fbpx

Buzzer-beater Jenningsa, Pistons pokonują mistrzów, 6-0!

14

Na usprawiedliwienie obrońców tytułu:

* powrócił Tony Parker, ale po kontuzji ścięgna udowego jest u Popa na ścisłym limicie : zagrał 13 minut, rozdał dwie asysty. Łącznie opuścił już 13 meczów, z czego SAS wygrali zaledwie sześć. Popovich mocno walczy o utrzymanie świeżości swoich wojsk, czego efektem niech będą hokejowe zmiany całej piątki graczy.

* młody kozak Kawhi Leonard wciąż pozostaje poza grą; uszkodzona dłoń na szczęście goi się szybko, powinniśmy zobaczyć go na parkietach w ciągu dwóch tygodni;

* z powodu urazu szyi nie zobaczyliśmy też rezerwowego centra Arona Baynesa;

* być może też SAS rozluźnili się zanadto, zlekceważyli rywala wygrywając pewnie po dwudziestu minutach, zbyt wielką wiarą obdarzyli swój pick and roll. Pistons udowodnili, że potrafią dokonywać zmian w trakcie meczu, raz jeszcze: wielka klasa SVG!

statystyki

Andre Drummond 20 punktów, 17 zbiórek, 8/10 z gry
Brandon Jennings 13 punktów, 7 asyst
Greg Monroe 17 punktów, 11 zbiórek, 7/10 z gry

Tim Duncan 15 punktów, 7 zbiórek, 2 bloki
Manu Ginobili 11 punktów, 8 asyst, 2/2 zza łuku
Danny Green 13 punktów, 6 zbiórek

1 2

14 comments

  1. Array ( )
    Odpowiedz

    BAD BOYS REBORN! Przydaloby sie tylko zeby Dre sie z kims pobil i bedzie git ;p a tak na powaznie, w koncu!!!! SVG to jednak ma leb na karku 😉

    (34)
  2. Array ( )
    Odpowiedz

    Szkoda, że tak późno pozbyli się J-Smoove`a, latem mogli jeszcze sporo za niego dostać i mieliby play-offy w kieszenia, a Andre Drummond pewnie szykowałby się do All-Star Game.

    (19)
  3. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Brawo Pistons.. Mieli szczęście, fartowny rzut przesądził o wygranej.. Nie zrzucajmy wszystkiego na Smitha bo to bardzo dobry zawodnik , tylko nie w pasował się w zespół co było widać po Jego statystykach.. A co do gry SAS, Popovich to genialny trener , oszczędza swoich graczy, nie narzuca tempa swoim zawodnikom , przygotowuje drużynę na fazę Play Off. Wcale mu nie zależy na tym by Jego team zajął pierwsze miejsce w Konferencji zachodniej.. On chce by Jego zespół był dobrze rozstawiony w tabeli i trafił na młodą i dość słabo doświadczoną drużynę.

    (12)
  4. Array ( )
    Odpowiedz

    Jak dowiedziałem się, że SVG objął w pełni stery w mojej ulubionej drużynie, pomyślałem tylko, że nic dobrego z tego nie wyniknie. Dalej go nie lubię ale powoli zaczyna się to zmieniać. Co do Smith’a, gość się nie wpasował bo grał gó*no i tyle. Gdyby podejmował dobre decyzje ale bez dobrego efektu- ok, jest bez formy. Ale gość wiedząc, że nie potrafi rzucać, ceglił za 3 na potęgę a nie korzystał ani trochę se swojej broni czyli gry bliżej kosza. W meczach kiedy to robił wyglądał bardzo dobrze, niestety było ich tylko kilka.

    (-1)
  5. Array ( )
    Odpowiedz

    Drummond to bestia !!! Popatrzcie na jego statystyki zbiórek ! Wiedziałem, że wyjdzie na ludzi a to na pewno jeszcze nie koniec jego rozkwitania !

    (8)
  6. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Takie mecze wygrywają pojedyncze akcje i umiejętności trenerów. Van Gundy nie bez powodu jest renomowanym trenerem, udała im się akcja zakończona floaterem Jenningsa (Spurs znowu przegrali na tej zagrywce, jak w październiku z Alba Berlin), a następnie bardzo mądrze ustawił zespół na rzut ostatniej szansy.

    Mimo to, nie podzielałbym jeszcze tego entuzjazmu i trzymam się tego, o czym pisałem w poprzednim poście pod artykułem o Detroit – jeżeli wygrają jeszcze 2 z 4 następnych meczów, mogą się liczyć w wyścigu o playoffs. To zwycięstwo trochę jednak przysłoniło pewien bardzo ważny fakt – Popovich wyłączył trójki i Detroit byli w zasięgu nawet mimo tego samego manewru ze strony SVG. Oznacza to, że Van Gundy musi wprowadzić nowe elementy do ofensywy, żeby uniknąć samozniszczenia w sytuacji, kiedy przeciwnik pozwoli sobie na zapakowanie trumny wobec słabej dyspozycji strzelców. Trójkami nikt jeszcze mistrzostwa nie wygrał (nie mówię o pojedynczych rzutach jak Ray Allen 2013, ale o filozofii ofensywnej).

    (2)
  7. Array ( )
    Odpowiedz

    Drummond to prawdziwa bestia ale szkoda ze tylko w pomalowanym, jakby popracował jeszcze nad jakimś rzutem byłby teraz w ASG

    (2)
  8. Array ( )
    Odpowiedz

    Na prawdę widać że tam w Detroit zrobiła się niesamowita chemia po odejsciu Smith’a..
    Cóż powiedzieć po meczu..Detroit miało masę szczęścia w całym spotkaniu ale też na prawdę pokazali dobry basket.San Antonio grało na prawdę dobrze,dużo rotowano składem jak to w Spurs..Kolejny przegrany mecz po dogrywce albo 1,2 punktami.Mimo wszystko ogromne gratulacje dla Pistons , zwycięzców się nie sądzi 😉

    (4)

Komentuj

Gwiazdy Basketu