fbpx

Co oni grają: Phoenix Suns

9

Gerald Green

Być może najlepszy dunker obecnie w NBA. Może najlepszy wyskok w całej lidze. Wsady, jakie Green robi w kontrze lub po wyłapanych lobach podbijają internety w mgnieniu oka. Były zawodnik rosyjskiej Samary to oczywiście nie tylko skoczek. Ma całkiem nieźle ułożoną rękę choć patrząc na jego selekcję rzutową kibicom zdarza łapać się za głowę. To jeden z tych gości, którym udane zagranie dodaje ogromnej pewności siebie. Pomaga mu nienaturalny wyskok, ale Geraldowi trzeba oddać, iż posiada naturalną łatwość do zdobywania punktów. Poza punktowaniem zbyt wiele nie wnosi, nie jest najlepszym obrońcą, ale jako opcja z ławki, wnosząca nieustanne zagrożenie efektownym wsadem lub trafieniem z daleka pasuje jak ulał.

Ciekawostka: czy wiecie, że Gerald w szóstej klasie podstawówki stracił palec ręki rzucającej? Próbował wsadu na prowizoryczny kosz zawieszony przed domem. Pech chciał, że miał na sobie obrączkę własnej matki. Pierścionek zaczepił o gwóźdź. Reszty możecie się domyślić. Amputacja była jedyną opcją.

rt

Post up? Nie, nie znam

Ofensywa Suns jest fenomenalna. Zdobywają 107 punktów na mecz, co jest czwartym rezultatem w lidze. Czegoś jednak w tym ataku brakuje. W Arizonie nie uświadczysz podkoszowego potrafiącego zagrać tyłem do kosza. Zadania tercetu Plumlee/Len/Wright wyglądają dokładnie tak samo. Mają stawiać zasłony (zwłaszcza od mocnego Milesa rywale odbijają się jak od ściany) oraz rolować pod kosz.

Jedynie 21-letni Ukrainiec grozi rzutem z mid-range. Oczywiście nadal zdarzają mu się żenujące pudła lub otrzymanie czapy. Jeśli chodzi o obronę w polu trzech sekund najlepiej wygląda (przynajmniej na podstawie gry w Dallas) Brandan Wright. Jest szybki, skoczny, dobrze blokuje. Len z Plumleem to solidni zbierający, choć ten drugi po rewelacyjnym sezonie 2013/14 traci minuty w rotacji. Cała trójka jest dość mobilna, by nieźle radzić sobie z defensywą pick and rolla.

Czy Słońca awansują do playoffs?

Gdy wysyłam ten tekst z bilansem 23-18 zajmują ósme miejsce w Konferencji. Nie wątpię, że w ciemno wzięliby tę pozycję na koniec sezonu regularnego. Thunder z bilansem 18-20 są za plecami Słońc dość blisko i choć wiem, że zabrzmi to brutalnie, awans do playoffs nie zależy jedynie od samych Suns. Stać ich na wygranie 46-48 meczów i zapewne to zrobią, pytanie tylko czy Oklahoma pozbiera się na tyle szybko, by wygrać więcej? Moim zdaniem tak. Różnica potencjałów między obiema drużynami jest chyba niestety zbyt duża.

Nie wierzę by Phoenix było w stanie wyprzedzić kogokolwiek w tabeli, o ile nie spadnie na niego plaga kontuzji, a jak pokazuje przykład Thunder, nawet to nie gwarantuje awansu na koniec sezonu. Nie chcę mieć racji. Oglądanie Suns to ofensywna uczta i naprawdę jestem ciekaw jak ten tani, młody zespół poradziłby sobie w fazie posezonowej. Z drugiej strony kogo nie byłoby szkoda na tym Zachodzie?

[vsw id=”2Eo8luaUG78″ source=”youtube” width=”690″ height=”420″ autoplay=”no”]

Sledziu 24 (Marcin Śledziński)

1 2 3

9 comments

  1. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Dobry artykul [xxx]! Poza tym smiac sie chce patrzac na bilans Suns i gdybac o to czy wejda do playoffs, gdy na wschodzie Netsi sa na 8 przy bilasnie 16-23…

    (16)
  2. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Tej drużynie brakuje tylko dobrego centra i jakiegoś weterana co by im pomógł w decydujących momentach… Wyobraźcie sobie co by było jakby mieli na centrze kogoś pokroju Cousinsa… Miazga!!!

    (1)
  3. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Jeżeli dzisiejsze pogłoski się spełnią to znaczy Trade: Brook Lopez – OKC, Charlotte Hornets – Jarret Jack i Jeremy Lamb, Nets – Lance Stephenson i Kendrick Perkins i o ile Lopez w OKC faktycznie by się odnalazł to Suns mogą mieć problemy z tym dostaniem się do playoff, ale narazie drużyny są w trakcie rozmów.

    (4)
  4. Array ( )
    Odpowiedz

    Markieff gra ostatnio rewelacyjnie. Myślę że jego rozwój jest decydującym czynnikiem. Całkiem przyjemny do oglądania zespół który może wygrać z każdym.

    Były kroki w tej akcji dragicia którą wstawiliście. Tak się zastanawiam czy była w tym sezonie ładna akcja bez kroków. Sędziowie na to leją albo nie widzą a z drugiej strony odgwizdują kroki w miejscu które nie mają wpływu na akcje.

    (2)
  5. Array ( )
    Odpowiedz

    Phoenix brakuje pierd**** na pozycji PF. Dynamicznego, mobilnego zawodnika, który broniłby obręczy. Mam nadzieję, że kimś takim stanie się Brandan Wright.

    (0)
  6. Array ( )
    Odpowiedz

    Brakuje im tylko rasowego PF i dobrego centra. Jeśli LEM spełniłby pokładane w nim nadzieje, stałby się gwiazdą. Problem centra mieli by więc rozwiązany.

    Jest teoria, że GM Suns zbiera tylu guardów, żeby ich później opchnąć za jakichś wysokich. Mam nadzieję, że to prawda, bo z takim składem to co najwyżej 7-8 miejsce na Zachodzie wchodzi w grę. W poprzednim sezonie nie dostali się do play-offs, ale na Wschodzie mieliby bodajaże 3 miejsce wtedy z takim bilansem, ale to już inna sprawa 😉

    (0)

Komentuj

Gwiazdy Basketu