Czym jest basketball IQ?
Co jeszcze? Koszykarze z wysokim koszykarskim IQ opierają się upływowi czasu. Nawet gdy siły opadają, okres świetności przemija, wciąż pozostają groźni, pożyteczni, trzymają poziom produktywności. Wiedzą ile sekund zostało na zegarze, jakie opcje zachowania ma zawodnik stojący w danej części parkietu, jakie ma zamiary oraz co można przeciwko temu poradzić.
Top 10?
Idąc tym tropem, oto koszykarze z najwyższym bball IQ:
- Chris Paul
- LeBron James
- Andre Iguodala
- Manu Ginobili
- Tony Parker
- Rajon Rondo
- Dirk Nowitzki
- Andrew Bogut
- Marc Gasol
- Pau Gasol
Fizyczny prime co niektórych mógł dawno opuścić, ale wciąż stanowią o sile swych zespołów. Tak sobie myślę, nie ma koszykarskiego IQ bez skupienia na fundamentach basketu. Na potrzeby wpisu weźmy te najprostsze:
-> podana piłka przemieszcza się szybciej niż najszybszy zawodnik na boisku
-> jeśli masz przed sobą dwóch rywali to znaczy, że któryś z kolegów musi być gdzieś sam itd.
A co Wy myślicie? Czym jest dla Was bball IQ? Myślicie w ogóle na boisku czy wszystko na pałę? Yo!
Autor jest z okolic gdańska?
Przede wszystkim owe IQ wg mnie dotyczy właściwej selekcji rzutowej oraz tego co się widzi na boisku. Kreowanie kolegów nie tylko przez proste passy ale też np przez zasłony. Dolozylbym jeszcze po prostu bycie profesjonalistą w dziedzinie przygotowania do meczu. Rozpracowanie przeciwnika głównie samemu, a nie na odprawie. Czy tylko mnie nie dziwi, że nie ma tutaj Westbrooka? Maszyna do statystyk, głupek i buc jednocześnie. Just sayin.
do bulasdrummer
Westbrook ma gorącą głowę, ale na pewno nie jest głupkiem i bucem jak to określiłeś. Jak nazwać inaczej dążeniem do sukcesów nawet inwidualnych.
W NBA nie ma nikogo kto nie dążyłby do sukcesów także dla mnie to pusty slogan… Różnica jest taka, że jedni potrafią pomyśleć zanim coś zrobią. RW najpierw robi, później myśli.
I patrząc na poczynania Westbrooka można boiskowe IQ zdefiniować po prostu jako szybkość myślenia dorównująca szybkości poruszania się. Albo nawet jeszcze szybsze myślenie i podejmowanie decyzji.
I oczywiście w podanej liście wymieniłbym kilka osób. Każdy z resztą ma chyba swoją listę graczy z wysokim koszykarskim IQ.
Mega talent ale głupek. Basket to sport zespolowy i czy masz 5ppg czy 30ppg to nie ma znaczenia gdy na koncu tulisz misia
a russ west gdzie? xdd
Silne nerki i wątroba??
?
Doping, sterydy.
A gdzie D-Wade w tym zestawieniu nikt się nie starzeje z klasą jak on! :c
Dodał bym jeszcze Vinc’a C i Mike Conely
(dodajcie możliwośc edytowania komentarzy żeby nie spamić po 50 razy )
Myślę, że w top10 inteligentnych graczy zabrakło D-Wade, tak mówiliście o nim, że się spali gdy przeminie mu czas siły fizycznej, a on jak widać świetnie przystosowuje się do swojej roli w zespole.
Do autora: Lebron nawet z Dellavedovy i Mozgow-a zrobił gwiazdy finałów NBA – więc nie wszystko stracone :]
A może było odwrotnie ?
Nie wmówisz mi, że Kobe był za słaby aby z Nasha i Howarda nie zrobić gwiazd finałów NBA. Produkt musi być solidny.
haha Ciuus nawet tu dałeś radę zhejtować 😀
Masz na myśli, że Dellavedova i Mozgow są/byli solidni? Lol.
Oglądam ten ostatni materiał i patrze Danny Granger… co się z chłopem dzieje? Wie ktoś? Po tej kontuzji w Indianie gość zgasł jak zapałka. W ogóle to gra jeszcze gdzieś czy dał se na luz?
Gra w Prokomie Trefl Sopot z Lancem Stephensonem. Ciekawostką są statystyki Lance’a z polskiej ligi: 11.5 punktów, 4.5 zbiórek, 1.2 przechwytów i 3.4 dmuchnięć w uszko rywala na mecz.
inteligentni ludzie szybko łapią zagrywki, ale prawda jest również pewne obycie na boisku czyli doświadczenie.
Z tych wymienionych to rzeczywiście czołówka to CP3 i LJ, ostatnio oglądajac mecz w którym to grali Cavsi i trójka czyli LJ , Irving i Love zdobyli ponad 20 punktów tak sobie ich wymieniłem wirtualnie na CP3 i BG za Irvinga i Love-a no to by sie porobiło.
LJ wchodzac do kazdego zespołu wprowadza ich do PO, a z lepszymi walczy o finał myślę że ten wpływ nie jest wynikiem siły pociągu towarowego, oraz szybkości, a na pewno nie tylko tego tylko własnie tej inteligencji. Rondo tez ją ma, dlatego takim zawodnikom wręcz przeszkadzaja trenerzy, kórzy narzucaja swoją wizje prowadzenia gry.
Paul Pierce, Ricky Rubio, Wade, Blake Griffin moim zdaniem też są w czołówce
Zawsze na time out gadamy jaka to teraz zagrywka pójdzie, jest mobilizacja jest git, wychodzimy i jeeeeeha na pałe!!! ?
1000 upvotow!
It’s funny cause it’s true…
uważam że jedną z najważniejszych cech koszykarza z wysokim poziomem bbIQ jest umiejętność PODANIA piłki w kluczowym momencie gry gdy sytuacja tego wymaga. Dlatego m.in. Westbr00k nie ma pierścienia
wow ! San Antonio Spurs z 2014 roku to najlepsza drużyna jaką miałem zaszczyt oglądać ( oglądam od 2008 roku od czasów Celics ). byli, są i będą niesamowici, bo grają fundamentalną, zespołową koszykówkę
Russell Westbrook, czyli czym nie jest boiskowe IQ 🙂
O tym, że boiskowe IQ a IQ naukowe się różni warto wspomnieć o Panu Denisie Rodmanie.
Ogranie i oglądanie przeciwników, lotu piłki doprowadziły go do wiecie jakich osiągnięć 😉
Dla mnie wysokie IQ koszykarskie to połączenie konsekwentnej, ciężkiej pracy nad sobą z wysokim poziomem autorefleksji.
Do listy dodałbym na pewno emerytowanego Roberta Horry’ego 🙂
Panowie, tylko że Rodman i Horry już nie grają niestety. Gdyby wymieniać spośród byłych zawodników to nie wiem czy skończylibyśmy kiedykolwiek tą listę 🙂
Ja osobiście dodałbym cały skład Spurs. U nich jak nie masz bbIQ, to i tak Gregg pomoże Ci je wyrobić. Każdy w stajni z San Antonio rozwija pozaboiskowe pasje pod czujnym okiem Poppovicha. I to pomaga również w szybszym “pojmowaniu” zasad koszykówki. Każdy wie w którym kierunku ma biec, gdzie i jak postawić zasłonę etc etc. W zasadzie cała ich gra opiera się na wysokim bbIQ.
Ciuus pokazuje regularnie czym nie jest koszykarskie IQ 😀
@Mysiak D. Wade sie nie starzeje. On dojrzewa jak wino.
A Wade? Jeden z największych cwaniaków starszego pokolenia obecnej NBA.
Do teraz pamiętam Play-offy Miami vs. Indiana kiedy sprowokowal Stephensona, a potem jego szyderczy uśmiech po techniku dla Born Ready.
Oczywiście to tylko przykład ale Flash jest dla mnie jednym z najlepszych przykładów zawodnika który już ma fizyczny prime za sobą a potrafi dominować w całych meczach.
Sorry przeoczyłem ze Mysiak juz wspomniał o Flashu.
Dla mnie wzorem wysokiego basketball IQ będzie zawsze Shane Battier. Zawodnik który w zasadzie bazował na swojej boiskowej inteligencji. Nie tylko w ataku ale i w obronie potrafił zniszczyć zawodników większych i silniejszych od niego dzięki wrodzonemu sprytowi.