fbpx

Czy Allen Iverson wróci do 76ers?

16

Potrafię dostrzec to w czyichś oczach, rozpoznać, czy dana osoba będzie umiała pójść na całość w danym meczu. Dla mnie jestem koszykarskim geniuszem i naprawdę wierzę, że mógłbym pomóc temu zespołowi i tej organizacji [AI]

1

Dziennikarze wzięli Iversona na spytki w czwartek, po tym jak Sixers, na oficjalnej gali zaprezentowali światu nowe uniformy. Oprócz pochwał pod adresem byłego klubowego kolegi Andre Iguodali, Allen odniósł się do możliwości podjęcia na nowo współpracy ze swoją dawną drużyną. Zapewniając, że w żadnym wypadku nie zamierza wywierać jakiejkolwiek presji na decyzje zarządu Sixers zadeklarował, że gdyby pojawiła się jakakolwiek propozycja byłby w stanie ją rozważyć. Podkreślił, że praca dla klubu w charakterze asystenta managera byłaby dla niego wielkim honorem i nobilitacją.

Jeśli Bóg zadecyduje, że ścieżki moja i 76ers ponownie się zejdą, będę ogromnie szczęśliwy. Jeśli nie, wciąż będę nosić ich w sercu i pozostanę z nimi na zawsze.

1

Iverson oficjalnie zakończył karierę w roku 2013 jednak ostatni mecz na zawodowym parkiecie rozegrał w 2010. W meczu z Chicago zaliczył 13 punktów i 3 asysty, a Byki rozwiozły 76ers niczym obornik po polu, ogrywając ich w United Center 122-90. Szczerze mówiąc wątpię, by The Answer, który niezbyt dobrze, używając eufemizmu, radził sobie z zarządzaniem własnymi finansami, potrafił odnaleźć się w butach asystenta GM’a od pierwszych dni za biurkiem. Podobnie uważają media. Browna określono “człowiekiem zaślepionym przez lojalność” a panów Blitzera (częściowy właściciel klubu) i Moore’a (manager AI) “naiwniakami”.

No cóż, rozum mówi jedno, serce podpowiada jednak, że nie można nikogo przekreślać. Ostatecznie któż z nas przeczuwał, że debiutujący w roli trenera Steve Kerr już w pierwszym sezonie na nowym stanowisku poprowadzi Warriors do mistrzostwa? Jak napisałem wcześniej, w powodzeniem misji pod kryptonimem  “AI” wierzy przede wszystkim były trener The Answera, Larry Brown:

Chciałbym po prostu znaleźć mu miejsce. Niech nauczą go tylko podstaw zarządzania organizacją i wszystko się jakoś potoczy. Zobaczycie, że może być przydatny. Ma wielki talent, cieszy się szacunkiem ludzi. Dzieciaki patrzą w niego jak w obrazek. Pokażcie mu, że znów może być przydatny w NBA, osobiście widzę go na stanowisku managerskim, byłby wielką korzyścią… [Brown]

1

CZYTAJ DALEJ >>

1 2 3

16 comments

  1. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Loverzy Warriors, pytanie do Was.

    W związku z ubiegłymi finałami jestem ciekaw jak bardzo kochacie Stefana i jak wysoko go umieszczacie w historycznym gronie.

    Allen Iverson czy Stephan Curry?

    [Jeżeli Iverson dajcie lajka]
    #AI3

    (65)
  2. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Nagłówek dał mi nadzieję 🙁 Myślałem że będzie pełnił rolę podobną do Garnetta w timberwolves. Swoją drogą zatrudnienie AI w 76ers jako menadżera jakoś mi nie pasuje.

    #clippersnation

    (3)
  3. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Iverson już wszystko przewalił i ma długi, część kasy z reklam dostanie dopiero jako 45 czy tam 50 latek (już nie pamiętam) w formie “kieszonkowego”, wypłacanego w ratach ze specjalnego konta. Koszykarz może i był wybitnym (chociaż ballhog). No ale żeby miał uczestniczyć w zarządzaniu profesjonalnym klubem…do tego raczej trzeba czegoś więcej, niż szybkie nogi. Jako maskotka i ikona klubu czemu nie, ale nie sądzę, żeby ktoś odważył się mu dać na cokolwiek wpływ, szczególnie że gość ma problemy z alkoholem i ogólnie psychiką.

    (3)
  4. Array ( )
    Odpowiedz

    @burningPL
    O matko, zaczyna się… Dwóch graczy z różnych pozycji, więc ciężko ich porównać, ale wyżej mam Curry`ego. Lepszy strzelec. Lepszy kreator. Nie forsuje tak gry pod siebie i lepiej gra bez piłki. Ale to wszytsko tylko bezsensowne gdybanie.

    (8)
  5. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Bawcie się dalej w te “zatwierdzanie” komentarzy, najlepiej po x dniach. Bardzo zachęcające do ich pisania-tak jakby nie dało się skasować po fakcie, gdyby ktoś pisał coś głupiego. A jak już to robicie i chcecie mieć taką “władzę”, to wszystkie, a nie tylko część.

    (0)
  6. Array ( )
    Odpowiedz

    ” Sixers w zasadzie nie istnieją.” – genialnie powiedziane.

    Czy coś im może jeszcze zaszkodzić? Nie sądzę.
    AI może nie jest typowym managerem w garniaku, ale jego obecność w organizacji i czasami/często na hali z chłopakami na pewno by dała profity 🙂

    (2)
  7. Array ( )
    Odpowiedz

    O naiwnści! A myślicie, że zatrudnianie “klubowych ikon” przez kluby ma co kolwiek wspólneg z tych ikon umiejętnościami? Bosze…
    A.I. jako marka jest dl 79 więcej wart niż wszystkie picki i połamne nadzieje. Jgo umiejetności w zakresie zarządzania są na 1599 miejscu.

    (-2)
  8. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    @burningPL: Curry obecnie jest lepszym zawodnikiem niż AI u szczytu, ale jego kariera jeszcze jest za krótka żeby za całokształt go stawiać wyżej. Więc skoro pytasz o historyczne grono to AI

    (-1)
  9. Array ( )
    Odpowiedz

    Nie ma czegoś takie że jest lepszy słabszy poprostu Curry ma lepszą drużyne i lepiej po układane w głowie A.I jakby mial zawziętość M.J i prace nad soba Kobe mówilibyśmy być może o najlepszym koszykarzu na świecie.

    (-1)
  10. Array ( )
    Odpowiedz

    jak ja uwielbiam te klapki na oczach fanów AI 😀 Curry jest w tym momencie zawodnikiem lepszym, niż AI kiedykolwiek był, a przede wszystkim jest jednym z tych gości, z którymi ludzie chcą grać. Oczywiście niektórzy tego nie rozumieją i dalej budują ołtarzyk gościowi, któremu ze słabego wschodu raz udało się dojść do finałów, w których nic nie pokazał…
    Ściąganie gościa, który na koniec kariery pokazał jakim jest rakiem byłoby idiotycznym posunięciem, młodzi zawodnicy potrzebują role-modela, a nie gościa, który mógłby im chyba tylko doradzić w wyborze najlepszego łańcucha… 😀

    (-1)

Komentuj

Gwiazdy Basketu