Damian Lillard dobija mistrzów, trzy dogrywki po raz drugi!
# Będzie bolało, jednak Duncan prezentuje poziom, o którym nie śniło się weteranom. Ani Karl Malone ani Kareem Abdul-Jabbar nie robili takich rzeczy tuż przed czterdziestką. Owszem, wciąż potrafili zdobywać punkty, ale jeden i drugi wyraźnie osłabli defensywnie. Nie zbierali tyle co kiedyś, byli oszczędzani w defensywie. Duncan? Gość nadal kieruje obroną. Zobaczcie na jego statystyki na końcu. Wow!
# Witamy wśród żywych SF Dorella Wrighta, którego cztery triple to więcej niż trafił przez cały dotychczasowy sezon. Będzie potrzebny Terry’emu Stottsowi jeśli Blazers myślą o utrzymaniu czołowego miejsca w tabeli (aktualnie 21-6 daje im trzecie miejsce na Zachodzie).
# Ginobili leci na oparach, wygląda starzej niż kiedykolwiek i nie chodzi mi wcale o brak włosów na głowie. Pod nieobecność francuskiej torpedy wymaga się od niego kreacji autorskich, przyspieszeń, kombinowania. 37-letni Argentyńczyk wyraźnie nie daje rady fizycznie.
Statystyki
LaMarcus Aldridge 32 punkty, 16 zbiórek, 5 przechwytów, 4 bloki
Damian Lillard 43 punkty, 6 asyst, 16/29 z gry
Wesley Matthews 16 punktów, 7 zbiórek, 5 asyst
Tim Duncan 32 punkty, 10 zbiórek, 4 bloki, 12/25 z gry
Danny Green 27 punktów, 10 zbiórek, 6/9 zza łuku
Manu Ginobili 11 punktów, 5 asyst, 5 zbiórek, 5/17 z gry
Dame jak wciśnie “sprzęgło” to nie ma zmiłuj. Troszkę się przyfarciło Rip City z tym ratującym piłkę Aldridgem, drugi mecz z rzędu oponentów Spurs uratowała błędna decyzja ekipy sędziowskiej 😛 Ale wszystko w imię zasady “bić mistrza” 😀
No niestety zabrakło im tylko szczęścia, w dogrywce sędziowe cofnęli im 5pkt (trójka Greena i punkty Duncana) ale nie zauważyli autu Aldrige’a który doprowadził do wyrównującej trójki. No a w trzeciej dogrywce Pop chyba skapitulował ze strachu przed zdrowiem zawodników.
szkoda ze kolejny raz sędziowie okradli Spursów ze zwycięstwa 😀 out of bounds Aldriga nieodgwizdane (nawet niesprawdzone), a punkty Greena i Duncana w dogrywkach dokładnie sprawdzane
Lubię Lillarda i Portland, już rok temu pokazali że liczą się w grze o misia, a sam Lillard jak na tak młody wiek jest bardzo “odważny” czy “dojrzały”, nie boi się podjąć decyzji i jak widać dobrze na tym wychodzi.
Nie bez powodu są na 3 miejscu w tak mocnej konferencji zachodniej.
Wow, nie chce tutaj krytykowac Kobego (od tego jest Lesczu 😀 ), ale porownujac jego dyspozycje w tym sezonie a Duncana to Kobe wyglada jak stary dziad, pomimo ze jest dwa lata młodszy. A szczegolnie po dzisiejszym tragicznym 3/15.
Przepraszam, że nie w temacie, ale mógłby mi ktoś wyjaśnić co oznacza “tankowanie” w NBA ? Często słyszę to wyrażenie, ale nie mam pojęcia o co chodzi.
@KAPI_PL
Tankowanie, czyli rzegrywać jak najwięcej, żeby wylądować jak najwyżej w loterii draftu pod koniec, powiedział bym umownie przegrywając. Przegrywać jak najwięcej, żeby wylądować jak najwyżej w loterii draftu pod koniec sezonu, która ustalana jest według kolejności na końcu sezonu (oczywiście im ktoś gorszy tym lepiej, zresztą i tak zależy od tych szans na 1# pick, które Cavs tak bardzo uwielbiają ;]
Co do tematu, to mam małe zastrzeżenie co do Joel Freelanda, który był ogrywany przed Duncana jak dziecko. Zresztą nie tylko. Grał słabo w defensywie.
Duncan = mistrz. Jest niesamowity 😉
Mecz stał na bardzo wysokim poziomie, zwłaszcza w dogrywce. Lillard ? Dzisiaj odpalę ASG Ballot i na niego zagłosuję. Chłopak ciągnął drużynę w końcówce.
Wiecie co ?
Wiem, może to zabrzmieć dziwnie i absurdalnie, ale wpadało mu wszystko… po prostu czułem się jakbym oglądał T-Maca 😉
aha,aldridge nie przepisowo uratował piłke, ale mniejsza o to
Super mecz Lillarda, tylko że do trzech dogrywek w ogóle nie powinno dojść, bo Lillard w ostatniej akcji 4 kwarty zrobił kroki. Jak Duncan miał skoczyć w tempo do bolku, skoro Lillard robi dwutakt po czym zatrzymuje się na dwa tempa…
@TracyMcKobe
Dzięki, teraz zrozumiałem. 😉
@bu sprawdzić na powtórce mogą tylko jeśli coś zostało odgwizdane, także nic dziwnego, że nie sprawdzili czy był aut czy nie, skoro nic nie gwizdnęli.
Na Zachodzie wykreowała się ósemka, która do PO wejdzie bez kłopotów… i SAS wyglądają póki co z tej ósemki (MEM, GSW, HOU, PTB, LAC, OKC, DAL i SAS właśnie) chyba najsłabiej. Nie licząc OKC bez Duranta. Jednak ten wniosek na temat SAS również ma powiązanie ze zdrowiem, konkretnie z absencjami Parkera, , Splitera i Millsa oraz Kawhi, więc jak już wrócą wszyscy to pewnie ta gra się poprawi. Póki co SAS nie zagrało jeszcze wpełnym składzie.
PS. Kyle Anderson jest beznadziejny.
IMHO Kobe już gra tylko dla kontraktu, kasa się zgadza, mam na resztę wy%ebane. Drużyna go obchodzi tyle co nic. Dużo traci w moich oczach.
Co do SAS, niech Ci siędziowie się ogarną, bo błędy nie do zrozumienia. Mimo wszystko ostatnie dwa mecze zagrane na poziomie. Jeszcze zarządzą w PO.
Lillard będzie legendą.