the Pain to Method Man, a nie Wu-Tang.
Metta World Peace – Cryptopsy ;))
Uważam że w takim zestawieniu nie powinno zabraknąć porównania Rodney Stuckey – 50 Cent. Nie znam się na tym rodzaju muzyki ani nie jestem fanem owego koszykarza, ale wyglądają tak samo.
Podobnie jest z Kevinem Love który wygląda jak Justin Timberlake. Wiem że ten drugi nie jest raperem.
Iverson = Rysiek Peja
MWP = Lech Roch Pawlak
Brian Scalabrine = Vanilla Ice !!! 😀
Teraz gdy ostatnio Durant ogolił się na łyso w necie można znaleźć komentarze, że wygląda jak 2pac. Z wyglądu podobni. Ale jeżeli chodzi o styl i dokonania to Kendrick Lamar jak najbardziej trafiony (młody, perspektywiczny, skromny, robi swoje nie wywyższając się).
Eminem to bardziej Jason Williams, oboje byli biali na zewnatrz a czarni w srodku hehehe : DD
szuszek1able dobrze powiedziane z tym “2 of amerikaz most wanted” 😀
a tak w ogole zajebisty art. !
Ranking w miarę OK, oprócz 2Paca. Był dobry ale to na pewno nie był Jordan rap gry.
Michael Jordan był dobry w kosza a dalej?…. tu się kończą jego sukcesy, gra tam sobie w golfa ale to jego osobiste hobby a Tupac Shakur: dobra muzyka, dobre teksty i do tego dobry aktor, Poetic Justice z młodziutką Janet Jackson, Ponad Koszem, Klincz z Thandie Newton i Timem Rothem, Gangsterskie Porachunki z Belushim i pewnie inne równie dobre gdyby dalej żył 😉 tak więc to troche dziwne porównanie szczerze mówiąc, nie wiem co ma 2Pac do MJ-a??
Charles Barkley = Krzysztof Krawczyk 😉
Scottie Pippen = Ryszard Rynkowski
Dennis Rodman = Michał Wiśniewski
🙂
Ja bym porownal LeBrona do Snoopa albo Ice Cube…
A lil Wayne do JaVala mcgee.
Carmelo Anthony – Nas
http://rapfix.mtv.com/wp-content/uploads/2011/06/dwayne-kanye.jpg
Artykuł moim skromnym zdaniem : GENIALNY. MJ’ i Pac’a opisaliście idealnie : “Obaj wyznaczyli swoimi dokonaniami poziom niedostępny dla innych”.
Pierwsze zdanie tekstu przeczytane głosem Andre 3000 i już wiem że cały tekst będzie dobry
Jay-Z parę miesięcy temu założył agencję Roc Nation Sports, co spowodowało konflikt interesów i został zmuszony sprzedać te swoje 0,067% udziałów Jasonowi Kiddowi. Tak więc nie jest to jego kaprys, tylko skutek uboczny kombinowania, jak się bardziej nachapać. Przypuszczam, że Kidd miał w umowie klauzulę, że dostanie jakieś udziały w drużynie.
Lebron – Fifty.
Nie wierzę, że bawicie się w takie porównania. Po ile macie lat ??
LeBron- Jay-Z dlatego ze oboje pokazuja symbole illuminatów 🙂
jay z nie chce oddać udziałów tylko musi się ich pozbyć, ponieważ zasady zabraniają być udziałowcem w zespole i jednocześnie agentem gracza (Kevin Durant) który nie gra w tej drużynie
Jrue Holiday – Tyler, The Creator
Eddy Curry – Rick Ross :DD
John Wall – A$AP Rock
Tyreke Evans – T.I.
Deron Williams – Drake
@ImpactBlu zgadzam się w 100%. Tupac wyznaczal poziom niedostępny dla innych? Wolne zżarty. chlopaczyna ze szkoły muzycznej, bez historii, którego rap wcale nie był jakiś wybijający się. Bez problemu każdy obiektwny fan wymieni przynajmniej 5 raperow którzy bija go na glowe(moim zdaniem). Jedyne niezbyt trafne porównanie moim zdanie, reszta na duzy +;)
Tupac forever bitchez! good art!
Nate Robinson – 50 cent ;D