fbpx

NBA: Luka Doncic ogarnięty | powrót LeBrona | Devin Booker oddawaj pieniądze!

11

Thunder 105 Rockets 118

Oba zespoły siebie warte, przy czym obrona strefowa Houston nastręczyła sporo problemów nawykłym do jazdy pod kosz gości. Przede wszystkim znakomity na środku Alperen Sengun (21 punktów 19 zbiórek 7 asyst 10/15 z gry) który pod nieobecność byczka (Bruno) Fernando (na codzień z nieznanych mi powodów podbiera czas gry młodemu Turkowi) otrzymał rekordowe w tym sezonie 35 minut. Turek dominował technicznie, mentalnie, trudno nie porównywać go do Jokera:

A propos porównań, mam ich więcej i coraz odważniejsze. Kiedy przymkniesz oczy, powiedz mi, że nie widzisz tutaj ruchów młodego Michaela Jordana:

Jalen Green zdobył w tym spotkaniu 28 punktów i 9 asyst przy 6/9 zza łuku. Jego talent ofensywny nie podlega kwestii. Bardzo pewna siebie była tej nocy młodzież Houston, nawet dzielny SGA nie nastarczył: 32 punkty 12/21 z gry.

Jazz 112 Suns 113

Oglądałem do piątej rano trzymając kciuki za Devina Bookera. Stawialiśmy na niego w grupie typera, miał przekroczyć linię 27.5 punktów. Zakład wydawał się pewny, ale tak właśnie bywa w bukmacherce.

Zawodnik skończył na 27 oczkach mimo, iż rzucał do kosza 28 razy. Dziewiętnaście rzutów spudłował! Co zwykle jest automatyczne, mówię o wyjściach po zasłonie na półdystans i rzutach z wyskoku, tym razem odbijało się od obręczy. Mimo wszystko, przy takiej ekspozycji zawodnika (i pojedynczym kryciu Jazz) byłem pewien, że dowiezie trzydziestkę.

Wyrównany mecz zmierzał ku końcowi, ale przecież Book to jest closer. Byłem przekonany, że zdobędzie ten jeden ostatni punkt. W ostatnich sekundach przy prowadzeniu Suns jednym oczkiem liczba sekund czasu akcji oraz czasu pozostałego do końca meczu była niemalże taka sama. Booker miał piłkę, czekałem na faul i wolne, Book też czekał na faul i wolne, ale Jazz postanowili chyba zatankować. Nie przerwali gry, pozwolili facetowi oddać rzut, piłce odbić od obręczy (no niestety) świetnemu tego dnia Aytonowi na zebranie piłki i ostatecznie upłynięcie czasu gry. Sezon zasadniczy NBA to momentami prawdziwa komedia. Zespoły lecą w kulki. Niech sobie jeszcze potańczą, haha.

Deandre Ayton: 29 punktów 20 zbiórek 11/18 z gry. Najlepszy mecz w jego wykonaniu od dawna. Kiedy trzeba było wyłuskiwał Spaldinga czy tam Wilsona jak wielokrotny mistrz NBA. Jednocześnie Suns pokazali jak należy kryć Lauri Markkanena. Fin odcinany od gry przez większość spotkania zaliczył skromne 15 punktów przy 4/13 z gry. Jazz trzymali wynik za sprawą szarży Collina Sextona i Jordana Clarksona. Tacy dwaj slasherzy przy świetnym spacingu z pozycji 4-5 to prawdziwa zmory dla obrony przeciwnika.

Okej, dobrego dnia wszystkim, a w szczególności Państwu: Michał Ma oraz AnnaZ – moje uszanowanie! b

1 2

11 comments

  1. Array ( )
    Odpowiedz

    Lakers fajnie grają. Schroder za minimum to jest jednak steal. Widać u niego zmianę nastawienia. Radosny, entuzjastyczny, skuteczny. Wygryzie Beverleya z pierwszego składu, to jest pewne. Jeśli zdrowie im dopisze to na koniec sezonu załapią się do play-in kosztem Utah i Wolves (na ich miejsce wskoczy jeszcze Mavs, ktorzy tez są aktualnie poza 10tką). Swoją drogą niebywale mocna konkurencja.

    (4)
  2. Array ( )
    Odpowiedz

    Spurs odpalili “Wembanyama mode” i z tą zgrają nie ma co pałować wyniku, trzeba tankować na sam dół. Green z Houston, faktycznie kocie ruchy młodego MJ-a.

    (3)
  3. Array ( )
    Odpowiedz

    “Niezwykła dyspozycja strzelecka daje nadzieję kibicom na poprawę bilansu i walkę o playoffs.” Idźmy dalej. Win streak 2 nad Spurs zapowiedzią mistrzostwa w cryptocom arenie.

    (17)
  4. Array ( )
    Odpowiedz

    Śmieszne to lejkers. Wygrali ledwo, paroma punktami z tankującymi żółtodziobami i już ‘niezwykła dyspozycja strzelecka daje nadzieję kibicom na poprawę bilansu i walkę o playoffs’. Poważnie?

    (19)
  5. Array ( )
    Odpowiedz

    > Lakers 143 Spurs 138

    LOL ! Jak spojrzałem na wynik myślałem, że z 3 dogrywki tam były. A pisałeś, że niby koszykówka to nie cyrk. NBA – where amazing happens ;)))

    (1)
  6. Array ( )
    Odpowiedz

    Na tej jednej akcji porównania do Jordana się kończą. Na atakowanej połowie dostarcza, a w obronie oddaje w przeciwieństwie do His Airness.

    Wetbrook pasuje do LAL jak świni siodło, choć na % za 3 na 6 miejscu w klubie. Lebron i Davis dużo poniże jśredniej za 3. Głupotą było oddanie Caldwel-Popa, który wali 50% za 3 w Denver, głupotą było oddanie Caruso, około 38% za 3, głupotą było oddanie Kuzmy, choć za 3.jest na porównywalnym poziomie co Russ to wpisuje się lepiej w grę Lakers.

    Ten co zdecydował o transferze Westbrooka powinien zrobić wylot do Tajlandii razem z Howardem, nawet jeśli to Lebron. Co to za matoł o tym zdecydował to w głowie się nie mieści.

    (6)
    • Array ( )
      Pelinka ty kmiocie 28 listopada, 2022 at 17:03

      Transfer westbrooka to tylko wisienka na torcie. Kto rozmontowal mistrzowski skład lakers z 2020 powinien zrobić wylot do tfu chin

      (1)

Komentuj

Gwiazdy Basketu