Finanse klubów NBA, przed transferowym szaleństwem
Wczoraj pisaliśmy o wolnych agentach, dziś nieco wyjaśnień na temat biznesu zwanego NBA oraz update dotyczący nowej umowy między graczami, a ligą.
1/ salary cap, czyli roczny limit płacowy dla klubów, do tej pory wynoszący około 58 milionów dolarów (pewnie wiele się nie zmieni). Salary cap wyliczane jest na podstawie przychodów ligi w poprzednim sezonie. Właściciele mniejszych zespołów NBA najchętniej życzyliby sobie, aby żaden z klubów nie przekraczał tej kwoty, ale gdzie tam. W Los Angeles (Lakers) na płace wydaje się 91 milionów dolarów!
2/ maksymalna wysokość kontraktu dla zawodnika wyliczana jest na podstawie procentowej wysokości salary cap oraz stażu gry w NBA. Do tej pory gracz do 6 lat doświadczenia mógł zarabiać 9 milionów lub 25% salary cap (co było większe), grający 7-9 lat -> 11 milionów lub 30% salary cap, a weteran biegający po parkiecie minimum 10 sezonów -> 14 milionów lub 35% salary cap.
3/ prawo Birda, kiedy zawodnikowi kończy się kontrakt, jego dotychczasowy klub może zaproponować mu nową umowę, przekraczającą salary cap – pod warunkiem, że gracz rozegrał ostatnie 3 sezony w tym czasie nie będąc zwolnionym oraz nie zmieniając klubu jako free agent.
4/ mid level exception, raz do roku klub, który przekroczył salary cap ma prawo zatrudnić wolnego agenta oferując mu pełne mid-level exception (max 4 letni kontrakt wart łącznie 20 milionów dolarów) lub mini mid-level exception (max 3 lata warte łącznie 9 milionów). Co ciekawe, od tego roku drużyny, które chcą wykorzystać pełne mid-level exception na free agenta -> nie mogą przekraczać łącznego budżetu płacowego 74 mln dolarów. Oznacza to tyle, że żadna z ekip o budżecie zbliżonym do 68-69 milionów, nie będzie w stanie zwabić do siebie co solidniejszych free-agentów. Taki Pat Riley na przykład, po zakontraktowaniu pierwszoroczniaków i weteranów – będzie mógł zaoferować np. Samuelowi Dalembertowi jedynie mini mid-level, czyli 3 miliony przez 3 lata.
5/ luxury tax, jeżeli klub przeznacza na roczne pensje graczy więcej aniżeli wynosi limit luxury tax (do tej pory około 70 milionów dolarów) – płaci specjalny podatek wynoszący 1 dolara, od każdego dolara ponad limit. Przykładowo, jeżeli hojni Lakers przeznaczają na płace 91 milionów dolarów, to oznacza, że krezus Jerry Buss musi wpłacić do ligowej kasy dodatkowe 21 milionów dolarów. A więc wynagrodzenie dla Kobe i spółki wynosi de facto nie 91, a 112 miliony $. Zwie się to podatkiem od luksusu – zupełnie jak w grze w “monopoly”.
A oto jak ma się obecne salary-cap dziesięciu kluczowych ekip:
Lakers: 91 milionów, wolny agent: Shannon Brown, potrzeby: PG, zmiennik Kobe, zmiennik pod koszem.
Heat: 65 milionów, potrzeby: center, rozgrywający, szersza ławka.
Knicks: 60 milionów, potrzeby: center, zmiennik Billupsa.
Magic: 74 miliony, wolny agent: Jason Richardson, potrzeby: druga opcja w ataku.
Mavericks: 63 miliony, wolni agenci: Chandler, Stevenson, Butler, Barea, potrzeby: utrzymać skład.
Bulls: 61 milionów, potrzeby rzucający obrońca.
Thunder: 53 miliony, potrzeby: trenować ciężko i czekać na efekty.
Grizzlies: 52 miliony, potrzeby: zatrzymać zastrzeżonego free agenta Marca Gasola.
Spurs: 73 miliony, potrzeby: ekhem, rozwinąć Kawhi Leonarda i szykować na zmianę warty.
Celtics: 72 miliony, wolni agenci: Glen Davis, Jeff Green, potrzeby: zatrzymać obu, pozyskać centra.
Celtics: potrzeby: pozyskać RZUCAJĄCEGO obrońcę!
Przecież RAY RAY jeszcze pogra w Celtics
oo! myślałem, że Knicks wydają więcej. Może naprawdę uda im się zaczaić na DH#12
możesz uargumentować ?
Co do Lakers, to bardziej od zmiennika na C bardziej potrzebują jakiegoś młodego PG, bo Fisher nie poradzi sobie bez triangle offense. A na PF/C rotuje Lamar z Dre i Gasolem i jakoś im to nie najgorzej szło w sezonie, więc nie wiem co tu zmieniać? Aha i do wolnych agentów Lakers można dopisać Joe Smith’a ale on nie odgrywa jakiejś dużej roli, hehe. 🙂
@Soldier: przecież napisałem, w pierwszej kolejności PG! A odnośnie ich przyszłych wyników w PO, to potrzebne będzie więcej aniżeli 1 zmiennik pod koszem.
Mały błąd w obliczeniach w 5 podpunkcie 😉 91+21=112 a nie 122.
of course! thx
jestem ciekawy jak Mavs to rozegraja. Chandler to faktor X tej druzyny, Butler to druga opcja.
Stevenson dawaj dobre zmiany i pewnie za trojke rzuca. Mysle, ze puszcza Barea i ktos go solidnie przeplaci ale mysle ze na to zasluguje
RAKUPL
Mimo wszystko ma już 36lat i przydałby się ktoś jego pokroju sprzed kilku sezonów…
Propozycja: Dodajcie jeszcze 5 drużyn które mają najwięcej wolnych pieniążków.
Team Payrolls
1. Los Angeles Lakers $91,311,749
2. Orlando Magic $74,816,623
3. San Antonio Spurs $73,181,595
4. Boston Celtics $72,473,961
5. Portland Trail Blazers $66,343,649
6. Atlanta Hawks $65,846,237
7. Miami Heat $65,313,758
8. Dallas Mavericks $63,184,541
9. Chicago Bulls $61,674,069
10. New York Knicks $60,612,189
11. Utah Jazz $55,614,192
12. Cleveland Cavaliers $55,457,657
13. Philadelphia 76ers $54,858,763
14. Oklahoma City Thunder $53,605,750
15. Milwaukee Bucks $51,849,140
16. Phoenix Suns $49,182,654
17. Golden State Warriors $49,105,952
18. Minnesota Timberwolves $48,355,542
19. Detroit Pistons $48,263,032
20. Charlotte Bobcats $47,481,490
21. Houston Rockets $47,306,218
22. Toronto Raptors $46,879,433
23. Los Angeles Clippers $44,919,031
24. New Orleans Hornets $42,066,057
25. Washington Wizards $40,682,282
26. New Jersey Nets $39,814,161
27. Memphis Grizzlies $37,363,810
28. Indiana Pacers $36,957,444
29. Sacramento Kings $29,903,965
30. Denver Nuggets $28,883,142
wejźmy pod uwage jeszcze tegoroczne “amnesty rule”… kązdy z klubów będzie mógł sie pozbyć swoejgo najgorszego kontraktu, co prawdopodobnie dostarczy rynkowi kilku-kilkunastu zajebistych FA. Także między 9tym a 25tym grudnia będzie jeszcze bardziej gorąco, a kluby mają dodatkową rozkminkę.
Weźmy taką Atlantę… zaniedługo będa musieli płacić Johnsonowi 25 mln, to sporo za duzo jak na takiego gracza… skorzystać tutaj z zasady czy nie? przeciez JJ jeste liderem zespołu?
Cavs… mają Barona i Jamisona.. na pewno skorzystaja…
Denver – Al Harrington
Detroit – Hamilton
Warriors – Biedrins ?
Clippers – mogą wyskoczyć z Kamanem
Lakers – Walton ? 12 mln w 2 lata
Hornets – Okafor, 14.5 mln za 2 lata… a może przyśpieszone odejście Paula?!!!
Orlando – Arenas
Phila – Elton Brand
Portland – głośno jest o Roy’u… jest to raczej pewniak
Spurs – Jefferson
Washington – Rashard Lewis
także nazwiska są wielkie
Chicago wystarczyłby przeciętny SG, taki jak Ben Gordon, bądź eric Gordon… 2 zawodników, takich jak Korver oraz Brewer za jednego takiego i Byki na mistrza
Gordon & Gordon to ball hoggerzy. Nie nadają się do Bulls, nie przy Rosie. Chicago potrzebuje scorera. Ja bym uderzał po Ripa Hamiltona, który będzie prawdopodbnie cięty przez Detroit.